Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

bo jak patrze na te moje wydatki to zaluje ze prawnikiem nie zostalam i tak sobie wrzucam jakis paragrafik od czasu do czasu....... co oczywiscie w zaden sposob nie poprawia mojej sytuacji finansowej

A wiecie ze ostatnio przerobilam sobie temat przegladow kominiarskich i mamy ustawowy obowiazek pod kara grzywny do robienie 4 razy do roku przegladu kominiarskiego naszych kominkow wraz z czyszczeniem ich wyciorem:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie ze ostatnio przerobilam sobie temat przegladow kominiarskich i mamy ustawowy obowiazek pod kara grzywny do robienie 4 razy do roku przegladu kominiarskiego naszych kominkow wraz z czyszczeniem ich wyciorem:)

Nooo, podobno tak jest. My na szczęście nie mamy kominów (oprócz tego do kominka), ponieważ mamy wentylację mechaniczną. :D

Magda podcięcia wentylacyjne są obowiązkowe przy wentylacji grawitacyjnej, nawet jak masz okno. :yes: Zresztą przy mechanicznej też, ponieważ musi być zapewniony obieg powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis miałam jakiś wyż emocjonalny jeśli chodzi o budowę:D Dużo dobrych wieści, dużo ładnych zakupów.

 

Z rana przyjechały baterie. SĄ OBŁĘDNE!!!:yes: A jaka deszczownica...:o I przyjechał kibelek Roca Sidney - kolejny wycofany z produkcji towar, który udało mi się zdobyć w ostatniej chwili. W całej Polsce jeden sklep internetowy miał ostatnie 3 na stanie (no i jeden uszkodzony był na ekspozycji na bartyckiej;)). A z deską wolnoopadającą wygląda bosko.

 

Potem jeszcze parę pozytywnych zakupów, ale mniej spektakularnych (grzejnik, kolejne listwy itp.), a w międzyczasie tel., że nasza wanna z koła (ta też już wycofana) na 200% będzie wykonana. Okazało się, że jak ją wycofali, to nagle wielkie zainteresowanie:lol2: Ponoć nie ja jedna pytałam i błagałam o taką, więc postanowili zrobić ostatni wypust, parę sztuk:)

 

Po południu przyszły jeszcze kinkiety Dehli, sztuk 4. Ich, to chyba nie muszę reklamować - kocham;) Dla tych, co jednak ich nie znają (w co nie chce mi się wierzyć;)) - zdjęcie:

 

http://i2.fmix.pl/fmi2832/af55eb8e002847574d6eb6a4/zdjecie.jpg

 

 

Ach, udany dzień:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratuluję udanego dnia! :lol2:

Te kinkiety są śliczne- to te same co u Darcy? Jakby mi pasowało srebro to bez wahania bym je wzięła:yes:

 

Co ja słyszę- wycofują Roca Sidney? Fajny model. W zeszłym roku sama wybrałam taki rodzicom łącznie z umywalką i bidetem:D

No ma się ten gust :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, opowiem wam jeszcze o mojej dzisiejszej wizycie w CH:lol2:

 

W ten weekend planowaliśmy wyjazd do Szczecina. Postanowiłam, że przed wyjazdem kupię sobie jakiś nowy ciuch, bo już czwarty raz z rzędu pojadę tam z tymi samymi niezniszczalnymi zestawami ubrań. Już mają mnie za sierotę:lol2:. A ja naprawdę, odkąd zajęłam się remontem, codziennie zakładam jeden z 3-4 swetrów, dzinsy i kalosze (bo najmniej się niszczą w tym pyle:D). Pojęcie mody w ogóle przestało dla mnie istnieć. A kiedyś??? Uuuu, takiej mnie nie znacie - "fashionistka" to mało powiedziane:rotfl:

No dobrze, ale do rzeczy. Wyjazd odwołany, bo łazienkę trzeba robić, fachowców pilnować:lol2: Mimo wszystko uznałam, że nalezy mi się chwila relaksu:D Postanowiłam pojechać sobie cos kupić. Wpadłam do arkadii i latam - od sklepu do sklepu. Po ok. godz. skapnęłam się, że przeszłam całe piętro i nawet żadnego ciuszka do ręki nie wzięłam:lol2: cały czas myślałam o gresie do łazienki, który dziś znalazłam, o kinkietach, o tym, że farbę muszę jechać kupić itp. itd. Skończyło się na zakupie bluzy dla dziecka i bluzki "po domu" dla siebie z rękawem 3/4, coby mi rączki nie marzły jak przy kompie siedzę:lol2: taaaaaaaaa

 

No bo ja już tak mam. Zawsze byłam monotematyczna. Jak mam fazę gotowania, to gotuję codziennie jakieś wymyślne potrawy, godzinami szukam po sklepach składników i rozmyslam, jak co zrobić, jak co ulepszyć. Jak miałam firmę, to tylko o niej myslałam, tylko strategię rozwoju, nowe rubryki czy tematy wymyślałam. Jak się Hanka urodziła, to pół roku tylko nią się zajmowałam. Firmę zostawiłam na pastwę losu;), swiat przestał się liczyć - tylko ona. A teraz remont mam. Maż zaniedbywany, dziecko zaniedbywane, nie gotuję, nie sprzątam - urządzam:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratuluję udanego dnia! :lol2:

Te kinkiety są śliczne- to te same co u Darcy? Jakby mi pasowało srebro to bez wahania bym je wzięła:yes:

 

Co ja słyszę- wycofują Roca Sidney? Fajny model. W zeszłym roku sama wybrałam taki rodzicom łącznie z umywalką i bidetem:D

No ma się ten gust :rotfl:

 

Darcy chciała Dehli, a w końcu wzięła Suraty.

 

WC Sidney jest przepiekny. Ja w ogóle uwielbiam kibelki ROCA z tymi deskami z ciężkiego, twardego tworzywa, wykonanymi jakby z ceramiki, albo nie wiem czego (dlatego do naszej łazienki wzięłam komplet Victoria). Nie wiem, czy ktoś jeszcze wie, o co mi chodzi, ale ja wiem:lol2: Nie lubię tych chamskich lekkich plastików, z których wykonywane są dzisiejsze deski, do tego z tymi wywiniętymi warami;) mającymi rzekomo chronić przed kurzem.

Do tego wolnoopadające deski tych dwóch modeli mają przepiękne, solidne chromowane zawiasy (a nie znowu chamski plastik:sick:)

...No to przelałam w końcu swoją miłość do kibelków Roci na "papier":lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu- ja Cię rozumiem :yes::D Te wolnoopadające deski Roca są rzeczywiście bardzo masywne i ciężkie, okucia też są bardzo OK. Teraz jest moda na takie lekkie kompozyty, za którymi nie przepadam. W naszych łazienkach mam włoską Hatria, która jest średnio ciężka, ale niestety to był kompromis do pasującej umywalki... Na szczęście zawiasy mam też metalowe :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Magda!

Jak tak wywołujecie to jeszcze ja się przyznam, że tu cicho siedzę i podziwiam ;) A jest co!

Fajnie, że jednego dnia tak dużo dobrego się nadziało! Jak czytałam Twój post o tym, że wyszłaś z CH z wieeeelkich zakupów tylko z jedna bluzeczka, a druga dla córki to uśmiałam się do łez! Mam tak samo! No i Roca Victorię też mam ;) Ale miłość wielka to to nie jest. Zawiodła mnie.

Jestem strasznie ciekawa tego NYS. Zapowiada się wyśmienicie. Oby tak dalej! A ja z miłą chęcią zostaję i dalej będę podpatrywać.

Ps. Piękne dywany podrzuciłaś Darcy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to tylko moja Victoria tak ma, ale strasznie trudno mi ją domyć. Jak tylko wyschnie woda to jest ona matowa. Praktycznie nigdy się nie błyszczy. Może ja mam fisia, ale widzę ciągle matowy kamień, mimo szorowania różnymi środkami (chociaż trudno nazwać to kamieniem, bo jest to białe) . Może to wina wody? Może tego, że przez rok tu nie mieszkałam i nie była używana? Nie mam pojęcia :( W każdym bądź razie nawet kolorowy płyn do WC po zostawieniu na noc zafarbował mi muszlę. Koszmar. Więc rozumiesz - miłości już nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...