Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

Magda !Jakbym czytała o sobie !Już widzę rysy na dębowych deskach na podłodze , chociaż jeszcze nie mieszkamy.Hydraulicy wychodzili na działkę , na której jest kompletny syf-na papierocha i w tych samych butach na mojego Kahrsa!!Już widzę wiele elementów które dokładnie tak wyglądają ,jakby miały wiele lat a tymczasem nawet nie zdążyłam ich używać.Obecnie walczę z totalnym pyłem i syfem w środku kaloryferów.Może ktoś ma pomysł jak to wyczyścić??Fachowcy zapewniali że zabezpieczyli ale jak widać zapomnieli....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

widzicie, ja jakaś zbyt ufna jestem:( a najgorzej, że mój mąż to lubi do wszystkiego "swoich ludzi" angażować, zwsze mówi, "Nie przejmuj się, Sk... to zrobi"; "Spoko Siw.... tego przypilnuje"; "No coś ty? Przecież to ludzie Kr... " A potem wychodzi na to, że oni takie rzeczy w dupie mają a my mamy poniszczone wszystko...i mam wrażenie, że jakby to był "obcy" pan Józiu to by nic takiego nie miało miejsca:no: albo chociaż moze ja bym się bardziej zaangazowała we wszystko... a tak mylę, że Oni-Fachowcy naprawdę wiedzą co robią:bash:

Boże, że ja o tych parapetach nie pomyślałam:rolleyes::cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech ich szlaghttp://emoty.blox.pl/resource/blowup.gif

 

Idę się napić z tego wszystkiego:lol2: Dziś samotna noc mnie czeka, bo mężuś w Krakowie:( Nic tylko zapić smutki trzeba:lol2:

Stawiam wszystkim moje słynne whiskey ze spritem:D

 

http://i2.fmix.pl/fmi2092/0585a58900001f0d4ea1b66a/zdjecie.jpg

 

Ola, miałaś spróbować;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże, że ja o tych parapetach nie pomyślałam:rolleyes::cry:

No, ale Madzia, jak siadł z tymi brudnymi porami, to co on tam na tym parapecie zostawił?:rolleyes:;) Nie przejmuj się kochana, chociaż ja miałam fajnych chłopaków, to też nie zawsze się mnie słuchali. Są u mnie 3 wucetki, na dole w łazience chłopcy zamontowali tymczasowo sobie swój coby z niego korzystać, ale jak się okazało po moich przeszpiegach korzystali z moich nowiutkich czyściutkich na górze:mad: Więc im tłumacze, macie swój siusiacie w swój, bo zanim ja się wprowadzę minie jeszcze parę miesięcy zajdzie mi tak brudem, że potem tego nie doczyszczę. Przytaknęli i dalej korzystali z moich, no wiecie zostawiali ślady:sick:, więc byłam pewna. Pozaklejałam kibelki foliami i taśmami, wywaliłam na każdym list z prośbą i się skończyło sikanie:popcorn::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ale Madzia, jak siadł z tymi brudnymi porami, to co on tam na tym parapecie zostawił?:rolleyes:;)

 

No pewnie rysy:( To parapety z mdf'u, lakierowane... nie chodzi mi, że pobrudzą (choć to też wolałabym nie;)), ale wiesz jak takie portki fizycznego wyglądają... całe oblepione farbami i betonem:sick: Przecież jak taki z tym syfem siądzie i wierci się tym swoim zadkiem na tym parapecie, to musi rysy zostawić:bash:

 

Ten kibel, na szczęście który idzie do wymiany, to jest tak zdezelowany:mad: Ja nie chcę wiedzieć co te wszystkie ekipy z nim robiły:mad:

 

Przecież Maszenka chciała odkupić ode mnie deskę od niego... spotkałyśmy się, daję jej tą deskę, pokazuje, że ofoliowana i w ogóle, a tam patrzymy taaaaka wilka rysa, przecieta folia (w domu tego nie zauważyłam:o). Jak, ze to deska emaliowana, to ryska nie jakaś jasna widoczna pod światło, tylko wielka czarna:mad:

A co gdyby to była bardzo ważna, warta 6 stów, nowiutka deska, któr miała zostać z nami na lata:mad:

No zwariować można:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, taki 17 cali to prawie jak stacjonarny:rotfl:

 

Ja mam jakiegoś bzika na punkcie małych VAIO. Już mój pierwszy laptop taki był. To było z 4 lata temu...

Rok temu na gwiazdkę, pod choinkę dostałam od męża VAIO serii Y 13 cali... zrobiłam taką "awanturę":mad: Że ja nie bedę z takim grzmotem chodzić, ze jak ja mam go gdziekolwiek zabrać, że jak go zmieścić do torebki, że on chyba z tonę waży...:lol2: (oczywiscie "awanturę" bo nie na krzyki, a raczej na litosć;)) Tłumaczył mi, że wszystkie 11-stki wycofali z produkcji a pozostałe małe to netbooki na atomach, a takiego to przecież nie chcę (no pewnie, że nie chę:mad:).

 

A ja nie narzekam na moje 10.1'' maleństwo z Atomem - do netu w fotelu lub w podróży niczego więcej mi nie trzeba. A do pracy w domu mam 17.3'' i jest nam super w tym trójkącie:D

 

Magda,

chodziłam 2 dni wokół tej lampy HOME we Flo, ale na pistolecie do flambowania i ceramicznych gwizadkach choinkowych się skończyło ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia a gdzie Kakao dla mnie ja sie pytam? :mad:Ty tylko whiskey:mad::D

Kochana ciesz sie, ze nie wszystko widzisz co tam sie dzieje bo bedziesz zdrowsza:D - nawiasem mowiac ja tam widze niezla rozpierduche...ciekawe co na to sasiedzi.:yes::D:cool:

My budowalismy na odleglosc...prosilam o dobre zabezpieczenia, ze dodatkowo zaplace i co ...dupa - panowie mieli to gleboko w dupie!!! najbardziej sie wpieprzylam jak zobaczylam grzejniki - my wszyscy alergicy wiec kupilam super drogie grzejniki kermi dla alergikow wlasnie, wisialy jak panowie gladzie robili, prosilam, grozilam , zeby przykryli...nie dosc ze gladzie zrobili byle jak - poprawialismy to jeszcze mase tego pylu mialam w grzejnikach...:bash:kasy za ta robote do dzis nie dostali i nie dostana...

Kurcze ale Wasi spece u Szefa swojego pracuja i taka maniane odstawiaja...:jawdrop:chyba powinien Twoj Maz pomyslec o obcieciu im premii:D:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia, na rozładowanie nerwa Ci napiszę, że ja kiedyś weszłam do mojego wykańczanego domu (obecnego), jeszcze nie było drzwi wewnętrznych, łazienka świeżutko zrobiona, WCecik nowiutki zawieszony... Przyszli panowie schody montować. Wchodzę, a w WC pan sobie na kibelku siedzi i grubszą sprawę załatwia :mad: Jak mnie zobaczył, to portki podciągnął i uciekł, bez spuszczania wody :mad: Teraz się z tego smieję, ale wtedy szlag mnie trafiał, że jak to ktoś obcy, do mojego kibelka, nowego, czystego :rotfl: A pan do dzisiaj czerwony się robi, jak mi na ulicy dzień dobry mówi :lol2: I aż dziw bierze, że mówi :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzicie dziewczynki, to jakiś ogólny problem jest dziś na fm:-x Ja już się nauczyłam, że jak mi się co chwila wyświetla database error, to znaczy, że coś na serwerach:mad:

 

anka straszna historia z tym stolarzem:lol2: U mnie, pod tą deską sedesową, co opowiadałam, też znalazłam po wizycie stolarzy jakąś niespodziankę... Nie był odkręcony zawór, więc nie mogli wody spuścić. Zajrzałam tam chyba po miesiącu, własnie jak miałam dla Maszenki zdjąć tą deske, a tam jakiś brunatny syf:mad: Do dziś nie wiem, czy to fusy z kawy, zgniłe wióry z obróbki płyt, czy właśnie grubsza sprawa;) I chyba nie chcę wiedzieć:lol2: Ale sobie wyobraźcie jak kibel po miesiącu zalegania "czegoś" wyglądał:cry: Dlatego nie ma opcji, żeby z nami został;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...