MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)

[toya_m]

To ja chyba miałam wyjątkowe szczęście bo "moi" panowie przyszli z własnym kiblem! A moje zamontowali dopiero ostatniego dnia więc miałam o jeden stres mniej Ale i tak ciągle ich pilnowałam, zwracałam uwagę, przypominałam, żeby uważali na podłogę, na kaloryfery itp. itd. Nie mogę powiedzieć, żeby mnie lubili :lol2:

[leaat]

ja przepraszam bardzo, ale czegos tu nie rozumiem...

jak Wy macie pomontowane kible to o jakich Wy ekipach mowicie???

kurcze, myslalam, ze bialy montaz to jest ostatnim w domu:jawdrop:

ja Was podziwiam, ja sobie nie wyobrazam, zeby mi ktos obcy sral do MOJEJ PIEKNEJ ROKI!!!

(sorry Madzia za nazywanie rzeczy po imieniu, sie normalnie zatrzepotalam:mad:, rzeknij slowo usune)

[MagdaZZZ]

To ja chyba miałam wyjątkowe szczęście bo "moi" panowie przyszli z własnym kiblem!

 

"moi" panowie też przyszli ze swoim:yes: AKtóre z resztą zostawili i nadal jest (bo oni zeszli z budowy na 4 miesiące). Ale inne ekipy nie uważają go za "swój" i wolą "mój":mad:

 

ja przepraszam bardzo, ale czegos tu nie rozumiem...

jak Wy macie pomontowane kible to o jakich Wy ekipach mowicie???

kurcze, myslalam, ze bialy montaz to jest ostatnim w domu:jawdrop:

ja Was podziwiam, ja sobie nie wyobrazam, zeby mi ktos obcy sral do MOJEJ PIEKNEJ ROKI!!!

(sorry Madzia za nazywanie rzeczy po imieniu, sie normalnie zatrzepotalam:mad:, rzeknij slowo usune)

 

leeat, nic nie musisz usuwać

To prawda, że taki montaż robi się na końcu... ale u mnie wszystko jest po chińsku. Ekipa weszła w styczniu, robiła rzeczy jedenie takie, które mogły byc zrobione przed tą rozpierduchą... rozpierducha miała być na początku kwietnia - a wyszło jak wyszło:roll: Więc wynajdowaliśmy panom zadania, żeby w ogóle mieli co robić... przez co mamy zrobionych wiele rzczy, których nie powinno być na tym etapie:roll: Inna kwestia, to fakt, że zrzerała mnie ciekawosć... jak już łazienka prawie wykończona to strasznie chciałam zobaczyć jak to z kiblami bedzie... czy nie za ciasno np. Czyli głupota w najczystrzym wydaniu:lol2:

[googulek]

e tam zaraz glupota, ot kobieca reakcja! normalne ze ciekawa bylas jak bedzie wszystko wygladac

[MagdaZZZ]

googulku lata świetlne:rolleyes: gdzieś ty była?

[googulek]

w depresji tak mi fajnie bylo w polsce ze jak wrocilam to wpadlam w gleboooooooooki dol z ktorego nie moglam sie wydostac

[MagdaZZZ]

no nie żartuj:roll: naprawdę?

ale już dobrze?

[googulek]

jest OK Madziu moze za 50 lat przywykne do tych przyjazdow i odjazdow. Jednak jak nie mialam w polsce domku to bylo mi latwiej a teraz naturalnie tam mnie ciagnie. Ale jakos musi byc!

 

sporo mam u ciebie do nadrobienia. Nie moge natomiast przezyc ze twoich zdjec nie widzialam, pokazesz sie jeszcze kiedys?

[MagdaZZZ]

pewnie pokarzę ale to ty lepiej pokaż zdjęcia z domku:lol2: pewnie masz ich tysiące z tego pobytu:wiggle:

cieszę sie, że już okej:hug:

[googulek]

Madziu zdjecia juz mam w dzienniku ale tak naprawde nie wiele sie zmienilo. Wciaz przypadkowo ustawione meble i dodatki, czekajace na dalsze wypociny

[E.J.P.]

oo widze jest znow co nadrabiac jesli chodzi o czytanie.Rzucajac okiem na ostatnie posty chce tylko dodac ze chyba czuje sie jak "rozdarta sosna" po powrocie z Polski. Szczegolnie ten pierwszy dzien po dziwny jest.No ale co sie dziwic?Jak jade do kraju to nie musze robic nic! Nie musze robic sniadania, nie musze prac, nie musze sprzatac, nie musze gotowac, nie musze robic nic, po prostu nie musze wiec jak tu nie tesknic;) Za kilka dni wylenie sie ponownie. Pojechac, odwiedzic owszem ale wracac? Nieee. Dom mam juz tutaj:)

 

aaaa i ja tez chetnie zobacze zdjecia!mam nzdzieje ze tym razem sie uda

[googulek]

no widzisz madziu, dawaj zdjecia, my tylko kukniemy i zaraz bedziesz mogla usunac

[agawi74]

Ale kiblowe historyje opowiadacie U nas na szczęście był toi-toi na zewnątrz, a kibelki szczelnie owinęłam i zapieczętowałam po montażu:yes: Madziu, rozpierduchę masz teraz w domku jak się patrzy. I dobrze, że już trwa- szybciej się skończy. A tego, co Ci siedział na parapecie to normalnie...http://emoty.blox.pl/resource/2guns.gifhttp://emoty.blox.pl/resource/ban.gif

[monsanbia]

Babki, mam pytanie. A do czego dokładnie używanie maców? Do pracy? Bo do użytku domowego to nie widzę sensu.

 

Do pracy sobie niczego innego nie wyobrażam

Do użītku domowego tudzież

Nie ma drugiego tak prostego oprogramowania, wszystko intuicyjne, na obrazkach. Nie no, to totalnie inny komfort pracy.

Ja się nie przestawiałam. Ja swoje pierwsze jabłuszko dostałam od męża, jeszcze wtedy niemęża jak byłam w liceum w 2-giej klasie. Jak się przestawiłam z topornego peceta, tak mi już zostało

 

I co nerendi, nigdy Ci się nie zawiesił?

 

O designie i lekkości nie wspomnę. Jak patrzę na te niezgrabne skrzypiące brzydactwa to się zastanawiam co ludzie w tym widzą, że to kupują

 

Niech ktoś pokorzysta kiedyś*z touch pada macowego

dwa palce w dół, w prawo, w lewo, rozsuwanie, trzy palce, połowę rzeczy robisz palcami na touchpadzie, w lapku mamy muszę strzałką na dół strony jechać, albo przesuwać suwak. Paranoja. Nie mam nerwów do tych trupiaków

 

Magda, jeszcze mi się nie zdarzyło nie otworzyć dokumentu wysłanego z peceta. Mam pakiet office i sam mi się uruchamia windows, excel, powerpoint. Nie wiem w czym ma być problem

 

Dyskusji miało nie być, ale musialam wtrącić swoje 3 grosze

 

a rozmowa z komputerem "send mail" get mail" "call K" (na skajp), mówicie do swoich pecetów i wykonują*te czynności?

[MagdaZZZ]

monia, wszystko fajnie, ale jednak jakieś*gwiazdki ci wstawia:P żartuję Nie wiem czy przeczytałaś... mam w planie wyciągnąć iMaca z pudła (po 3 latach:o) i spróbować się z nim przeprosić... dokupię sobie tylko tablet, zeby te gesty poćwiczyć... jak mi dobrze pójdzie, to sobie pod choinkę u mikołaja zamówię

[MagdaZZZ]

googulku, o ja głupia, nagabuję cię o zdjęcia, a tam 3 strony Przepraszam, nie zauważyłam:lol2:

[googulek]

to zamow i dla mnie bo czuje ze moj vaio juz dlugo nie pociagnie

[googulek]

googulku, o ja głupia, nagabuję cię o zdjęcia, a tam 3 strony Przepraszam, nie zauważyłam:lol2:

 

wybaczam ci

[monsanbia]

No, i nadrobiłam

Czy ten wątek kiedyś przystopuje???

Nie znam też*drugiego w którym dowiedziałabym się, że istieje emotikon niespodziewanie np wybuchający

 

Usiadł Ci na mdfowym parapecie????

Magda! Jak mogłaś takich parapetów nie zabezpieczyć?

Ja się boję robić kuchni z blatami teraz, bo każden jeden blat zawsze musi być na budowie zastawiony, wystarczy kawałek powierzchni poziomej, a pamowie już dobrze wiedzą jak to wykorzystać

 

monia, wszystko fajnie, ale jednak jakieś*gwiazdki ci wstawia:P żartuję Nie wiem czy przeczytałaś... mam w planie wyciągnąć iMaca z pudła (po 3 latach:o) i spróbować się z nim przeprosić... dokupię sobie tylko tablet, zeby te gesty poćwiczyć... jak mi dobrze pójdzie, to sobie pod choinkę u mikołaja zamówię

 

To wina fm, ono w ogóle coś kuleje. Na żadnym innym takiego zjawiska nie miałam

Już*lepsze gwiazdki niż*zabieranie po jednej funkcji forum dziennie, albo wywalanie kont

[MagdaZZZ]

No, i nadrobiłam

Czy ten wątek kiedyś przystopuje???

Nie znam też*drugiego w którym dowiedziałabym się, że istieje emotikon niespodziewanie np wybuchający

 

 

Usiadł Ci na mdfowym parapecie????

Magda! Jak mogłaś takich parapetów nie zabezpieczyć?

Ja się boję robić kuchni z blatami teraz, bo każden jeden blat zawsze musi być na budowie zastawiony, wystarczy kawałek powierzchni poziomej, a pamowie już dobrze wiedzą jak to wykorzystać

 

no już nie dobijaj mnie:bash: przecież mówię, że nie wiem co mi się na mózg rzuciło, że nawet przez ułamek sekundy nie pomyślłam po tych parapetach:bash: