Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

A tort... w Sowie są raczej takie "dorosłe" torty... typowe, zdobione czekoladą, wisienkami, plastrami cytryny, laską cynamonu bitą śmietaną i kawą;) A ja potrzebuję czegoś "dzieciowego", koiecznie ze świnką Peppą w roli głównej;)

 

 

 

Magda są dzieciowe i z wyglądu i smaku :yes: Jak ja kupowałam dla synka to wybór był ogromny ! Była i Peppa i bohaterowie innych bajek. Wybierałam z gotowych, ponieważ mój synuś z 1 stycznia i w związku z Sylwestrem narobili strasznie dużo tortów :D Musiałabyś zagadać z nimi...

 

 

......................................................

ale śliczne te pokazane przez joliskę !!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Skoro szukasz tylko inspiracji na Peppowy tort, to podrzucam takie:

 

http://aledycha.pl/wp-content/uploads/2010/10/thumbs_03.jpg

 

http://3.bp.blogspot.com/-teaWSAdSzPw/TWwIA1f57eI/AAAAAAAAArI/NXnNfkV5qIw/s1600/peppa%2Bi%2BJacek.jpg

 

http://4.bp.blogspot.com/-XeODLynopJE/Tqw9weTSi9I/AAAAAAAAAio/nC8i5RSypcU/s1600/Peppa.JPG

 

http://www.jellycake.co.uk/img/cake%20photos/SubGallery/Childrens/Large/Princess%20Peppa%20Pig%20Cake.jpg

 

http://2.bp.blogspot.com/_LQnvgKAniIU/S2VlDIQ-8qI/AAAAAAAAAO4/53DfLk559mc/s320/Peppa2.jpg

 

http://leahqueenofcakes.files.wordpress.com/2011/04/peppa-pig-cake-erin-3.jpg

 

http://1.bp.blogspot.com/-XgOiUvSlwAk/TfPOrVO2jgI/AAAAAAAAAhQ/Jtj1ke9snes/s1600/IMG_2471.JPG

 

taki ale z Peppą na szczycie:

 

http://3.bp.blogspot.com/-KVLojOThxxA/TVarZYFhvQI/AAAAAAAAApg/pvszwzJbLI4/s1600/Hello%2Bkitty%2Bkasia.jpg

 

Inne: http://tortyagnieszki.blogspot.com/

ale śliczności, aż szkoda jesc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się oficjalnie:bye:

Inspiracje piękne, poczynione zakupy również:), zwłaszcza ostatnio ramki mnie urzekły, te czarne... Choć nie do końca mój styl doceniam dbałość o każdy szczegół:yes:

 

Jeszcze w kwestii podkupywania-nawet gdybym chciała to nie dam rady, bo mieszkam w takiej dziurze, że szkoda gadać i nic tu nie ma:D Nie to, żebym się cieszyła, to raczej śmiech przez łzy:cool:

 

Co do ostatnich wydarzeń-kanapa piękna, choć przychylam się do opinii Lasche-te poduchy to tylko ładnie wyglądają:( Ale rozumiem, że na miłość nie ma rady:D Materiał ten mniej ciapaty, ale jakoś nie do końca mi pasuje-tez bałabym się jego nieprzewidywalności na większej powierzchni, co przy tym fasonie kanapy ma duże znaczenie...

 

Torty dzieciowe jak to torty dzieciowe... Akurat u nas Dora jest na topie, więc o Śwince Pepa się nie wypowiadam:lol2:

Zwróciłabym tylko uwagę na te perełki w roli dekoracji-niby to jadalne, ale konia z rzędem temu, kto to pogryzie:cool: Pluć tym trzeba... Jeszcze się dzieciaki poksztuszą nie daj boże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziulku, o sofie nic nie napisałam, bo podobnie jak Ania-nie potrafie ocenic jakosci czy faktury tkaniny na podstawie fotki.Sorki;)

A co do przepisów-uderzaj do najwyzszej instancji-Moni:yes: Ja tez chetnie skorzystam:D

EDIT: A co do tortów...u nas Bob budowniczy na tapecie, wiec...sama rozumiesz:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny - ale z tych tortów to się zdmuchuje świeczki? bo takie ładne, że najmniejsza świeczuszka psuje efekt:)

 

po cichu powiem, że niespecjalnie lubię ten sposób dekoracji. jeszcze dla dzieci to owszem - wiadomo, że bardzej docenią wygląd niż smak, ale dla dorosłych bym takiego nie zamawiała, bo ta masa jest straszliwie słodka i "plastikowa" w smaku

 

natomiast polecę Ci Madziu moją żelazną pozycję imprezową - potrawka z ryżem. nie jest może wytworna, ale za to nie wymaga dużo pracy, można ją jeść samym widlecem nawet na stojąco, składniki można dobrać wedle gustu, a do tego można postawić na stole na podgrzewaczu i przez cały wieczór jest ciepła potrawa dla gości.

 

Ryż ugotować na sypko. Następnie dodawać wedle uznania/posiadanych zapasów/upodobań gości:

- podsmażone kawałki kurczaka lub szynki

- podsmażone pieczarki z cebulą

- usmażone jajko (poszarpane na kawałki)

- groszek, kukurydzę, ananas

- pokrojoną paprykę.

Posolić i popieprzyć do smaku Do tego postawić obok sos (u nas króluje słodko-kwaśny tao-tao). I włala.

 

Podałam Ci przepis tak jak ja go robię, ale jak ktoś lubi to można dodać oliwki, rodzynki, kapary i inne różności. W mojej wersji potrawa jest akceptowalna również dla dzieci:)

 

Edit: dziewczyny - kiedyś natrafiłam na bloga jakiejś dziewczyny - specjalistki od imprezowego jedzenia. podobno to wręcz nasz odpowiednik nigelli (ja nie słyszałam); nie zapisałam sobie adresu, ale może któraś z Was pamięta...

 

i jeszcze z imprezowych hitów - tartaletki. Ja robię kruche ciasto, ale można też kupić francuskie. Farsze są najróżniejsze - i na słodko i na słono. sama na pewno znasz całe stado przepisów, tylko wypadło Ci z głowy:)

Edytowane przez nihiru
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po cichu powiem, że niespecjalnie lubię ten sposób dekoracji. jeszcze dla dzieci to owszem - wiadomo, że bardzej docenią wygląd niż smak, ale dla dorosłych bym takiego nie zamawiała, bo ta masa jest straszliwie słodka i "plastikowa" w smaku

 

natomiast polecę Ci Madziu moją żelazną pozycję imprezową - potrawka z ryżem. nie jest może wytworna, ale za to nie wymaga dużo pracy, można ją jeść samym widlecem nawet na stojąco, składniki można dobrać wedle gustu, a do tego można postawić na stole na podgrzewaczu i przez cały wieczór jest ciepła potrawa dla gości.

 

Ryż ugotować na sypko. Następnie dodawać wedle uznania/posiadanych zapasów/upodobań gości:

- podsmażone kawałki kurczaka lub szynki

- podsmażone pieczarki z cebulą

- usmażone jajko (poszarpane na kawałki)

- groszek, kukurydzę, ananas

- pokrojoną paprykę.

Posolić i popieprzyć do smaku Do tego postawić obok sos (u nas króluje słodko-kwaśny tao-tao). I włala.

 

Podałam Ci przepis tak jak ja go robię, ale jak ktoś lubi to można dodać oliwki, rodzynki, kapary i inne różności. W mojej wersji potrawa jest akceptowalna również dla dzieci:)

 

 

Zgadzam się z Tobą:yes:

 

 

Co do przepisu ja robię bardzo podobnie, tylko zawsze tak samo:D, tzn. mieszam ryż z kawałkami usmażonego kurczaka, do tego pieczarki podsmażone z cebulką i koniecznie sos sojowy-on robi cały smak, oczywiście sól (umiarkowanie) i duuuużo pieprzu. Polecam-szybkie i dobre:) (i raczej dla rodziców, bo dość ostre).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co to, ale jak dużo roboty - to nie, dziękuję;)

I tak będę miała pełne ręce tej soboty...

Grissini to paluszki z ciasta drożdżowego.

Trzeba je zagnieść, zrolować i upiec. Nie trzeba w dniu imprezy.

Jeśli robię sama, to zajmuje mi to 40 minut (plus czas na rośnięcie ciasta).

Jeśli z Jakubem, to do 2 godzin :rotfl: Jakub roluje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ mam do nadrobienia:-)

 

Wybrana sofa przepiękna i miałam przyjemność na niej siedzieć. Dla mnie bardzo wygodna, mąż miał problem o poduszki:-). Ale on z tych praktycznych jest. A może model Miami albo Bari - one są bezpoduszkowe a też ładniutkie (narendil z Bari występuje też jako narożnik a ma wysokie boki).

 

Tort Peppowy ten drugi, ale to dlatego, ze uważam że tort powinien być tortowy tj. okrągły. Zresztą te figurki są fajnieszje. Moja córa też uwielbia Peppę:-). Ale te torty z taką masą, te typowo dzieciowe, są niezbyt smaczne tzn. ta masa nie jest zbyt smaczna. Może rzeczywiście lepiej dorosły tort a jedynie z jakąś figurką Peppy gdzieś ładnie umieszczoną. Również polecam torty do Sowy. Stamtąd zamawiałam tort na roczek mojej małej i był cudny i przepyszny. Bardzo lekki przy tym, a więc idealny dla dzieci.

 

AAA, tkaniny. Już nie pamiętam jak się nazywała tkanina, ale właśnie z Furninowy była taka szarówka z ciekawym splotem. Bardzo ładna zresztą. Mam u męża na komórce, o ile nie wykasował to wkleję. A moze to własnie była to Sofia...Mi sie jeszcze strasznie podobały tamtejsze pasy, ale uwielbiam pasy:-) No i w Poznaniu akurat była taka kanapa na wystawie. Piekna. Jeśli mogę to wklejam tkaninę (chodzi o te pasy w środku). A jak nie to tylko napisz - usunę.

 

http://img573.imageshack.us/img573/3135/pepitkapasy.jpg

 

No a żarełko to ja zawsze korzystam ze strony kwestiasmaku.pl. Stamtąd mi zawsze coś smacznego wychodzi. Tu masz dział Party:

http://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/party/party.html

No i często jak nie mam czasu to robię śliwki kalifornijskie zawijane w boczku i pieczone w piekarniku (te ruloniki nadziane na wykałaczki). Niezbyt wytworne ale bardzo je lubię.

 

Pozdrawiam cieplutko

Edytowane przez maryblair
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sofa ma bardzo fajny kształt ale te poduszki :no: i nie dlatego, że nie pasują ...pasują a i owszem ...ale na zdjęciu ...w trakcie użytkowania jest to rozwiązanie szalenie niewygodne (tu mówię opierając się na własnym doświadczeniu)

 

Lasche, z tymi poduszkami to masz 100% racji.

Poduszki powinny być przymocowane do sofki/narożnika/fotela na stałe.

Ale kształt jest boski!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczynki za torty... za przepisy... za opinie sofowe...

Miałam tak strasznie zły dzień... tyle łez wylałam... że nie mam siły się rozpisywać...

 

Nie nie, nic sie nie stało - budowa po prostu... chyba nie mam siły o tym gadać... ogólnie katastrofa:( Dziś prawie sie poddałam... był momet, że wyszłam w trakcie rozmów z wykonawcami zostawiając z nimi męża, wsiadłam w samochód i obiecałam sobie nigdy już tam nie wrócić:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję CI. Ja też miewałam takie momenty. Tylko wtedy męża tu nie było. Wsiadałam w auto z dwójką maluchów i wyłam.

 

Magda, są u mnie stolarze, składają kuchnię. Pewnie to nie jest dobry moment dla Ciebie, ale może jedyna okazja, żeby z nimi porozmawiać, jeśli nadal jesteś zainteresowana. Chcesz wpaść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hug::hug::hug:

 

 

no, juz, juz....

 

 

 

 

 

:mad:nie mażemy sie, wycieramy nos, robimy gleboki wdech, zaciskamy piesci iiiiii DĄŻYMY DO CELUUUUUUUU!!!!!!

 

;)

 

 

:hug:

 

jesssu, tego mi chyba trzeba... ale gdybyście wiedziały jaki babol dziś wyszedł na budowie... załamałybyście się tak samo jak ja (choć to nie wasza sprawa) i zrobiły takie gałyhttp://emoty.blox.pl/resource/651.gif... że tak się w ogóle dahttp://emoty.blox.pl/resource/651.gif

Ale cóż - takie cuda tylko u mnie:cry:

Edytowane przez MagdaZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję CI. Ja też miewałam takie momenty. Tylko wtedy męża tu nie było. Wsiadałam w auto z dwójką maluchów i wyłam.

 

Magda, są u mnie stolarze, składają kuchnię. Pewnie to nie jest dobry moment dla Ciebie, ale może jedyna okazja, żeby z nimi porozmawiać, jeśli nadal jesteś zainteresowana. Chcesz wpaść?

 

No dokładnie - dziś wsiadłam w auto i calutką drogę spod domu do Ikei w Jankach, bite 40 minut, tak wyłam, że aż ludzie z sąsiednich aut mi zaglądali na światłach... byli pewnie przekonani, że straciłam najbliższą mi osobę... teraz sama nie wiem jak to jest, że budowa może tak wyprowadzić z równowagi:(

 

A kuchnię z chęcią zobaczę i poznam panów... jutro siedzę z małą w domu... też będziesz z syneczkiem? Wtedy bym ją zabrała - mieli by towarzystwo;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...