Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

No właśnie dobre pytanie. Rok temu swojemu M kupiłam case na gitare. W tym roku nie mam pojęcia. Mam ochotę zrobic mu psikusa i kupić zestaw maseczek (między nami jest 17 lat różnicy ) , choć może mu się spodoba

:rotfl:

 

Piąteczka:lol: U nas identyczna różnica wieku:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

wiedziałam, że bardzo się ucieszy!! Pierwsze primo nie jest to przedmiot, który jest dostępny na półce sklepowej, zakup 5 min przed wigilią nie wchodzi w grę, ma za sobą jakaś historię i należał do zarządu poczty polskiej i telegrafów;) !! /Bardzo ładny model CB35, szczęściem jest znaleźć go w takim stanie./

Po drugie, znam Madzię tylko z FM i wiem o niej tyle co sama chce nam tutaj o sobie ‘powiedzieć’ ale na ślepo cieszyłabym się z każdego jej prezentu , bo wiadomo, że nie byłoby to ‘byleco’ i pewnie MążZZZ jest na 200% tego świadomy.

Osobiście uwielbiam upolowane prezenty, takie które skradły darującemu dużooo jego cennego czasu albo pokazały , że był niezwykle czujny ;)

Tosiaczku co było tym strzałem w 10? :)

ja na ostatnie święta obdarowałam Męża .. młoto-wiertarką Makity. Był ogromnie zaskoczony. Zupełnie się nie spodziewał. Kosztowało mnie to godziny spędzone na różnych forach /zastanawiam się czy właśnie tak nie trafiłam na FM/ wywiady z fachowcami, wizyty we wszystkich mozlliwych marketach bud. Osobno skompletowane wiertła.. Oczywiście przed świętami przytargałam dwie półki, żeby było na czym próbować;). Mąż pracuje raczej ‘umysłowo’;) Ja jestem typ samosi. I nieczęsto męza o coś proszę. No ale takie wiercenie dziur to typowa męska sprawa ;)

Jak on z tą wiertarką wygląda :D . Był zadowolony jak dziecko, od razu zadzwonił do teścia, żeby się pochwalić. Na imprezach dwa razy się zdarzyło, ze wiercił dziury i dwał powiercić ;) pokazywał jaki to sprzęt ;)

 

edit: kurka blaszka u nas to ja jestem starsza ;)

Edytowane przez dziewcze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo co tu dużo gadać - mój mąż ma wszystko;) I zrobić mu prezent to prawdziwe wyzwanie:yes: Odpadają: gadżety i nowinki techniczne, kosmetyki, zegarki, krawaty, spinki do mankietów, paski, ubrania... tego ma w brud

Qrczę Magda, wyjęłaś mi to z ust, bo u nas jest tak samo:rolleyes: I już chciałam wcześniej napisać, że takie osobiste prezenty to tak naprawdę są na porządku dziennym, więc na gwiazdkę niekoniecznie muszą być osobiste... Kolejne perfumy czy krawat nie cieszą tak bardzo...:p

Ja też w tym roku mam problem co kupić lubemu pod choinkę. Mam mało czasu :bash::bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zosieńko :hug::hug::hug:

A skąd ty się tak znasz na modelach telefonów z okresu międzywojennego;o

 

aga - łączę się w bólu:hug: takim mężczyznom naprawdę ciężko zrobić prezent...

Ale powiem wam, co u mnie było swgo czasu hitem prezentowym dla Panów - obskoczyłam tym parę okazji - gwiazdka dla męża, urodziny taty... zdalnie sterowane helikoptery na baterie, takie porządne - są w centrach handlowych takie specjalne stoiska - ja kupowałam je w GalMoku na parterze (przy grycanie) - no po prostu szał:lol2: Jak kupiłam tacie, to otworzył i był - delikatnie mówiąc - zmieszany:lol2: Podziękował i odłożył;) Dopiero jak mój brat i szanowny małżonek się do tego dobrali, okazało się, że to tak lata, że taka z tym zabawa:o że wszyscy Panowie (w tym wujkowie:lol2:) zarządali sobie takich prezentów na kolejne okazje:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aga - łączę się w bólu:hug:

:hug::hug:

 

 

Ale powiem wam, co u mnie było swgo czasu hitem prezentowym dla Panów - obskoczyłam tym parę okazji - gwiazdka dla męża, urodziny taty... zdalnie sterowane helikoptery na baterie, takie porządne - są w centrach handlowych takie specjalne stoiska - ja kupowałam je w GalMoku na parterze (przy grycanie) - no po prostu szał:lol2:

:jawdrop::jawdrop: Jestem w szoku:lol2::lol2: Nie wiem czy się odważę dla męża, tym bardziej, że on nie za bardzo z tych militarnych...:rolleyes:

Ale pomysł bomba! Zapamiętuję, może komuś też się przyda:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram!Helikopter dostał mój starszy syn a najwięcej radochy sprawił mojemu braciszkowi i mężowi:D

 

Dziewcze Hobby mojego męża to choppery tak więc w garażu pełno narzędzi.Ogląda Orange Counry Choppers tak więc ja czasami ogladam z nim i tam chłopaki mają te narzędzia poukładane w takich wysokich szafkach czerwonych na kółkach z mnóstwem szufladek róznej wielkosci.Dostał takie szafki i był Very Happy:D a ja mam porządek :rotfl:

Edytowane przez Tosiaczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zosieńko :hug::hug::hug:

A skąd ty się tak znasz na modelach telefonów z okresu międzywojennego;o

Mama była naczelnikiem poczty :)

miałam w posiadaniu kilka różnych telefonów , na pamiątkę zostawiłam sobie jeden /nie jest tak ładny jak Twój :)/ i kilka kilogramów klaserów.

 

kurcze coś jest na rzeczy z tymi helikopterami.. mąż ostatnio coś wspominał, że kolega ma i nawet pokazywał mi filmiki z lotów takowego na sali gimnastycznej :) muszę pomyśleć, przecież za dzieciaka składał samoloty !! Madzia jakiś godny polecenia model?

a może 'ciuchcia' kolejka.. ? w każdym bądź razie tor myślenia mam już zawężony :) dziękuję :)

Agawi jakie są lepsze różnice? :)

Edytowane przez dziewcze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze coś jest na rzeczy z tymi helikopterami.. mąż ostatnio coś wspominał, że kolega ma i nawet pokazywał mi filmiki z lotów takowego na sali gimnastycznej :) muszę pomyśleć, przecież za dzieciaka składał samoloty !! Madzia jakiś godny polecenia model? a może 'ciuchcia' kolejka.. ? w każdym bądź razie tor myślenia mam już zawężony :) dziękuję :)

Agawi jakie są lepsze różnice? :)

 

Kochana, trzeba spytać panów sprzedawców - mi świetnie doradzili:yes: Okazuje się, ze nie warto kupować tych największych, nadroższych, najbardziej skomplikowanych - ponoć są tak trudne w obsłudze, że miesiącami trzeba się uczyć jak tym latać... poza tym można to robić tylko na odkrytej przestrzeni... ja kupowałam takie średniej wielkości w cenie ok. 300 zł. Są super, bo fan od początku (nie trzeba się jakoś tego specjalnie uczyć), można latać w mieszkaniu... hitem były naprzykład zawody w lądowaniu na dłoni żony/partnerki:lol2:

 

Kolejka moim zdaniem o tyle gorsza, że trzeba to rozkładać i robi się bałagan... a tu wyciagasz helikopter, pilota i latasz:lol:

 

Wczoraj na mikołaja jeden chłopiec dostał taki samochód zdalnie sterowany, cały przezroczysty, świecący jak dyskoteka z kółkami z każdej strony - taki co to zawsze jedzie, choćby nie wiadomo na który bok się przewrócił, to i tak się przewróci i pojedzie dalej - no czad:lol:

I oczywiscie TATUSIOWIE zabrali autko temu maluchowi i mieli zajecie do końca:rotfl:

Faceci lubią takie rzeczy:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...