Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

:welcome: Widzisz, to pewnie dlatego, że teraz mieszkam w mieszkaniu gdzie jest prawie 2,80m wysokości. Mąż też mnie przekonuje, że to bardzo normalna wysokość i żebym w ogóle się tym nie martwiła:)

 

Anetko witam serdecznie, rozgość się:D

 

Ja mam wysokość w najwyższym miejscu ok.3,8 m i polec am !!!! wysokie jest piękne :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zapowiada się bardzo , bardzo interesująco....będę kibicować.....stal niklowana na bateriach cudna i baterie z wajchą mniam mniam.... u mnie jest nikiel w łazience na dole i bardzo żałuję ,że do całego domu nie zakupiłam ze stali niklowanej :( ( ale tu zdecydowały niestety finanse, różnica była kolosalna :yes: ), parkiet z tym swoim ciemnym kolorem :D strzał w dziesiątkę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ragazza, Dario:welcome: Zapraszam do mnie o każdej porze dnia i nocy:D

 

Ragazza przyznam się, że Twoją galerię też już miałam okazję przejrzeć z "cichacza". Bardzo mi się u Ciebie podoba i czekam na łazienkę. Przede mną podobne wyzwanie - pełno zmian po projekcie:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapowiada się bardzo , bardzo interesująco....będę kibicować.....stal niklowana na bateriach cudna i baterie z wajchą mniam mniam.... u mnie jest nikiel w łazience na dole i bardzo żałuję ,że do całego domu nie zakupiłam ze stali niklowanej :( ( ale tu zdecydowały niestety finanse, różnica była kolosalna :yes: ), parkiet z tym swoim ciemnym kolorem :D strzał w dziesiątkę...

 

To następnym razem zgłoś się po namiar na te baterie. Nie dość, że w normalnej cenie (pokroju Hansgrohe itp.), to jeszcze za nikiel się nie dopłaca. I mają w tym kolorze chyba wszystkie wzory. Rewelacja:yes:

 

Witam u siebie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, moje miłe, chciałam jeszcze podziękować za te wszystkie ochy i achy pod adresem mojej podłogi. Tylko mnie utwierdziły w przekonaniu, że niedawanie się zagonić już do żadnych sklepów z dechami, w obawie przed mętlikiem w głowie - to słuszna postawa;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, wizualizacje i realizacje bardzo ładne. To jest mój problem - ja po prostu nie lubię podwieszanych sufitów :((chyba, że nie ma innej możliwości bo trzeba coś ukryć), a oświetlenie w listwach zawsze zamieniłabym na piękne lampy (wiszące i stojące) i kinkiety, ale jestem jak najbardziej za "odwróconymi listwami' , wysokimi drzwiami, długimi zasłonami, podłużnymi obrazami i lustrami wieszanymi w pionie, które optycznie podwyższają sufit.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam nocną porą ...widzę że się już wszystkie Szaraki (to taka nazwa sekty ;) ) zleciały ...świetne plany...ja bym zrezygnowała z tych sufitów ...no ale ja bardzo nie lubię tych zabudów więc trochę patrzę przez pryzmat własnych upodobań ... w domu który wynajmujemy mamy właśnie listwy przysufitowe zachodzące dość daleko na sufit...takie wiktoriańskie rozwiązanie...fajnie to wygląda i podwyższa niewątpliwie pomieszczenie ...a no i zostaję oczywiście

 

i właśnie doczytałam o bateriach więc poproszę o namiary na nie na priv...

Edytowane przez lasche
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam nocną porą ...widzę że się już wszystkie Szaraki (to taka nazwa sekty ;) ) zleciały ...

 

O nie- protestuję! Nie wszystkie Szaraki.... Ja jestem raczej Beżakiem (:lol2:) chociaż- sypialnię mamy szarą... to może jednak?

A tak na poważnie- to Magdo- ja też nie lubię podwieszanych sufitów. Wolę po stokroć sztukaterie podsufitowe... U nas z kolei na całym dole są podciągi, których nijak nie można było zlikwidować-no chyba, że podwieszanym sufitem właśnie. U nas też jest wysokość 265cm, co mnie na początku mocno wkurzało (kilka lat mieszkaliśmy z wys 285), ale się przyzwyczailiśmy. Optycznie nie jest źle, bo cały dół mamy otwarty, więc wydaje się, że jest wyżej.

 

Musisz podjąć decyzję sama-jeżeli naprawdę tej klimy nie ma jak schować to pozostaje Ci polubić podwieszane sufity...:p

Edytowane przez agawi74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzę, że głosów na NIE będzie zdecydowanie więcej:cry:

Muszę się nad tym mocno zastanowić:(

 

W każdym bądź razie witam kolejnego "szaraka":p Dopiero co wszystkie Wasze galerie przejrzałam, a tu Wy zaglądacie do mnie. Bardzo mi miło:D

 

Przed chwilką dosłownie przesłałam namiary anji, więc pozwolisz, że przekopiuję wiadomość do Ciebie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, z sufitami się jeszcze przespię;) Mam nadzieję, że fachowcy dadzą mi jakiś tydz. na podjęcie decyzji...

 

A teraz opowiem Wam o mojej kuchni, bo tym tematem od jutra pewnie będę żyła:yes: - spotykam się z firmą zajmującą się zabudową.

 

Dla przypomnienia jeszcze raz wkleję wizualkę (wybaczcie:p):

http://images47.fotosik.pl/573/d429edbfbabb3be4med.jpg

 

Od razu powiem czego nie będzie. Nie będzie tapety! Dziś modna, jutro nie. Już wiem, że będzie mnie wkurzać, a żyć z nią będzie trzeba przez lata. Dlatego zostaje sama szyba (bo tapetę szybą przykryć planowałam właśnie). W obecnej kuchni nad blatami mam mleczną szybę i uwielbiam ją. Dużo łatwiejsza w utrzymaniu czystości niż kafle, a do tego bardzo estetyczna. Choć dziś wpadłam na pomysł zamontowania zamiast niej - lustra. Pomysł kontrowersyjny, ale do rozważenia. Nigdy nie widziałam takiego rozwiązania, więc cięzko mi je sobie zwizualizować. Ale skoro w łazienkach to się stosuje, to czemu nie w kuchni???

 

Niestety nie będzie tak jednolitej wysokiej zabudowy po lewej stronie. Uznaliśmy jednak, że mała lodówka nam nie wystarcza i potrzebujemy SbS, a to zmienia postać rzeczy. Piekarnik, mikrofala i kawiarka muszą zmienić swoje miejsce. Póki co, tak to wymyśliłam, że kawiarkę przesuniemy w prawo (będzie zrównana z blatem - co może być bardzo wygodne), a nad nią trafi mikrofalówka. Piekarnik jednak tradycyjnie będzie musiał znaleźć się pod płytą (minus: znikną piękne szerokie ażurowe szuflady).

 

Nadal dużym minusem jest zbyt mała powierzchnia blatu roboczego. Jedyną opcją było zrezygnowanie z witryny (a tego bym nie chciała - pomaga zachować symetrię w tym układzie), albo zbudować wyspę.

No i tak stół zniknął z kuchni i znalazł się w "sali kominkowej", która pozbawiona zostanie kominka (na szczęście tylko jednego z dwóch:p), a na jego miejscu stanie wyspa.

 

I teraz właśnie temat wyspy najbardziej mnie nurtuje...

Kuchnia będzie oczywiście z białymi, dość prostymi frontami

http://images47.fotosik.pl/581/f9f5da1290d95fa6.jpg

 

http://images40.fotosik.pl/563/851dc00a33ee2b07med.jpg

(ta jest boska - zastanawiam się nad takimi półami przy pochłaniaczu)

 

Co do blatów mam jeszcze pewne wątpliwości. Drewniany odpada, gdyż jak już wspomniałam, nie chcę moim wnętrzem nasuwać skojarzeń zbyt rustykalnych - to nie wypada w centrum miasta;) Boje się też czarnego granitu, choć bardzo mi się podoba - trochę zbyt klasycznie jak dla mnie. Poszukuję innego kamienia, który ładnie by się komponował z bielą. I narazie jedyny jaki mi się spodobała to kwarcyt o wdzięcznej nazwie quarzgrau. Ma mój ukochany mysi, szarobury kolor z pięknymi drobinkami.Wygląda mniej więcej tak:

http://images47.fotosik.pl/581/e848c16c867e8c9cmed.jpg

 

Problem wyspy polega na tym, że oprócz swojej ważnej funkcji blatu (a może i zlewozmywak się tam przeniesie), ma pełnić funkcję stołu. W tej kuchni nie zmieści się już żaden dodatkowy, choćby najmniejszy stoliczek (z każdej strony przejście albo wyjście na taras - by zawadzał). Dlatego też chciałabym aby konstrukcja ta była w miarę wygodna (czyt. miała miejsce na nogi;))

Marzyło mi się coś lekkiego, ażurowego, np. sam blat na nóżkach ewentualnie z szufladami:

http://images41.fotosik.pl/575/6e9430f03d82bec0.jpg

http://images41.fotosik.pl/575/d84bbf0b47128ef1.jpg

(nad blatem są lustra!!!:yes:)

 

Ale ze względów praktycznych, wiem, że wyspa powinna mieć choć 2-3 szafki. Znalazłam takie opcje:

http://images38.fotosik.pl/573/b9773000de7ae0d7.jpg

 

http://images41.fotosik.pl/575/abbebb5178fe8dba.jpg

 

http://images43.fotosik.pl/581/644e2c6fd8067cd9med.jpg

 

http://images47.fotosik.pl/581/b178c923d16ab75dmed.jpg

 

a tu coś w lżejszej wersji:

http://images38.fotosik.pl/573/238605eb0245e938.jpg

 

http://images38.fotosik.pl/573/4d087ba6546f8acbmed.jpg

 

Nie umiem narazie nic wybrać. Zobaczymy, co ten Pan mi zaproponuje. Może macie jakieś fajne propozycje??? Byłabym szalenie wdzięczna.

 

Nie biorę pod uwagi wyspy z wystającym (asymetrycznym) blatem

http://images49.fotosik.pl/580/32acf0d158a908f7.jpg

gdyż wchodzić się będzie akurat na jej bok, i nie podobałby mi się taki widok. Co innego gdyby wejście do kuchni było jedynie centralnie na wyspę (u mnie będzie z dwóch stron).

 

Nie zachwyca mnie też perspektywa jedzenia przy kamiennym blacie (a na taki raczej na pewno się zdecyduję). Dlatego zastanawiałam się, jakby to wyglądało, gdyby wyspa była całkiem inna niż reszta kuchni. Znalazłam tylko jedną inspirację, ale za to całkiem całkiem:D:

http://images45.fotosik.pl/582/6c57804d09424b27.jpg

 

A na deserek pochwalę się baterią do kuchni:

http://images49.fotosik.pl/580/2e241af2ba5180de.jpg

słodka prawda??? Niecałe 500 zł jakby ktoś pytał - i nie Ikea (porządna, włoska):rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, witam się dopiero teraz, ale moja radość, że przeszłaś na dobrą stronę mocy i założyłaś swoją galerię, jest ogromna. :D

 

Wybierasz fantastycznie - podłoga jest przecudna (gdzie ja byłam, że takiej nie widziałam!), armatura wygląda świetnie (uwielbiam te porcelanowe rączki!), a mieszkania o takich gabarytach po prostu zazdroszczę. Mokotów to moja ukochana dzielnica Wa-wy i pierwsza, w której mieszkałam po przyjeździe do stolicy, więc sentyment mam ogromny. Niestety przy naszym budżecie okazało się, że dom pod miastem jest zdecydowanie bardziej w zasięgu ręki, więc wybraliśmy budowę. Gdy patrzę na Twoje powierzchnie (na razie w projekcie, ale zawsze), mam wątpliwości, czy dobrze wybraliśmy...

:confused:

 

Jeśli chodzi o podwieszany sufit, też mam wątpliwości. Może opcja, o której pisze KashaG, jest do wykonania? Bristol w salach konferencyjnych ma chyba takie rozwiązania. Kratka przy suficie od strony korytarza, w korytarzu obniżony sufit, a pokój pełnej wysokości. W każdym razie widziałam to w którymś z hoteli.

 

Ale ja jestem ostatnią osobą, która powinna się wypowiadać w tym temacie. Dzięki mężowi-audiofilowi mam w salonie sufit akustyczny, włożony dodatkowo w ramę z KG, która ciągnie się wokół całego pomieszczenia. Dlatego zapewniam Cię, Madziu, że Twój problem nie jest jeszcze wcale taki wielki. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...