Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

Ps: Ależ Ty masz talent do budzenia emocji:)

 

 

:rotfl:

a no mam:lol2:

Ja nie będę się wdawać w tą dyskusję, bo po co;)

Powiem tylko, że ja trochę inaczej czytam w tym kontekście słowo "luksus". Nie jako drogie ciuchy, samochody czy kosmetyki... ale wszystko to, czym się otaczamy z potrzeby piękna i wygody... niekoniecznie tymi rzeczami najdroższymi, ale po prostu tymi wytęsknionymi, przemyślanymi, wartościowymi dla nas... i to jest luksus. I faktycznie jest przeciwieństwem wulgarności, czyli takiego podejścia do świata, że wszystko mi jedno, typowych abnegatów... Nieważne jaki obrus (stary-nowy, ładny-brudny, czysty czy brudny:sick:), nieważne, czy sweter skulkowany, nieważne czy odrosty do pasa...

Edytowane przez MagdaZZZ
Magda, zlituj się nad czytającymi ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale ta definicja luksusu to z pewnością nie definicja świata mody i Coco Chanel. Poza tym nie wie, czy wiecie, ale ludzie kreowali przedmioty, które uznawali za piękne w każdej grupie społecznej, w każdym czasie. Weźmy pod uwagę np. tradycyjną chłopską sztukę w Polsce, czyli wycinanki, rzeźby, święte obrazy - nie jest tak, że ludzie je kupowali, bo przymus religijny. Kupowali je, bo uznawali je za piękne, bo w tej grupie w tamtym czasie za piękny uznawano określony tup urody (vide przedstawienia Madonny). Lubili jaskrawe kolory, jakie są w sztuce ludowej, bo takie kolory uznawano wtedy za piękne. Historia piękna czy sztuki jest bardzo dawna. ;) Wątpię jednak, by ktoś uznał wieszanie świętych obrazów w chatach jako "dowód luksusu", chociaż ludzie robili to z tego powodu, dla którego Magda poluje na zabójcze ramki w TkMaxxie etc. :) Nie wspominając o tym, że ludzie malujący tutti-frutti na ścianach też robią to z potrzeby piękna, ich własnej. Na pewno nie o to nieszczęsnej Coco chodziło.

 

Btw polecam Wam "Sleeping with the enemy". Ja np. lubię projekty Coco, ale to obrzydliwe babsko było w sumie, nie ukrywajmy. Chociaż garderoba luksusowa, to serce/umysł mogą być pełne wulgarności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano nie ma, bo nie chę budynku z zewnątrz;)

Już i tak wszyscy wiedzą jak wyglądam, przy jakiej ulicy mieszkam:lol2: Jak pokrzę jeszcze budynek, to będziecie mogli mnie odwiedzać bez zapowiedzi:rotfl:

 

Pokazuj, pokazuj. I mogłabyś zrobić odnośnik do Picasy czy czego używasz, jakiś wybrany album, bo przekopanie się dla mnie by zobaczyć postępy...Horror. A ciekawa jestem np. łazienek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee, tam;) Z poarzę/pokażę zawsze muszę sie zastanowić sobie wytłumaczyć, czy od karać, czy od pokazywać piszę:lol2: A jak sie spieszę i robię w międzyczasie soś innego (np. obieram dziecku 5 mandarynkę:mad:) to se nie odmienie i wcisnę słówko o innym znaczeniu...;)

Tak mam:lol: Ale nie, nie jestem dyslektyczką - zapewniam...

Tych błędów byłoby znacznie więcej;) Tym bardziej jak joliska prześledziła, to byś tego pyania nie zadała;) bo tego słowa używam dość często i nigdy błędu nie robię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...