Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mały quiz na dobranoc:lol:

 

Czy któraś z was miała/ma aparat na zęby? Możecie mi coś powiedzieć na temat odczuć - tych fizycznych i estetycznych;)

Moja dentystka namawia mnie na górne i dolne zęby... nie ze względów estetycznych, bo mam w miarę równe i ładne zęby... ale leczniczych... w skótek sporego stłoczenia moje jedynki coraz bardziej się mają ku sobie;) skręcają do wewnątrz... na razie jest to na takim etapie, że niewiele z was by pewnie to zauważyło (ja sama nie bardzo zwracam na to uwagę;)), ale widzę że wada postępuje... jeszcze gorzej jest z dołem, gdzie od zawsze prawa jedynka jest pognębiona, schowana z tyłu i mocno uniesiona - przez co się bardzo sciera... ponoc ten niewielki mankament w przyszłosci może mi mocno dać się we znaki:(

Wraz z panią ortodontką namawiają mnie do korekcji tego...

 

Ale mnie zawsze przerażały aparaty:sick: ból, dyskomfort, wnyki na zębach - z tym mi się one kojarzą:sick:

Czy się mylę? Czy warto się pomęczyc 2 lata i mieć pikne ząbki?http://www.polishbikers.com/images/smilies/podstawowe/lol.gif

 

Jeśli już to zastanawiam się nad tymi szafirowymi, przezroczystymi zamkami... ktoś widział je na żywo?

 

wiecie, że ja nie mam nikogo bliskiego kto nosiłby kiedykolwiek aparat?:o nikt z rodziny, żadna przyjaciółka:no: nie mam kogo podpytać:(

Edytowane przez MagdaZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia ja Ci nie pomogę, bo tez nie nosiłam:no: A tez mam minimalne wskazania, ze względu na lekko zachodzącą jedynkę.., Ale u mnie nic nie postępuje:no: Na Twoim miejscu bym się zdecydowała, bo jak Ci się zetrze za bardzo ten dół, to pozostaną Ci licówki, a to zawsze jest już poważna ingerencja... A może taki aparat zakładany tylko od wewnętrznej strony zębów?

Z zewnątrz nic nie widać:wiggle:

 

Edit: chodziło mi o aparat lingwalny. Fotka, jeśli mogę:D

 

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR1l3VFnTrb7psm0IFGGcIxjGzH6QcFUKRjTFJ5n-ElJACVCVzjfw

Edytowane przez agawi74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda , w Twoim przypadku może wystarczy aparat korekcyjny zdejmowany na noc.Takim aparatem można leczyć niewielkie wady i zapobiegać ewentualnym następstwom.Często po leczeniu aparatami stałymi trzeba nosić retainer lub aparat zdejmowany żeby zęby ''pamiętały" ustawienie.Oczywiście jeśli masz wszystkie wyrżnięte ósemki ?Może skonsultuj się z ortodontą ,który leczy tez aparatami zdejmowanymi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chociaż mogę się wypowiadać z pozycji "doświadczonej". Mam za sobą 2,5 roku noszenia klamerek, sytuacja podobna, lekko rotujące jedynki, dwójka wchodząca pod jedną z nich. Najprostszą metodą leczenia praktykowaną szerooooooko jest" pani tu upitolimy tego ząbka, a tu jeszcze jednego, to się wyrwie, tu się załata, tam się zaszpachluje i ponaciąga" i tak się nosi klamerki. Ja byłam na konsultacji u kilku orto, jedna baba zaproponowała mi rwanie czterech ósemek i dwóch szóstek!! Skończyło się na zerowym rwaniu, bo trafiłam do lekarza, który mi powiedział, że tego się na oko nie da przecież rwać, trzeba zrobić model i symulacje. Pobrali mi wyciski, zrobili panto, gipsowy odlew i wymyślili, że moim problemem są rotujące szóstki, które stawiają mi się w poprzek, rozpychając te nieszczęsne jedynki. Odkręcili mi je aparatem, wyrównali i było cacy. Niestety, nie dało się retainera na górę założyć, a ja zaniedbałam sprawę aparatu wkładanego i widzę powoli małe zmiany :(

Chcesz, to mogę Ci podać namiary (jak znajde) do mojego orto, konsultacja nie zaboli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agawi, ta ortodontka powiedziała, że aparatod wewnątrz jest dużo mniej "przyjemny" w użytkowaniu... dużo bardziej utrudnia mówienie i jedzenie, rani język, est bardzo trudny w codziennej pielęgnacji i nie da sie zauważyć awarii (gdy w normalnym coś się odczepi, oluźni - to ponoć od razu to widać, przy takim aparacie z tyłu ponoć można zmarnować cały miesiąc terapii nie będąc świadomym, że coś jest nie tak, a dowiaduje sie dopiero na wizycie kontrolnej:()

Jedym słowem odradzała mi - choć ja bym wolała:yes:

No i pewnie nie jest tak łatwo wypchnąć zęby od środka... tak sobie wyobrażam, że zewnętrznym aparatem działa poprzez naciąganie tego łuku... a wewnętrzny aparat jak działa? skąd ma mon wypychania? przy naciaganiu łuku zębu powinny się ściśniać, bardziej tłoczyć - czyli efekt odwrotny:( n ciekawa jestem jak działa ten wewnętrzny - nie zdążyłam podpytać - tak szybko pani mi go odradziła;)

 

jo@siu za stara jestem na aparat korekcyjny:( to dobre rozwiązanie dla młodych osób w fazie wzrostu, kształtowania uzębienia...

 

Aniu, u mnie ponoć wszystkiemu winne ósemki, które się nie mieszczą w łuku szczęki i siedzą już w jej kościach (nawet wyjść nie mają jak:() Także one raczej do wywalenia:sick:

No a jak się czułaś z tym aparatem? bardzo ci "dokuczał"? a jak względy estetyczne? ja jak sobie wyobrażę siebie z pietruszką w kazdym zamku to mi się płakać chce:cry:;) a ten wycior mnie przeraża:o:lol2:

i jakie zamki nosiłaś? zwykłe metalowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nosiłam w dzieciństwie aparat zakładany na noc (no w dzień mamusia też pilnowała, żebym włożyła jak byłam w domu), ale przynajmniej nie było siary jak szłam do ludzi. Obecnie moja przyjaciółka (l.31) nosi od 2 lat aparat stały, ale siedzi w domu z dziećmi i jej nie przeszkadza. Przed powrotem do pracy chce zdjąć. Z kolei mój kolega nosił aparat ok. 3 lat. Wada ustąpiła, ale bardzo się męczył, leczenie się dłużyło (miało być 2 lata) i jakiś ząb mu się popsuł przez to. Aha, i zawsze mówi, że przez ten cholerny aparat żadna kobitka nie chciała wyjść za niego za mąż.:-) Edytowane przez skibusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madziu, moja corcia (11 lat) ma aparat na zabkach. Na noc zakalda taki silikonowy a na stale ma klamerki ale biale nie metalowe (chyba porcelanowe). Nie jest to bardzo widoczne, nawet mi sie wydaje ze ten aparat dodaje jej uroku :) dodam jeszcze ze corcie mam bardzo ''delikatna'' ale przy aparacie nie skarzy sie jakos szczegolnie na bol. Tzn po zalozeniu dawalam jej paracetamol zeby nie bolalo. Co miesiac jak chodzi na ''podkrecenie'' szyn tez jej podaje srodek przeciwbolowy ale naprawde to nic strasznego.

Uciazliwe dla niej jest dbanie o higiene w tym sensie ze musi szczegolnie dokaldnie myc zabki, nie pic i jesc potraw ktore moga zabarwic ta zylke ktora sie wiaze klamry (i ktora jest regularnie wymieniana na nowa). Nam zostalo jeszcze 1,5 roku aparatu i chyba rok na konsolidacje leczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nosiłam aparat przez dwa lata. Klasyczny z metalowymi klamerkami przyzwyczaiłam się do jego wyglądu a nawet znajomi mówili że odejmuje mi lat :) Bo gdzie taka stara koza z aparatem :p

Teraz mam przerwę i założony aparat retencyjny ( drut na stałe z tyłu zębów) i jest to rzeczywiście trudniej utrzymać w porządku poza tym odkleił mi się na jedynce i nawet nie wiem kiedy. Zauważyłam dopiero jak jedynka zaczęła zmieniać położenie. Po powrocie do Pl będę musiała znowu założyć klamerki.

Ogólnie aparat ie jest straszny :) Trzeba dużo dbać o higienę żeby się zęby nie psuły i szczotkować po każdym posiłku. Nie jeść twardego żeby klamerki nie odpadły. Przez większość czasu nie boli jedynie po wizycie i naciąganiu jest problem i wtedy coś przeciwbólowego i dzień płynny :) Przynajmniej tak było u mnie :)

Ja też mam problem ze zgryzem przez ósemki. Mam za małą szczękę i nie mam na nie miejsca. Musiałam usunąć już dwie z góry i czekają mnie jeszcze dwie z dołu. Ale warto trochę pocierpieć bo potem może być gorzej. Mojej koleżance w podobnej sytuacji zaczęła wypadać jedynka bo pozostałe zęby ją wypychały, musiała szybko ratować sytuację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie ponoć wszystkiemu winne ósemki, które się nie mieszczą w łuku szczęki i siedzą już w jej kościach (nawet wyjść nie mają jak:() Także one raczej do wywalenia:sick:

 

A czy diagnozę postawiono ci na oko czy na podstawie zdjęcia pantomograficznego i wycisków? Bo ja autentycznie od trzech specjalistów słyszałam rwanie na pierwszej wizycie, nawet na zasadzie "oj... to muszą być te ósemeczki, wyrwie się je i wszystko się ładnie przesunie". Mnie po prostu przerażała wizja utraty zdrowych zębów. Mam traką traumę od czasów rwania mleczaków :rotfl:

 

No a jak się czułaś z tym aparatem? bardzo ci "dokuczał"? a jak względy estetyczne? ja jak sobie wyobrażę siebie z pietruszką w kazdym zamku to mi się płakać chce:cry:;) a ten wycior mnie przeraża:o:lol2:

i jakie zamki nosiłaś? zwykłe metalowe?

Tu adwokatem nie będę :) Po ściągnięciu w ogóle uważałam, że gra nie warta świeczki, ale ja byłam przypadkiem szczególnym, który w trzy godziny po założeniu niełzniszczalnego tytanowego łuku połamał go na trzy części... Aparat na początek dokuczał, bo to jednak cały czas coś ci po policzkach gniecie od środka. Plus początkowy ból naruszonych zębów plus czasem bolesne zęby zaraz po wizycie. Czyszczenie jest bardzo bezproblematyczne, ale ja pietruszki nie jadam, więc nie mam jej przetestowanej. ;) Estetycznie to ja najpiękniejsza nie byłam, nosiłam metalowe zamki za moje pierwsze studencko zarobione pieniądze. Wtedy te przezroczyste kosztowały niewyobrażalnie dużo więc odpadły w przedbiegach, ale za to mogłam sobie z kolorowymi gumeczkami poszaleć. Ostatnio mój prawie 40letni znajomy założył sobie i wcale się tak nie rzucają w oczy. Ale nie ma co czarować, ze absolutnie niewidoczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...