Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ekhem... a kiedy będą tapety, parkiety, karton-gipsy, szpachle, szprosy, płytki, kątowniki, kleje, wyciągi, mocowania, od biedy pralki i piekarniki?

 

no to dla Ciebie wrócę do tych mało przyjemnych tematów;)

 

Nie robią kratek na zamówienie (tych z koniczynką)... a żaden ich wymiar nigdzie do mnie nie pasuje:cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu, gratuluję Tobie zdolności niezbędnych do prowadzenia TAKIEGO wątku...to, że jest tak chętnie czytany, odwiedzany o czymś świadczy :yes:;)

Niejedna z nas rozpoczyna dzień od wizyty "u Ciebie" :lol:

Strasznie się rozpisałyście...

 

Jeżeli chodzi no kremy to mogę polecić krem LA MER...niestety jest drooogi...ale baaaardzo wydajny...ja mam cerę strasznie wrażliwą, suchą...ten krem dla mnie jest właśnie TYM...mam już za sobą poszukiwania, oddawanie koleżankom lub wywalanie po tygodniu całych opakowań...

Moja siostra, która również go używa ma cerę tłustą...jej również krem doskonale służy :yes::yes::yes: z tego wynika, że nadaje się do każdego rodzaju skóry...

Używałam go również dla mojego młodszego synka, który miał wycinane znamię...denerwowało mnie tylko nakładanie go, ponieważ trzeba krem najpierw porządnie rozgrzać w dłoniach ( a ja lubię "szybko" się posmarować ). Osobiście go polecam, chociaż może być tak jak i z każdym kosmetykiem...jednej służy, drugiej niestety nie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z tego chyba nie wyrosnę:rotfl:

czasem mam wrażenie, że dopiero się rozkręcam:lol2:

 

No nieważne... idę na fitness, żeby nie widzieć jak na mnie wsiadacie po tej spowiedzi:rotfl:

wieczorem przeczytam jednym haustem:lol2:

 

 

Ja mam ten sam problem :). Myślałam że mi przejdzie, ale z wiekiem gorzej. Do tego stopnia że perfumy kupuję dla ładnej butelki :bash:

 

no to dla Ciebie wrócę do tych mało przyjemnych tematów;)

 

Nie robią kratek na zamówienie (tych z koniczynką)... a żaden ich wymiar nigdzie do mnie nie pasuje:cry:

 

 

Bez komentarza :(

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też lubię ładne opakowania :lol:, ale przy wyborze kosmetyku stawiam jednak na wnętrze :).

 

A miałaś Madziu YSL faux cils? Na co dzień go nie używam, raczej na większe wyjścia, ale jestem nim zachwycona :yes:.

 

Cieni Art deco nie używałam, ale chyba muszę wypróbować, bo nie mam żadnego faworyta :rolleyes:.

 

O Biodermie też słyszałam same dobre opinie. Monsanbia, czy to znaczy, że toniku już nie ma potrzeby używać? Kurczę, też używam mleczka i toniku, ale chętnie bym coś zmieniła...

 

A wracając do wnętrz... wcale się nie dziwię Madziu, że znalazłaś tak ładne kratki wentylacyjne :D. Może jednak coś się jeszcze znajdzie na wymiar :hug:.

Edytowane przez Magduśka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skibusia ja też nie mam łatwo ;) też jestem naczynkowa, sucha, wrażliwa ;) i nie rzadko coś mi wyskoczy, jakaś bzdura ale to już powód do 'maskowania' ;). czerwienie się przy byle okazji. nos, poliki.. jeszcze czerwona chustka i mogłabym z powodzeniem robić za rosyjską matrioszkę.

choćbym nie wiem jakiego specyfiku użyła/krem/ to bez powalającego efektu /przechodziłam przez apteczne Avene, RochePosay, Lirac, SRV, biodermę, Ziaję(lepiej działały na mnie próbki niż zakupione całe opakowanie, z zachwytem zaczynałam też od tej kuracji lipidowej ale po tygodniu skórze się odwidziało), ERIS, AA, Physiogel,Uriac kosmetyczne Bando, drogeryjne clarins, EsteLauder, clinique, collistar, shiseido. z powyższych najczęściej wracam do kremu laRochePosay i physiogelu. Tak jak Monia jestem zachwycona płynem micelarnym Biodermy, najlepiej łagodzi moje zaczerwienienia. Woda termalna na zmianę laRoche/avene, (słyszałam, że uriage ma niezłą? ale jeszcze nie próbowałam). Z Clinique zieloną bazę z filtrem 15. Z sensai: puder transparenty (rzadko, częściej w lecie przy filtrach 50), szminki (używam od wielkiego święta mając przy tym wielką frajdę, "ulala kobieta" ;) ) chusteczkę gąbeczkę sensai zamiennie ze zwyczajną muślinową chusteczką do mycia twarzy, obie w komplecie z Cethapil'em.

Cienie Inglota ale przy świętach dałam się namówić na IsaDore zestaw trzech sylwestrowych pięknie połyskliwych, niezłe. Z Diora błyszczyk (z obracaną końcówką :)) i podkład Nude (dotychczas najlepszy ale wciąż szukam). Tusz do rzęs EsteLauder ale tylko ten sprzedawany w wersji 'kompaktowej' z fajną czarną kredką. Cena za komplet 39zł w douglasie.

 

O mnie ;) Nigdy nie wyszedł mi dobry makeup. Jako kupujący jestem typem ufnego naiwniaka. W kwestii kosmetycznej moim marzeniem jest, żeby mnie ktoś przygarnął i uczciwie nakierował :) większość kolorowych kosmetyków po czasie oddaje a na kremy mam zbyt u kolegi 'crossowca', smaruje nimi swój skórzany strój.

 

od nowego roku postanowiłam wprowadzić reżim zakupowy, tzw. projekt denko (do dna a dopiero potem nowy ;) kurcze nie jest łatwo, zwłaszcza teraz jak mi Madzia wyskoczyła z tym Chanel'em ;) ).

 

obecnie z moją czerwonością walczę u dermatologa. jestem po 4 sesji laserem :) nie widzę zbytniej poprawy, pociągnę to dłużej. dermatolog radzi wysypiac się, dwojako nawilżać, zmienić męza na Włocha i wyjechać gdzieś na południe ponoć moje problemy naczyniowe znikną jak ręką odjął.. ;)

 

PS Leia, kurka blaszka, weszłam na stronę.. któryż to? cena kuracji mnie powaliła :) może warto zacząć by od właściwego nawilżania.. coż to za rewelacyjny skład? :)

Edytowane przez dziewcze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem dopiero na 409 stronie ale napiszę na bieżąco. Wzór koniczynki nie jest zbyt wyraźny ;) chyba, że masz zamiar siedzieć z nosem przy kratce. Przy oddaleniu na 50 cm i tak będzie wyglądała jak najzwyczajniejsza kratka ;).

 

Ja jestem naczynkowa, sucha przetłuszczająca się (jest takie coś, zmora! po każdym kosmetyku się przetłuszcza a każdy peeling i inne pierdy wysuszają i mam non stop jakieś odstające skórki)i do tego delikatnie trądzikowa. Wszystko co najgorsze to właśnie to mam :mad: i im więcej testuję (nie znoszę sypkich produktów, fluidy bardzo lubię :)) tym bardziej mam wrażenie, że dla mnie nie ma NIC.

Edytowane przez yokasta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem dopiero na 409 stronie ale napiszę na bieżąco. Wzór koniczynki nie jest zbyt wyraźny ;) chyba, że masz zamiar siedzieć z nosem przy kratce. Przy oddaleniu na 50 cm i tak będzie wyglądała jak najzwyczajniejsza kratka ;).

 

kurcze Ania, ja (bez okularów) miałam problem z wychwyceniem wzoru koniczynki z poziomu monitora, na pierwszy rzut oka kratka wydawała mi sie zwyczajna rombowata :)

coś jest w tym Twoim odkryciu ;)

 

..i do tego delikatnie trądzikowa. Wszystko co najgorsze to właśnie to mam :mad: i im więcej testuję (nie znoszę sypkich produktów, fluidy bardzo lubię :)) tym bardziej mam wrażenie, że dla mnie nie ma NIC.

 

no właśnie po ostatniej wizycie dermatolog też mnie zaczął ostrzegać przed początkami trądziku, ponoć od rumienia to rzut beretem /robiłam też test na nużeńca ale ujemny, uff/..

i też mam te białe skórki /choć po stosowaniu chusteczek do mycia, troszkę się zmniejszyło, one tak delikatnie peelingują/ ..

ech, na 100% coś źle robię bo, zeby po tylu podchodach do różnych produktów..nic?

Edytowane przez dziewcze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magduśka, dokładnie tak, nie trzeba już używać toniku i żaden tonik tak świetnie nie tonizuje przy okazji nawilżając jak właśnie płyn micelarny. Ale faktycznie różnice między płynami są kolosalne. Kiedyś użyłam płynu AA za jakieś 19pln i to była porażka. Miałam wrażenie że trę buzię wacikiem ze zwykłą wodą.

 

Joliska, dzięki, podołałam tej stronie :yes: Łatwo nie było bo przy samplach są same nazwy kolorów ;) Zamówiłam i teraz czekam na to cudo. Nie wiem tylko czy dobrze że wzięłam wykończenie Cashmere :rolleyes:

 

Ja kupuję czasem w aptece nawilżający krem La Roche. Jest lekki, natychmiast się wchłania, nie czekam nawet minuty przed nałożeniem podkładu i świetnie wygładza cerę. Jeśli któraś potrzebuje silnie nawilżającego kremu, który daje natychmiastowe efekty, to z czystym sumieniem mogę ten polecić :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS Leia, kurka blaszka, weszłam na stronę.. któryż to? cena kuracji mnie powaliła :) może warto zacząć by od właściwego nawilżania.. coż to za rewelacyjny skład? :)

dziewcze jaki skład ma krem, tego nie wiem...gdzieś pewnie można doczytać...a może to tajemnica ? :rolleyes:

Jedno wiem...mi służy... i to bardzo...zdaję sobie sprawę z tego, że cena powala :jawdrop: Czytając informacje o nim, zanim stałam się jego posiadaczką pomyślałam sobie, że jeszcze na głowę nie upadłam, żeby tyle kasy wydać na krem:bash: pomimo jego pozytywnych opinii...a jeżeli będzie kolejnym, który oddam bądź będę mogła sobie stopy smarować ??? Ale mój kochany mąż :hug: zrobił mi prezent...chociaż bardzo oponowałam :yes::yes::yes: Od tamtej pory kupuję go wspólnie z siostrą :D

 

A z płynów micelarnych używam tego z Vichy :yes:

 

a tutaj jest ten krem, którego ja używam : http://tigerandbear.pl/pl/p/LA-MER-Creme-de-la-Mer-najbardziej-luksusowy-cudowny-krem-regenerujaco-nawilzajacy-z-opatentowana-formula-Miracle-Broth-250ml/3566 jest też w mniejszych opakowaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

:jawdrop:

 

to o cenie :)

A na "poważnie" - za taką kasę takie nieatrakcyjne opakowanie??? Skandal!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś użyłam płynu AA za jakieś 19pln i to była porażka. Miałam wrażenie że trę buzię wacikiem ze zwykłą wodą.

ja kiedyś kupiłam sobie serię z AA dla alergików...totalna porażka !!!!! Całą twarz miałam w liszajach !!!

 

:jawdrop:

 

to o cenie :)

A na "poważnie" - za taką kasę takie nieatrakcyjne opakowanie??? Skandal!

Myszonik to fakt...za taką kasę mogliby się postarać z tym opakowaniem :yes:

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewcze jaki skład ma krem, tego nie wiem...gdzieś pewnie można doczytać...a może to tajemnica ? :rolleyes:

Jedno wiem...mi służy... i to bardzo...zdaję sobie sprawę z tego, że cena powala :jawdrop: Czytając informacje o nim, zanim stałam się jego posiadaczką pomyślałam sobie, że jeszcze na głowę nie upadłam, żeby tyle kasy wydać na krem:bash: pomimo jego pozytywnych opinii...a jeżeli będzie kolejnym, który oddam bądź będę mogła sobie stopy smarować ??? Ale mój kochany mąż :hug: zrobił mi prezent...chociaż bardzo oponowałam :yes::yes::yes: Od tamtej pory kupuję go wspólnie z siostrą :D

 

A z płynów micelarnych używam tego z Vichy :yes:

 

a tutaj jest ten krem, którego ja używam : http://tigerandbear.pl/pl/p/LA-MER-Creme-de-la-Mer-najbardziej-luksusowy-cudowny-krem-regenerujaco-nawilzajacy-z-opatentowana-formula-Miracle-Broth-250ml/3566 jest też w mniejszych opakowaniach.

 

no właśnie 250ml na próbę to trochę sporo :) patrzyłam na taki 30ml /600zł/, cena jest powalająca ale jak mi kiedyś jakieś pieniądze 'ni z tego ni z owego' spadną 'z nieba' a jeszcze nie trafię na swój to spróbuję :) dziękuję :)

 

Ja kupuję czasem w aptece nawilżający krem La Roche. Jest lekki, natychmiast się wchłania, nie czekam nawet minuty przed nałożeniem podkładu i świetnie wygładza cerę. Jeśli któraś potrzebuje silnie nawilżającego kremu, który daje natychmiastowe efekty, to z czystym sumieniem mogę ten polecić :yes:

no właśnie z dotychczas uzywanych też sobie tę markę najbardziej chwalę /rosaliac na czerwone, na mrozy nutritic 5%/ :)

Edytowane przez dziewcze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie po ostatniej wizycie dermatolog też mnie zaczął ostrzegać przed początkami trądziku, ponoć od rumienia to rzut beretem /robiłam też test na nużeńca ale ujemny, uff/..

i też mam te białe skórki /choć po stosowaniu chusteczek do mycia, troszkę się zmniejszyło, one tak delikatnie peelingują/ ..

ech, na 100% coś źle robię bo, zeby po tylu podchodach do różnych produktów..nic?

 

Na szczęście przy odpowiednim makijażu wyglądam jak człowiek i nawet się sobie podobam :D.

Nigdy nie kupowałam najdrozszych kosmetyków od nie-wiadomo-kogo bo wolałam przeczytać skład :D po paru latach zauwazyłam, że im mniej stosuję tym lepiej. Im mniej dotykam tym lepiej. Na co dzień używam tylko fluidu (inglota, lubię, nic mi się nie maże i jako jedyny ma odpowiedni kolor :o), różu i czarnej kredki. Nic więcej. Pomadka nivea chyba nie warta wspominki :). I ostatnio zauwazyłam, że peelingi bardzo wysuszają skórę ale mleczko kozie mleko do cery suchej przepięknie wygladza mi twarz i nie powoduje przetłuszczania :o.

 

Moja naczynkowa objawia się tym, że po zetknięciu się z wodą, dotykiem (przy przemywaniu twarzy, czy nakładaniu czegoś wacikiem itd.) w tym miejscu robi się na chwilę czerwona. Nie jest to stały efekt, na zimnie nawet nie robię się czerwona ale po myciu buzi wyglądam jak burak ;), niestety wszystkie kobitki w naszej rodzinie mają taki problem :(.

 

A trądzik (nie jakiś agresywny tylko miejscowe punkciki) to też rodzinne :lol2:.

 

Pośmiałam się, pożaliłam to idę.

 

Madziu, sto lat wątku ! :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...