MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)

[tess1]

Ale dałaś mi w twarz:rotfl: Naprawdę sądzisz, że jak nagle wyskoczę w tej kuchni ze statuario to będzie git? ja jakoś tego nie widzę ale może...

 

Ale z chemią to nie taka prosta sprawa... bo tak naprawdę nie chodzi o dostępnoś, ale o rekomendację... tak naprawdę to, że w stanach na co drugim zdjęciu w kuchni jest na blatach marmur nie daje pewności, że u nich jest genialna chemia, która zapobiega wnikaniu substancji w pory kamienia i jego wybarwiania... równie dobrze to może oznaczać, że amerykanie mają wyłożone na te powstające każdego dnia plamy:lol2: a ja znam siebie - i wyłożone nie będę miała:no: Będę płakać nad tym blatem i każdą nową plamką na nim każdego dnia;) -więc wolę odpuścić...

 

PS Fartuch ma być biały ceramiczny - ale blat już NIE:no: Kto tak powiedział? Nie wiem jeszcze z czego ma być... ale na pewno nie biały i ciągle o tym mówię (biały będzie ten na wyspie - to na pewno:yes:)

 

 

**************************************************************

 

Dziewuszki - co Wy wyprawiacie? Dlaczego tak napadłyście na yokastę? Jak to wszystko przeczytałam, to sobie pomyślałam, że musi strasznie się cieszyć, i ani przez sekundę nie żałować, że stąd uciekła;)

Po co takie gorzkie i niemiłe słowa? Po co te pretensje??? Przecież to był JEJ wątek i 95% naszych wpisów tam zamieszczonych dotyczyło jej domku... nie wiem czy miała prawo je usuwać, ale na pewno nie powinniśmy czuć się tym jakoś nadmiernie urażeni...

Jak napisałam - ja też jestem jej decyzją nie lada zaskoczona, wręcz zszokowana... ale nie wpadłabym na to, żeby wystąpować pod jej adresem teraz z jakimiś pretensjami...

 

Jak sobie poczytałam te Wasze wypowiedzi, to od razu skojarzyło mi się to wszystko ze światem celebrytów... którzy dzielą się z publicznością swoim życiem prywatnym i zawodowym, są wielbieni przez swoich fanów, podglądani, podczytywani, naśladowani... ale gdy celebryta decyduje się ukrócić w którymś momencie ten proceder, odmawia ujawniania pewnych aspektów swojego życia - zawsze część z tych jego "fanów" natychmiast odwraca się od niego, nierzadko miesza go z błotem...

To oczywiście przenośnia... ale jest w tym odrobina analogii do naszego życia forumowego...

Bo przecież wątki na tym forum, na galeriach ma jedynie jakiś procent użytkowników, a jeszcze więcej jest osób z zewnątrz, w ogóle nie zarejestrowanych... paradoks polega na tym, że jedni się obnażają, pokazują co planują, co kupują, co robią, jakie są efekty (oczywiście mają z tego tytuły wymierne korzyści;))... a drudzy jedynie podglądają, chłoną, czerpią... nie dając nic w zamian... a potem, gdy taka osoba decyduje się zrezygnować z wątku - znajduje się cała rzesza ludzi wielce oburzonych... nierzadko są to Ci, którzy swoich wątków wogóle nie mają No niesamowite:lol2:

 

Ja tam decyzję yokasty szanuję i nie mam zamiaru jej nadal roztrząsać... i Was również o to proszę - nie na tym wątku

 

Sama czasem jestem przeażona tym, jak wiele informacji mnie dotyczących znajduje się tutaj... czasem nie mogę przez to spać i zastanawiam się co ja najlepszego robię w imię czego:rolleyes: I nie jest wykluczone, że kiedyś pójdę w ślady Ani;) Bo niby dlaczego ludzie dożywotnio mają oglądać moje kąty, a ja mieszkań/domów większości z Was cfaniaki nigdy nie zobaczę

 

Przytoczę jeszcze tylko przypadek efilo, który raczej znam jedynie ze słyszenia... ale zasze jak się ta kwestia przewija przez inne wątki to jestem w szoku:o Jestem w szoku, że osoby bez awatarów, bez swoich wątków potrafią tak agresywnie "wsiąść" na użytkownika forum za to, że nie chce pokazać swojego domu np. z zewnątrz:o Jeszcze parędni temu znowu na którymś z wątków czytałam jak jakaś Pani X (bez wątku, bez awatara, z ok. 60 wpisami:o) jedzie równo po efilo - że ma puste, katalogowe i w ogóle beznadziejne wnętrza a do tego nie chce pokazać domu z zewnątrz - jak tak można - argumentuje - to oburzające i poniżej krytyki... moim zdaniem zachowanie takich osób jest ponieżej krytyki:o

 

Pamiętajmy o tym - to, że ktoś tu pokazuje swoje wnętrza - nie znaczy, że jest osobą publiczną i możemy coś od niej żądać, wymagać itp...

 

 

 

Magda ja jeszcze chciałam nawiązać do Twojej ostatniej wypowiedzi na temat podglądaczy- cfaniaków, i muszę się przyznać, że rzeczywiscie należę do grupy podglądaczy, a dlaczego? bo za 2 mies zaczynam swoją pierwszą budowę domu i temat budowy i wykańczania zagłębiam miedzy innymi na tym forum, nie jestem "cfaniakiem", który czerpie i nic nie daje od siebie, bo po pierwsze: nie znam się, jeszcze nie przerabiałam tematu, a po drugie -po mojej ostatniej wypowiedzi na temat opaski podłogowej, miałam niejako wyrzuty sumienia, że tak łatwo skrytykowałam zza kompa Twoje starania, później sprawa z opaskami drzwiowymi.... wiec nie wiadomo czy się ujawniać i chwalić, czy obserować w skrytości i czekać na rozwój wydarzeń.

Twój wątek (i jeszcze kilka inncyh) obserwuję od samego początku, jestem zachwycona większością Twoich wnętrzarskich wyborów i chciałabym móc to dalej robić,

pozdrawiam Ciebie i całą grupę dziewczyn, ktore pozwalają nam zaglądać do swoich wnętrz.

[narendil]

Magda fotka wklejona przez Ciebie jest dla mnie .... tragiczna !

 

Aha

[wyanna]

[ATTACH=CONFIG]106088[/ATTACH]

 

Ogólnie - ni podoba mi się to wykończenie przy klasycznych frontach:no: Ale kto co lubi:)

 

Trochę jak szpaler lodówek z tym połyskiem

[MagdaZZZ]

tess, ale w podglądaniu nie ma nic złego:hug: Nie takie było moje przesłanie:no: Przesłanie było takie - że osoby pokazujące tu swoje wnętrza i tak bardzo się obnażają... i nie można negować ich decyzji o wycofaniu się z tego... to nie jest podpisanie paktu z diabłem - raz pokazałeś swoja kuchnię, już teraz każdy ma prawo zajrzeć ci do kibla... pokazałem/am - owszem... skończyłam się urządzać, nie chce mi się dalej tego ciągnąć - zabieram swoje zabawki (zdjęcia swoich wnętrz, informacje mnie dotyczące - a tych można znaleźć na każdym wątku masę) i znikam. I raczej każdy powinien to zrozumieć - a już na pewno Ci, którzy chronią swoją prywatność i zdjęć swoich wnętrz nigdy tu nie pokazują - to chciałam powiedzieć

 

 

****************************************************

 

Z innej beczki... czy waszym zdaniem 250 zł/mb parapetu z mdf (4 cm, frezowany, lakierowany) to nie jest za dużo:o Za 2 parapety po ok. 150 cm, + parapet narożny 280/80 stolarz policzył sobie 1800 PLN:o Ja nie wiem skąd ci wszyscy ludzie biorą dla mnie wyceny:bash:

[yokasta]

Nie znam się na parapetach. Za swoje drewniane, lakierowane, 4 cm grubości chyba 22 cm głębokości, dębowe płaciliśmy 50zł/mb - przy okazji zamawiania schodów to pewnie było trochę taniej.

[skibusia]

Mi się też wydaje, że to cena z kosmosu. Ja za wszystkie swoje zapłaciłam coś ponad 2000 zł a nie za 3 a wszystkie okna mam bardzo duże ok. 200 cm więc chyba chcą cię naciągnąć. A ten front w połysku, który pokazałaś na poprzedniej stronie jest okropny - zgadzam się z dziewczynami. Tylko czy on jest klasyczny??? To już inna historia. Ciekawe co admete postanowi...

pozdrawiam

podglądaczka:-)

[agawi74]

Madzia, te parapety rzeczywiście wychodzą Ci niemało:mad: Zerknij sobie na Allegro na ceny z mdf-u

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=parapet+mdf

 

Front bleeee:lol2:

[bellamag]

Madziu wszystko zależy od dostawcy mdf (np VOX, kronopol). Generalnie płyta lakierowana jest sama w sobie droga. Ceny dochodzą do 650zł/m2, ale tak średnio biała płyta to koszt 370zł/m2. Do tego dochodzi frezowanie... Pana jednak troche poniosło. Ale moja rada jest taka. Jeśli chcesz mieć parapet z oryginalnie laierowanej płyty, ciętej na prostokąty to musisz liczyć sie z tym że bedzie się okropnie rysować od doniczek i przedmiotów ustawionych na parapecie. Możesz też prosić stolarza o wykonanie parapetów lakierowanych, gdzie na mdf kładziony jest podkład a później lakier samochodowy. I tutaj rys tak dużo nie będzie. Mam kuchnie wykonaną w połysku tą drugą metodą i nie ma szans na jakiekolwiek zadrapania, jest biała więc ciągle ją myję i nie patrzę na używane środki, natomiast stół jest wykonany właśnie z takiej gotowej płyty i po roku użytkowania nadaje się juz tylko do wymiany, bo niestety nie można go spolerować i ponownie nałożyc lakier.

Taniej jednak wyniesie cię szukanie parapetów w firmach, gdzie sprzedają okna, ponieważ parapety są produkowane masowo i naprawde dobrej jakości jak tutaj http://www.jaro-max.pl/pr_wew_mdf.html, popytaj jeszcze o frezy, ale wtedy taki Parapet wyniesie cię góra 200zł za szt. Jest jeszcze firma kratex, moze tutaj? http://www.boka.com.pl/index.php?products=product&prod_id=331.

[Venus_m]

o tak, w mieszkaniu wynajmowanym mieliśmy takie parapety z mdf białe w polerze...koszmar rysy jak diabli a kurz osiadał czarny w tych rysach i nie mogłam tego ani ja ani ukrainka wyszorować (a wiadomo ona starała się bardziej jak ja ).

 

2000 zł to my zapłaciliśmy za wszystkie parapety czyli 2 kuchenne (130 cm każdy), 3 w wykuszu (jakieś 120 cm każdy), witrynowy ale pojęcia nie mam ile ma chyba 270 cm + 2 małe chyba 50 cm w witrynkach bocznych, 180 cm w gościnnym i jeden 170 w sypialni parapety drewniane.

[xykasia]

to ja podglądacz... no fakt - podglądacz i czytacz regularny!

jestem na forum już dłuuuuuuuuuuuugo i nie mówię dużo - rzekłabym, nawet bardzo mało - yyyy... jakby wcale - ale mam nałóg codzienny - przykro mi padło na Ciebie, rzadko rozgaszczam sie tak codziennie - tzn nigdy mi sie nie zdażyło żebym codziennie gdzieś była - tak jak TU

podziwiam i śledzę Twój wątek ze względu:

1. na wnętrze - które trafia w mój gust i smak estetyczny i wykracza nawet poza wyobraźnię mą

2. inspiracje - które jw spełniają moje estetyczne łaknienia

3. atmosferę pisanego słowa - nie potrafię tak, a fajnie tu być i czytać i nadrabiać Wasze nocne rozprawy

4. współtowarzyszki forumowe, czuję jakbym Was odrobinkę znała

 

pozdrawiam ciepło, życzę zdrówka Wam (Tobie i Księżniczce) i będę podglądać - na ile tylko pozwolisz - ukłon wielki - to co napisałaś a propos wątku Ani trafiło do mnie i dziękuje że pozwalasz brać kawałek Twojego świata

a jak dojrzeję to mam nadzieję, że zajrzysz i do mnie kiedyś - jak dojrzeję - zaproszę

[xykasia]

a parapety mam z granitu, chyba na biały mdf nie zdecydowałabym się ze względu na swój brak zamiłowania do szorowania jakiegokolwiek ponad minimum

[admete]

Madziu dzięki za odpowiedź - najpierw napisałam u Ciebie - a później dopiero pomyślałam żeby podpytać dziewczyny co w ogóle myślą o tym pomyśle i zadałam pytanko u mnie

I jak już widać wszystkie są na nie

 

Tak jak ta "moja " kuchnia mi się z tym połyskiem podoba - tak na zdjęciu wstawionym przez Ciebie wygląda dziwnie .

 

Czyli w skrócie - najczęściej dostępne wykończenialakierowanej stolarki:

- mat

- półmat (satyna)

- półpołysk

- połysk (poler)

 

Magda a jak jest różnica między półmatem a pół połyskiem? To ciekawa jestem co ja wczoraj oglądałam - 1 czy 2

 

skibusia pewnie wybiorę neutralny półmat czy pół połysk - na razie jeszcze myślę

Edytowane 13 Marca 2012 przez admete

[pasie]

Maaaadzia napisałam Ci na wp., daj znać co i jak jutro:yes:

[MagdaZZZ]

Kochana - o 13? Rozmawiałam dziś z Adą i jej pasowało:yes:

[pasie]

Kochana - o 13? Rozmawiałam dziś z Adą i jej pasowało:yes:

 

oki:) ona ma mnie zabrać więc mi musi pasować

[MagdaZZZ]

Dziewczyny - dzięki za opinie w sprawie parapetów:) Dzięki Wam mam pewność, że facet leci sobie w kulki:bash: Szukam dalej kogoś kto mi je zrobi szybko,tanie i ładnie:)

 

bellamag witam:bye: I bardzo dziękuję za opinię... Nie znam się, ale jestem prawie pewna, że takie na gotowo lakierowane płyty mdf nie wchodzą w grę Moje parapety mają być grube i frezowane jak drewno... na pewno są lakierowane po obróbce:yes: Ja już mam parapety od tego stolarza w tym wykończeniu - i jestem zadowolona:yes: Choć tanie też nie były:evil: Ale teraz to przesadził

 

xykasiu miałam kamienne parapety (marmurowe bodajże) i je wywaliłam;) U mnie muszą być drewniane/mdf malowane na biało:yes: (Wybrałam mdf, bo mniejsze ryzyko, że się wypaczą, wyłódkują, popękają...)

 

A za tych podglądaczy macie po tyłku:mad: Ja Wam dam:evil: teraz będą się tu przedrzeźniać Mam nadzieję, że wiecie i rozumiecie, że to nie było złośliwie, i nie z jakimś wyrzutem (bo przecież to oczywiste, że piszemy tu, żeby inni czytali;))...

[bellamag]

No tak, zachowałam się bardzo nieładnie. Otóż nie przywitałam się!! Dlatego witajcie, bardzo się cieszę, ze trafiłam na ten post, zobaczyłam tak świetnie zgrane dziewczyny, które ot tak, bezinteresownie potrafią doradzić i wskazać wiele ciekawych inspiracji

Obserwuję Madzi temat i oczywiście Wasze wpisy od 342 strony. Jednym tchem, dzień i noc nadrobiłam zaległości i wiecie co? To było rewelacyjne!! Później, do dziś i oby jak najdłużej, wchodzę na stronę kilka razy dziennie by sprawdzic czy ktos napisał cos nowego, czy pojawiły się nowe fotki Madzi apartamentu, swoją drogą gratuluję wyczucia smaku. Tworzysz ze zwykłych pomieszczeń coś niesamowitego, wnętrze wręcz idealne, które choćby mnie utwierdza w przekonaniu że jednak są miejsca, domy, tworzone przez właścicieli dla samych siebie z przyjemnością w pięknym stylu bez ręki projektanta. Ale to jednak wymaga umiejętności, które chyba nie każdy posiada. Przyajmniej nie ja.

 

Na forum muratora zaglądałam kiedyś bardzo często, kiedy budowaliśmy z mężem swój pierwszy dom. Szkoda, że jakoś o nim zapomniałam, bo o ile budowę dopilnowałam w każdym szczególe, zabrakło mi serca do jego wykończenia.

Jak już zobaczyłam Wasze inspiracje poczułam jakieś takie ukłucie w sercu, że mogłam w ten dom włożyć więcej miłosci, poszukac stylu, który mi się podoba. A nie kupować na oślep te nowoczesne meble, które już po roku mi się znudziły. Dlatego od jakiegoś czasu z waszą pomocą zmieniam te moje kiczowate poczynania, starajac się łączyć to co nowoczesne i to, co klasyczne. To jednak prawda, że stare rzeczy mają duszę....

[MagdaZZZ]

bellamag ale miły pościk tu wystosowałaś Strasznie mi miło zawsze, gdy czytam od Was, że tu zaglądacie i podczytujecie codziennie - to niesamowite:hug: I dla takich właśnie miłych słów m.in., takich miłych chwil człowiek się tu uzewnętrznia - wtedy wie, że to ma sens:lol: (i jeszcze wtedy, gdy dostaje tonę zdjęć, inspiracji, rad, namiarów, kontaktów, linków i innych form pomocy:rolleyes:)

[hazeleyes1982]

Madziu, chciałam tylko napisać, żem na bieżąco:lol:

[MagdaZZZ]

Madziu, chciałam tylko napisać, żem na bieżąco:lol:

 

no to masz szczęście:lol2: