MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)

[MagdaZZZ]

Magda, Ty szczęściaro. Hania nie dość, że śliczna, to jeszcze bystra i sprytna

 

ehh, dziękuję nieskromnie powiem, ze też tak uważam:lol2: jak każda matka o swoim

 

Ale przyznaję Dziewczynki a chłopcy to przepaść (w jakiś 90% przypadków - bo wiadomo,jak od każdej reguły - są odstępstwa) Ja to też widzę po kuzynie Hani... ale i tydzień w przedszkolu wystarczył by zauważyć tą zależność

 

A jeśli chodzi o tę"karność" to nie jest tak, że wszystko da się prośbą... były już takie sytuacje w naszym życiu, że dziecko lądowało właśnie w pokoju... na chwilę bo na chwilę - ale te 3-5 minut wystarczy żeby zrozumiała o co chodzi:yes: Ostatnio była taka sytuacja, że po powrocie ze Szczecina Hania strasznie się wyżywała na swojej babci-niani... okropnie, była nieznośna... no i szykując się do wyjścia, już na wylocie praktycznie słyszę jak ją tam tresuje aż nagle woła do niej "Siad, siad!!!":mad: Oooo jak się wkurzyłam... od razu za fraki i do pokoju... pytam czy przeprosi? - "Nie" i fochhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/foch.gif No to została w pokoju... przed wyjściem jeszcze 3 razy do niej zajrzałam a ona już jak tylko słyszała klamkę to stawała w drzwiach i mówiła "Nie psieprosie"http://forum.barcis.pl/images/smilies/foch.gif (zanim zdążyłam zapytać) Taka umie być uparta:lol2: Aż pierwszy i jedyny raz wyszłam z domu bez pożegnania - tak byłam na nią wściekła:mad: Ale brak szacunku do dorosłych, który dzieci często okazują próbując wywalczyć swoją pozycję w stadzie - to jedna z tych rzeczy na które reaguję ostro i surowo.

Także ona doskonale wie, że mamusię można nieźle zdenerwować iże wtedy nie jest przyjemne... i dlatego chyba na co dzień wystarczy mina dezaprobaty i ściszony, zasmucony ton:lol:

Edytowane 15 Marca 2012 przez MagdaZZZ

[skibusia]

No ciekawe po kim ona Madziu ten charakterek ma:-)

[MagdaZZZ]

No ciekawe po kim ona Madziu ten charakterek ma:-)

 

no chyba ze nie po mnie:rotfl:

[Natalia Stanko]

Madzia, jeśli fachowcy coś odradzają prawie jestem pewna, że szukają łatwizny. Rób z wapienia i nie przejmuj się, czym się ma niby pobrudzić? Ja w tym roku kominka w ogóle nie odpaliłam.

A w sprawie Hani - a może tak z nianią porozmawiać, żeby nie pozwalała sobie na takie odzywki ( jak do psa) ?

[admete]

Admete, no już, nie gniewajsja . Na swoją obronę powiem tylko, że absolutnie nie wiedziałam, że Ty o błyszczących marzysz - co nadgonię Twój wątek, to znowu uciekacie mi na 10 stron i w życiu nie będę na bieżąco... Ja faktycznie oceniłam tylko to, co na fotce, która jest porażająca - szafki jakby były odlane z mydła, takie obłe i plastikowe, i świecą się jak psu jajca... Nigdy nie musiałam wybierać między matem-półmatem-półpołyskiem-połyskiem (bo kuchnię mam po taniości, z ikei - drewniane fronty bejcowane na biało, tak zupełnie au naturel ), więc problem zupełnie mi obcy. A na zdjęciach połysk widziałam tylko na frontach nowoczesnych, bez frezów, ramek itp. i zupełnie dobrze się tam broni. Nie potrafię wyobrazić sobie takiego wykończenia na frontach z ramiaka (ale widocznie mam ograniczoną wyobraźnię ), bo mam wrażenie, że wówczas front wygląda jak wytłoczony z formy, a nie zbity z ramy i płyciny. Kurczę, chyba z ciekawości przejdę się do jakiegoś studia, niech mi pokażą, jak to wygląda na żywca.

 

Barbe nie gniewam się

I sama się sobie dziwię - tym moim odkryciem - że podoba mi sie ten połysk

- ale stałam z tym frontem w rękach w studiu kuchennym i chciałam go zabrać do domu - tak mi się podobał - coś w tym musi być

 

Trzymałam próbkę nie białą - tylko złamaną kremem - no piękne to było

 

ale człowiek nie ma 5 minut, żeby usiąść i zebrać myśli... co się dziwić, że każdy mail, każdy post pisany na raty po pół godziny:roll:

 

 

O rany skąd ja to znam

 

Na szczęście moje dziecię już wróciło po choróbsku do przedszkola - a rano mam tylko Igorka który nie ma jeszcze takich potrzeb i nie musi mi np komentować każdej sekundy z lecącej bajki

[joliska]

A w sprawie Hani - a może tak z nianią porozmawiać, żeby nie pozwalała sobie na takie odzywki ( jak do psa) ?

 

Natalio, ale to Hania ten tekścik wygłosiła, nie niania

[narendil]

Ale Hania wygłosiła go do niani, która na to chyba pozwala w jakiś sposób, nieświadomie pewnie.

[Kasia_1982]

Natalio, ale to Hania ten tekścik wygłosiła, nie niania

 

Chyba każdy zrozumiał,że to Hania do niani,a nie niania do dziecka przy matce Fakt,że niania powinna wiedzieć jak w takiej sytuacji postąpić-wystarczyłoby chyba odwrócić to w żart, na zasadzie "oo,może pobawimy się w pieski?" itp żeby nie zaogniać sytuacji

[MagdaZZZ]

Madzia, jeśli fachowcy coś odradzają prawie jestem pewna, że szukają łatwizny. Rób z wapienia i nie przejmuj się, czym się ma niby pobrudzić? Ja w tym roku kominka w ogóle nie odpaliłam.

A w sprawie Hani - a może tak z nianią porozmawiać, żeby nie pozwalała sobie na takie odzywki ( jak do psa) ?

 

Natalio, ale to Hania ten tekścik wygłosiła, nie niania

 

Ale Hania wygłosiła go do niani, która na to chyba pozwala w jakiś sposób, nieświadomie pewnie.

 

Chyba każdy zrozumiał,że to Hania do niani,a nie niania do dziecka przy matce Fakt,że niania powinna wiedzieć jak w takiej sytuacji postąpić-wystarczyłoby chyba odwrócić to w żart, na zasadzie "oo,może pobawimy się w pieski?" itp żeby nie zaogniać sytuacji

 

Dziewczyny, ani nikt sobie na tonie pozwala...ani niania nie miała jak na to zareagować - bo ja zareagowałam PIERWSZA:lol: - w taki sposób ja kto opisałam - więcej się to nie powtórzyło, więc chyba zareagowałam prawidłowo:lol: No ale nieważne - to miała być anegdotka, że i moje aniołkowate dziecko ma czasem trochę za uszami i umie dać wycisk...nie ma tu co roztrząsać

Ja nawet doskonale wiem, skąd u niej ten tekst... w Szczecinie babcia ma psa (wielkiego Rhodesiana), którego Hanka tak tresuje:lol2: Przyjechała do domu i szukała zastępstwa:rolleyes: Padło na nianię No więc chciałam tylko pokazać, że to że mam mega grzeczne dziecko (a mam:yes:) nie znaczy, że nie muszę być czujna i go wychowywać... parę takich sytuacji bez moich reakcji - i anioł może zamienić się w demona:roll:

[joliska]

Madziu,

masz plusa za podejście do Hanutka

[Venus_m]

Powtórzę się, Hania rządzi

 

Uwielbiam czytać i oglądać takie przemyślane macierzyństwo

[pasie]

Madzia z tego co piszesz to masz jeszcze mega inteligentnego Hanutka:)

 

p.s moja Zu już ją na odległość polubiła jak tylko powiedziałam, że Twoja też Dinopociąg ogląda:D

[MagdaZZZ]

Dzięki dziewczynki:oops: miło mi, że tak pozytywnie to odebrałyście:hug:

[MagdaZZZ]

Madzia z tego co piszesz to masz jeszcze mega inteligentnego Hanutka:)

 

p.s moja Zu już ją na odległość polubiła jak tylko powiedziałam, że Twoja też Dinopociąg ogląda:D

 

No coś ty:lol2: Trzeba dziewczyny spiknąć Moja uwielbia starsze dzieci:rolleyes:

[senmon]

no chyba ze nie po mnie:rotfl:

 

 

No ciekawe . Hanulek to the besciak. Jest słodka,śliczna, mądra hmmm ciekawe po kim TO ma

 

Madziu dzisiaj widziałam gazetke swinka pepp a(oczywiscie sa jakies dodatki) i od razu pomyslałam o Hanulce

Edytowane 16 Marca 2012 przez senmon

[pendrak]

Niezły przekręt z tej Hanii, a upór i spryt jej się w życiu przyda

U mnie pewnie będzie podobnie, bo młody już pokazuje rogi, ale ja wolę już dziecko z charakterem, tylko trzeba być bardziej czujnym i szybko reagować na różne wyskoki, bo jak widzę takie rozpuszczone dzieciaki w sklepie, to mi czasami ręce opadają, jak niektórzy rodzice na wszystko pozwalają.

[MagdaZZZ]

No ciekawe . Hanulek to the besciak. Jest słodka,śliczna, mądra hmmm ciekawe po kim TO ma

 

 

A to już pewnie po mnie http://www.myparentconnection.com/forums/images/smilies/bwahaha.gif

 

 

Niezły przekręt z tej Hanii, a upór i spryt jej się w życiu przyda

U mnie pewnie będzie podobnie, bo młody już pokazuje rogi, ale ja wolę już dziecko z charakterem, tylko trzeba być bardziej czujnym i szybko reagować na różne wyskoki, bo jak widzę takie rozpuszczone dzieciaki w sklepie, to mi czasami ręce opadają, jak niektórzy rodzice na wszystko pozwalają.

 

Oj to prawda:yes:

 

 

A wracając do wnętrz... wczoraj parkieciarze przywieźli kratki do kanałowych grzejników - pięknie to zrobili:rolleyes: Zdziwiłam się tylko, bo przywieźli już polakierowane... byłam w ogromnym szoku - polakierowany parkiet jest o jakieś 10 tonów ciemniejszy od tego co jest teraz:o Strasznie się boję co wyjdzie z tej podłogi... tak bardzo mi się podoba taka jaka jest:rolleyes:

 

Zaczynamy też walczyć z tarasem... jakie drewno polecacie na taras? Jakie macie doświadczenia cenowo-jakosciowe???

[Venus_m]

Magdo Reni1980 na pewno podpowie w kwestii drewna na taras

[mirela99]

Reni ma modrzew syberyjski. Z tańszych desek jest najlepszy. Jak toś ma kaskę nalepiej zainwestować w bakgkirai - wtedy chyba Cię przeżyje .

Syberyjski zaczyna się od 40 pln (kat.C) za metr do 120 (kat A). Reni ma B i sobie chwali - mam namiar na jej dostawcę w Śremie - 67 pln brutto.

[MagdaZZZ]

Reni ma modrzew syberyjski. Z tańszych desek jest najlepszy. Jak toś ma kaskę nalepiej zainwestować w bakgkirai - wtedy chyba Cię przeżyje .

Syberyjski zaczyna się od 40 pln (kat.C) za metr do 120 (kat A). Reni ma B i sobie chwali - mam namiar na jej dostawcę w Śremie - 67 pln brutto.

 

W co zainwestować???:lol2:

No właśnie dużo dobrego o tym modrzewiu słyszę