MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)

[mirela99]

Bangkirai - sorki za literówkę

 

Ja też, ale słyszałam też, ze sprzedawają nasz polski modrzew pod nazwą syberyjski. Nie do odróznienia dla laików .

[MagdaZZZ]

Bangkirai - sorki za literówkę

 

Ja też, ale słyszałam też, ze sprzedawają nasz polski modrzew pod nazwą syberyjski. Nie do odróżnienia dla laików .

 

Brak literówki (nie widzę różnicy) i tak mi nie pomoże w wymówieniu i zapamiętaniu tej nazwy:rotfl:

Naprawdę tak oszukują Jak się tego ustrzec:( Ja to akurat totalny laik;) A czym się różnią te drewna? Jakie właściwości ma ten syberyjski, których nie ma polski???

[mirela99]

Teraz nie zdołam poszukać czy przez ilość olejów czy twardość ... nie pamiętam, wiem, że jest bardziej wytrzymały i lepiej radzi sobie w naszym klimacie.

[nihiru]

no to mam nadzieję że mnie nie oszukali, bo ja właśnie mam (hopefully ) modrzewia syberyjskiego na elewacji:)

I to jakoś bardzo tanio go kupowałam coś koło 30 zł/m...

[summer78]

Magdo,

jeśli chodzi o taras to się włączę i chętnie posłucham tutaj opinii innych, bo ja sama jestem na etapie wyboru wykończenia tarasu. Bardzo długo byłam pewna, że będzie to deska kompozytowa, ale teraz po internetowych poszukiwaniach i lekturze zaczynam zmieniać zdanie i chyba będzie to drewno - modrzew właśnie, akurat czekam na wycenę.

[Venus_m]

Nie wiem czy wspomniana Reni zawodowo nie zajmuję się właśnie drewnem egzotycznym, Magdo może warto napisać priv?

[bellamag]

Oj, mi też niewiele czasu zostało. Wiosna się zbliża a mam cały taras do zagospodarowania. W zeszłym roku przed zimą kładliśmy płytki, ponieważ uznałam, że będą najpewniejsze. Oczywiście, że tarasy drewniane są najładniejsze, ale materiał trzeba kupować w naprawde sprawdzonych punktach. Przede wszystkim drewno musi bć suszone i dodatkowo sezonowane, bo samo jego wyjście z suszarni to za mało. Modrzewia bym nie kupiła, owszem jest twardy ale jak słusznie ktoś zauważył ciężko rozpoznać syberyjski od naszego. A nasz niestety lubi puszczać żywice. Wygląda to później tragicznie, takie klejące ciemniejsze plamy się robią i nie można tego doczyścić, poza tym o drewno trzeba ciągle dbać, olejować, malować , bo farba blaknie. Jeśli faktycznie podobają ci się tarasy drewniane wybierz albo drogie odmiany np. Bangkirai, które jest piękne i twarde lub deskę kompozytową. Dla mnie ta druga opcja jest wygodniejsza, bo jest bezobsługowa, nie niszczy się, nie blaknie, ma kilka kolorów do wyboru, łatwo się go kładzie... Ale nie ma widocznych cieni i słojów . NIestety

 

 

[MarJel]

Madziu dzięki za maila. Myślałam o czymś bardziej ekstremalnym jak implant, ale twoja metoda też mi chodzi po głowie mój gin mnie też mocno namawia:rolleyes: i chyba się skuszę

 

Hanka jest boska:hug: Czy ona ma już forumowego narzeczonego? Bo mój Bartuś ustawił się w kolejce

[MagdaZZZ]

Madziu dzięki za maila. Myślałam o czymś bardziej ekstremalnym jak implant, ale twoja metoda też mi chodzi po głowie mój gin mnie też mocno namawia:rolleyes: i chyba się skuszę

 

Hanka jest boska:hug: Czy ona ma już forumowego narzeczonego? Bo mój Bartuś ustawił się w kolejce

 

Hmmm... właśnie nie wiem jakim cudem ale narzeczonego i kolejki jeszcze brak:o:lol2: Bartuś jest pierwszy chętny, więc ja go przygarniam od razu i oficjalnie mianuję moim forumowym zięciuniem

 

Dzięki za tipy w sprawie dech tarasowych... jutro jak wytrzeźwieję to na spokojnie poczytam;) W sprawie kompozytowych desek na szybko powiem - okej, może nie blakną, nie wypaczają się itp... ale to nieprawda, że się nie niszczą Niszczą sie - tylko inaczej niż drewno... one się jakby... hmmmm - kulkują? Pijana jestem, więc nie wiem jak to nazwać Jutro się wypowiem ładniej i składniej;)

[agawi74]

Pijana jestem;)

A z jakiej to okazji, ha???:lol2:

[MagdaZZZ]

A z jakiej to okazji, ha???:lol2:

 

a z żadnej;) tak się ze starymi dawno nie widzianymi znajomymi spotkaliśmyhttp://emoty.blox.pl/resource/drunk.gif... najpierw w jednej knajpie 3 butelki wina... potem w drugiej knajpie buteleczka do deserków... i tak jakoś "zeszło":lol2:

A Hanka cały czas z nami:o O wpół do 12 byliśmy w domu;) -hardcorowiec z niej co:lol2:

[agawi74]

A Hanka cały czas z nami:o O wpół do 12 byliśmy w domu;) -hardcorowiec z niej co:lol2:

Niech się wprawia:lol2: Czas szybko leci...

[summer78]

Wracając do deski kompozytowej, to niestety nie jest prawda, że jest bezobsługowa, producenci kompozytu w Stanach nawet przegrali duży proces i nie wolno im używać w stosunku do deski kompozytowej, że jest "bezobsługowa, teraz określają ja jako "mało obsługową". I niestety po latach jej kolor potrafi wyblaknąć, plamy są nie do usunięcia, no i jest w niej chemia. Owszem drewno wymaga olejowania (tez chemia co najmniej raz w roku, ale po tym taras wygląda jak nowy, w kompozycie po latach takiego efektu nie można osiągną. Generalnie z moich poszukiwać wynika, że jeśli kompozyt to tylko bardzo dobrego gatunku (a to sprawia, że koszt 1 mkw. tarasu sięga 300-400 zł) i wówczas nawet drewno wychodzi taniej. A to bez sensu, przecież naturalny materiał powinien być droższy (np. drewniane okna są przecież droższe od plastikowych.

[bellamag]

Może i tak, może faktycznie deska kompozytowa jest droższa, ale ja i tak twierdzę, że teoretycznie. Wszystko zależy od tego gdzie ma się taras, blok czy dom jednorodzinny. Wiadome, że na tarasie w bloku deska egzotyczna nie będzie narażona na buty z błota, łapy wielkiego psa, który całe dnie siedzi na polu i biega po klombach. Patrząc na egzotyczne deski sąsiadów, to olejowanie odbywa się tam średnio 2 razy w roku, nie wygląda już tak jak przez pierwsze lata. A wracając do ceny, to sama usługa ułożenia drewna egzotycznego jest duzo drozsza niż deski kompozytowej, przynajmniej we Wrocławiu. Skoro producent daje 15 lat gwarancji na kompozyt, to nie wiem czy to takie złe wyjście...

A taras z łamanego łupka? Pięknie ułożony też daje niesamowity efekt.

[MagdaZZZ]

No ja, tak jak mówiłam - uważam, że dechy z tworzyw sztucznych bardzo brzydko się starzeją... mechacą się jakby:sick: U mnie odpadają My pewnie nigdy naszego deck'u nie zaolejujemy;) I na pewno bardzo szybko i bardzo mocno się zestarzeje... ale właśnie jak drewno a nie jakiś plastik - i to jest najpiękniejsze:yes:

 

A taras z łamanego łupka? Pięknie ułożony też daje niesamowity efekt.

 

U mnie odpada:no: Dla mnie najważniejszeżeby po tym tarasie całe lato można było biegać na boso... a tylko ryflowane drewno się do tego nadaje:yes: Tylko ono nadmiernie się nie nagrzewa, nie parzy w stopy, do tego gdy rozleje się woda szybko wysycha i nie jest ślisko... dlatego wszelkie płytki, kamień i cała reszta odpada;)

[Arnika]

Ja właśnie wybrałam modrzew ale nasz.. mam nadzieję, że będzie OK... bo też bałam się podróbek...

Przyjdzie albo przed świętami, albo po świętach...

[Ksylomena]

Hej mam na tarasie, w nowonabytym mieszkanku własnie deski ryflowane, modrzew, ale jaki nie pamiętam, wiem tylko ze ze względu na specjalny rodzaj żywicy drzewo to jest bardzo odporne.

polecam, efekt piękny, szczególnie do białej lub ascetycznej elewacji, faktycznie biegamy na boso wraz z dwoma maluchami... efekt naturalny.

no uwielbiam go nie zamieniałabym na żadne płytki czy łupki, zachęca wprost do wyjścia...

pozdr, gdyż rzadko tu zaglądam )

[MagdaZZZ]

ksylomeno faktycznie - dawno cię nie było

Cieszę się, że potwierdzasz moją opinię - dechy na tarasie rulezzzz:lol:

 

 

Moi drodzy - czy mnie pogieło??? Zakochałam się! Zwariowałam! Czy za to, że chcę dać 6 tysięcy za ten dywan - powinnam trafić na kozetkę czy nie:roll:

 

Oto moja miłość:

http://i1.fmix.pl/fmi526/77ec71da0008f2604f651fa0/zdjecie.jpg

 

100% wełna nowozelandzka

Wymiary: Szerokość: 240 cm; Długość: 335 cm

 

Błagam - wyleczcie mnie jakoś skutecznie albo potwierdźcie, że wszystko ze mną okej;)

 

Nie wiem czy będzie do mnie pasował Nie wiem czy będzie dobry rozmiarem:no: a już na pewnonie bedę mogła go od razu położyć - mam zamiar odczekać ze 2 lata... ale zawsze marzyłam o dywanie w salonie i ten wydaje mi się boski... boję się, że jak nie kupię, potem TAKIEGO tylko będę szukać

Edytowane 17 Marca 2012 przez MagdaZZZ

[skibusia]

Dywan mi się podoba bardzo, ale cena jest masakryczna jak na produkt, którego nie możesz dotknąć. A gdzie go byś widziała?

 

A czy możesz mi podesłać namiar na sklep, gdzie kupiłaś kołatki do szafki łazienkowej i czy były tez inne kolory?

Edytowane 18 Marca 2012 przez skibusia

[MagdaZZZ]

w salonie:yes: mężowi też sie spodobał ale mówi to co ty - w ciemno się boi:roll: Jutro będę go urabiać

kochana - usuń informacje skąd on jest - kto wie ten wie;)

Edytowane 18 Marca 2012 przez MagdaZZZ