Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

nie, to ja nadal nie nadążam:lol2: czytałam twojego posta, i nie zauważyłam, że to zdjęcie to już w kolejnym poście, tym razem od agi:lol2: a jej zacytowanie samej siebie tylko spotęgowało moje wrażenie:lol2:

 

więc zapytanie było do kos.agi Aguś, co to???

 

 

edit: na stronce byłam, ale nie wiem, który to dokładnie kolor. kakaowy???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, ale ja nie psioczę na lakier, moi rodzice mają i nie narzekają, z resztą lubią obydwoje błyszczące podłogi. Sama się zastanawiałam co wybrać i względy utrzymania przeważyły, nawet nie wyglądu. Przecież sama przyznałaś, że te olejowane kasetony wyglądają znacznie lepiej od lakierowanych tylko, że nie chcecie oleju. A może lakier matowy? Nie będzie widać śladów jak po brudnej szmacie :lol2:, będzie lakier ale bardziej mat więc w charakterze tych olejowanych :) Na pewno wybierzesz coś ładnego :yes: tylko nie rezygnujcie z kasetonów ;)

 

Podwójne kaloryfery są równie retro co te potrójne z tą różnicą, że potrójne zbiorą więcej brudu i zajmą więcej miejsca :yes:

 

Ale ja właśnie lakier matowy to najchętniej. Najchętniej, żeby własnie nie wyrównywał faktury dech. Ale to niestety ciężko trafić przy gotowej podłodze:( Planując kasetony, taki właśnie lakier chcieliśmy:yes:

No ale to wyszło, przypominam, 460zł/m2:jawdrop: Czy ktoś z was dał by tyle za podłogę dębową się pytam:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, mnie się ten Chapel straszliwie podoba. Szkoda, że z niego rezygnujesz... Ale w życiu nie położyłabym na nim lakieru. Wtedy robi się Zamek Królewski bis, a nie eleganckie mieszkanie.

I muszę zaprotestować przeciwko Twoim opiniom o oleju. To bujda na resorach. Mam olejowane dechy i w życiu nie wróciłabym do lakieru. Podłoga wygląda naturalnie i szlachetnie. Już parę razy coś na nią wylaliśmy (herbata, piwo), ale wystarczy przetrzeć i wszystko znika, a podłoga wygląda idealnie. Jeśli z czegoś jestem zadowolona w tym swoim nieszczęsnym domu, to właśnie z olejowanego dębu.

Edytowane przez Darcy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie podwojne sa uniwersalne ;) niby retro ale cudnie wygladalyby w nowoczesnych wnetrzach ...a potrojne za bardzo stylizowane ...DLA MNIE

co do podlóg nie rozwazalas moze innych niz gotowe? powiem szczerze ze ja nie bo nie chcialoby mi sie wszystkiego sprawdzac wiec bedzie u nas na dole gotowa - ciemna (to do tych wszystkich lubia bielony dab ;) ) a u gory bielona wlasnie ...ale jest na forum magic podlogowy, ktory potrafi doradzic jakie drewno i rodzaje lakieru nalezy uzyc aby osiagnac pozadany efekt ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda,

 

ja wyłamuję się z grona miłośniczek jasnych dech - bardzo lubię ciemne podłogi, olejowane.

 

Te Twoje pierwsze pomysły, które wrzucałaś (kasetony matowe, olejowane) są boskie, szlachetne i piękne.

Tylko te!!!!!

 

W życiu nie wzięłabym ich w wersji lakierowanej, tracą cały urok, i faktycznie, brakuje tylko kapci muzealnych + pani goniącej dzieci od eksponatów, by się poczuć jak na wycieczce pt. zwiedzamy zabytki.

 

Czekoladowa podłoga wklejona przez Agę.Kos też równie piękna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darcy zgadzam się w 100%, nie przekonamy Magdy do oleju ale to fakt - utrzymanie tej podłogi to bajka w porównaniu do lakieru.

Nie zgodzę się z Tobą yokasta. Lakierowaną podłogę wystarczy umyć specjalnie przeznaczoną do tego pastą i już.

Jest zawsze piękna. Miałam lakierowany klasyczny dębowy parkiet kilka lat i wiem co mówię. Jedyny minus lakieru to widoczne ryski, ale lakiery są z roku na rok coraz lepsze i twardsze.;)

 

Co do oleju, to moja siostra ma olejowaną zaledwie rok i przy psie i dwójce małych dzieci, utrzymanie tej podłogi to istny koszmar. Każdą plamkę niestety widać i nie wystarczy poczekać aż wyschnie, tylko trzeba latać ze szmatką zanurzoną w oleju i wycierać.:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, to ja nadal nie nadążam:lol2: czytałam twojego posta, i nie zauważyłam, że to zdjęcie to już w kolejnym poście, tym razem od agi:lol2: a jej zacytowanie samej siebie tylko spotęgowało moje wrażenie:lol2:

 

więc zapytanie było do kos.agi Aguś, co to???

 

 

edit: na stronce byłam, ale nie wiem, który to dokładnie kolor. kakaowy???

 

To dąb karmelowy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dlatego u mnie tyle tych ALE:( Bo wizualnie też jestem za olejem, ale nie znoszę go w dotyku. No po prostu nie lubię, no co wam poradzę. To samo mam z meblami, muszą być gładkie w dotyku, wszytskie grubo ciosane ale paleta przemysłowa (lasche to nie do ciebie;)) nie wchodzą w grę, obrzydzają mnie, chyba zboczona jakaś jestem;):lol2:

Dlatego już zgłupiałam:( Wizualnie wolę olej, a nie mogę go mieć ze względów "emocjonalnych";) Mój mąż na szczęście/nieszczęście ma takie same odczucia, więc chociaż my się wspieramy:lol2:

 

lasche poproszę namiary na magika;) Bardzo ładnie proszę:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja jeszcze coś powiem a propos lakieru i oleju. Ten pan dał nam próbki kasetonów w oleju. Po pierwsze, tak jak mówiłam, wyglądały jak przemyte okropnie brudną, czarną wręcz wodą. Ale gdy je zmoczyliśmy wyglądały ślicznie. Bo lakier ma to do siebie, że nawet ten matowy, wydobywa głębię barwy. olej natomiast ją gasi. I to jest fakt, temu nikt chyba nie zaprzeczy. Dlatego przy ciemnej podłodze najlepszy jest matowy lakier. Wygląda jak olej, ale wydobywa tę głębie. Dostaliśmy taką próbkę, i była boskaaaa:yes: Tylko ta cena:mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, bo ty pokazałaś skrajne zdjęcie tej lakierowanej podlogi. Pierwsze skojarzenie wszystkich "Zamek Królewski", czyli znowu stereotyp.

A są lakiery, które sprawiają wrażenie oleju. Zupełnie matowe, milutkie w dotyku. Ja mam tak lakierowane schody i wszyscy myślą, że to olej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, bo ty pokazałaś skrajne zdjęcie tej lakierowanej podlogi. Pierwsze skojarzenie wszystkich "Zamek Królewski", czyli znowu stereotyp.

A są lakiery, które sprawiają wrażenie oleju. Zupełnie matowe, milutkie w dotyku. Ja mam tak lakierowane schody i wszyscy myślą, że to olej ;)

 

prawda to:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że każdy czerpie ze swoich doświadczeń :) moje są zupełnie inne. Lakier mimo "doskonałej" jakości po kilku latach zaczął się łuszczyć w naszym rodzinnym domu i do cyklinowania trzeba było zedrzeć dość grubą warstwę. Podłoga się błyszczy nawet przy matowym lakierze, jest bardziej śliska a jak wyleje się na nią czerwone wino to nie zawsze jest wesoło. DOBRZE zaolejowana podłoga nie wchłania nic (no, może z wyjątkiem środków żrących), a plamki wycieramy od razu i nie ma śladu. Poza tym w wilgotnych pomieszczeniach się sprawdza (to dla tych co chcą mieć drewno w kuchni) i przy "odświeżaniu" podłogi wystarczy wyszlifować cieniutką warstwę i nałożyć olej. Fakt, że jest więcej zabawy z konserwacją, co jest czaso i pracochłonne.

 

ALE nie od dzisiaj fani oleju nie tolerują lakieru i odwrotnie dlatego nikogo nie nakłaniam do olejowania podłogi jeśli lubi lakier :) W dalszym ciągu podtrzymuję, że zgadzam się z Darcy bo mam takie same doświadczenia z olejem :)

 

Jasne, że doświadczenie to raz, a dwa trzeba mierzyć siły na zamiary- przy dzieciach i psie olej jest dużo trudniejszy w utrzymaniu niż lakier. Nie przepadam za podłogą na błysk, ale lakier mat wydobywa piękno drewna, a olej nie.

I nie chodzi o to, że dobrze zaolejowana podłoga nic nie wchłania- zostawia ślad chociażby po wodzie i to wystarczy.

 

yokasta, a kiedy Twoi rodzice pierwszy raz lakierowali tą podłogę? Pierwsze słyszę, że lakier się komuś łuszczy, no chyba, że był to lakier sprzed 20 lat i faktycznie pozostawiał wiele do życzenia.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma rady, musicie poszukać tańszej podłogi/wykonawcy. Może nie w Polsce? Na kasetonach zupełnie się nie znam.

 

Zgadzam się z głębią barwy częściowo, bo to zależy od oleju :) Biały olej gasi, ale naturalny właśnie wyraźniej pokazuje słoje bo ciemne ciemnieją jeszcze bardziej itd. Wydaje mi się, że matowy lakier będzie u Was świetnie wyglądał.

 

A może jakiś tańszy kolor? Albo surowa podłoga a potem reszta.

 

No właśnie to o takiej podłodze mówię. Przyworzą wybarwione (uwędzone) klepki i z tego składają taki wzór. A potem dopiero szlifują, lakierują itp. I stąd właśnie ta cena:bash: Gotowa podłoga byłaby dużo tańsza, ale tej się nie da zrobić na gotowo, no jeśli już, w oleju;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yokasta, a kiedy Twoi rodzice pierwszy raz lakierowali tą podłogę? Pierwsze słyszę, że lakier się komuś łuszczy, no chyba, że był to lakier sprzed 20 lat i faktycznie pozostawiał wiele do życzenia.;)

 

ja też:lol2:

 

a chciałam uniknąć wojny między lakiero- a olejo-maniakami:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktos obrazil moje palety :D:D klucz do skarbnicy wiedzy

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?106387-Parkiety-kto-pyta-nie-błądzi/page59

 

kiedys namietnie czytalam ten watek ;) ale nic nie kumalam :) teraz oprocz Ghost (magic) jest tez jakis drugi ...zadaj pytanie ...zwykle dostaje sie rzeczowe odpowiedzi ...no albo na priv

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aga ja też:lol2:

Nie myslałam, ze temat podłogi będzie tak dominujący:o mozaika i grzejniki zginęły gdzieś w tłumie;)

 

lasche, dzięki, zaraz idę poczytać:)

 

PS Dziecko gdzieś rzuciło moim telefonem. Słyszałam, ale byłam zbyt zajęta czytaniem Was, żeby się zainteresować gdzie. I teraz nigdzie nie mogę znaleźć:( Dla pocieszenia dodam, że jak gdzieś się pozbyła słuchawki tel. domowego, to do dziś nie znaleźliśmy (ze 2 m-ce już będzie:lol2:). Domyslam się, że nasunie się wam prosta myśl: Jak mąż wróci, to zadzwoni i po sygnale się znajdzie. Nie koniecznie:no: Nie mamy zasięgu w połowie domu:( W tej połowie, gdzie akurat mnie nie było, kiedy telefon był znikany:cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...