MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)

[Kasia_1982]

Madziu,w zła godzinę napisałam o słoneczku...dosłownie przed chwila przyszły ciemne chmury i zerwalo sie mega wietrzysko,będzie lalo jak nic!

[emiranda]

Magda zajrzyj TU, czarna chmura wisi nad Krakowem

 

Ja wstalam dzisiaj o 6 u nas tez było pięknie i slonecznie, za niecała godzinę zerwal się wiatr i zaczęło padać, nie liczyłabym na ladna pogode w Krakowie

 

Miłego pobytu ma Krk

[Kasia_1982]

No ja pisze co widzę z balkonu...więc chyba można mi zaufać hahaha

[emiranda]

No ja pisze co widzę z balkonu...więc chyba można mi zaufać hahaha

 

Kasiu ja po przeczytaniu Twojego posta rozmawiałam z kims z Krakowa i dlatego napisalam, domyslam się, ze bylo u Was tak jak u nas piękna pogoda , wiaterek i totalne zzalamanie pogody

Pogoda nawet w 20 minut może diametralnie się zmienić. U nas rano o szostej było 20 stopni teraz jest 10

[skibusia]

Udanego wyjazdu. Mam nadzieję, że z tym westwing to nie jakaś klapa, bo ja czekam na ręczniczki do sauny. Daj znać, jak się sprawy mają.

[admete]

Buziaki zostawiam:hug:

Miłego wyjazdu

[Drop_Inn]

Eh, człowiek zniknie na chwilę z forum i od razu tyle fotek go omija

 

Baw się dobrze w Krakowie Ja też tam jutro jadę, ale w nieco mniej rekreacyjnych celach. Będziemy kupować szafki do łazienki

[mrówka75]

Ja w tym roku nie okrywałam żadnych roślin na tarasie, przetrwało 99 % . 2 lata temu okrywałam, stawiałam na styropianie i "padło mi 16 z 17 szt.

[lolek7825]

Madziu i dziewczyny

nie wiem czy ktoś już nie wspominał ale na westwing jest promocja na joseph joseph sporo taniej do jutra do 23...

ja już miskę z łyzkami zakupiłem

 

ale mam zaległości w czytaniu.... musze poczytac trochę.....

[skibusia]

Madziu, wróciłaś? Jak wyjazd?

[MagdaZZZ]

Przede wszystkim rośliny przed zima trzeba bardzo mocno podlać

 

 

Magduś, nie opowiadaj, będziesz tyle zarabiała, że ogrodnik za Ciebie to zrobi

 

 

haha bardzo śmieszne;) Jak znam życie, to przez moje pomysły popadniemy w takie tarapaty, że nawet buty będę musiała sobie sama robić, bo na kupne nie będzie mnie stać A co dopiero roślinkami się zajmować (o ile wtedy w ogóle takowych doczekam:rolleyes:)

 

Magda,

wygląda na to, że obsuwy terminowe w Westwing to mały standard: zamawiałam z dwóch kampanii: z jednej dostałam przed deadlinem, z drugiej gruuubo po - pan sam do mnie zadzwonił, po moim bardzo asertywnym mailu - i przepraszał za zwłokę. Czekaj cierpliwie, choć wiem, że to trudne

 

Ja jestem na nich wściekła:mad: Nikt nic nie umie powiedzieć w sprawie... dodzwonić się do nich graniczy z cudem:mad: "Miły Pan" obiecał wszystkiego się w temacie wywiedzieć i w sobotę zadzwonić (miał akurat dyżur i powiedział, że moja sprawa będzie priorytetowa) - NIE ZADZWONIŁ:mad: A dziś znowu nikt tam nie odbiera:evil: Mam złe przeczucia:bash:

 

Przyznam, że i ja wywnioskowałam z Twoich wpisów, że sama szlifowałaś ramy :

 

No nie żartujcie sobie ze mnie:rotfl:

Wy wiecie co to była za robota:o Przecieżtam były niemalże centymetrowe warstwy CZARNEJ farby... 3 panów szlifowała to 3 dni (mam ok. 50 m2 tych witryn)... a jak przy tym wyglądali:o;) potem szpachlowanie, malowanie... Ja sama??? - no naprawdę, żarty jakieś

 

 

A balkonem możesz się pobawić tu - w pełnej wersji można wgrać własne zdjęcie, a w bezpłatnym demo wybrać z bazy http://www.gardenpuzzle.pl

 

Znam, znam:yes: Tam projekt już dawno zmajstrowałam, nawet go przekazałam podczas pierwszej rozmowy z panią od projektu tarasu:lol:

 

Magda u mnie się parę dni temu rozpisałam - że Igi z grzecznie leżącego bobaska zmienił się w pełzającą po całym pokoju glizdę

Do tego pierwszy ząb - no prawie dorosły sie robi

a tego dinozaura to Kinga wymyśłiła

 

Widzisz jak o plotkę nietrudno:lol2:

 

Madzia z dywanem to nie za fajnie ja zamowilam ostatnio zegar ktory ma byc miedzy 15-25 maja.... ciekawe kiedy faktycznie przyjdzie.... mam nadzieje ze chociaz przed moim przyjazdem do Polski bedzie juz u mojej mamy...

Taras piekny ale ile jeszcze pracy przed Wami ciekawe po co te schody? hmmm....

 

No ja już nie wiem co z tym Westwingiem... Naprawdę mam złe co do nich przeczucia:rolleyes:

 

Madziu,w zła godzinę napisałam o słoneczku...dosłownie przed chwila przyszły ciemne chmury i zerwalo sie mega wietrzysko,będzie lalo jak nic!

 

No właśnie;) Ja potem załowałam, że tych kozaków nie mam:lol2:

 

Madziu, a te ekipy to nie styraja Wam tego pięknego parkietu????

 

No mam nadzieję, ze nie:rolleyes: Jak mówiłam, będzie zabezpieczony na sztywno (karton a na to sklejka/dykta czy coś w tym rodzaju - na styk)

 

Udanego wyjazdu. Mam nadzieję, że z tym westwing to nie jakaś klapa, bo ja czekam na ręczniczki do sauny. Daj znać, jak się sprawy mają.

 

No jak wyżej:roll:

 

 

Dzięki wszystkim za życzenia udanego wyjazdu:hug: Było fajnie jak zawsze:) choc krótko, zimno i deszczowo;) A jeszcze zaliczyliśmy śmieszną przygodę... wymyśliłam, że pojedziemy pociągiem, żeby Hania pierwszy raz się nim przejechała... W samo południe stawiliśmy się na dworcu, wyczekaliśmy na pociag, wsiedliśmy jedynymi drzwiami do wagonu 1. klasy i wysziedliśmy drugimi drzwiami... był tak dziki tłum, że to pojęcie ludzkie przechodzi:o Biegiem do taksówki, do domu, i do garażu do auta:lol2: - godzina w plecy dzięki tej operacji, ale dojechaliśmy przed zachodem słońca;)

 

 

Madziu i dziewczyny

nie wiem czy ktoś już nie wspominał ale na westwing jest promocja na joseph joseph sporo taniej do jutra do 23...

ja już miskę z łyzkami zakupiłem

 

ale mam zaległości w czytaniu.... musze poczytac trochę.....

 

No Westwing nie jest teraz moim najlepszym przyjacielem;) CO słychać?

[emiranda]

haha bardzo śmieszne Jak znam życie, to przez moje pomysły popadniemy w takie tarapaty, że nawet buty będę musiała sobie sama robić, bo na kupne nie będzie mnie stać A co dopiero roślinkami się zajmować (o ile wtedy w ogóle takowych doczekam)

 

Magda tak nie wolno ani myślec, ani mówić, trzeba zawsze wierzyć, że bedzie dobrze, że się uda Czy Ty nie slyszalaś o teorii samospełniających się zyczeń, jak będziesz mówiła jw to Ci sie spelni, a jak bedziesz mówiła sobie, że na pewno Ci sie wszystko uda to się uda. Jak czlowiek czegos bardzo chce i jest zdeterminowany to na pewno sie uda

Najnowsze badania psychologiczne o tym mowią, tylko musisz uwiezryć, że sie uda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Magduś, my z mężem dwoje nieudaczników jesteśmy i do dzisiaj zastanawiam się, jak nam sie udało wybudowac dom?Lepiej czy gorzej, ale sie nam udało, mieszkamy w nim Tak bylismy zdetrminowani tak bardzo chcieliśmy udowodnic sobie i światu, że coś potrafimy, ze nasze marzenie sie spełnily.

 

NIGDY NIE MOZNA MÓWIĆ, ŻE SIE NIE UDA!!!!!!!!!!!

 

TRZEBA MÓWIĆ: NA PEWNO SIĘ UDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Edytowane 14 Maja 2012 przez emiranda

[bogumil]

Alu...I to jest właściwe podejście do życia:)

[MagdaZZZ]

Magda tak nie wolno ani myślec, ani mówić, trzeba zawsze wierzyć, że bedzie dobrze, że się uda Czy Ty nie slyszalaś o teorii samospełniających się zyczeń, jak będziesz mówiła jw to Ci sie spelni, a jak bedziesz mówiła sobie, że na pewno Ci sie wszystko uda to się uda. Jak czlowiek czegos bardzo chce i jest zdeterminowany to na pewno sie uda

Najnowsze badania psychologiczne o tym mowią, tylko musisz uwiezryć, że sie uda !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Magduś, my z mężem dwoje nieudaczników jesteśmy i do dzisiaj zastanawiam się, jak nam sie udało wybudowac dom?Lepiej czy gorzej, ale sie nam udało, mieszkamy w nim Tak bylismy zdetrminowani tak bardzo chcieliśmy udowodnic sobie i światu, że coś potrafimy, ze nasze marzenie sie spełnily.

 

NIGDY NIE MOZNA MÓWIĆ, ŻE SIE NIE UDA!!!!!!!!!!!

 

TRZEBA MÓWIĆ: NA PEWNO SIĘ UDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Alu...I to jest właściwe podejście do życia:)

 

A widzicie- u mnie to od zawsze tak nie działa, tylko dokładnie odwrotnie;)

 

Zawsze gdy szłam na egzamin na pewniaka wszystkim mówiąc, ze to łatwizna, bułka z masłem... to oblewałam:sick: A gdy szłam i "sztucznie" panikowałam z hasłami typu "nic nie umiem", "nie mam szans tego zdać" - zdawałam na piątkę

 

To samo ze wszystkim innym... im bardziej pesymistyczną wesję przedstawię światu i sobie - tym lepiej jest. A gdy w coś mocno wierzę i wszystkich do tego przekonuję - wychodzi z tego d.pa:(

 

Tak było z poprzednią firmą... nie brałam pod uwagę, ze może coś pójść nie tak. Wierzyłam w swój pomysł całym sercem - bilans: 400 tys. straty za rok 2009-2010. Bajka co:rolleyes:

 

Teraz będę sceptyczna całym swoim sercem - nie ma głupich:lol:

Edytowane 14 Maja 2012 przez MagdaZZZ

[emiranda]

To nie chodzi o to żeby mówić, że to bułka z masłem, chodzi o to, zeby mówić, to będzie bardzo trudne, ,ze nie bedzie łatwo, ale na pewno się uda

[MagdaZZZ]

To nie chodzi o to żeby mówić, że to bułka z masłem, chodzi o to, zeby mówić, to będzie bardzo trudne, ,ze nie bedzie łatwo, ale na pewno się uda

 

U mnie to nie działa:no:

 

Ja nawet miałam nazwę firmy z inicjałami SNS (Skazane Na Sukces) - to było trudne przedsięwzięcie, a ja w nie naprawdę wierzyłam... i lipa:( Mówię Ci... znam siebie;) Gdybym mówiła, że nie mam szans w tej branży - pewnie los by mnie zaskoczył i lepiej by się to skończyło;)

 

Znam teorię "samospełniającej się przepowiedni"... sprawdzałam to setki razy na własnej skórze - nie działa:no:

 

Przykład - mój ślub:

 

Mieliśmy ceremonię w plenerze, nie było żadnej innej alternatywy... gdyby lało - ślub by się nie odbył Wszyscy cały czas jak nakreceni powtarzali - "Na pewno bedzie pięknie, nie martw się... będzie ślicznie, ciepło i słonecznie"... a ja nadal uprawiałam swoje czarnowidztwo - "Już to widzę, na pewno tuż przed ceremonią lunie i do tego z piorunami":( Oczywiście było ładnie;) Ale wiedziałam, że gdy tylko poddam się tej fali optymizmu, będzie po ślubie:roll: Chmury wciąż wisiały w sąsiedztwie, pogoda była zmienna niesamowicie - więc wszystko mogło się zdarzyć... ale ja wiedziałam, ze tylko tak daję sobie szansę na dobrą pogodę

 

Bardziej błache przykłady;):

 

Gdy nie zapłacę za parkomat i wracając do auta myślę sobie: "Qrka, na pewno mam mandat... w końcu stałam bite 3 godziny:roll:" - nigdy go wtedy nie mam za szybką

 

Za to zawsze gdy sobie o tym przypomnę w drodze powrotnej i pomyślę "Eeee, tu nigdy nie chodzą, w końcu stałam tylko chwilkę" - mandat mam jak w banku:sick:

 

Tak już mam;) Może to głupie... ale u mnie sprawdza się w 99,9% przypadków:) I tego się trzymam... tak właśnie zaklinam moją rzeczywistość

[admete]

Alu pięknie to ujęłaś

 

Alu Magda - nie ważne co, nie ważne jak, ważne żeby sposób na sukces, drobnych i dużych spraw był SKUTECZNY - i jeśli sami wierzymy w dany sposób - to w wersji końcowej powinno być tak jak wszyscy tego pragną - z dobrym i z pozytywnym rezultatem dla danej osoby (czy ktoś mnie zrozumiał )

 

Magda my z forum trzymamy kciuki, Ty rób swoje - i za niedługo wszystkie będziemy pić szampanika na otwarciu u Ciebie

a jeszcze za jakiś czas opijać np roczny sukces i już rozkręcony interes

[kredk]

Madziu wznosze toast kieliszkiem Montepulciano d'Abruzzo i troche czary mary :stirthepot:dorzucam, żeby sie powiodły wszystkie Twoje plany!

rzut tarasu wyglada o niebo lepiej bez tych zielonych dech. czy juz wiesz z czego bedziesz robiła te opaski wokół drzew?

[skibusia]

Magda, nie żartuj z tym westwingiem, normalnie mąż by mnie prześwięcił jakby padli.

 

Dobrze, że przynajmniej weekend się udał I mówisz, żeby do pociągu nie wsiadać? A ja bym się przejechała w sumie, bo już bardzo długo żadnym nie jechałam.

[Kasia_1982]

Fajnie,że weekend się udał Choć pogoda faktycznie była słaba... a w którym rejonie krk rezydowałaś?