MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)

[Kasia1719508754]

Madzia wspolczuje wizyty u fryzjera

Ja swoj naturalny kolor mam taki ze wszyscy mowili ze malowany. Wlosy dlugo mialam za pas, a jakis czas temu obcielam do ramion i zrobilam pasemka

Melduje ze moj zegar z westwing mial byc wyslany miedzy 15 a 25 maja i przyszedl dzisiaj

[admete]

Ale fryzjerskich historyjek się uzbierało

żeby moja dzisiejsza wizyta nie była kolejną historią do dodania do Waszej czarnej listy

[madileo]

widziałyście to?? Madzia , przepraszam, że u Ciebie, ale kurczę musiałam się podzielić takim znaleziskiem! chyba durna jestem bo sama się poryczałam

 

później wykasuję ..słowo

[mirela99]

Szare oleje na taras:

http://www.saicos.de/aussenbereich-holzschutzlasur+M5c50842c46a.html

http://www.osmo.com.pl/pl/wosk_kryjacy.php

[MagdaZZZ]

widziałyście to?? Madzia , przepraszam, że u Ciebie, ale kurczę musiałam się podzielić takim znaleziskiem! chyba durna jestem bo sama się poryczałam

 

później wykasuję ..słowo

 

Ale feta:lol2: Chwyta za serducho:rolleyes:

 

Szare oleje na taras:

http://www.saicos.de/aussenbereich-holzschutzlasur+M5c50842c46a.html

http://www.osmo.com.pl/pl/wosk_kryjacy.php

 

Dzięki:hug: Zaraz lecę oglądać...

 

 

A ja, po dzisiejszym własnoręcznym umyciu i wymodelowaniu włosów i po wizycie u Macieja Wróblewskiego i po tym jak mnie potraktował, decyduję się pokazać publicznie to arcydzieło - ku przestrodze:sick:

 

 

http://i2.fmix.pl/fmi1734/083c2aae0020135f4fb54e47/zdjecie.jpg

 

Mistrzowskie cięcie, nie ma co:sick: tak jak na zdjęciu poniżej, to ja bym chciała wyglądać Mogę tylko pomarzyć

 

http://i3.fmix.pl/fmi32/06efe3cb0025bc1e4fb2856e/zdjecie.jpg

[Kasia_1982]

Madziu,tzn ze dziś tez tam byłaś?na poprawce czy jak? Bo nie wiem czy dobrze kumam,jak Cię potraktował,ze zdecydowałas sie pokazać fryzurę??

[Ilona Agata]

Madziu, ja może obok tematu, ale piękny masz kolor włosów

Co do cięcia się nie wypowiem, bo chyba wszystko zostało już powiedziane, poza tym krytyka nie leży w mojej naturze

[Venus_m]

Magda powiem szczerze, jest gorzej niż miałaś (widziałam fotki), ale nie jest tak źle jak zapowiadałaś (chociaż też skłaniam się do prostych)

[Ruby]

Oj Ja też już nie będę się wypowiadała, powiem tylko, że pamiętam Cię z ładniejszymi włoskami

 

[senmon]

No Madziulku ja już nie będę Ciebie dołować. Mogę jedynie :hug::hug:

[senmon]

Madziu, ja może obok tematu, ale piękny masz kolor włosów

Co do cięcia się nie wypowiem, bo chyba wszystko zostało już powiedziane, poza tym krytyka nie leży w mojej naturze

 

Kolorek... Ja jestem w nim zakochaaaana. Madziu i jak widziałaś moje arcydzieło ?

Madziu a z przodu masz dłuższe wlosy ?

Edytowane 17 Maja 2012 przez senmon

[Tosiaczek]

Ups...!no to fryzjer zaszalał.Ciachneło się;)Ale spokojnie,odrosną!

Czy ty nie szukałaś maskary...??

 

 

http://www.perfumyexpress.pl/product-pol-4291-Yves-Saint-Laurent-Everlong-Mascara-Waterproof-Wydluzajacy-Tusz-do-rzes-wodoodporny-9-ml-Black-no-1w.html

 

A tak swoją drogą to mamy chyba podobny kolor włosów tylko,że ja farbuje już niestety:(

Edytowane 17 Maja 2012 przez Tosiaczek

[yokasta]

myślał by kto, że tu wszystkie takie delikatne. Magda sama wie, że nie jest OK i....no musze potwierdzić ale włosy na szczęście odrastają (dwa razy miałam absolutnie niefortunne fryzury - raz baba mnie zafarbowała na jakąś czerwień mimo tego, że chciałam zimny odcień jasnego brązu z własnej winy, od tej pory nie farbuję (oprócz blondu kilka lat później ) i drugi raz - próbna fryzura ślubna to była masakra! Na szczęście docelowa wyszła idealnie.) Wszystkie pozostałe wizyty z pełną satysfakcją czy to grzywka, czy podcięcie. Raz weszłam z biegu na nieplanowaną wizytę ze zdjęciem z gazety. Fryzjer stwierdził: nie da się, zrobię inaczej. I to była jedna z najfajniejszych fryzur z możliwością układania na 1000 sposobów . Mogę to tylko powspominać.

 

Madziu, ale to nie jest po poprawce, prawda?

 

Wytłumaczcie mi tylko coś. Wizyta u fryzjera i usługa cięcia włosów to umowa. Skoro warunkiem strony będącej klientem jasno określonym jest "bez cieniowania" to za tę usługę nie powinno się płacić . Ale żeby nie było czytajcie dalej .

 

Edit: Jednak miałam trzy niefajne wizyty. Przy trzeciej, dawno temu, poszłam bez zdjęcia (a zazwyczaj z fotką fryzury jaką chcę i jestem pewna, że będzie mi pasowała) wytłumaczyłam o co chodzi a ta )(*&^%$ stwierdziła, że to mi nie będzie pasowało bo za niska jestem itd. itp. i miałam taaaaaaaaaaaaaką bańkę na głowie, że szok . Oczywiście zapłaciłam (tak apropos tego pytania wyżej ).

Edytowane 17 Maja 2012 przez yokasta

[pasie]

oj nie płakaj Madzia - założysz jutro coś szałowego i będziemy ciuch podziwiały a włosy przemilczymy:D

[skibusia]

Madziu, uściski, normalnie szok. Dobrze, że wkleiłaś zdjęcie, bo antyreklamę takim ludziom trzeba robić. Jak mógł ci z takich pięknych włosów zrobić kuku. Wkurzyłam się. Rozumiem, że reklamowałaś usługę i jeszcze cię podkurzył?

Buziaki

Edytowane 17 Maja 2012 przez skibusia

[wyanna]

O ja pierdziu! Magda, normalnie na tym zdjęciu od tyłu wyszłaś tak, jakbym stała za sobą. Mamy identyczny kolor włosów i podobne cięcie. Tylko, że moje jest z lutego i opłakane przez tydzień. Teraz cośtam podrosło, poszłam na prostowanie keratynowe (trochę przez Ciebie, bo byłaś tak zachwycona) i mi się optycznie wydłużyły. Nie wiem, jak Cię pocieszyć... może cytując mojego męża "nie jest tak źle, statystycznie raz na ruski rok widzisz się od tyłu, a z przodu nic nie widać". Mocne ściski!

[agawi74]

Ojjj faktycznie króciutkie Ci te kłaczki zrobił:mad: i co za mistrzowskie cieniowanie:sick:

Trzeba było nie płacić za taką usługę- masz do tego prawo, jeśli jesteś niezadowolona:yes:

 

Madziu teraz odczekaj i nic już nie wyrównuj moim zdaniem- ładnej buzi i tak taka fryzurka nie może zaszkodzić

[MagdaZZZ]

No dziewuszki - widzę, ze Wam się moja fryzurka też podoba;)

 

Dziś byłam u nich, bardzo grzecznie, bez żadnych scen... najpierw poczekałam 10 minut na kanapie na "Miszcza", potem sobie sympatycznie pożartowaliśmy, że "upsss, faktycznie Adriankowi nie wyszło"... ale gdy usłyszałam jak "Miszczuniu" mówi, że dobrze, że tak delikatnie wycieniował i bez problemu można to poprawić - to się spytałam - JAK NIBY??? Chciałam bez cieniowania, nic nie wspominałam o wychechłaniu pół włosów z tyłu głowy??? Jak to ratować? Równac do tych najkrótszych??? Z mojej strony wszystko spokojnie, bez krzyków, bez wyzwisk... skomentowałam jedynie, że nie wierzę, ze w 2012 ktoś może tak ściąć kobietę? Ze ta fryzura była modna końcem lat 90' za czasów Spice Girls (pomijając nierówności) - i czy to ich specjalność zakładu? Bo ja idąc do jedego z najbardziej renomowanych stylistów w mieście nie spodziewałam się takich efektów... na to usłyszałam hasła w stylu "proszę nas nie obrażać", "ochłoń" a na koniec "wielki Miszcz" powiedział, ze jeśli w ogóle chcę, zeby mi to poprawił, to powinnam zmienić politykę i wyszedł na zaplecze. Wówczas ja również wstałam, grzecznie podziękowałam i powiedziałam, ze moja noga tu nie postanie.

 

Przed 18. zadzwonił do mnie P. Adrian (notabene przemiły, przegrzeczny chłopak... bardzo mi go żal). Strasznie mnie przepraszam, normalnie głos mu się łamał... strasznie mnie na jutro zapraszał na poprawę (oczywiście przez Macieja). Powiedziałam, ze dziękuję i po jego dzisiejszym zachowaniu nie chcę mieć z nimnic wspólnego. Zaczął go tłumaczyć, ze miał klientkę blebleble... i że naprawdę na mnie oczekuje i zrobi wszystko, zeby to naprawić...

 

Same widzicie co mam na głowie - i teraz co robić???

 

Na 11.30 jestem umówiona do fryzjera naszej Las Vegas, który jak mnie zobaczył, powiedział, ze niewiele tu zaradzi... wyrównać się nie da, bo oznaczałoby to by oznaczało radykalne skrócenie włosów. Powiedział, ze jedyne co moze zrobić, to tak się "powcinać" (jak ja się boję tych fryzjerskich stwierdzeń), żeby zatuszować linię cięcia, zmiękczyć ją, ukryć... jak zwał tak zwał. W skrócie chodzi o to, żeby na pierwszy rzut oka nie było tak widać odcięcia tej wierzchniej warstwy.

 

Na 12.15 jestem umówiona do Wróblewskiego, który twierdzi, że poprawienie tego to "pikuś i chwila moment" - boję się, że to oznacza wyrównanie wszystkiego do lewej, tej bardziej dramatycznej, krótszej części (wersja z prawej strony głowy byłaby nawet znośna, gdyby była na całej głowie:bash:)

Boję się, ze znowu nie bedzie mnie słuchał i skupi się na "wyrównaniu" wszystkiego a nie ratowaniu długości i ogólnego looku...

 

Z tym nowym fryzjerem boję się, że to będzie już 3 z kolei... i nawet jak mu nie wyjdzie, to zwali na poprzednich:roll: Chociaż sam nazywa to jedynie "korektą"a nie cięciem - więc czy moze być gorzej???

 

Gwoli wyjaśnień - ta przerwa na karku to wychechłane włosy - nie można ich inaczej ułożyć... to nie jest tak, ze tak tylko wyszło na zdjeciu:sick:

 

A, jeszcze w temacie P.Adriana... napisałam, ze mi go żal... tak, żal - bo dziś gdy tam weszłam zobaczyłam jak stoi za plecami Wróblewskiego i przygląda się jak tamten ścina klientkę... dotarło do mnie, że to był zwykły uczeń (wspominał mi, że jest w Warszawie od kwietnia:o)... gdy przyszłam do salonu i panią na recepcji poprosiłam o pomoc, powiedziałam, ze mam za krótko scięte, totalnie nieukładające się włosy i potrzebuje naprawdę dobrego doświadczonego fryzjera - zaproponowała mi P. Adriana:wtf: Rozumiecie???

Dlatego mi go żal... to nie powinno było się zdarzyć Jak można uczniowi podsyłać klientki do samodzielnego ścinania??? Jak???

[MagdaZZZ]

O ja pierdziu! Magda, normalnie na tym zdjęciu od tyłu wyszłaś tak, jakbym stała za sobą. Mamy identyczny kolor włosów i podobne cięcie. Tylko, że moje jest z lutego i opłakane przez tydzień. Teraz cośtam podrosło, poszłam na prostowanie keratynowe (trochę przez Ciebie, bo byłaś tak zachwycona) i mi się optycznie wydłużyły. Nie wiem, jak Cię pocieszyć... może cytując mojego męża "nie jest tak źle, statystycznie raz na ruski rok widzisz się od tyłu, a z przodu nic nie widać". Mocne ściski!

 

Naprawdę??? Czyli z tyłu jesteśmy jak siostry bliźniaczki:lol2: A jak jest po tych 3 miesiacach???

[agawi74]

Matko Magda, ale esej o tym Wróblewskim:jawdrop: Aż i zabrakło słów jak to wszystko przeczytałam:mad:

Bardzo dobrze zrobiłaś, że tak go potraktowałaś i wyszłaś. A z tym uczniem, to SZOK! Facet oprzytomniał, ze możesz mu zrobić złą reklamę (chyba już zrobiłaś:lol2:) i dlatego Cię pewnie zaprasza ponownie, ale ja bym już tam nie poszła:no:

Widać, że za dobrze mu się powodzi i jedzie na opinii sprzed lat:mad:

 

Nie wiem co Ci doradzić, bo tak jak napisałaś radykalna poprawa wiąże się ze skróceniem włosów, a tego chyba nie chcesz.

No bo jak inaczej ukryć te braki i zlikwidować cieniowania?:wtf:

 

Ja bym przeczekała z dala od fryzjerów:)