Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja też miałam tartak w śremie podrzucić :D sama sie czaję na deski od nich ale to na wiosnę

 

p.s my z Zu też chore... moja tydzień siedziała w domu:bash: ale dziś ją już wywaliłam i ta infekcja taka dziwna-sam kaszel ale już ze 3 tygodnie ma:sick:

 

w każdym razie po niedzieli się do MG wybieram:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudownie, że tak rekomendujecie:wave:

 

Ja też miałam tartak w śremie podrzucić :D sama sie czaję na deski od nich ale to na wiosnę

 

p.s my z Zu też chore... moja tydzień siedziała w domu:bash: ale dziś ją już wywaliłam i ta infekcja taka dziwna-sam kaszel ale już ze 3 tygodnie ma:sick:

 

w każdym razie po niedzieli się do MG wybieram:wiggle:

 

A wiesz, że Hanka właśnie też cały czas z tym kaszlem chodzi... no nie odpuszcza:mad:

 

Wpadaj, wpadaj:hug: Tylko nie we wtorek - bom w Łodzi, tylko przed piątkiem - bom w Szczecinie;):lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i po kłopocie:wiggle::wiggle::wiggle:bedą dechy:)

ja u siebie też mam modrzew, cudnie się starzeje;)

 

Anetko, a sporo masz sęków? Masz I czy II gat.? Ja na pewno wezmę pierwszy, bo dla mnie zawsze im mniej sęków/dziur itp. tym lepiej ;) Ale sie zastanawiam czy I gatunek ma ich i tak sporo czy prawie jest ich pozbawiony...

 

 

Też mam sprawdzoną firmę od drewna tarasowego. Braliśmy u nich parę metrów, ale nie wiem jak by było z dowozem w Twoje rejony. Piątki mają... http://drewnomark.sgl.pl/deska_tarasowa_modrzew.php

 

O, dzięki Aniu:hug: Tu nawet sporo taniej te deseczki mają ;) Tylko na zdjęciach właśnie strasznie dużo sęków:( Trochę mnie to przeraża:(

 

A tak w ogóle, to te wszystkie oferowane dechy to MODRZEW SYBERYJSKI??? Czy jakiś inny? (Kiedyś słyszałam, ze to ma znaczenie, a niestety i tu i tu słowo SYBERYJSKI nie pada:()

 

Czym się różnią? Jakie to ma znaczenie?

 

 

Magda zaglądam czasem do ciebie z nadzieją, że w domku coś się ruszy :) Super, że problem desek rozwiązany :)

 

Zdrówka dla Hani ! a Ty nie przemęczaj się tak, bo padniesz .

 

p.s. przypadkowo wykonałam ostatnio "coś" z kolorystyce Twojego sklepu ;)

 

poka, poka :lol:

 

to zostaje mi środa lub czwartek:)

 

Wpadaj koniecznie:hug:

 

a ja tez przyszłam o tartaku w śremiu powiedzieć ale mnie uprzedzono, ale fakt towar dobry jakościowo i w przyzwoitej cenie, u mnie już drugi sezon i ok, takie firmy jak DLH właśnie pod koniec sezonu to tylko przebrane dechy mają i już nic nie zamawiają.

 

Dzięki Reniu za czujność:hug: (no i wszystkim Wam - za czujność i za to, że tu jeszcze w ogóle zaglądacie;))

 

Magdozzz Czy mogłabyś zapytać twojej bratowej jakich rozmiarów ma przeszklone szafki wiszące w kuchni? Jeśli to nie problem i żadna tajemnica ;)

 

Spróbuję ;) Ale powiem szczerze, że wolę sama do nich pojechać i Ci pomierzyć (może w przyszłym tygodniu mi się uda).

Bratowa na ostatnich nogach, wiec nie chcę jej tyłeczka zawracać ;)

 

Nareszcie się coś dzieje:wave:ale fajnie!!!! oo będziesz w Łodzi..to całkiem blisko mnie :) no nie tak blisko bo jakies 90km ale zawsze :)

 

O prsze:wiggle: Ja też się cieszę, że coś się ruszyło;) Ściskam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu! Nie mam pojęcia czym się różni modrzew od modrzewia syberyjskiego. Może tym co świerk od świerka syberyjskiego :confused: Myśmy brali właśnie deski II gatunku, miały więcej sęków. Ale nam zależało na niskiej cenie :(

Bierz sprawdzony, syberyjski od dziewczyn!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu! Nie mam pojęcia czym się różni modrzew od modrzewia syberyjskiego. Może tym co świerk od świerka syberyjskiego :confused: Myśmy brali właśnie deski II gatunku, miały więcej sęków. Ale nam zależało na niskiej cenie :(

Bierz sprawdzony, syberyjski od dziewczyn!

 

Tam też nie ma mowy o "syberyjski" właśnie:no::(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest modrzew europejski (w tym też polski) i ten syberyjski :) Pamiętam to z Twojego wątku :D Tu na szybko znalazłam posty.

 

A to z internetu:

 

Modrzew syberyjski różni się od europejskiego większą gęstością, węższymi słojami, wąską strefą drewna wczesnego, co ma znaczny wpływ na wytrzymałość drewna. Modrzew syberyjski posiada liczne, charakterystyczne dla tego gatunku słoje. Drewno jest mocno żywiczne ma kolor miodowy, wpadający w czerwień, odcień znacznie ciemniejszy od świerka.

Dla wprawnego praktyka różnica w gęstości słoja i jego strukturze oraz barwie drewna jest bardzo łatwa do wychwycenia, ale dla laika nie jest to temat prosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach widzisz, Ruby, to od siebie wiem, ze są 2 rodzaje;) Dzięki własnemu wątkowi takam mundra:lol2:

bellamag napisała coś smutnego:

 

Oczywiście, że tarasy drewniane są najładniejsze, ale materiał trzeba kupować w naprawde sprawdzonych punktach. Przede wszystkim drewno musi bć suszone i dodatkowo sezonowane, bo samo jego wyjście z suszarni to za mało. Modrzewia bym nie kupiła, owszem jest twardy ale jak słusznie ktoś zauważył ciężko rozpoznać syberyjski od naszego. A nasz niestety lubi puszczać żywice. Wygląda to później tragicznie, takie klejące ciemniejsze plamy się robią i nie można tego doczyścić, poza tym o drewno trzeba ciągle dbać, olejować, malować , bo farba blaknie. Jeśli faktycznie podobają ci się tarasy drewniane wybierz albo drogie odmiany np. Bangkirai, które jest piękne i twarde lub deskę kompozytową. Dla mnie ta druga opcja jest wygodniejsza, bo jest bezobsługowa, nie niszczy się, nie blaknie, ma kilka kolorów do wyboru, łatwo się go kładzie... Ale nie ma widocznych cieni i słojów .

 

Kompozytową komentowałam wtedy - nigdy w życiu. Niszczy się, i to strasznie... zwyczajnie się MECHACI:sick:

 

Ale z tym modrzewiem to zaczęłam się martwić:( Dziewczyny, czy którejś z was wyłażą takie żywicze plamy???:( No i ten tartak to taki naprawdę sprawdzony? Drewno suszone, sezonowane...???

Sorry, że tak dopytuję, ale wiecie - u nas zawsze jest duże prawdopodobieństwo, ze bedzie trzeba robić jeszcze raz:rotfl:

Wolę dmuchać na zimne;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia to teraz mój wywód...moje zdanie na temat drewna znasz, ostatni wywód u Sharlot też:D

Drewno to nie jest może materiał idealny ale czy taki istnieje??? kamień też trzeba impregnować:yes:

Ja u siebie mam modrzew syberyjski (podobno mniej żywicy z niego wycieka i jest trwalszy) mój to I gat i ma masę sęków ( nie ma tak długich dech bezsękowych a generalnie modrzew ma sporo sęków) mój taras ma ponad rok, wypad 1 niewielki sęk.drewno egzotyczne skreslilismy na poczatku bo go poprostu nie lubimy...JA chciałam uzyskać efekt starych dech kupiliśmy modrzewia, nieryflowanego (tego też nie lubię ) i nasze było zupełnie surowe:yes:na szybko go olejowaliśmy i takie przykręcaliśmy wkrętami musielismy sie spieszyc , żeby takie mokre poprzykrecac , wkrety te dechy "ustabilizowały " i schło już na tarasie, nie jest powyginane ani wylódkowane, jest ok. żywicy trochę z niego wyszło w pierwszych miesiącach (mieliśmy takie specjalne szmatki do wycieranie i bylo ok) w tym roku żywicy wyciekajacej nie bylo, raz do roku olejujemy na szaro, w zupelnosci wystarcza (ja mam taras czesciowo zadaszony, oczywiscie ten fragment pod dachem zachowuje sie troche inaczej - wyglada ciut swieżej aniżeli ten na części odkrytej) .

Dla mnie ten drewniany taras to rewelacja, całe lato na nim spędzamy - jest przedłużeniem strefy dziennej domu i uwielbiam chodzić po nim boso (balkon w sypialni mam identyczny), zdaję sobie sprawę że nie jest wieczny i deski kiedyś trzeba będzie wymienić, trzeba olejować ale jak dla mnie to nie jest problem bo stapanie gołymi stopami po takim tarasie to prawdziwa uczta dla zmysłów - bynajmniej moich:D

aaa jeszcze o plamach z zywicy...u mnie jak wyciekała to wycieralismy ja i nie mamy plam....właściwie nie mamśladu w miejscach gdzie żywica ciekła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja :).

Mam od maja. Nie mam ani jednej plamy z żywicy. Sęków mam kilka na cały taras (może kilkadziesiąt sztuk). Nie trzeba go"olejować, malować". Albo się maluje ALBO olejuje. My będziemy olejować drugi raz - na dniach. Powinno się to robić na jesień i na wiosnę.

A teraz co powiedział forumowy ghost: podobno syberyjski ma mniej sęków bo nie ma tylu gałęzi co nasz europejski. Więc jeżeli jest dużo sęków to podobno jest europejski. Nasz był w 100% syberyjski. Kupowałam w Śremiu.

Jako że on tam rośnie w cięzkich warunkach jest bardziej wytrzymały i ma mniej rozgałęzień.

I drzewo które idzie na taras NIE MOŻE być całkowicie wysuszone. Przecież na zewnątrz jest inna wilgotność niż w domu dlatego i drzewo musi być bardziej wilgotne.

Jestem bardzo zadowolona, na wiosnę startujemy z drugą częścią tarasu z modrzewia (zadaszoną tym razem).

aha - mam kilka pęknięć (podobno to nie jest problem jak nie pęka na śrubach) i kilka zadarć (wystają drzazgi). Będziemy to szlifować. Ale i tak biegając po nim boso ani ja ani So nigdy nie wbiło nam się nic do nogi. Ale wolę dmuchać na zimne.

Edytowane przez mirela99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj MagdaZZZ,:welcome: przyszłam się w końcu przywitać, bo od dawna czytam Twój wątek, ale nigdy nie miałam czasu napisać coś więcej.

Jak czytam Twoje perypetie z urządzaniem, to tak jakbym czytała o sobie. Kiedyś myślałam, ze tylko ja mam takiego pecha i bez przerwy jakieś "akcje" z "pseudofachowcami" itd.itp. Teraz właśnie "walczę" z tarasem. I dlatego postanowiłąm tez coś napisać od siebie. Ja mam deski Massaranduba, ponoć taaakie świetne:sick: I coo.... same kłopoty. Dwukrotnie je reklamowałam, maja przebarwienia, są w róznych odcieniach, potrafią pękać itd. Sprawa włąśnie trafiłą do sadu, poniewaz wykonawca cały czas twierdzi, ze deski sa ok, sa super i ja się niby czepiam:mad: A przebarwienia, pękniecia sa rzekomo naturalne dla produktu naturalnego, czyli drewna. Pan wykonawca odpyskował mi, któregoś razu iż jak chciałam mieć taras idealny, to mogłam sobie zamówić kompozyt:jawdrop:. Tak więc Magda, nastaw się na takie argumenty, ze drewno to produkt naturalny itd.....itp.... Też brałam na początku pod uwagę modrzew syberyjski, ale wystraszyąłm się tego co czytałam o tym wypuszczaniu żywicy.

A tak na marginesie, mam bardzo podobny styl wnętrzarski i juz kupowałam parę drobiazgów u Ciebie w MG:D Teraz zbieram na pościel. Jest boooska:-)

Chętnie pokazałabym swoje wnętrza i założyła wątek, ale mąż mi nie pozwala:(

Jutro bedziesz w Łodzi? Tak? Jakby co, to zapraszam na wspólna kawę, gdybyś miała chwilkę. Gdybym mogła coś pomóc w tym miescie to daj znac

Pozdrawiam serdecznie moja "bratnia homeduszo" i nieustająco trzymam kciuki za szybką przeprowadzkę:hug::hug: Ja urządzałam domek dwa lata (stan deweloperski);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda - ja z dechami niestety nie pomogę, bo nie znam się i oprócz tego, że LUBIĘ nic więcej nie wiem ;) Może kiedyś się dorobię - póki co mam, jak mam ;)

 

a jeśli chodzi o Mint-Grey - nie ma za bardzo co pokazywać bo to taka "duperelka" - ale mi sie z Tobą ze względu na kolory skojarzyła ;) Mogę wrzucic fotke na chwile - jutro wywalę ;)

Edytowane przez Kamilcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...