MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)

[MagdaZZZ]

Magda, dobrze, że nie jestem PA tylko PW;), a tak na poważnie to kilka dni mnie nie było, a ty całe mieszkanie zrobiłaś . Próbowałam nadrobić, ale mogło mi coś umknąć. W kwestii podłogi ja też namawiam Cię do Chapel, tej którą pokazywałaś na początku, nawet lakierowana, świecąca w Twoim wnętrzu będzie wygladać z klasą. Czy kupiłaś już mozaikę do wanny?

 

Kupiłam:) wczoraj się na nią zdecydowałam, znaczy na tą droższą Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie;)

Miło, że wpadłaś Już mi cieie brakowało:D A ja właśnie dziś byłam u ciebie na blogu, i już miałam zgadywać - kto to, ale pomyślałam, ze dam szansę innym;)

[agawi74]

Kupiłam:) wczoraj się na nią zdecydowałam, znaczy na tą droższą Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie;)

Na pewno nie Jestem pewna, że będzie pasować jak ulał

A wytargowałaś jakiś rabat?

[MagdaZZZ]

Na pewno nie Jestem pewna, że będzie pasować jak ulał

A wytargowałaś jakiś rabat?

 

No pisałam kochana, że właśnie dlatego zamówiłam już wszystkie kafle do łazienek, bo od 10 tys. dają 10% rabatu, więc mi się po prostu należał. Nie musiałam nic targować Nawet mi się już nie chciało z nimi gadać Jedynie mnie zmotywowali, żebym szybciej decyzje podjęła.

... i mam już z głowy (chociaż to) Bardzo mi ulżyło:D W końcu spokojnie spałam:lol2:

[KashaG]

Dziękuję . Mozaika już jest to znaczy, że bardziej już z górki niż pod. A tak naprawdę, to fajnie by było gdybyś miała w tym trochę więcej fan'u, a trochę mniej stresu.

[agawi74]

No pisałam kochana, że właśnie dlatego zamówiłam już wszystkie kafle do łazienek, bo od 10 tys. dają 10% rabatu, więc mi się po prostu należał. Nie musiałam nic targować Nawet mi się już nie chciało z nimi gadać Jedynie mnie zmotywowali, żebym szybciej decyzje podjęła.

... i mam już z głowy (chociaż to) Bardzo mi ulżyło:D W końcu spokojnie spałam:lol2:

Aaa faktycznie czytałam o tych 10%, ale nie pomyślałam, że zamówiłaś już tą nieszczęsną mozaikę

Dobre i to:cool:

[MagdaZZZ]

Magda do k**** nędzy, czemu z niej po prostu nie zrezygnujecie? Mogę zrozumieć zapracowanie i inne sprawy, wiem że niejendokrotnie wiele spraw spędza nam sen z powiek, ale kurcze....dajecie się oskubać za straszną fuszerę. Nie wiem jakie macie warunki umowy, o ile ją macie oczywiście ale - może czas zrezygnować. Aż mi szkoda, kiedy piszesz że taka z niej dupa wołowa dosłownie.

 

Myslę sobie, może niesłusznie, że zabyt na niej polegacie? To jak w małżeństwie, wierz ale kontroluj - żart of course, nie odwazyłabym się Najlepiej zrezygnować, niewiele Wam zostało, a skoro jesteś perfekcjonistką (widac, że jesteś, nóżka na fudze bardzo mi utknęła w pamięci) to jest to zupełny bezsens - stracona kasa i podejrzewam - czas też.

 

Rozumiem, że wiele osób na moje słowa "wykończniówkę robimy sami" reagują nerwowym chichotem albo oczami wielkimi jak 5-złotówki. Jednak w tym wypadku, choć mam specyficzny gust, sama o wszystkim decyduję z odrobiną potakiwania lub pomniemiwania męża.

 

Tyż się rozpisałam, przepraszam, ale jestem po połowie piwa i połowie wina

 

A widzisz, to może być... alkohol rozwiązuje język, a ja przecież po mojito:rotfl:

 

yokasta, ale my nie mamy z czego rezygnować. Projekt już dawno zrobiony, zapłacony. Wykupiliśmy sam projekt, bez nadzoru budowlanego, ani bez doboru materiałów. Ale takie materiały jak kafle w łazience do projektu musi architekt wybrać, bo inaczej nie da rydy zrobić się łazienki. Więc to co było konieczne, było wybrane, zadecydowane. Po części dlatego się tych rzeczy tak idiotycznie trzymam (choć okazało się, ze druga seria z grazii nie kosztuje 200zł/m2 jak pierwsza, a 1300zł/m2:bash:). I te rzeczy powinny być zaprojektowane i zwymiarowane na tip-top. A nie są

Dlatego już afer jej nie robię, bo trochę musztarda po obiedzie. Projekt oddała pół roku przed tym, jak czaeliśmy go realizować (zwłoka z naszej winy jedynie). Zatwierdziliśmy go, zapłaciliśmy, więc de facto ona jest czysta. A te byki zaczęły wychodzić w trakcie realizacji. Nie byłam w stanie wyłapać ich wszystkich na papierze:( Choć wydawało mi się, ze się udało, bo znalazłam ich już w trakcie realizacji projektu pareset:confused:

[MagdaZZZ]

Dziękuję . Mozaika już jest to znaczy, że bardziej już z górki niż pod. A tak naprawdę, to fajnie by było gdybyś miała w tym trochę więcej fan'u, a trochę mniej stresu.

 

Oj też bym chciała:D

Mam nadzieję, że jak przyjdzie do tych czysto estetycznych spraw, to tak będzie:) Na razie właśnie mam potworne stresy, bo to wszystko to zagwózdki techniczne, albo estetyczno-techniczne;) które naprawdę mogą zaważyć na danym pomieszczeniu. Zepsuć je doszczętnie. Jeden fałszywy ruch, i zaraz okaże się, że tego się nie da zamontować, z tym się nie da połączyć, i po marzeniach;) - będzie trzeba pokolei z nich rezygnować

[Beauty]

Magdo ,jeżeli chodzi o grazię to spokojnie mogłaś wziąć drugi gatunek ,niczym od pierwszego się nie różni ,a parę tysiączków zostało by w kieszeni.

[casamia]

Magda bardzo dziekuje za namiary na sztukaterie . mam juz pojecie jak to zrobic . Zastanawiam sie jeszcze jaka powinna byc wysokosc tej szerokiej listwy od podłogi - to pewnie zalezy od wysokosci pomieszczenia - ciekawa jestm jak to u Cibeie wypadło procentowo - góra nad listwa i dół pod listwa .

 

Jesli chodzi o architektke to szczerze współczuje - wiedziałam ze obliczenia nie sa ich najmocnijesza strona ale kilkaset błedów ???? Czy takiej usługi nie można reklamowac po czasie ? Przeciez odbierając papier nie moglas wiedziec ze jest tak zle zrobiony , tak jak kupujac buty nie mozesz przewidziec ze sie za miesiac rozkleją .Nie znam sie na tym , ale chyba powinno byc cos takiego jak reklamacja usługi ? nerwów Ci to ne zwróci ,ale moze chociaz czesc kasy ...

 

Witam sie dzis oficjalnie bo wczoraj jakos tak sie wtraciłam bez przywitania . Bardzo tu miło na tym wąteczku i zamierzam wpadac czesciej

[Darcy]

Ale rendery były pierwsza klasa.

[kacha.crac]

Jak dobrze ze spoznilam sie na dyskusje o mozaikach, to slowo na " M" powoduje u mnie dreszcze! Poza tym mam taka ciekawa wlasciwosc w rozmowach o produktach powyzej 200 zl za metr moj mozg automatycznie odcina sie i nie kontaktuje, taka wrodzona autoobrona przed bankructwem:)

 

Mozaika pewnie bedzie super choc ja juz wogole nie kapuje co Ty babo kupilas.

Zamiesc zdjecie tego co zostalo wybrane bo ja sie juz pogubilam.

[jonna]

Magda a jaki gres wybrałaś na podłogi ?(w kuchni i holu)

[Darcy]

Kacha, spoko, ja też już za Magdą nie nadążam. Zobaczę zdjęcia, to sobie to w głowie poukładam.

 

A 5 tysięcy za 4 metry kwadratowe? Respect! Mnie by mąż grabiami z domu wypędził.

[kacha.crac]

Kacha, spoko, ja też już za Magdą nie nadążam. Zobaczę zdjęcia, to sobie to w głowie poukładam.

 

A 5 tysięcy za 4 metry kwadratowe? Respect! Mnie by mąż grabiami z domu wypędził.

 

Nawet tego nie komentuje.... to dla mnie jakis kosmos i odlot totalny

 

Chociaz Twoje zaslony w pasy za 10 tysi to ten sam poziom abstraktu dla mnie;)

[Darcy]

E tam, dychę to kosztowało wszystko - zasłony w paski i gładkie, firanki, rolety rzymskie. Chociaż i tak wyszło na to, że zasłony chcę sprzedać, a firany oddaję mamie. Za błędy się płaci. Za jakość zresztą też, więc pewnie te 5 tysięcy ma uzasadnienie.

[skibusia]

Dziewczyny, ja jeszcze przyszłam się pożalić w sprawie PA, bo Darcy pytała o szczegóły (sorki Magda że u Ciebie swoje prywatne żale wylewam, ale nie mam gdzie indziej). My wzięliśmy PA, bo ja cykor jestem i chciałam mieć ładnie w moim wyczekanym domku. Projektowała wszystko - od ścian nośnych, przez instalacje i całą wykończeniówkę. W trakcie budowy PA, która robiła projekt się zwolniła i przejęła nas szefowa. Najpierw z pół roku nie można było nic zrobić, bo nie znała projektu, a potem się okazało, że ciągle coś jest nie tak. Efekt niedbałości jest taki, że np. za samą poprawę elektryki zapłaciliśmy już z 2000 zł albo więcej. Bo tu nie było przewidziane to a tam tamto (jak u Magdy, ścianka na różnych rzutach wyglądała inaczej itp.). Gdybym z obecną wiedzą startowała, to przynajmniej połowę błędów bym uniknęła a tak. Za część (jak np. skuwane kafle bo nie dopilnowała, aby fugi się zgrywały - miał być nadzór, czy zły parapet, który przez nią zamawialiśmy) musiała zapłacić sama a reszta (niezliczona) to już nasze dodatkowe koszty. Nie wspomnę, że przy projekcie podaliśmy w jakiej kwocie się zmieścić, którą przekroczyliśmy już z 3-4 razy i dalej nic w domu nie mamy. Darcy, ich problem to brak kompetencji, bo jak wytłumaczyć takie coś. Wizualnie to może mają fajne pomysły, ale o rzeczach technicznych mało wiedzą.

[MagdaZZZ]

No, to tak żeby kontynuować nasz "ulubiony" temat o architektach, to mam nowy przykład mrożący krew w żyłach:eek:

 

Dziś odbyło się drugie spotkanie ze stolarzem, który będzie nam robił drzwi, kuchnię i całą resztę. I właśnie drzwi ta historia dotyczy. Okazało się, że nasza wspaniała PA zrobiła węgarki na 5 cm, a otwory drzwi na 90 cm. Wg niej, z tego miały wyjść drzwi o standardowym 80 cm skrzydle i 10 cm opasce. Taki wzór drzwi mam rozrysowany w projekcie. Jak się okazało, przy takich węgarkach i takich otworach są tylko dwie możliwości. Albo zrezygnować z szerokich opasek, i zrobić standardowe na 7cm, albo opaski szersze, ale za to skrzydło - 74 cm:jawdrop: Podczas rozmowy telefonicznej, najpierw próboała mnie przekonać, że 7 cm opaska przecież jest okej:mad: A ja mam teraz 7 cm, i od samego początku, jak tylko pojawiła się koncepca wyższych niż standardowe drzwi, to powiedziałam, że super, ale pod warunkiem, ze opaska będzie miała minimum 10 cm, bo już przy zwykłych mniejsza wydaje mi się nie taka (ja po prostu lubię szerokie opaski, tak mam).

W odpowiedzi na to dowiedziałam się od niej, że nie wie w takim razie, gdzie widzę problem, bo przecież skrzydło 74 cm, to wcale nie tak mało (uwierzycie) Udusiłabym ją własnymi ręcoma To ja po to robię niestandardowo wysokie drzwi (+20), żeby zrobić je węższe od standardowych o 6 cm??? Przecież to jakaś idiotka.

Nie wytrzymałam, i zapytałam jej, za co ja w takim razie zapłaciłam, skoro wiedząc, że drzwi mają mieć 80 cm + 10 cm opaski, nie potrafiła nawet zaprojektowac odpowiednich otworów, czy ścianek działowych, tak aby węgarki się zgadzały. Po co mi w takim razie był architekt? - zapytałam. No i oczywiscie skończyło się obrazą majestatu i odłożoną słuchawką

 

Chcecie znać finał historii? Standardowo jest finansowo dla nas niekorzystny. Jakże by inaczej:bash:

Sami musieliśmy coś wymyśleć, i wyszło na to, że aby uzyskać założone parametry, było tylko jedno wyjście - zrobić drzwi z krytymi zawiasami (pewnie ona od początku takie sobie założyła). Ani mi się to nie podoba:( A do tego są droższe:bash: (+500 zł na skrzydle).

 

Bilans na dziś: 4.500 PLN w plecy dzięki naszej kochanej PA

[googulek]

nie no cholera zarabiascie ! madziu, nie boj ja ci pomoge ja udusic

[MagdaZZZ]

Dzięki googulku Przyda mi się pomoc, to kawał baby jest;)

[lasche]

no to jest masakra ...no słów brak ...