Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Magda zgadzam się z przedmówczyniami, olej bezsensowne wypowiedzi pseudo klientów i wracaj na FM. Ja kupiłam w MG kilka drobiazgów, wiekszość dzięki Twojej uprzejmości przez net i zawsze byłam super obsłużona i zadowolona. I pewnie nie raz do MG będę wracała:wiggle: Tablica na biżu piekna:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powiem, że jestem w szoku :o zwłaszcza po akcji z Karoliną :(

 

Przyznam, nie byłam pozytywnie nastawiona po przedstawieniu sprawy przez Karolinę o MG(privy), ale jak już pisałam - zawsze byłam dobrze obsłużona i nie zrezygnowałam z zakupów w MG. Widać, że minęła się delikatnie z prawdą, sprawa jest śmierdząca i nawet najnowszy Brise tu nie pomoże :( :lol:

 

Niemniej cieszę się, że w sprawie zabrała głos również Magda :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda ja napiszę jedno - za bardzo bierzesz każde słowo do siebie.

Dla mnie Twój styl i sklep jest niepowtarzalny i nikt nie napisał, że to TY łazisz na fm i reklamujesz swój sklep.

Nikt Ci nic nie zarzucał - i nie napisał, że mówi o MG.

 

Przemyśl to w ten sposób bo robi się dziecinnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficjalnie witam się na Twoim wątku.

Zaglądam do Ciebie od daaawna i jest mi przykro z powodu tej nagonki na MG. Wielka szkoda, mam nadzieję że jednak wrócisz na FM i będziesz zachwycać swoimi inspiracjami i wyszukanym gustem. Żałuję, że nie mieszkam bliżej Warszawy, na pewno często zaglądałabym do MG.

 

Niczym się nie przejmuj, naprawdę nie warto.

Pozdrawiam

Ch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda,

ja tylko sporadycznie sie tu udzieliłam, ale kibicowałam Twojej wykończeniowce baaardzo, wiec jak juz wróciłaś to, plisss, zostańhttp://smileys.smileycentral.com/cat/23/23_132_6.gif czekałam na Twój powrót tu jak na zbawienie:lol2:

wiele razy miałam ochotę sie Ciebie poradzić, a tu cisssszzza jak makiem zasiał :(

 

Szkoda, że nockę zarwałaś na wytłumaczenie spraw, ale to sie ceni :hug:

Dla mnie jesteś super dziewczyna, konkretna, żadne tam kiziu-miziu i mydlenie oczu dla zdobycia rzeszy wielbicieli, tak trzymaj :D

 

 

Ciesze sie też z Twojego sukcesu, jakim jest MG:yes: szlak mnie trafia tylko, że to setki km ode mnie i nijak mi ta W-wa po drodze :p

przydałaby sie drugi w Krk:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:

 

 

Magda ja niejako czuję się wywołana do tablicy.

 

Mało się znamy, ale jesteś dużą dziewczynką i powinnaś wiedzieć , że sukces innych przytłacza mniej rozgarniętych, jako społeczeństwo potrafimy sobie zazdrościć wszystkiego, ja nigdy nie powiedziałam, że reklamujesz swój sklep tu na fm, ale powstał on podczas twojej przygody z fm. Reklamują go twoi klienci.

 

Dobrze , że odniosłaś się do sprawy z Karolą bo strona milcząca może być winna, znaliśmy jedną stroną, teraz mamy podgląd drugiej, twoje zniknięcie , tłumaczone nawałem pracy dla innych mogło być właśnie odczytanie w inny sposób.

 

Moim zdaniem powinnaś wrócić, ja w każdym razie czekam na twoje wykończone mieszkanie, a zawsze się znajdzie ktoś kto będzie Ci życzył źle.:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

od paru miesięcy podczytuję forum i odwiedzam wątki kilku dziewczyn, których styl i inspiracje podobne są do moich. Trafiłam tu zupełnie okrężną drogą, która zaczęła się w sklepie MagdyZZZ. Rok temu weszłam przypadkiem do MG i wpadłam, jak śliwka w kompot. Potem była strona MG na FB, blog Magdy i tam właśnie znalazłam informacje o tym właśnie wątku. Zapał wnętrzarski piszących tu dziewczyn bardzo mi się udzielił. Właśnie robię rewolucję w moim domu i ciągle prowadzę wewnętrzną walkę czy podzielić się z tym na forum, czy nie. Wciąż to rozważam. Ale dzisiaj w końcu przełamałam się i założyłam konto, po to, żeby wesprzeć Magdę.

Ostatnimi czasy ochoczo podczytuję, co nowego u Venus_m, zwłaszcza gdy po ikonce skojarzyłam ją z fanką MG na FB. No i wczoraj wsiąkłam na cały dzień w jej wątek, bo przyuważyłam Lanę Pananamę vel Ananek. Przez cały dzień obserwowałam rozwój dyskusji, bo byłam bardzo ciekawa, jak przedstawi wersję dialogu na FB, w którym ja też brałam udział. Każdy kolejny jej post rysował obraz osoby mało dojrzałej i dość agresywnej. MagdaBartek i Reni w kilku ruchach rozwiązały jej zagadkę (szczerze mówiąc chwilami miałam niezły ubaw). Impertynencki ton odpowiedzi kierowanych do Magdy w sumie okazał się bardzo pożyteczny, ponieważ rzucił dobre światło na jej sposób przedstawienia Mint Grey.

Nie jestem w żaden sposób związana z nikim z tego forum, znam dziewczyny tylko i wyłącznie na podstawie tego, co piszą i tego, co robią w swoich domach. MagdęZZZ poznałam osobiście w Mint Grey, ale też dopiero po dłuuugiej lekturze jej wątku na FM.

Muszę napisać, że bardzo mi się podoba jej zachowanie we wszystkich "trudnych" sytuacjach, gdy jest atakowana lub prowokowana w internecie. Reaguje zawsze uprzejmie, a nawet jeśli stanowczo, to zawsze z łagodnym uśmiechem. Uważam, że prezentuje bardzo dojrzały poziom. Trochę w ciotkowym tonie napiszę, że uważam ją za bardzo dobrze wychowaną, skromną dziewczynę i za to dodatkowo zdobywa moją sympatię (dodatkowo, bo na 1 miejscu jest jej gust i jej sklep). Te stresowe sytuacje musi potraktować jako część swojej pracy. Oby zdarzały się jak najrzadziej, nie wykluczone jednak, że od czasu do czasu znowu ktoś będzie chciał ulać trochę żółci.

Nie chodzi o to, że cały świat musi teraz zgodnie zachwycić się stylem NYCS. Każdy wybiera swój styl, każdy wybiera to, co cieszy jego własne oko. Mnie wybory Magdy po prostu urzekły! Może któregoś dnia się tym zmęczę, teraz jednak każda proponowana przez nią rzecz po prostu mi się podoba. Bardzo mi się podoba czystość i lekkość tego stylu, jego światło.

Chcę również dopisać to, o czym wspomniało już kilka dziewczyn: Venus_m, pokazałaś piękną klasę i mądrość zajmując stanowisko w ramach tego wybryku i prowokacji Ananek (bo wg mnie to była prowokacja, mniejsza o powody, ale to była prowokacja). Masz Dziewczyno klasę i lekkość :yes:

Edytowane przez **lw**
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja pozwolę sobie odnieść poniekąd do dwóch rzeczy:cool:

 

Pierwsza-nie znam wątku Magdy-chociaż po "cynku" o MintGrey-wlazłam i szukałam zdjeć jej domku-mieszkania:yes:.

Nie jestem Facebookowa-ale zalogowałam się tylko ze względu na to że powaliły mnie na kolana rzezcy które u Pani Magdy zobaczyłam.

Byłam w kilku stolicach Europy i nie tylko ale nigdy w Warszawie:D:lol2:-i jak pojade to nie pałac kultury ale chyba Mint Grey-będzie moim nr one:lol2:

ZYCZE JESZCZE WIEKSZEGO POWODZENIA Z BIZNESEM BO POMYSŁ I ASORTYMENT -GENIALNY-W DOBIE WSZECHOBECNEGO PLASTIKU:lol2:-nie urazająć nikogo:hug:-i tego aby z czasem woda sodowa do głowy nie uderzyła

 

Druga sprawa-Venuska....Jest najmądrzejsza na świecie:D:hug::cool:-aż trudno uwierzyć że jest tak poukładana,skromna i trzeżwo myśląca:yes:I ta pokora wobec życia...Ach przydałoby się aby niektóre "muratorskie gwiazdy" choć w odrobince go posiadaly;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielki HUG dla Was dziewczynki :hug::hug::hug:

 

Najczęściej pojawiającym się hasłem pod moimi wczorajszymi wypocinami było "OLEJ TO" - no cóż, chyba nie pozostaje nic innego ;)

 

Cieszę się, że w większości pozytywnie odebrałyście moje zabranie głosu w tych dwóch sprawach. Nie lubię takich akcji, ale zostałam przyparta do muru.

 

Chciałabym bardzo odpisać na każdy post z osobna - tyle miłych słów otuchy i wsparcia :hug: Może mi się uda jutro wieczorkiem.

Dziś już nie dam rady - wróciliśmy niedawno z AirShow w Radomiu, a jutro o 8 mam pociąg. Muszę jeszcze spakować mnie i Hanuśkę na 3 dni.

Zmykam zatem :bye: Ale zanim - wyjaśnię tylko jedną kwestię:

 

Ale się porobiło :roll:.

Faktycznie "magia forum", mam wrażenie, że moje i Reni wypowiedzi zostały odebrane jako negatywne (zwłaszcza moje :oops:), a nic złego nie miałam na myśli :(. Nigdy nikomu źle nie życzyłam, zwłaszcza Magdzie, ech... Koniec tematu.

 

 

:jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:

 

Magda ja niejako czuję się wywołana do tablicy.

 

Mało się znamy, ale jesteś dużą dziewczynką i powinnaś wiedzieć , że sukces innych przytłacza mniej rozgarniętych, jako społeczeństwo potrafimy sobie zazdrościć wszystkiego, ja nigdy nie powiedziałam, że reklamujesz swój sklep tu na fm, ale powstał on podczas twojej przygody z fm. Reklamują go twoi klienci.

 

Dobrze , że odniosłaś się do sprawy z Karolą bo strona milcząca może być winna, znaliśmy jedną stroną, teraz mamy podgląd drugiej, twoje zniknięcie , tłumaczone nawałem pracy dla innych mogło być właśnie odczytanie w inny sposób.

 

Moim zdaniem powinnaś wrócić, ja w każdym razie czekam na twoje wykończone mieszkanie, a zawsze się znajdzie ktoś kto będzie Ci życzył źle.:):):)

 

Dziewczyny, nie, nie odebrałam Waszych postów negatywnie:no: W jakimś sensie mnie broniłyście mówiąc, że fajna ze mnie babka i że byłam lubiana itp. Ale z drugiej strony dając wiarę zarzutom Pani Anany zaczęłyście spekulować - że może nie odpisuję na maile, bo mam za dużo klientów i mi już nie zależy. A że może mam w nosie tych mniej zamożnych... a że cen to widocznie nie podaję, bo zmieniamy je co chwilę i tak naprawdę faktycznie nie można być u nas pewnym ile co faktycznie kosztuje - najprawdopodobniej ceny wyssane z palca i dla każdego inne... no było tak czy nie? Jeszcze raz się wczytajcie proszę... zaczęłyście szukać takich uzasadnień jej zarzutów - nie mówię, że agresywnie, złośliwie czy w formie ataku:no: Tego Wam w żadnym wypadku nie zarzucam. Ale tak na spokojnie, po ludzku - jednak tak ;)

No więc naturalnym było, że dałam odpowiedź na te zarzutu i chciałam uciąć te niedorzeczne spekulacje. Żadna z nich nie ma pokrycia w rzeczywistości nawet w najmniejszym stopniu . Mam nadzieję, że i Was do tego przekonałam ;)

 

No już, nie dąsać się :hug:

 

Lecę :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że ja swoje pierwsze zakupy w MG zrobiłam w styczniu 2013, wcześniej nie miałam budżetu na drobne dodatki. Wstyd mi było też czasem nie zajść do MG kiedy widziałam machającą mi Magdę....myślałam sobie "ale ze mnie koleżanka, a nawet nic nie kupiłam". Nigdy nie zostałam potraktowana przez to gorzej, Magda zawsze okazywała mi uwagę i zapraszała do kolejnych wizyt :hug: to tak gwoli wyjaśnienia, że może nie zależy MG na mniej zamożnych Klyętach ;)

 

P.S. Błagam nie awanturujcie się o to przez kolejne 2 strony, bo nie warto. Jest głos właściciela i osoby postronnej (mnie), mam nadzieję że to wystarczy aby zamknąć tego typu spekulacje :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałam tylko dwa zdania w wiadomej sprawie.Otoz nie znam Pani Magdy osobiscie pare razy jedynie zagladnelam do jej wątku ale zainteresowalam sie bliżej kiedy otworzyła MG.W związku z tym ze nie mieszkam w Warszawie zainteresowała mnie sprzedaż wysyłkowa asortymentu.Zapytalam przed świętami za pośrednictwem internetu o cenę jelonkow i.....odpowiedz otrzymałam po 10 minutach!!! Do wysyłki nie doszło bo złożyło sie tak ze mogłam osobiście dokonać zakupu.Kolejnych zakupów dokonałem w styczniu bądź lutym juz nie pamietam dokładnie ale procedura taka sama zadała, pytanie odpowiedz nadeszła po dosłownie kilku chwilach.Znowu nie było potrzeby wysyłki ponieważ osobiście mogłam dokonać zakupu świec.To tyle.Pisze to z czystego obiektywizmu sprawy nie mam w tym żadnego interesu jedyne co łączy mnie z Panią Magda to chyba tylko to ze podchodzimy z tego samego miasta.Tylko tyle czy aż tyle?Pozdrawiam.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...