Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

Nie straszcie mnie z tymi kolanami... cholercia :/ No ale ok, jeśli nie Chodakowska to co? :) Kogo polecacie? Tak żeby sobie włączyć na you tube i żeby można było cwiczyć w domu?? Ja ćwiczyłam już z Jane Fondą ( jeszcze na kasecie... :lol2:) , teraz Tiffany jeden trening wypróbowałam, wspominałyście o Jillian ... hmm, ktoś jeszcze?? Mel B? :lol2: W sumie wiele ćwiczeń się powtarza (chociażby na brzuch czy nogi) więc sama nie wiem... Pytam o te WYPRÓBOWANE przez Was :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie straszcie mnie z tymi kolanami... cholercia :/ No ale ok, jeśli nie Chodakowska to co? :) Kogo polecacie? Tak żeby sobie włączyć na you tube i żeby można było cwiczyć w domu?? Ja ćwiczyłam już z Jane Fondą ( jeszcze na kasecie... :lol2:) , teraz Tiffany jeden trening wypróbowałam, wspominałyście o Jillian ... hmm, ktoś jeszcze?? Mel B? :lol2: W sumie wiele ćwiczeń się powtarza (chociażby na brzuch czy nogi) więc sama nie wiem... Pytam o te WYPRÓBOWANE przez Was :)

 

Niestety zmartwię Cię - po to wymyślili siłownię i te wszystkie maszyny, aby właśnie odciążyć przy ćwiczeniach stawy i kręgosłup, a ćwiczyły same mięśnie.

Oczywiście na treningu z trenerem personalnym da się ćwiczyć bardzo skutecznie i bezinwazyjnie bez maszyn, ale on widzi z boku każdy nasz ruch i poprawia, gdy np. przy wypadzie nogą w przód kolano wyjdzie za piętę itp. Ale same w domu nie jesteśmy tego w stanie kontrolować:no: Nawet przed lustrem jest to niewykonalne. I takie skutki :(

Dlatego ja preferuję siłownię i maszyny. Ciężko mi się zebrać i znaleźć czas, żeby tam pojechać, ale jednak wówczas mam pewność, że ćwiczę jak trzeba.

Takie fakty :roll: I tak będzie z każdymi ćwiczeniami w domu - w mniejszym lub większym stopniu. Oprócz brzuchów i prostego spalania (pajacyki, bieg w miejscu itp.) ja bym ćwiczenia w domu nie zaryzykowała :roll:

 

Już nie wspomnę, że pewnie większość ćwiczy bez maty, tylko na podłodze, albo na dywanie - a to też negatywnie wpływa na obciążenie stawów :roll:

 

Zdjęcia z Paryża? Wrzuciłam na bloga:lol: Jeszcze co nieco pokażę w kolejnych postach - ale zdjęć moich personalnych się nie spodziewajcie. Z całego wyjazdu mam może sztuk 5 ;) Z czego jedno wstawiłam na fanpage'u HC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, jeszcze w nawiązaniu do mojej poprzedniej wypowiedzi o siłowniach...

 

Chodakowska wywołała burzę w środowisku fitnessowym, gdy na antenie PnŚ powiedziała: "Odpuśćcie sobie PRYMITYWNY trening na siłowni i ćwiczcie ze mną!!!"

Jezzzu, zmieszali ją wtedy z błotem:lol2: I tu się zgadzam - znowu udowodniła, ze nie ma pojęcia o czym mówi;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodakowska wywołała burzę w środowisku fitnessowym, gdy na antenie PnŚ powiedziała: "Odpuśćcie sobie PRYMITYWNY trening na siłowni i ćwiczcie ze mną!!!"

Jezzzu, zmieszali ją wtedy z błotem:lol2: I tu się zgadzam - znowu udowodniła, ze nie ma pojęcia o czym mówi;)

 

Pamiętam to :D

 

 

Kasia, ja próbowałam kiedyś ćwiczyć Tonic z Sylwią Wiesenberg. Ale poległam, to są bardzo wyczerpujące ćwiczenia.

Mel B za to włączam często :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiele lat ćwiczyłam na siłowni - byłam okazem zdrowia, zero kontuzji.

Teraz z braku czasu po porodzie zaczęłam treningi z Chodakowską (to tylko 45 minut, nie trzeba wychodzić z domu, a ja mogę ćwiczyć akurat w czasie drzemek dziecka). Kolana bolą do tego stopnia, że nie mogę biegać (a zawsze tak lubiłam), zwłaszcza z górki - masakra jakaś :(. Wieczorami i bez biegania je czuję, Myślałam, że mam osłabione kości po ciąży.

 

Czekolada :rolleyes: kocham, ale niestety tylko mleczną, a ona nie ma aż tyle magnezu.

Edytowane przez Ilona Agata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiele lat ćwiczyłam na siłowni - byłam okazem zdrowia, zero kontuzji.

Teraz z braku czasu po porodzie zaczęłam treningi z Chodakowską (to tylko 45 minut, nie trzeba wychodzić z domu, a ja mogę ćwiczyć akurat w czasie drzemek dziecka). Kolana bolą do tego stopnia, że nie mogę biegać (a zawsze tak lubiłam), zwłaszcza z górki - masakra jakaś :(. Wieczorami i bez biegania je czuję, Myślałam, że mam osłabione kości po ciąży.

 

Czekolada :rolleyes: kocham, ale niestety tylko mleczną, a ona nie ma aż tyle magnezu.

 

:( no i widzisz :(

 

Zielona z opuncją i pigwą to moje ulubione :yes:

 

Madzia, a szukałaś w tych herbaciarniach na wagę? Tam bardzo duży wybór zielonych z wiśnią. Co prawda cena dużo wyższa od sklepowych, ale smak nieporównywalny...

 

Kiedyś kupiłam - pycha :) Ale powiem szczerze... przyznam się :oops: Ja to muszę mieć ekspresówkę ;) Dobija mnie ta cała akcja z zaparzaniem liściastych herbat ;) Nie robię w dzbanku, bo nie wypijam. W kubku luzem liści nie znoszę, a jak mam się bawić z zaparzaczem, to dziękuję ;) Wolę torebeczki:oops: Mimo, że wiem, że to nie to ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesssu, wciągnęłam się znowu:bash: Zamiast od godziny być w robocie (dziecko chore, więc musiałam dziś posiedzieć w domu, ale niania już od godziny u nas;)), to siedzę tu i klepię z Wami:rotfl:

 

To skończy się przymusowym odwykiem, jak zawsze:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:( Dobija mnie ta cała akcja z zaparzaniem liściastych herbat ;) Nie robię w dzbanku, bo nie wypijam. W kubku luzem liści nie znoszę, a jak mam się bawić z zaparzaczem, to dziękuję ;) Wolę torebeczki:oops: Mimo, że wiem, że to nie to ;)

 

może taki najprostszy , jest mega łatwy i mało kłopotliwy w użyciu :cool:

http://images48.fotosik.pl/495/852287efc633ae28.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w sumie w ćwiczeniach nie jestem świeżynką i wcześniej często chodziłam na zajęcia, stąd wiem jak niektóre ćwiczenia trzeba wykonywać ( np to co piszesz, wypad kolanem do przodu, że kolano musi byc nad stopą, czy inne ćwiczenia) , no poprostu jak dobrze je wykonujesz to czuć mięśnie pracujące, więc mam nadzieję,że ćwiczenie w domu mi nie zaszkodzi... wszystko w umiarze. Napewno na siłowni jest lepiej, ale kurcze no ja nie lubię siłowni :) Nawet nie wiem za co i w jakiej kolejności miałabym się zabrać jak tam wejdę... :) Nie wiem, może jak byłam kilka razy to źle trafiłam... Tej wypowiedzi Chodakowskiej nie słyszałam, jedno jest pewne, ważne JAK wykonuje się te ćwiczenia,w sensie czy poprawnie.Myślę, że dużo ludzi zabiera się za nie nie mając pojęcia o tym JAK powinno się je właściwie wykonać :/ I tu przydałby się trener personalny :rolleyes: Taki co stoi nad tobą z bacikiem i mobilizuje :)

 

Dzięki Dropku, czyli polecasz Mel B? :) Przejrzę jej treningi, może znajdę coś dla siebie ;)

Edytowane przez Kasia_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, ja też zawsze pilnuję, żeby przy wszystkich przysiadach kolano było nad stopą, zachowuję kąt prosty, itp., a kolana i tak oberwały :roll:.

No nie wiem dlaczego, na pewno wpływu na to nie miał fakt, że robię któreś ćwiczenie źle.

Poza tym brzuszki ze "Skalpela" - pisałam to kilkakrotnie u Venus, moim zdaniem bardzo łatwo nadwyrężyć kręgosłup (część szyjną) i w sumie nie wiem, czy tak bardzo ćwiczą mięśnie brzucha czy raczej jest to zestaw na zmęczenie przeciwnika poprzez długie trzymanie głowy nad ziemią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,przy skalpelu ja też właśnie się zastanawiam na cholere trzymanie głowy tak długo podniesionej?? Ok,czuć,że brzuch pracuje, ale jednak bardziej pracuje tez kręgosłup szyjny, więc fakt, może być obciążony,jest ryzyko :/ Kurcze no ja też nie wiem czemu jedne osoby skarżą się na jakieś kontuzje,a inne nie? :confused: A Ty Ilonko co ćwiczyłaś i z jaką częstotliwością? I czy są efekty? Akurat nie czytałam co pisałyście u Venus, może tam zaglądnę wieczorem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ćwiczyłam Chodakowską przez 3 miesiące i mój kręgosłup powiedział dość i pewnego pięknego dnia nie mogłam się podnieść z maty do tego stopnia i przez tydzień chodziłam jakbym kij połknęła, a to nie były moje pierwsze w życiu ćwiczenia i niby zwracałam uwagę na wszystko, teraz siłownia 3 razy w tygodniu i już kręgosłup mnie nie boli i wogóle bezproblemowo jest więc jestem zadowolona i nie zmieniam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, ćwiczenia są ok, ale wydaje mi się, że powinny być przeplatane jakimiś innymi dla przeciwwagi :yes:. Czyli te wszystkie z uniesioną głową, ale pomiędzy nimi jakieś z głową na ziemi + coś na kręgosłup. To samo ćwiczenia, w których eksploatowane są kolana (a jest ich sporo).

 

Ja ćwiczę od czerwca ok. 3-4 razy w tygodniu + raz w tygodniu basen, czasami bieganie, rolki (ostatnio nie, bo mnie kolana bolą :().

Efekty? Na pewno większa wydolność organizmu, poza tym nie widzę. Brzuch po ciąży jak był, tak jest (lekka oponka w dole, ja przed Chodakowską zaliczyłam 6 Weidera, jego stan się trochę poprawił, ale od czasu ćwiczeń z Chodakowską nic), dlatego od dwóch tygodni ćwiczę jednak pilates i jest jakby bardziej płaski, pojawiło się też wcięcie w talii. Kilogramy nie ubywają (ale też nie jestem na żadnej diecie, jem normalnie, pozwalam sobie na grzeszki i to często :oops: :yes:). Ja nie mierzyłam obwodów, itp., ćwiczę, bo lubię i muszę (mam mega niskie ciśnienie, bez codziennych ćwiczeń i kawy po prostu nie funkcjonuję), jednak drastycznych zmian w moim ciele nie ma, mięśni nie przybyło :no: (poza tymi na rękach, ale to od noszenia dziecka :lol2:), nadal nie wróciłam do kondycji sprzed ciąży :no:. Jednak na siłowni osiągałam efekty szybciej :yes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo,właśnie,pilates w domu,o tym nie pomyślałam ! :) A ćwiczysz w domu czy chodzisz gdzieś? Muszę poszukać na you tube. Może to faktycznie będzie bezpieczniejsze... Do 6 Weidera się przymierzałam,ale jeszcze nie wypróbowałam,zachęciłaś mnie :) W sumie z Ch. nie ćwiczyłam dłużej niż 2 tygodnie,więc jest szansa,że jeszcze nic nie nadwyrężyłam...:(

 

Acha,no i diety nie stosuję żadnej, jem poprostu normalnie,staram się zdrowo :) Też mam bardzo niskie ciśnienie,a po ćwiczeniach czuję sie o wiele lepiej.

Edytowane przez Kasia_1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze...tez powinnam, sie wziąć za siebie.Z karnetem na siłownię juz zwlekam drugi tydzień.Nie wiem jak Wam ale mi jakaś łatwiej jest sie odchudzac na jesień niż na wiosnę.;)Polecam jeszcze do picia herbatę Pu-erh ( czerwona) tez wspomaga odchudzanie.Ja zaparzam w dzbanku i popijam przez cały dzień.Jesli ktoś ma problem z zatrzymywaniem sie wody w organizmie swietnie działa herbata z pokrzywy.Magda spróbuj sie przekonać do herbat lisciastych są naprawdę bardziej wartościowe niż ten proszek w saszetkach(expresowki)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale powiem szczerze... przyznam się :oops: Ja to muszę mieć ekspresówkę ;) Dobija mnie ta cała akcja z zaparzaniem liściastych herbat ;) Nie robię w dzbanku, bo nie wypijam. W kubku luzem liści nie znoszę, a jak mam się bawić z zaparzaczem, to dziękuję ;) Wolę torebeczki:oops: Mimo, że wiem, że to nie to ;)

 

Cześć, Magda! Miło Cię znowu zobaczyć na forum. Jeśli nie chce Ci się bawić w zaparzacze, to polecam jednorazowe torebki do parzenia:

 

http://www.smacznaherbata.pl/image.php?c/1/w/265/h/330/woh/0/data/offer/1/00001035/1253/bWTgTHgVfkPjgMCchWee.jpg

do kupienia w stacjonarnych sklepach z herbatą na wagę lub w necie, np. tutaj. Tylko nie daj się skusić na zaparzacz materiałowy wielorazowego użytku! Coś okropnego. Po pierwszym zaparzeniu wyrzuciłam, bo wyglądał jak stara, przenoszona skarpeta ;).

 

Te papierowe torebki mamy stale na wyposażeniu, w różnych rozmiarach (takie na filiżankę i takie na dzbanek), bo herbatę pijemy w ogromnych ilościach i nigdy nie chce nam się babrać z myciem zaparzacza po parzeniu. A tutaj torebkę z fusami wyrzucasz i po sprawie. Smak herbaty liściastej i wygoda ekspresówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...