agawi74 13.05.2011 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Magda, rozsądek nakazuje, żebyś jednak poczekała na tą próbę ciśnieniową kosztem chwilowej utraty pana Stasia... Pomyśl co Cię czeka jak nie daj Boże coś będzie nie tak... A równe wylewki to podstawa i do kratek i do kładzenia płytek;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ooliwka 13.05.2011 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Co do palacowości wczoraj ogladalam kac vegasglowne postacie mieszkaly w hotelu palac cezara wnetrza nawiazywaly do Twojej stylistyki;) ja narazie widze taka palacowosc jedyne co mi przypomina styl palacowy to baterie nie znosze czegos co udaje cos starego;)no ale to moj gust Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 13.05.2011 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Agawi Masz racje z wylewkami ale u nas sprawa nie byla prosta bo ja mam dechy debowe kladzione na plycie OSB, ta zas jest na legarach a miedzy nimi masa welny tak wiec chlopaki cos namieszali i nie wyszlo idealnie. U mnie kladzione w ten sposob bo pod takimi dechami nie moze byc podlogowki, ja lubie latac na bosaka i chcialam uzyskac efekt cieplejszej podlogi, podobno ma byc cieplejsza niz klejona bezposrednio do betonu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 13.05.2011 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 No kochane, widzę, że moja łazienka wciąż budzi kontowersje i skrajne emocje:cool: No cóż, nie da się zadowolić wszyskich:rolleyes: - a może mi się uda? Zobaczymy. Miałam dziś wychodne (co można było pewnie łatwo zgadnąć, gdyż nie ślęczałam na forum:lol2:). Ten czas spożytkowałam raczej egoistycznie - byłam na ostatnim zabiegu laserowego usuwania owłosienia (z nóg konkretnie). Czy wiecie, ze mały odsetek osób na świecie jest odpornych na ten zabieg? W tym odsetku niestety mieszczę się ja:cry: No ale nic to. Dobrze, że imprezę zafundowałam sobie przez grupona, bo inaczej bym się zapłakała, gdybym tysiaka za seans wydała, i po pięciu efekt ZERO ujrzała:mad: Ale nie o tym chciałam... Oprócz tego byłam poszukać podłogi do łazienki. Skończy się jednak na takiej samej jak w poprzedniej łazience, tylko z szarą ramką w około, a środkiem (tzn. wewnątrz ramki) ułożonym w karo. Mieliśmy z mężem mało czasu, ale zdążyłam mu jeszcze akację w dwóch sklepach pokazać. Spostrzeżenia ma te same co ja - co sklep, to całkeim inne drewno, w skrajnie różnych wybarwieniach. Podaję przykład różnych wybarwień jednej partii akacji w zależności od rodzaju lakieru - to niesamowite: http://i3.fmix.pl/fmi1119/ae641b010003ea964dcd9bc2/zdjecie.jpg Mi najbardziej podoba się to ostatnie - jest to lakier wodny. Ale ten środkowy kolor, taki przydymiony - też fajny:yes: To lakier półmatowy. Zaczynam bać się, czy w ogóle jest szansa, że dostanie się to drewno, które się zamówiło:roll: A na koniec prezentuję mój mega udany, acz megaprzypadkowy zakup w TKMaxxie:D Łazienkowy kosz na śmieci: http://i3.fmix.pl/fmi1043/79d41feb002428754dcd9bc8/zdjecie.jpg A do niego osłonka na chusteczki: http://i2.fmix.pl/fmi919/a5d89ea2001abbc64dcd9bc4/zdjecie.jpg Staną w naszej łazience, o ile nie okaże się, że już jest zbyt pałacowo;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darcy 13.05.2011 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Ale czy on ma jakąś pokrywkę? Ten kosz znaczy się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 13.05.2011 21:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Nie, właśnie nie:D Już od dawna marzył mi się taki piękny , ozdobny kosz na śmieci w łazience, jak w hotelach - nie zamykany, a już broń boże nie na pedał Bo utarło się, że taki musi być, a przecież jeśli jest opróżniany co najmniej 3 x w tygodniu (ja tak mam:D), to co tam takiego brzydkiego i śmierdzącego może być, żeby musieć tak skrzętnie chować U nas walają się przede wszystkim patyczki do uszu i opakowania po kosmetykach - ot co! No i czasem jakaś podpaska, czy tamponik wpadnie, ale ładnie opakowane:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 13.05.2011 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Agawi Masz racje z wylewkami ale u nas sprawa nie byla prosta bo ja mam dechy debowe kladzione na plycie OSB, ta zas jest na legarach a miedzy nimi masa welny tak wiec chlopaki cos namieszali i nie wyszlo idealnie. U mnie kladzione w ten sposob bo pod takimi dechami nie moze byc podlogowki, ja lubie latac na bosaka i chcialam uzyskac efekt cieplejszej podlogi, podobno ma byc cieplejsza niz klejona bezposrednio do betonu... Aneta- rozumiem, chociaż przyznam się, że pierwszy raz słyszę o takiej metodzie kładzenia podłóg. To chyba dość kosztowne? Co do podłogówki, to niestety wiem, bo sama miałam ten problem, że chciałam dechy... Pewnie rzeczywiście będzie cieplejsza niż taka kładziona na betonie. Magda, fajny ten kosz i chustecznik. Na pewno nie-pałacowy Co do podłogi, to najbardziej podoba mi się też nr 3 lub ewentualnie 2- w zależności od pozostałych kolorów we wnętrzu. Ale taka przydymiona pasuje do szarości... Czyli akacja postanowiona? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 13.05.2011 22:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 No właśnie nie wiem aga Barrrdzo mi się podoba, ale nie zawsze;) Mówię, w niektórych sklepach wygląda totalnie inaczej niż tu:confused: Czasem jest bardzo ciemna, czasem wpada w czerwienie, bywa wręcz bordowa:roll: A mi się podoba właśnie taka - taki szary, ciemniejszy brąz. Nie wiem, czy mogę mieć pewność, że jak zamówię konkretnie tą, to przyjdzie do mnie w takim kolorze:confused: - to mnie dobija:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 13.05.2011 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Rozumiem Cię Madzia- nie może nic być gorszego niż kolor inny niż sobie wymarzyłaś. Pewnie firmy też nie dają gwarancji,że próbnik będzie identyczny z zamówieniem. Tym bardziej, że próbnik to zaledwie kilka deszczułek, a cała powierzchnia podłogi może mieć inny odcień... Ale wywód, ale Ci pomogłam:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 13.05.2011 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 no spisałaś się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 13.05.2011 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Sorki. A tak na serio myślę, że w dobrej firmie powinni dać Ci gwarancję koloru. Pytałaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 13.05.2011 22:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 nie, jeszcze nie, bo się tak na razie tym nie interesowałam;) Na razie tylko oglądam:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 13.05.2011 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Aaa to co innego. Ale nie zaszkodzi zapytać przy najbliższej okazji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 13.05.2011 22:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 nie omieszkam;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anjazzielonego 14.05.2011 05:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2011 Magda, zazdroszczę Ci tych skarbów z TX MAX....Przepiękne. Tylko nie pisz, że jeszcze grosze kosztowały....A to biel jest, czy kość słoniowa? Próbka podłogi - piękny pierwszy kolor, jakby kawowy? (czy może mam coś z oczami i źle widzę o tej nieludzkiej porze) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skibusia 14.05.2011 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2011 Sorki. A tak na serio myślę, że w dobrej firmie powinni dać Ci gwarancję koloru. Pytałaś? Ja zamawiałam deski w bardzo dobrej firmie i to dębowe -które nie są chyba tak różne jak akacja (tego pewna nie jestem), ale w umowie wyraźnie się zabezpieczali, że kolor może się różnić od tego z próbnika, bo to jest drewno - nawet pomiędzy poszczególnymi deseczkami jest przecież różnica (usłojenie, kolor etc.). Natomiast sam odcień raczej nie różni się. Myślę, że ten szarawy będzie szarawy jak zamówisz a ten czerwony będzie czerwony. Zakupy z TKMAXX -ekstra - sama bym chciała takie u siebie:-) Ja się na razie nie wypowiadam w temacie kontrowersyjnej łazienki - poczekam na efekt końcowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga_domatorka 14.05.2011 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2011 Kolory podłóg drewnianych mogą się niestety bardzo różnić. Ja wybierałam podłogę Chapel. Qurcze, co sklep to inny kolor, bo a to starsze, a to inne światło, albo stały w słońcu. Po obejrzeniu nowych próbek bardzo spodobał się nam kolor lekko bielony z błękitną nutą, ale w drugim sklepie wyglądał zupełnie inaczej. Ostatecznie wybraliśmy 'bezpieczny' przyciemniany kolor. Madziu weź też pod uwagę to,że drewno z czasem się zmienia. Chapel na przykład w ciągu 6 m-cy robi się jaśniejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 14.05.2011 17:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2011 anju, no czy grosze, to nie wiem;) Ogólnie za te dwie rzeczy zapłaciłam 117 zł, więc same oceńcie;) Są chyba raczej białe, ale taka ładna, ciepła biel. Jeśli chodzi o pdłogę, to mnie nie pocieszyłyście:( Jak ja to przeżyję z tym swoim pragnieniem panowania nad wszystkim? - jak ja nie znoszę niespodzianek! ******************** Sezon letni uważam za otwary:D Całe dnie przesiedziane na tarasie, to jest to co lubię A kiedy na błękitnym niebie słoneczko, a termometr wskazuje ponad 20 st. C, warto sobie zafundować coś pysznego i orzeźwiającego do picia. I tu was zaskoczę swoją propozycją: KOKTAJL PIETRUSZKOWY - meeeega orzeźwiający:yes: i pyszny (musicie uwierzyć na słowo;)): http://i3.fmix.pl/fmi1622/215395670012561f4dceb89b/zdjecie.jpg Szczególnie powinien przypaść do gustu yokaście, gdyż wiem, że jest wielką amatorką pietruszki:) Przepis banalny: Do miksera wrzucamy: - 1 obraną i pokrojoną cytrynę - pocięty pęczek pietruszki - ok. 3 łyżek stołowych cukru - ok. 1 l. wody Wszystko miksujemy do najbardziej płynnej konsystencji (ja niestety zamiast miksera użyłam blendera, i nie udało mi się pozbyć całkowicie farfocli;)). Prawidłowo powinny pływać jedynie takie drobinki pietruszki (u mnie pływały większe kawałki:roll:). Przy blenderze lepiej najpierw nalać mało wody, a potem ją uzupełnić. Na koniec dodać sporo kruszonego lodu i... voila:D pychhhha:rolleyes: i samo zdrowie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
słońce 2 14.05.2011 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2011 madziu pietruszka z cukrem cytryną ? jesteś w ciąży napewnoaz mnie otrząsło na widok tej mikstury:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 14.05.2011 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2011 nie kochana, nie jestem:lol2: I ja też najpierw byłam sceptycznie nastawiona do tej mikstury Ale naprawdę warto spróbować, żeby zmienić zdanie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.