Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa bezobsługowa - prawie KOMENTARZE


dakula

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 316
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

bezobsługowo, to chyba tylko wtedy jak weźmiecie inwestora zastępczego, który zamiast Was będzie wszystkiego pilnował albo kierownik budowy z prawdziwego zdarzenia. Bryła świetna. Super, że możecie uzyskać zgodę na dach płaski. Niestety nie wszędzie to przechodzi. A w jakich okolicach się budujecie?

I powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, wpadam z rewizytą. Będę śledzić postępy. Też miałam taki plan "bezobsługowy", a jakże, bo nie dość, że się nie znam, to jeszcze mieszkam 1.5 godziny od budowy... samolotem...

No, ale grunt to mieć pozytywne nastawienie i nie roztkliwiać się nad pierdołami.

Zapowiada się ciekawy dom. W stolicy? Cóż za jedni Ci architekci?

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

 

Nie budujemy w Warszawie tylko w jednym z większych miast wojewódzkich.

 

Też nie jestem taka pewna, czy uda nam się wszystko tak bezobsługowo załatwić. Ale ponieważ wiem, że budowa będzie w większości na mojej głowie, a mam jeszcze na niej sporo spraw zawodowych i dwójkę bardzo małych jeszcze dzieci, to myśl o tym, że większość spraw załatwi ktoś inny, pozwoliła mi w ogóle porwać się na to budowanie.

 

Rasia, Spiera wasze domy też są wśród moich ulubionych na forum i często do was zaglądam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasza budowa też miała być w miarę bezobsługowa, w miarę, bo zupełnie się nie da, mamy inwestora zastępczego i przez niego wiele kłopotów...Okazuje się, że każdą rzecz trzeba dokładnie dogadać, dwa razy sprawdzić, a najlepiej kupic samemu, budowanie na odległość, z małymi dziećmi i masą zawodowych obowiązków nie jest łatwe... Mam nadzieję, że traficie lepiej - tego Wam życzę! Bardzo fajna bryła!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie jak obserwuję Twoje zmagania mazo to w sumie nie żałuję, że nie udało nam się znaleźć Inwestora zastępczego... A szukaliśmy długo.

Grunt to dobrzy i sprawdzeni wykonawcy. Jeśli robią dobrze i nie oszukują, to czy pilnuje Inwestor właściwy czy zastępczy, nie ma znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadaniem dobrego inwestroa zastępczego jest koordynowanie budowy, czyli zgranie ekip, zamówienie materiałów, gdybyśmy mieli smi to robić, to nie wiem, jak by to wszystko wyglądało, po prostu nie dalibysmy rady, wymagałoby to nieustannego jeżdżenia na budowę, a to zajmuje z 5 godzin w obie strony, a trzeba jeszcze na tę budowę zarabiać. Trafilismy na kiepskich wykonawców, sami też popełnilismy masę błędów i takie są efekty...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolejne odwiedzające

 

i właścicielki bardzo fajnych domów :)

 

Ja mam na działkę bardzo blisko, nawet na piechotę :)

 

Staram się też tak podejść do projektowania, aby większość spraw była przemyślana już na tym etapie. Projekty wnętrz powstają równolegle z projektem budynku i robi je to samo biuro. Mam nadzieję, że w trakcie budowy, nie będziemy musieli podejmować już wiele decyzji odnośnie materiałów i technologii.

 

Anula tak jak piszesz najważniejsi są wykonawcy. Jeśli są profesjonalistami to wykonują swoją pracę po prostu dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie

 

Nie budujemy w Warszawie tylko w jednym z większych miast wojewódzkich.

 

Też nie jestem taka pewna, czy uda nam się wszystko tak bezobsługowo załatwić. Ale ponieważ wiem, że budowa będzie w większości na mojej głowie, a mam jeszcze na niej sporo spraw zawodowych i dwójkę bardzo małych jeszcze dzieci, to myśl o tym, że większość spraw załatwi ktoś inny, pozwoliła mi w ogóle porwać się na to budowanie.

 

Rasia, Spiera wasze domy też są wśród moich ulubionych na forum i często do was zaglądam.

 

Pytałaś o ekipy do polecenia, stąd pytałam o okolice budowy. Ale moja chęc polecenia już się chyba zdeaktualizowała.

 

U mnie sytuacja prawie identyczna - różnica, że jest jedno dziecko.

Początkowo chciałam sama organizować wszystko, bo wydawało mi się to fajne i tańsze. Potem uznaliśmy, że nie jesteśmy w stanie zorganizować wszystkiego i wzięliśmy generalnego wykonawcę na SSO. Śmiem twierdzić, że cenowo wyszłoby nam podobnie, może przyoszczędzilibyśmy ok. 10tys. Do dachu nie było w zasadzie żadnych problemów i budowa była prawie bezobsługowa.

 

Świetnie, że macie na budowę tak blisko. My mamy 40km. Pamiętam, że mury parteru oglądaliśmy przy światłach samochodu, bo zanim wróciłam z pracy i pojechaliśmy razem na działkę, to już ciemno było.

 

Mazo, Ty masz inwestora zastępczego czy generalnego wykonawcę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spireo - generalnego wykonawcę raczej, szczerze mówiąc dopiero teraz zauważyłam różnicę... Nazywamy go deweloperem, bo tak ma na wizytówce, za nasze pieniadze kupuje materiały, wynajmuje ekipy i niby jest kierownikiem budowy, do dachu też nie było problemów... Ale u nas inne rozwiązanie nie wchodziło w grę, sami nie dalibyśmy rady. Tylko źle trafilismy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że w trakcie budowy, nie będziemy musieli podejmować już wiele decyzji odnośnie materiałów i technologii.

Było jakieś takie powiedzenie o nadziei, ale go przez grzeczność nie przytoczę ;-)

To ja tutaj zaprezentuję odmienny styl - całość materiałów (prawie) załatwialiśmy sami.

Mieliśmy ekipę murarzy, oni mieli swoich cieśli. Dekarze byli osobną ekipą.

Tylko że my właściwie mieszkamy na budowie, a składy w okolicy nie są daleko.

A wyglądało to tak:

- rano przed wyjściem do pracy uzgodnienie różnych sprawy z ekipą

- praca, w trakcie pracy załatwianie materiałów, dzwonienie w różne miejsca, kontakty z ekipą itp.

- popołudniem (albo porankiem) - jeżdzenie do składów, rozliczanie się za materiały, faktury itp.

- wieczorem ocenianie postępów, znowu omawianie spraw z ekipą itd.

A wszystko przeplatane pracą zawodową (często bardzo angażującą), dziećmi, zwierzętami i tysiącem innych spraw.

I tak przez 2.5 miesiąca, właściwie dzień w dzień.

Ale pocieszę Cię - teraz przy wykończeniówce jest jeszcze gorzej, bo ilość decyzji dużo większa (łatwiej wybrać jeden z 5 materiałów na ściany, niż jeden z 500 wzorów kafelków :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

salik witam w moim dzienniku

 

Nie chcę się teraz zapierać, bo wiem, że dopóki się samemu czegoś nie przerobi łatwo się planuje, ale zamierzam być konsekwentna i nie zmieniać koncepcji, które powstaną na etapie planowania.

Ależ to nie było ironiczne, tylko żartobliwe :)

Życzę Ci jak najlepiej, ale z doświadczenia wiem że takie 'bezobsługowe budowanie' wymaga idealnej ekipy, idealnego kierbuda, idealnego _projektu_, a także inspektora nadzoru (który nie ma nic wspólnego z żadną z w/w osób).

Mam nadzieję że uda Ci się znaleźć ludzi spełniających te kryteria, bo jak patrzę tutaj na FM, budowy w okolicy i znajomych, to takich ludzi jest niewiele :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ to nie było ironiczne, tylko żartobliwe :)

Życzę Ci jak najlepiej, ale z doświadczenia wiem że takie 'bezobsługowe budowanie' wymaga idealnej ekipy, idealnego kierbuda, idealnego _projektu_, a także inspektora nadzoru (który nie ma nic wspólnego z żadną z w/w osób).

Mam nadzieję że uda Ci się znaleźć ludzi spełniających te kryteria, bo jak patrzę tutaj na FM, budowy w okolicy i znajomych, to takich ludzi jest niewiele :(

 

Wiem, wiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...