Czy podpisywaliście umowę z wykonawcą co+cwu

[MarcinWk]

. Edytowane 4 Sierpnia 2017 przez MarcinWk
.

[mynia_pynia]

Podpisywałam, dostawałam faktury na których były ujęte wszystkie prace.

[Jastrząb]

Mam pytanie jak w temacie:

 

Czy podpisywaliście umowę z wykonawcą co+cwu+podłogówka?

 

Ja chciałem podpisać umowę z wykonawcą co+cwu gdyż wydawało mi się że jest bardzo ważna sprawa, np w przypadku reklamacji związanych z podłogówką, czy np problemów z piecem. Wykonawca którego chciałem wziąć do tej pracy oburzył się i stwierdził że nie mam do niego zaufania i nigdy nie spotkał się by ktoś od niego chciał umowę. Czy wymagać od wykonawcy umowy na takie prace?

 

Pozdrawiam

Pogon go skoro sie obrazil.

 

Bo niby czemu masz miec do niego zaufanie?

Na zaufanie trzeba zapracowac.

Z mojego doswiadczenia, najgorsza fuszerke odstawialy na budowie zaufane, polecone ekipy wlasnie.

Bo zdawaly sobie sprawe ze sa polecani itd, i ze sa mniej kontrolowani wtedy przeze mnie. (moj blad).

 

Nie ufac na budowie nigdy i nikomu!! Mowic to wykonawcom otwartym tesktem. Niech wiedza, ze sie im na rece patrzy i kontroluje. Jak komus to nie odpowiada, to ich strata. Dasz wykonawcy sygnal, ze jestes miekki czy poblazliwy, to bezlitosnie i natychmiat to wykorzystaja odstawiajac fuszerke.

 

marcin

[kajmanxxl]

kolega Jastrząb zbytnio nas wykonawców gani, ciekawe jak zachowuje się w stosunku do dobrych wykonawców????

To że pan instalator oburzył się gdy poproszono go o umowę ty śmieszne, umowa to podstawa i chroni nie tylko klienta ale i wykonawcę, ja proszę każdego mojego klienta o napisanie tego jaką chce mieć instalację, potem ja to dyskutuję z nim i tłumaczę co musi być do uzyskania danego standardu, i dopiero spisujemy umowę czym bardziej szczegółową tym lepiej, a chroni mnie to przed późniejszymi zmianami za które trudno uzyskać ekstra pieniądze bo klienci często próbują wmówić że o czymś mówili, a jak jest umowa na piśmie to jest wilk syty i owca cała!!!!

[Jastrząb]

kolega Jastrząb zbytnio nas wykonawców gani, ciekawe jak zachowuje się w stosunku do dobrych wykonawców????

Z zalem musze przyznac, ze nie mialem okazji takiego spotkac :-/

Ale jakby sie taki jakims cudem trafil, to bym chwalil i polecal innym.

Choc z drugiej strony, biorac pod uwage, z ilu poleconych wykonawcow ja korzystalem, to ze z kogos bylbym zadowolony, zrzucilbym raczej na przypadek i wyjatek potwierdzajcy regule.

 

marcin

[panfotograf]

Kończę budowę domu i powiedziałem i podtrzymuję:

bez umowy nie pozwolę skosić trawnika. Wyobraź sobie co sie dzieje jak jakaś rurka w ścianie/pod podłogą strzeli. Kto ci zwróci ponowne kładzenie tynków, wylewki, glazury, parkietów. Wyobraź sobie kucie podłogi jak już sie wprowadziłeś.

 

Tylko umowa i to z odsetkami karnymi za przekroczenie terminu!

 

Raz nie podpisałem umowy i jak raz chłopakom dałem za dużo (bo chcieli za poszczególne etapy) to zwiali i zostawili mnie z rozgrzebana robotą której potem nikt nie chciał skończyć. I wzieli jeszcze sobie narzędzia na mój rachunek z hurtowni:mad:

Edytowane 4 Lutego 2011 przez panfotograf