Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dom moniki


Gość monika996

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Super, ze dotarliscie bezpiecznie. Przez miasto bylo szybciej-bo niedziela-nie ma korkow.

Monia pokaz troszke wiecej tego sufitu, plooooosie i napisz mi, co to za oprawy.Baaardzo mi sie podobaja i jesli zdecyduje sie pomalowac rynienki na czarno-Twoje oprawy u mnie wygrywaja:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia:hug: dzieki za info. Sorki, ze taki upierdliwiec ze mnie, ale bylam dzis w tym sklepie z oswietleniem i myslalam, ze czegos sie dowiem. Wlasnie bylam ciekawa tych "bebechów", jak je nazwalas:D, bo u Ciebie ich w ogole nie widac. Zdradzisz patent? Pomalowalas boki, po prostu? Jeszcze raz wielkie dzieki.

Dzis pobilam rekord i jechalam przez miasto o 15 min dluzej niz zwykle (czyli baaardzo dlugo) i spoznilam sie do pracy-a propos naszych uroczych rozkopanych ulic:bash:

Upichcilas te zeberka?jeszcze nie zagladalam do Moni, wiec nie wiem:stirthepot:

EDIT: Alesmy sie zgraly.Pisalysmy w tym samym czasie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaa, sprytne...tylko nie wiem cholerka czy az tyle moge obnizyc...sie zobaczy jutro:)

Barszcz z uszkami...mniam. Oj dawno nie jadlam...a przepis na schab chyba mi umknal u Moni:) dobry wyszedl?ja robilam wczoraj cycki nadziewane-ale tak jak pisalam u Madzi-"lekko" zmodyfikowane;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda to danie ekspress , bo do tego daję frytki i jakąs sałatę. w oryginale to polędwica w sosie pieprzowym. a że ze mnie świetna kucharka:wiggle: jAK WIESZ , tak więc NA POCZĄTKU MĘCZYŁAM SIĘ Z POLĘDWICĄ WOŁOWĄ. a teraz kupuję schab w pklasterkach, rozbijam go doprawiam i solą i pieprzem. smążę na patelni ma oleju. w między czasie robie sosik pieprzowy. śmietana kremowa , może być łowicka , albo inna do sosów do rondelka , redukuję ją( czasami daje 2 małe kubki takiej nie uht, ) dodaję łyżkę czubatą masła, dalej bulgoce , daję bardzo dużo pieprzu młotkowanego ( ja akurat kupuję kamis , teraz robią z kolendrą), sół, cytryna , 2- 3 łyżki spod mięska. zredukować trzeba do konsystencji kremowego sosu. w oryginale dodaja trochę koniaku. ale ja nie i jest pyszny. moi go uwielbiają.

zresztą ja też lubię sosy na bazie kremówki- piczarkowy, pomidorowy z koperkiem. szybko się robią:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mooooniaaaa, Ty jesteś*kuchara! :yes:

Pięknie pięknie

 

Dusisz jeszcze mięsko w tym sosiku potem?

 

A lubisz sos na takiej samej podbudowie tylko z pieprzem zielonym ze słoiczka? Albo z kaparami? Do polędwiczek wieprzowych super sprawa, do takiego schabiku też :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię Monia z zielonym, ale przez tą budowę o nim zapomniałam:confused:

mięsa nie duszę , bo to są cieniutkie plasterki schabu, w zasadzie rozbite. polewam tym sosem tylko.ja w ogóle robie wszystko szybko. oprócz sprzatania po gotowaniu. Masakra:wiggle: mój mąż mówi, ze robie taki bałagan jakbym wesele robiła.Monia zrobiłam żeberka tradycyjne za póżno poczytałam o twoim ciemnym sosiku.ale cos taki onm jest jak ulubiony sosik mojego męża w chińskiej do żeberek.:) moj syn żeberek nie ruszył, skubnął ziemniaka -dosłownie jednego:confused: ii miałam karkówkę do chleba od siostry , to mu podgrzałam w tym sosiku i też skubnął.:jawdrop: więc zrobiłam hot-dogi własnej produkcji. zjadł pół godziny temu 2 byki:)

Okno naprawione. pół godziny roboty i można było.

aha byłam wczoraj u mojej dermatolożki i zrobiłam sobie likwidacje przebarwień nad górną wargą . miałam takie przebarwienie hormonalno-słoneczne nad wargą i wyglądało jakbym nie wytarła się po kawie,:rolleyes: szczeg olnie widoczne w słoneczne dni, wakacje.maskowałam korektorem. ale postanowiłam powalczyć , bo już nie ma mocnego słońca. był kwas migdałowy w kwietniu i nic, potem kremy na noc od września na przebarwienia i nic. więć wczoraj mocniejszy 15, albo 20 procentowy jakiś glukozamid.wyglądam jak potwór z brązowymi wąsami.:confused: ma sie zacząć złuszczać jutro albo pojutrze. na razie chodzę z grubachną warstwą korektora, który i tak nie zakrywa. a po domu z wąsami z kremu nivea.:p mam być już piękna w sobotę,bo mamy imprezę . ale nie wiem czy będę już w formie:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam być już piękna w sobotę,bo mamy imprezę

 

daję Ci wielkiego buziaka

 

Ty jesteś agentka :lol:

 

Jak zadziała to koniecznie powiedz. Moja mama ma taką plamkę na policzku i nie może się jej pozbyć. Będzie uradowana jakby się jej udało :yes:

 

Zapomniałaś*o zielonym pieprzu przez budowę????

 

:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny a skin master robila ktoras? moja kosmetyczka mnie namawia zamiast micro...

Co do "bajzlu" po gotowaniu, mam to samo...rozpierducha, jak u Madzi:lol:

EDIT: ale bykow narobilam:) juz nie widze klawiatury:D

Edytowane przez hazeleyes1982
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ola jak u mnie, nie u Madzi.

Ano o pieprzu zapomniałam , uwierzycie??? bo ja też nie mogę:o boże to już skleroza. kiedys cały czas były polędwiczki z pieprzem zielonym.a potem , budowa, cos szybko, jakiś kotlet, pizza mrożona , hot-dogi , jakies spagetti. nie miałam głowy.

Wąsy mam super. mąż chodzi zły, a ja z tym kremem Nivea:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...