Gremlinka 03.02.2011 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 W zasadzie bałam się pisać na tym forum, ale mąż mnie namówił W 2009 r gdzieś około sierpnia jeździliśmy sobie po naszej cudownej okolicy na rowerkach. Zajechaliśmy do kompletnie nie znanej nam wsi jakieś 8 km od miasta i jakieś 130 m nad poziom morza od naszego miejsca zamieszkania. Do tej pory zastanawiam się jak ja tam wjechałam... Wieś malownicza (jak dla nas oczywiście), górki dolinki...stawy (teraz wiemy, że tam wszędzie glina). Stały jakieś tablice informujące o sprzedaży działek. Pomyśleliśmy, że przyjedziemy obejrzeć w tygodniu. Potem oglądaliśmy w innych wsiach, bo jakoś tak postanowiliśmy kupić może działkę...??? Ale nigdzie nam się już nie podobało, a to za małe, a to jakieś wstrętne gospodarstwo obok, a to działka przy działce, a to drogo a to to a to tamto. I pozostało przy jednej z działek, w sumie przy drugiej oglądanej, w tej malowniczej dla nas wsi. Plusy to droga gminna przy działce, wielkość, bo 2500 m2, w zasadzie tylko dwóch sąsiadów może być, bo działka ma kształt trójkąta. Ale to na następną opowieść. Przemili ludzie, którzy ją sprzedawali, prości, konkretni i będą mieszkać obok W zasadzie było więcej kupców, ale wygraliśmy kasting. Minusy... cała masa oczywiście ale cóż... działka nie była droga... Woda jakieś 70 m od naszej granicy, prąd przy drodze, na granicy jest mały strumyk, który zaczyna się przed wsią i kończy za nią. Działka jest poniżej drogi, z dosyć sporą skarpą. Jednak takie są uroki wysoczyzny.... Poza tym prawdopodobnie glina... Kiedyś stał tam drewniany dom, za niemców, tak twierdzą sąsiedzi, co mieszkają tam już któreś pokolenie... Zdjęcia muszę przygotować i nauczyć się wklejać więc będą kiedy indziej Jeżeli ktoś chce komentować to można tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 03.02.2011 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Zakup działki Zdecydowaliśmy się na zakup działki zupełnie bez zaplanowania tego wcześniej. W związku z tym kasy na to nie mieliśmy. W dodatku wybieraliśmy się na wakacje. Ale właściciele zgodzili się poczekać na nasz przyjazd z wakacji i wtedy załatwiliśmy kredyt. Oj nie był to dobry rok na kredyt, wysokie oprocentowania panowały.... Ale planujemy go refinansować przy budowie domu, cóż.... od czegoś trzeba zacząć. Tak pod koniec bodajże października byliśmy właścicielami 25 arowej działeczki 130 m npm Mieliśmy nadzieję poprowadzić wodę przez działkę sąsiadów, ale wodociągi się nie zgodziły... musimy prowadzić drogą, na szczęście nieutwardzona jeszcze. W tamtym czasie zrobiliśmy jeszcze mapkę sytuacyjno-wysokościową do celów projektowych. Niestety nie przydała się jeszcze. Zleciliśmy też wznowienie granic, ale do tej pory geodeci nie odezwali się, a my niestety mieliśmy później inne wydatki i nam się nie spieszyło. Od września jesteśmy szczęśliwym małżeństwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 03.02.2011 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Obecnie zapadła decyzja o zrobieniu wody na działce. Już w zeszłym roku w marcu dostaliśmy warunki na dostawę wody. A rurę będziemy kłaść na spółkę z sąsiadami, od których kupiliśmy naszą działkę. Oni z pieniędzy za sprzedaż naszej ziemi pociągnęli swój domek do dachu. Też czekają na przypływ gotówki, żeby skończyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 04.02.2011 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Kilka zdjęć działki http://img824.imageshack.us/img824/3540/p11103821.th.jpghttp://img163.imageshack.us/img163/6504/p11103731.th.jpghttp://img829.imageshack.us/img829/9114/dsc00759strzaka1.th.jpghttp://img40.imageshack.us/img40/1912/dsc007581o.th.jpghttp://img545.imageshack.us/img545/812/p11103981.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joanika 04.02.2011 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Przywitam się jako pierwsza i życzę powodzenia. W jakiej części Polski budujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 04.02.2011 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Witam serdecznie i zapraszam Budujemy w warmińsko-mazurskim na Wysoczyźnie Elbląskiej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 04.02.2011 22:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2011 Jeszcze parę zdjęć w zimowej scenerii Widok na słup 15 kV w rogu działkihttp://img715.imageshack.us/img715/2810/p1100404j.th.jpg Widoki z drogi gminnejhttp://img535.imageshack.us/img535/4946/p1100401f.th.jpg http://img204.imageshack.us/img204/2359/p1100406p.th.jpg http://img97.imageshack.us/img97/8648/p1100399c.th.jpg http://img547.imageshack.us/img547/1471/p1100397.th.jpg http://img695.imageshack.us/img695/783/p1100400c.th.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 05.02.2011 13:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Właściwie to odkąd kupiliśmy działkę to szukamy projektu. Była ich cała masa. Pierwszy był DUDEK z Mtm styl, potem projekt Sielanka i jeszcze parę, których nie pamiętam. Potem zakochani byliśmy w W-49.12. Jak dla mnie do tej pory idealny rozkład pomieszczeń. Ale... No właśnie. Jednak stwierdziliśmy, że za duży będzie. Bo wiadomo z domem jak z samochodem. Kupić, zbudować ok, damy radę... ale utrzymać to. Mamy przykład właśnie na swoich samochodach... Tak więc zawęziłam metraż i znalazłam Słodką Zosię ze studia atrium. http://www.studioatrium.pl/projekty-domow/wszystkie-projekty/S-GL-293-Slodka-Zosia,317,lustro.html#rzuty Trochę może mały salon, ale myślę, że damy radę. Chciałabym jedynie kwadratowy wykusz dorobić... zamiast balkonu. Przy takiej dużej działce balkon jest bez sensu jak dla mnie. Lepiej powiększyć taras na gruncie. Oczywiście planujemy dużo zmian w projekcie, głównie na parterze... ale to w następnym poście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalumet 05.02.2011 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Witamja również mam działkę w kształcie trójkąta, tylko 800 m2 mniejsząna tak dużą działkę nie lepiej dom parterowy ?chociaż ten mi się podobadlaczego salon małyja będę miał 24m2, byłem już w takim domku jaki ja wybrałem i nie wcale taki małyteraz już prawie w domu nie urządza się zlotów rodzinnychznajomi mieszkali w kawalerce 28m2teraz ich salon ma ponad 30m2 i stwierdzili, że jest jednak za duży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 05.02.2011 15:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 (edytowane) Witam serdecznie Parterowy pewnie można by zrobić nawet taniej i szybciej. Niestety, miejscowy plan przewiduje wysokie domy z poddaszem używkowym i stromym dachem. Obecnie mamy 18 m2 salon i mamy tu aneks, sofę, stół + 4 krzesła oraz 2 szafy. I dajemy radę i w sumie miejsca jeszcze jest. Napisałam mały, bo po naszych zmianach właśnie będzie miał 18 m2. plus ok 2 m2 wykusz Edytowane 5 Lutego 2011 przez Gremlinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 05.02.2011 15:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2011 Co prawda mąż bawi się w 3D w googlowskim programie ale jeszcze nie skończył. Więc opis i może rzuty z painta. Zmiany jakie chcemy zrobić w Zosi: - zrobić kwadratowy wykusz w salonie na "jadalnię", - zamknąć kuchnię, wejście od salonu przez przesuwane drzwi, - zrobić spiżarkę przy kuchni, - wiatrołap zrobić większy (z dwóch) a wejście do kotłowni będzie bliżej drzwi wejściowych, - pod schodami spiżarka, - przesunąć wejście do łazienki w stronę korytarza. Właściwie jest idealnie jak chciałam Skleciłam rzuty w paincie: http://img708.imageshack.us/img708/9372/rzutparteruzosia.th.png Właściwie to znam rozmiary pomieszczeń, bo dostałam "pokazowe" rzuty ze studia atrium. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 06.02.2011 19:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2011 Na pięterku planujemy jedną zasadniczą zmianę. Łazienka będzie nad kotłownią, a w "byłej" łazience planujemy garderobę. Przy tak małych pokoikach garderoba jest moim zdaniem niezbędna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 06.02.2011 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2011 Inne zmiany jakie planujemy w projekcie to podniesienie ścianki kolankowej o tzw. "jeden pustak", a to dlatego, że mąż ma prawie 2m, więc nie chcemy, żeby się wszędzie obijał. Nie podoba nam się też obecny daszek, wolelibyśmy taki bardziej "stromy". Użytkownik Galil wybudował taki domek, właśnie z bardziej stromym daszkiem I tak nam się podoba. Nad wykuszem, a właściwie powinno się chyba powiedzieć ryzalitem, planujemy daszek, bez balkonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 06.02.2011 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2011 Oj ciężki mam dziś dzień ? Kupiłam kolejny raz lutowy numer Ładnego Domu... I po co??? To myślenie o domku mnie wykończy. I jak tu się zdystansować. Ten plan mną zawładnął. A co będzie jak zaczniemy. Wolę nie myśleć ehhh Może napiszę o naszych już zaklepanych decyzjach. Mamy nadzieję, że będzie ich przybywać. Na początku myśleliśmy o wentylacji mechanicznej z rekuperatorem.... ma ona dużo zalet oczywiście, z tego co jest w wielu wątkach napisane. Ma też prę wad. Jak dla mnie dwie nie do przeskoczenia... możliwy hałas i huczenie, czego nie zniosłabym w swoim domu i koszty oczywiście. Nie wyobrażam sobie robić tego samodzielnie, nie wyobrażam sobie kupić badziewnego rekuperatora byle go mieć. Więc na 80 % będzie zwykła wentylacja z nawiewnikami w oknach. Nie potrzebuje prądu, corocznego serwisu, filtrów. Wiem... latem może w ogóle nie działa. Ale i tak zamierzam się wietrzyć latem i siedzieć na tarasie. Nie będę się przecież kisić w budynku. Zimą nie powinno być problemu z działaniem wentylacji, jeżeli będą nawiewniki w oknach. Kupimy higrosterowalne i kratki wywiewne też higrosterowalne i może nie będzie tak źle. Druga rzecz to kominek. Mąż kiedyś powiedział, że chce "ciepły". A kominek z obudową "ciepły" nie jest a kaflak to jakiś chyba za drogi. Ja kiedyś chciałam dgp. Ale... Dom jest mały, komin prawie centralnie, wkład z dgp to też wydatek, trzeba to rozprowadzić, kurzy się z tego (wiem są filtry, ale to trzeba wymieniać)... i dosyć duży jest, a dom ma być nieduży. I jeszcze jedna sprawa. Nie ma u nas gazu. I będzie pewnie piec na wszystko. Więc jakoś nie chce mieć kominka po to żeby go obsługiwać jak piec. Piec pewnie wystarczy. Postanwiliśmy więc, że będzie kompromis. Koza kaflowa. Dla naszej przyjemności i w jesienne i wiosenne wieczory. I tak w piecu pewnie będziemy palić cały rok, więc najwyżej do ogrzania będziemy "przełączać". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 06.02.2011 20:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2011 No to dalej. Dlaczego też takie decyzje. Może dla kogoś wydać się to dziwne, że chcemy oszczędzać. Ale jesteśmy młodzi i będziemy musieli wziąć kredyt na budowę. Wolałabym spać spokojnie i wziąć jak najmniejszy kredyt. Założyliśmy, że lepiej kupić materiały dobrej jakości i dobrze ocieplić domek. Wszystko w miarę rozsądku. Jeszcze jedna rzecz, która wydaje mi się warta zachodu, ale mało popularna... poś hydrobotaniczny. Wierzę w naturę, może z racji takiej, że trochę uczyłam się hydrologii, biologii, ochrony przyrody i różnych tym podobnych rzeczy. Nie jestem jakimś tam ekologiem ale siła działania natury mnie przekonuje. Myślę, że ze względu na obecność rzeczki będzie u nas się dobrze sprawdzała oczyszczalnia z filtrem roślinnym np. trzciną. I jesteśmy w stanie z projektem ją wykonać samodzielnie, bo nie ma rzadnych skomplikowanych mechanizmów, filtrów, pompek. Możeby wykorzystać naturalny "spadek" na naszej działce. Mąż po przeczytaniu artykułów uwierzył i też się zaraził tym pomysłem. Więc mamy kolejną decyzję podjętą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 06.02.2011 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2011 Decyzje wciąż nie podjęte, nad którymi się wciąż zastanawiamy to czy ceramika 24 czy 30 (wiem głupie) i kominy- murowane czy systemowe. Szczególnie te kominy mnie męczą... A już jutro może w końcu uda nam się skontaktować i dostać namiary na porządnego projektanta naszego i sąsiadów przyłącza wody miejskiej Zaufany znajomy ojca ma nam podać namiary. W naszym miasteczku jest jakaś chora baba w dziale technicznym wodociągów, która toleruje tylko niektórych projektantów, a my nie chcemy robić problemów. I może coś się ruszy do przodu. W następnej kolejności czekają: wznowienie granic, badania geologiczne, znalezienie architekta, zakup projektu, pozwolenie ufff Kiedy to będzie Czekamy więc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 07.02.2011 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 No i po rozmowie z kolegą ojca. Dostaliśmy kilka namiarów, m.in. na projektanta, kierownika budowy i geodetę. W sumie na projektanta do wody już się zdecydowaliśmy, bo ten sam robił u naszych sąsiadów i byli zadowoleni. Poza tym zna tą babę z technicznego... Najbardziej mnie martwi to, że będziemy musieli (???) starać się o pozwolenie do tego wodociągu. Czy na pewno. Jakby tak było to kiepa trochę... ehh Może ktoś się orientuje jak to jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 07.02.2011 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Chyba nikt tego nie czyta Czy ktoś wie jak tu się robi różne buźki, bo te co znam to nie działają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 09.02.2011 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 (edytowane) Jesteśmy umówieni z projektantem od wody jutro na naszej działce. Ciekawa jestem co on powie. Jaki będzie koszt. Wciąż oglądam ceny i zastanawiam się nad kosztem tego domku. Nikt nie chce odpisać na pytania Mało jest też osób, co zbudowało ten domek. Edytowane 9 Lutego 2011 przez Gremlinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 10.02.2011 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2011 Byliśmy na naszej działeczce zobaczyć co się u nas dzieje. U nas bardzo dobrze, dreny nie pękły (znalezione przez przypadek w ubiegłym roku i częściowo odkopane przez nas, a nie zdążyliśmy zasypać przed zimą), niestety gminny przepust rzeczki przez drogę jest jak powiedzieli sąsiedzi za małej średnicy. Rzeczka się przelała przez drogę i zalała działkę nowo budującego się innego sąsiada. Ale to wina gminy, bo przepust pod drogą jest źle zrobiony i zbyt małej średnicy. Mamy do poprawienia trochę brzeg rzeczki w niektórych miejscach. Kolega był zaskoczony, że taka duża działka a wydaje się mała. Myślę, że to ze względu na kształt naszej działki... trójkątny. Generalnie projektanta z nami nie było. Nie mógł dziś się z nami spotkać, spotkanie jest odłożone na poniedziałek. Ma pogadać w wodociągach i dowiedzieć się co planują zrobić na tym odcinku. Pożyjemy zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.