Gremlinka 05.05.2011 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2011 Znamy już koszt projektu sieci. Pozwolenia co prawda jeszcze nie ma, bo projekt leży w gminie, ale już można dodać do rachunków. Na szczęście koszt dzieli się na połowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 09.05.2011 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 Mamy pierwszą budowę na działce, bardzo ważną Jeszcze nie jest skończona i na razie stoi na środku działki ale już niedużo zostało. Tak się prezentuje podczas budowy: http://img715.imageshack.us/img715/6853/dsc01110x.jpg http://img148.imageshack.us/img148/445/dsc01112iy.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 09.05.2011 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2011 Podpisaliśmy również wniosek do pozwolenia na budowę. W tym tygodniu projektant ma złożyć wniosek i dokumenty w gminie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 13.05.2011 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2011 Dostaliśmy od znajomeg mojego ojca wycenę na budowę sieci wodociągowej z materiałami i robocizną. Usiadłam jak zobaczyłam. I znowu wychodzi na to, że nie należy wierzyć żadnym znajomym, lepiej dawać pracę obcym. Znajomi chcą żerować, uważają, że my się i tak nie znamy. Dodam, że za 100 mb wodociągu fi 90 z dwiema nawiertkami do przyłączy i hydrantem podziemnym policzył 20 tyś. Jakiś koszmar, wychodzi 200 zł za mb rurociągu. Jeszcze oczywiście na głowę nie upadliśmy. Najwyżej ojciec zrobi z naszą pomocą. Mamy jeszcze propozycję na robociznę za 5 tyś., resztę mamy załatwić sami, więc trochę lepiej. Dostaliśmy też kontakt do kierownika budowy od sieci wodociągowej. W przyszłym tygodniu umówimy się z nim na rozmowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 04.06.2011 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 (edytowane) Zakupiliśmy płytki z odzysku. Przydały się na zainstalowanie kibelka i później garażu. http://img689.imageshack.us/img689/1686/dsc01133g.jpg Udało nam się też załatwić żwir. To jeszcze nie jest wszystko. Muszę jutro zrobić nowe zdjątka. http://img853.imageshack.us/img853/7821/dsc01135w.jpg Mamy też ustawiony kibelek Oraz pawilon do grillowania. Niestety kosa po 10 minutach koszenia przestała działać Mieliśmy pecha, silnik się zatarł i nie chcą naprawić, mówią, że nasza wina. Benzynka była dobrze zrobiona, z olejem. No nic, jak pech to pech. Poza tym nie wiemy co z naszym pozwoleniem. Projektant nie odbiera telefonów. A projekt wody jest na ostatnich uzgodnieniach. Wciąż się zastanawiamy nad zleceniem zrobienia tej wody. Bo ojciec będzie w lipcu, a do tego czasu na pewno nie damy rady, albo może... Edytowane 5 Czerwca 2011 przez Gremlinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 05.06.2011 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 Powolutku sobie dłubiemy na naszej działce. Mamy już tymczasową bramę: http://img43.imageshack.us/img43/659/dsc01155t.jpg A także wygospodarowaliśmy miejsce na grilla nieopodal rzeczki i krzaczków http://img841.imageshack.us/img841/6585/dsc01180s.jpg I zdobyczna wywrotka ziemi, która jest kroplą w morzu naszych potrzeb... http://img24.imageshack.us/img24/986/dsc01181gh.jpg Oraz droga na tron http://img855.imageshack.us/img855/1127/dsc01176y.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 07.06.2011 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 Projektant w końcu odebrał telefon. Powiedział, że miał coś do uzupełnienia w papierach, a PNB w połowie czerwca powinno być. Woda poszła na uzgodnienia i ślad zaginął... Znowu czekamy. Już prawie postanowiliśmy, że w tym roku odpuszczamy początek budowy. Chyba, że trafi się jakaś ekipa. Ale nie chcemy się śpieszyć, bo pośpiech jest złym doradcą. Już nie raz się przekonałam. Chociaż z drugiej strony fajnie by było...mieć w tym roku stan surowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 22.06.2011 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2011 Wpis z 10 czerwca, wcześniej net nie działał...Wciąż mamy dylemat co do usytuowania wjazdu. Przed planowanym domem mamy skarpę, więc jakby tam zrobić wjazd, to byłoby z górki. Dom jest na 127 mnpm a skarpa kończy się na 131 mnpm. Wjazd w linii prostej miałby jakieś 16 m. projektant odradzał nam tam wjazd ze względu na spływ wody i trudności zimą. Jak kupowaliśmy działkę, to o tym myśleliśmy. Jedni mówili, że spoko, da się, inni, że będzie kiepsko. Oczywiście projektant powiedział, że się da, ale nie poleca bo będziemy się zimą męczyć, a woda będzie spływać. Mówił, że mamy posadzić drzewka i roślinki, żeby się oddzielić od drogi i wody.Jednak jak patrzę na mapkę to mam poważne wątpliwości, czy dobrze zrobiliśmy... Nie wiem jak usytuujemy wiatę, nie wiem gdzie będzie oczyszczalnia roślinna, ona potrzebuje jakieś 40 m2. I w ogóle czasami mam poważne wątpliwości, czy dobrze zrobiliśmy z tym wjazdem. Może jak powstanie dom to to zmienimy, ale czy będzie taka możliwość...http://img864.imageshack.us/img864/1387/screnzagospodarowaniadzq.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 30.06.2011 12:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 Mamy projekt sieci....Nareszcie... leży u nas w domu projekt sieci wodociągowej... Ale żeby nie było tak miło to o powolenie na budowę będziemy składać jutro do starostwa. Tak się zastanawiałam jak to wszystko się toczyło, może komuś się przyda do czegoś taka informacja: - złożenie wniosku do wodociągów o wydanie warunków na dostawę wody, - wydanie warunków, - znalezienie projektanta projektującego sieci wodociągowe i poproszenie o sporządzenie projektu Z tego co wiemy to projektant oprócz projektu miał też dużo innych spraw do załatwienia: - uzgodnienia z gminą, z melioracją i wodociągami co do przebiegu wodociągu i sposobu jego wykonania - załatwienie wypisów z rejestru gruntów wszytskich działek przez które będzie szedł wodociąg i załatwienie zgód. Projekt był więc na uzgodnieniach w każdym z tych miejsc i dlatego to trwało tak długo. Najdłużej w gminie. My mamy do załatwienia teraz pozwolenie- w starostwie i zgodę na zajęcie terenu- w gminie. Masakra. W tym tygodniu miało być pozwolenie na budowę domu, ale słabo to widzę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 01.07.2011 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2011 Wniosek o pozwolenie na budowę sieci wodociągowej został złożony w starostwie. Jestem dziś nieco mądrzejsza... ciągle myślałam, że pozwolenie na budowę domu wydaje gmina a tu zonk, bo starostwo. Nie wiem czemu tak myślałam... Jednocześnie dowiedzieliśmy się, że nasze pozwolenie na dom już jest klepnięte z datą wczorajszą. Hurra. Brakuje tylko zaświadczenia jakiegoś projektanta. Najfajniej, że pozwolenie będzie pewnie w przyszłym tygodniu u nas Kosa czeka na jakiś pierścień z serwisu i ciągle leży niezłożona i nienaprawiona A trawa jest już taka wielka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 05.07.2011 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Hurra. Dziś odebraliśmy nasze pozwolenie na budowę. Uprawomocni się za jakieś 2 tygodnie. Więc w połowie lipca postawimy blaszak. W piątek mój mąż pójdzie do Energii podpisać umowę na dostawę prądu do naszego domku. I oczywiście trzeba będzie płacić... A za chwilę rozpocznie się akcja kredytowa- zaczniemy szukać kredytu. Czy 240tyś na budowę do zamieszkania na dole wystarczy ??? Mamy jeszcze do spłacenia działkę.... Niestety są też wpadki projektanta: - wywalił nam wszystkie dachowe okna, chciaż 2 z tych 6-ciu miały zostać. Mam nadzieję, że nie będzie problemu, żeby jednak je zrobić. - okno w salonie "powiększone" troche wchodzi w światło podciągu. Jednak planujemy tam drzwi przesuwne chowane w kasecie, więc nie powinno być problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa86 06.07.2011 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Witaj! My z mężem właśnie jesteśmy na etapie budowy Słodkiej Zosi W tym tygodniu wszedł tynkarz, więc jesteśmy sporo do przodu. Służę ewentualnymi radami, informacjami itp. W kwestii kredytu mogę powiedzieć tyle - my wzięliśmy 270 tysięcy. Tylko tyle nam chcieli dać - mniej nie. Mieliśmy 30 tysięcy z wesela, 10 tysięcy dostaliśmy od teściów + to co udaje nam się na bieżąco odkładać. Póki co wzięliśmy 120 tysięcy z kredytu, zostało nam z tej transzy jeszcze ponad 70 tysięcy. planujemy maksymalnie wykorzystać 200 tysięcy i sądzimy, że jest to w pełni realne. Tylko my sporo spraw załatwiamy sami, po znajomościach, trochę taniej. Poza tym mój tata pracuje w branży że tak powiem i jest nam w stanie sporo pomóc. Ogólnie to pisałam swego czasu blog, ale go strasznie zaniedbałam... ;/ Póki byłam w ciąży miałam zapał, teraz z małym urwisem jet to trudniejsze i dawno nie robiłam tam wpisów. Jakbyś chciała zerknąć to podaję link: http://slodkazosia.blogspot.com/ postaram się go w najbliższym czasie uzupełnić, jak tylko Młody da mi trochę czasu Pozdrawiam, Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa86 06.07.2011 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 A - jeszcze w kwestii okien dachowych. My zlikwidowaliśmy dwa. W projekcie zlikwidowaliśmy trzy. Nikt nam się nie czepia póki co. Podobno nikt tego nie sprawdza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 06.07.2011 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Super Dziękuję za wizytę Twój blog się na pewno przyda. Będę miała pełno pytań jeżeli tylko mogę... Strasznie mam dużo wątpliwości. Z tym kredytem to mnie trochę podłamałaś. Bo my chcemy z kredytu jeszcze działkę spłacić i wziąć max 300 tyś. ale banki dopiero przed nami. Brrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 06.07.2011 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Postaram się po weekendzie wstawić nasze zmiany. Muszę tylko zeskanować. Ewa czy jesteś zadowolona ze Słodkiej Zosi, jak już stoi to wygląda tak jak sobie wyobrażałaś ? Napisz proszę czy robiliście oba kominy murowane jak w projekcie, czy dajecie systemowy? I jak wygląda to okno 180/150 w salonie z zewnątrz w stosunku do całej ściany, bo my chcemy takie samo i wciąż się zastanawiamy nad symetrią. Projektant zrobił tak, że wchodzi w światło podciągu. Wiem, wiem głupie to nasze myślenie ale cóż... Jeżeli chodzi o pieniążki to też mamy coś odłożone, mamy jednak nadzieję, że banki nam nie każą brać za dużej kwoty. Póki co wzięliśmy 120 tysięcy z kredytu, zostało nam z tej transzy jeszcze ponad 70 tysięcy. planujemy maksymalnie wykorzystać 200 tysięcy i sądzimy, że jest to w pełni realne.A można nie wziąć całego przydzielonego kredytu? To może byłoby dobrze... Jesteś z mazowieckiego... to nie tak strasznie daleko od nas, może dasz się uprosić na odwiedziny Jesteśmy z warmińsko-mazurskiego- Elbląg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa86 06.07.2011 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Ty pytaj - ja w miarę możliwości będę odpowiadać Kominy mamy wymurowane ze zwykłej czerwonej cegły dziurawki. Trochę są one zmienione względem projektu, ponieważ mamy ogrzewanie na ekogroszek, a nie na gaz. Co do okna - postaram się zrobić zdjęcia jutro, jak tylko moja pociecha da mi chwilkę czasu Kredyt. Dużo by tu mówić można. Ogólnie jest tak, że oni wyliczają sobie za ile wykańcza się w danym województwie metr kwadratowy i mnożą to przez liczbę Twoich metrów. My chcieliśmy mniejszą kwotę wziąć. Tylko jeśli oni uznają, że wybudujemy dom za powiedzmy 300 tysięcy, a będziemy chcieli wziąć kredyt w wysokości 200 tysięcy, to oni będą chcieli żeby im pokazać że mamy w gotówce pozostałe 100 tysięcy. ;/ tak przynajmniej my mieliśmy to przedstawione. Ale wypłatę kredytu dzieli się na transze. My mamy trzy. Sami wybieramy wysokość każdej transzy. Póki co wzięliśmy część i tylko od tej części płacimy odsetki. Tylko to spłacamy, co wykorzystamy. Jeśli w ciągu dwóch lat od wzięcia kredytu nie wykorzystamy całości - przepada. Nie dostajemy kasy - nie spłacamy tego. Dodam tylko, że mamy kredyt w Rodzinie na swoim. W kwestii odwiedzin - myślę, że nie powinno być z tym problemu. Trzeba tylko by wybrać termin odpowiadający wszystkim i proszę A czy zadowolona jestem? Nie zamieniłabym jej na żaden inny!!! Nas też ludzie pytali czemu taki mały domek. Dopóki nie zobaczyli go, nie weszli do środka. Elektrycy jak przyszli i zobaczyli dom z zewnątrz powiedzieli "O, jaki mały domek". Weszli do środka, przeszli się po pomieszczeniach i zapytali ile tu jest metrów, bo im się wydaje że około 200... a jest przecież tylko/aż 127 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 12.07.2011 07:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2011 10 lipiec 2011 r. Dziś była akcja koszenie na działce, pomimo, że padał chwilami deszcz. Pożyczyliśmy kosę stihla i mąż kosił jak burza- w szoku byłam. To była trzecia kosa, jaką kosił i śmiało można powiedzieć, że od kosy i żyłki dużo zależy... Gdybym teraz miała kupować wolałabym dołożyć do porządnej kosy. A nasza niestety nadal w serwisie :-/ Nie wiadomo ile jeszcze, bo nie przysyłają im części. W kwestii projektu to myślę intensywnie nad kominem na paliwo stałe. Musi się zmieścić na miejscu obecnego bo nad kotłownią chcemy łazienkę i mamy zaplanowaną wannę przy kominie. Inaczej łazienka zrobi się nieustawna W sumie mam nadzieję, że kierownik budowy coś wymyśli, bo jak nie to nie wiem ;-( Sąsiedzi podsyłają nam następną firmę budowlaną. Musimy wziąć numer. W sumie na razie mamy w planie 3 firmy. Jedna od ojca i dwie od sąsiadów ( w tym jedna z polecenia naszego kierownika budowy), jutro dajemy projekt jednej z nich. Zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 14.07.2011 12:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Zmiany w naszym domku. To są rzuty naszego domku po zmianach. Podnosimy ściankę kolankową o 1 pustak http://img842.imageshack.us/img842/2665/rzuty.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gremlinka 14.07.2011 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2011 Prąd Mąż był w Energa. Podpisał umowę. Teraz czekamy na rachunek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa86 18.07.2011 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2011 Niby ten sam dom, a jaka różnica Bardzo podoba mi się ten pomysł z powiększeniem okna tarasowego. Do tej pory jakoś nie umiałam sobie tego wyobrazić, ale zapowiada się świetny efekt! My też podnieśliśmy ścianę kolankową o jeden pustak. Zastanawialiśmy się w ogóle nad dwoma, ale po licznych dyskusjach, wyliczeniach, wymierzeniach itp. uznaliśmy, że jeden wystarczy. I ostatecznie twierdzimy że to była dobra decyzja Czy mi się wydaje, czy zupełnie zrezygnowaliście z okien dachowych? Nie boicie się, że pomieszczenia będą trochę ciemne? My zrezygnowaliśmy w sumie z dwóch - tego nad klatką schodową (jak to myć?!?!?!) oraz w jednym pokoju z oknem balkonowym. Ostateczne przeznaczenie tego pokoju - nasza sypialnia, więc i tak w większości będzie się tam zapalać światło. Reszta pokoi to dwa pokoje dla dzieci i taki "gospodarczy". Dzięki oknom dachowym są jaśniejsze, bardziej słoneczne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.