Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek Gremlinów


Recommended Posts

Mamy trzecią wycenę, budowlaniec z firmą z naszego miasta. Cena za SSO bez dachówki to 40 tyś., z tym że cena z deskowaniem dachu i wylewanymi ścianami fundamentowymi. My będziemy chcieli dla kosztów robić z bloczków, ściany fundamentowe z bloczków oraz folia wysokoparoprzepuszczalna na dachu. Tak więc cena byłaby niższa....

Myślimy i myślimy. Czachy dymią. Powstał pomysł spłacenia w 6 miesięcy naszego kredytu... tak więc zero byłoby przełożone na maj...

Ale przynajmniej nie byłoby kredytu na działkę.... i potem niedaleka droga do RNS...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 394
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kurde, ale Wam współczuję z tym kredytem! Musicie nieźle kombinować! Nie wiem co Wam doradzać, bo sami w takiej sytuacji nie byliśmy i się średnio orientujemy. (my działkę już mieliśmy, bez kredytu...)

Jeśli chodzi o ekipę budowlaną, to dobrze jest wziąć kogoś z polecenia. Wtedy wiadomo jak robi. Warto jest się wypytać ludzi u których już robili. Bo liczy się przecież nie tylko cena, ale także jakość i tempo. Ważne jest też to, czy po sobie sprzątają, czy lubią sobie wypić, czy potrafią sobie poradzić z ewentualnymi trudnościami... Dobrze też, jeśli kierownik budowy zna daną ekipę i już kiedyś z nimi współpracował. To też trochę ułatwia :) Osobiście z Waszych opisów stawiałabym na ekipę pana "K" ;)

 

Gremlinko, my mamy kredyt właśnie w Millennium. Najkorzystniej wychodziło. A co do ostatniej transzy - a po co Ci jakikolwiek Aneks i płacenie za niego? Jeśli w przeciągu dwóch lat od otrzymania kredytu nie wykorzystasz całej kwoty, to ona po prostu przepada! A skoro przepada i jej nie bierzesz, to oczywiście jej nie spłacasz ;) Osobiście doradziła nam to Pani z banku :)

 

A tak na koniec - Wadera słusznie zauważyła z tą wiatą... Kiedyś wynajmowaliśmy mieszkanie w domku, gdzie do podwórka prowadziła dłuuuuga droga dojazdowa. Odśnieżenie jej żeby wyjechać na asfaltówkę 4 osobom zajęło 50 minut! Więc pomysł żeby blisko bramy zrobić wiatę w takiej sytuacji wydaje się być świetny. Jednak ostatnio zwracam raczej uwagę na to, by zaparkować jak najbliżej domu... Dopóki nie pada można się przejść z dzieckiem w foteliku. Ale ostatnie deszcze przyprawiły mi z tym trochę kłopotów. Poza tym odkąd mamy dziecko zakupy robi się rzadko, w ilościach wręcz hurtowych. Ręce mogą się wyciągnąć do samej ziemi od noszenia tego wszystkiego... Ale na tą decyzję macie jeszcze czas. Teraz ważniejsze rzeczy macie na głowie.

 

P.S. Faktycznie można powiedzieć, że z Waderą jesteśmy sąsiadkami - oboje z mężem pracujemy w Nieporęcie ;) (przepraszam za offtopa, ale to takie miłe znaleźć kogoś niedaleko siebie :) )

 

Pozdrawiam Was serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa :-) Już podjęliśmy decyzję, że spłacimy działkę, choć byśmy mieli pożyczyć kaskę od rodziny. Wg wyliczeń damy radę, trochę trzeba będzie zacisnąć pasa.

Podjazd planujemy pod sam dom, więc ewentualne zakupy będzie można wypakować, a potem siup do wiaty. Ale to zostawimy na koniec... może się jednak urodzi nowa koncepcja.

Niestety ceny za robociznę w naszym regionie są wysokie, więc dziś obejrzałam sobie pana "K", pogadałam z nim i uznałam, że jest ok. Ma też polecenie i widzieliśmy 2 domki, które zrobił. Kierownik ich akceptuje, nic złego nie powiedział o nich, a wręcz pochwalił, ponoć nie piją. "K" ocenił budowę na szybką i przyjemną, bo domek prosty jest.

Zostało na cenie 37 500 za cały dom z położeniem dachówki. W poniedziałek spisujemy umowę... no i zadatek... musimy zapłacić 2 tyś. Trochę faceta rozumiem, bo chce się zabezpieczyć. Dla nas to też coś, bo przynajmniej jakaś większa pewność, że nie zrezygnuje.

Takie plany już zostają... mam nadzieję, że nic się nie zawali...

Ewa w tej chili Deutsche ma najlepszą rodzinę na swoim. Nie wiadomo jak będzie za pół roku, bo to się szybko zmienia. Millenium na drugim miejscu.

Niestety tym kredytem nie można spłacać działki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyspozycja nadpłaty kredytu... złożona....

Umowa o roboty budowlane na przyszły rok... podpisana.... MAM NADZIEJE, ŻE DOBRZE WYBRALIŚMY :confused: bo jak nie to :bash:

Z ceną się nie targowaliśmy, nie wiem czy dobrze zrobiliśmy :-? Pozostało na 37 500. Rozsądnie wydaje mi się, cena z pokryciem dachu.

Ogólnie to cieszę się, że znaleźliśmy kogoś w miarę ok.

Ale i tak wyjdzie w praniu... i się okaże, czy wybór był słuszny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Waszych relacji wnioskuję, że najparwdopodobniej nie będziecie mieli problemów z ekipą :) U Was chyba w ogóle jest troszeczkę drożej niż u nas... Bo my za postawienie domu z dachem pod papę zapłaciliśmy 24 000 zł. W tym kominy murowane! Do tego robocizna za dach 5 800 zł.

No i najważniejsze - gratuluję decyzji w sprawie kredytu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa niestety jest drogo. W ogóle elbląskie firmy się cenią, nie wiem czemu, bo nasze województwo i region są bardzo biedne, a w Elblągu bezrobocie straszne. Widać dysproporcje pomiędzy "klasami". Niestety. Stąd może te ceny. Wydaje mi się, że wybraliśmy jednak rozsądnie. Facet wydaje się ok. Mieliśmy jeszcze kilka opcji do wyceny, ale ceny byłyby na pewno wyższe niż 40 tyś. bez pokrycia dachu, ponieważ nie znamy już nikogo godnego uwagi, tak żeby nie wpuścić się na minę.

O murowanych kominach nie chcą u nas słyszeć- jak dla mnie to po prostu lenistwo budowniczych, bo takie kominy wymagają wiedzy, staranności i precyzji. Wolą więc prefabrykowane, bo dla nich szybciej. A deskowanie oho ho to już trzeba sobie ekstra zapłacić...

:) Dobrze jednak, że chociaż w innych regionach nie zdzierają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Urlop niestety dobiegł końca... niestety achh.

Najbardziej się cieszymy, że widzieliśmy Słodką Zosię na żywo dzięki życzliwości Ewy i Michała. Utwierdziliśmy się w przekonaniu, że wybór był jak najbardziej słuszny i na pewno będziemy zadowoleni. Już nie możemy się doczekać, aż domek wyrośnie. Dalsze relacje jutro bo dziś padam.... niestety trzeba wrócić do rzeczywistości (znaczy pracy :-( )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Ostatnie dwa dni pracujemy dzielnie na działce. Niestety nasza kosa znów odmówiła posłuszeństwa ale pożyczyliśmy. Na działkę zawitały dwie wywrotki gruzu i wywrotka szlaki. Chcieliśmy zrobić i utwardzić wjazd. Możliwe, że zamówimy jeszcze 2 lub 3 wywrotki szlaki i koparkę do wyrównania tego wszystkiego, co do tej pory nawieźliśmy. Nasza działka wygląda jak skład budowlany.

Okazało się, że w gruzie z naszego zakładu dostaliśmy dużo gratisów w postaci granitu. Na prawdę piękne kamienie, duże i małe, musimy tylko je wybrać :bash: . Poza tym dosyć spore kawałki betonu, takiego z lat 70-tych z kawałkami kamieni, którymi postanowiliśmy utwardzić rzeczkę, są na prawdę idealne. Reszta będzie do utwardzenia działki.

Jutro może zdjęcie, na dowód, że ja też kosiłam kosą trawę kosą...:bash::bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Ostatnio szukam inspiracji do urządzania domku.

 

Na podłogę do dużego pokoju i kuchni chcemy płytki drewnopodobne.

 

Podoba mi się stonewood z nowej gali do salonu w kolorze beż a do kuchni jasny szary. Również na ścianę w kuchni chcemy jasny szary ale w innym "ułożeniu" z mozaiką.

 

http://www.nowa-gala.pl/var/data/img/7685/thumb.JPEG

http://www.nowa-gala.pl/var/data/img/7079/thumb.JPEG

Edytowane przez Gremlinka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

I na koniec poobkładana rzeczka własnoręcznie przez mojego męża...

 

Kamieniami:

http://img4.imageshack.us/img4/3757/p1120233p.jpg

 

Jumbami:

http://img407.imageshack.us/img407/3367/p1120232.jpg

 

 

Cudo nie jest, ale nie będzie podmywać :confused: Na żywo wygląda całkiem nieźle. Niestety zostało jeszcze dużo do zrobienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rety! Dawno nie zaglądałam (z chronicznego braku czasu niestety) a u Was tyle się wydarzyło!!! Działeczka powoli nabiera właściwych kształtów :) A rzeczka ma swój urok, nawet jeśli "nie jest to cudo". Moim zdaniem całkiem dobrze to wyszło.

Te szare płytki z Nowej Gali - rewelacja! Pięknie się prezentują. Wbrew pozorom o urządzaniu trzeba pomyśleć już na etapie budowy, bo wiele rzeczy wymaga wcześniejszego przygotowania, rozplanowania. Życzę więc owocnych poszukiwań inspiracji :)

Pozdrawiamy cieplutko, E.M.W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...