śmig_śmigalska 15.12.2013 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2013 15 grudnia 2013 r. Dzisiaj, mimo niedzieli, ekipa kontynuowała prace przy montażu więźby. Śmiga zaciekawiły dziwne stempelki umiejscowione na elementach konstrukcyjnych. Po sprawdzeniu u wujka googla okazało się,że jest to certyfikat potwierdzający pochodzenie drewna ze skandynawskich lasów o odpowiednio niskich parametrach wilgotności. Panowie zamontowali deski stężeniowe oraz płatwie wychodzące po bokach ścian szczytowych poza obrys budynku. Na nich oparli konstrukcję wiązarów wiatrownicowych. https://lh3.googleusercontent.com/-iJejeqYsajk/Uq3zVNIBUoI/AAAAAAAABaw/L_I4RtgMU1k/s640/IMG_20131215_122806.jpg Potem przystąpili do montażu wiązarów nad gankiem Kończyli pracę już po zmroku Wczoraj Śmigalska zapominała napisać o pewnym zdarzeniu. Podczas jej południowej wizyty na budowie, na działkę wjechał samochód osobowy z przyczepką. Wysiadł z niego młodzieniec i począł kierować się do środka domku. Okazało się, że to we własnej osobie właściciel firmy, w której zamawiane były wiązary. Podczas załadunku wiązarów w fabryce, zapomniano włożyć na TIR-a 4 słupki podtrzymujące daszki. Pan w ogólnym zamieszaniu spowodowanym tym faktem, przywiózł osobiście, ale tylko dwa słupki. Zapomniał o tych podtrzymujących daszek nad tarasem. Ponieważ owe słupki będą potrzebne dopiero podczas kładzenia pokrycia dachowego, Śmigalska uzgodniła z właścicielem, że słupki zostaną dostarczone przez firmę kurierską. Mimo tej wpadki, Śmigalska ocenia współpracę z firmą KONSTRUKCYJNY.PL na szóstkę. Zarówno właściciel firmy, jak i jego pracownicy są mistrzami w swoim fachu i w podejściu do klienta. Panowie przywracają sens takim pojęciom jak etos pracy, uprzejmość itp. W sobotę Śmigalska dostała zlecenie na zakup styropianu do ocieplenia szczytów i kleju do owego. Styropian został zakupiony. Od jutra początek następnego etapu. Będzie się robiło pokrycie dachowe. Prognozy pogody brzmią obiecująco. Przez cały tydzień temperatury maja być dodatnie, bez opadów. Pozdrawiam Ś-ś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 16.12.2013 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 (edytowane) 16 grudnia 2013r. Dzisiaj rozpoczął się drugi etap wykonania pokrycia dachowego. Zamontowana została deska wiatrownicowa. Śmigalska zaimpregnowała ją wcześniej wybielającym preparatem woskowym. Z przodu i z tyłu Przycięta została linia ścian szczytowych tak, aby zmieściła się tam później warstwa ocieplenia. Śmig wysprzątał wnętrze z odpadków pobudowlanych Zaimpregnowane zostały słupki podtrzymujące ganek Trzeba było złożyć dodatkowe zamówienie na drewno. Potrzeba jeszcze 5 przedłużeń krokwi 2,5 m o przekroju 14cmx6 cm do zrobienia konstrukcji daszku nad tarasem. Pan robiący pokrycie zapomniał je uwzględnić przy wcześniejszym przeliczaniu zapotrzebowania drewna. Tak prezentuje się Słoneczny z dalszej perspektywy (widać czekające na przycięcie skosy szczytówki) Pozdrawiam czytających Ś-ś Edytowane 16 Grudnia 2013 przez śmig_śmigalska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 19.12.2013 18:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2013 (edytowane) 19 grudnia 2013 r. We wtorek pan D. przystąpił do łacenia dachu. Strasznie u nas wieje,temperatura na termometrze na bardzo małym plusie, a odczuwalna zapewne poniżej zera. Ciężki czas na układanie membrany. Dzień jest bardzo krótki, więc prace posuwają się w tempie raczej poloneza niż polki galopki. Śmigalscy zakupili wraz z dachówkami membranę wysokoparoprzepuszczalną Dorken Delta Vent S. Marzyła im się Max XXX, ale na czymś trzeba redukować koszty. Cena za rolkę 350 zeta. Na dach Śmigalskich potrzeba 3 rolek. Poddasze będzie nieużytkowe, wełna będzie leżała na stropie, a nie na skosach, więc na logikę Śmigalskiej można było się pokusić o obniżenie parametrów membrany. Za Dorkena Delta Max trzeba by zapłacić ponad 2000. A oto aktualne zdjęcia: i widok na całość i od drugiej strony i od środka Dzisiaj do Śmigalskich dotarła przesyłka z firmy KONSTRUKCYJNY.PL. W dużej kopercie znajdowała się dokumentacja związana z projektowaniem wiązarów (obliczenia wytrzymałości, świadectwa pochodzenia użytego materiału itp.)Śmigalska ma nadzieję, że dokumentacja nie będzie im potrzebna. Któryś z forumowiczów gdzieś pisał, że używa się jej przy negocjacjach z firmą ubezpieczeniową w razie klęsk żywiołowych. Śmigalscy wciąż czekają na dwa brakujące słupy i na zamówione w poniedziałek krokwie do budowy daszku nad tarasem. Śmigaska usiłuje wykrzesać z siebie radość życia, ale pełnia księżyca, zapadająca wcześnie ciemność i wiatr przenikający do szpiku kości, skutecznie jej w tym przeszkadzają. Oby do wiosny!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam czytających Ś-ś Edytowane 19 Grudnia 2013 przez śmig_śmigalska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 21.12.2013 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2013 21 grudnia 2013 r. Dzisiaj u Śmigalskich wesoła nowina Oj, działo się, działo.....ale po kolei. Wczoraj po południu przyjechały krokwie, z których ma powstać daszek nad tarasem. Koło południa Śmig otrzymał wiadomość, że z pięknej ziemi wielkopolskiej zmierzają w ich kierunku słupki podtrzymujące konstrukcje daszku. Miał je zwieźć sam właściciel firmy. Transport miał po drodze postój w wielkim mieście, więc się mocno opóźniał. Śmigalscy oczyma wyobraźni widzieli już swoje słupki padające łupem złodziei parkingowych , aż około 22 otrzymali wiadomość, że transport w całej okazałości jest do odebrania na budowie. Tworząc zgrabny duet buszujących w chaszczach, Śmig wraz ze Śmigalską udali się w kierunku Słonecznego. Księżyc przecudnie świecił światłem odbitym, Śmigalska świeciła załzawionym od wiatru okiem, a Śmig przyświecał aplikacją telefoniczną w postaci latarki. Było wielce romantycznie. Po przedarciu się przez odludzie, ujrzeli światła reflektorów i leżące w poświacie słupki. W tych niezwykłych okolicznościach przyrody, nastąpiła wymiana życzeń świątecznych, którą to Śmigalska zakończyła wręczeniem podarunku dziękczynnego w postaci mufinek. W radosnych podskokach (z powodu wertepów), właściciel firmy udał się w drogę na łono rodziny, a Śmigalscy w objęcia Morfeusza. Dzisiaj pan D. mógł pracować na południowym stoku dachu. Zrobił konstrukcję daszku oraz położył membranę na 3/4 połaci. Zasygnalizował, że najprawdopodobniej zabraknie membrany. Może nie trzeba będzie kupować całej rolki i uda się zamówić tylko brakujące metry. A teraz o radosnej nowinie. W piątek mieszkanie Śmigalskich oglądała kobieta, a dzisiaj Śmigalscy otrzymali od agenta informację, że w poniedziałek mają się szykować na wizytę u notariusza w celu podpisania umowy przedwstępnej. :wave: To najpiękniejszy prezent gwiazdkowy jaki Śmigalscy mogli otrzymać. Pozdrawiam czytających Ś-ś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 22.12.2013 12:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2013 22 grudnia 2013 r. Wybory, wybory... Dzisiejszy wpis zawiera uzupełnienie dokumentacji fotograficznej prac przy południowej połaci dachu Na pierwszym planie widać stadium niemowlęce żywopłotu bukowo- grabowego. Śmigalscy dokonali wyboru bramy garażowej. Producentem jest Krispol. Rozmiar typowy 250x225cm,napęd SOMFY DEXXO (1 pilot), segmentowa, wąskie tłoczenia w kolorze białym (struktura WoodGRAIN)- cokolwiek to znaczy. Cena z montażem 3100. Podjęli również decyzję dotyczącą okien. Wszystkie typowe okna tzn. te o rozmiarze 150x150 cm będą fixami z pogrubioną ramką, pakiet trzyszybowy, 3 małe okienka będą uchylno- rozwieralne, parametry U=0,7, montaż zwykły, jedno okno 236x226 cm uchylno- przesuwne PSK-Z. Przy zakupie okien skorzystali z jesienno-zimowej promocji i związanych z nią rabatów. Cena za okna plus montaż to 6440 zeta. Okna będą białe obustronnie, bo takie pasują do koncepcji kolorystycznej całości. Wpłacona została 20% zaliczka. Z montażem bramy trzeba zaczekać na zrobienie tynków w garażu. Montaż okien po Nowym Roku przy sprzyjających temperaturach. Do wyboru zostały jeszcze drzwi wejściowe i z tyłu garażu. Czy te drugie to mogą być zwykłe drzwi techniczne np. w kolorze antracyt? Czy też trzeba tam wstawiać coś lepszego? Proszę rzucać propozycjami. Każda będzie rozważona. Garaż wypadałoby zamknąć wcześniej, żeby móc w nim składować materiały i narzędzia potrzebne na budowie. Śmigalskich ogarnia lekka panika związana z koniecznością zaplanowania kolejnych działań. Do tej pory działali niespiesznie. Mieli czas na dokładne przemyślenie wyborów związanych z kolejnymi etapami budowy. Śmigalska ma nadzieję, że sprostają i nie skończy się to głupawką budowlaną. Pozdrawiam czytających. Ś-ś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 23.12.2013 17:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2013 23 grudnia 2013r. Trzy lata temu do Śmigalskich dotarła przesyłka z projektem budowlanym. Wtedy wydawało się, że wszystko pójdzie lotem błyskawicy. Śmigalscy przez te 3 lata nauczyli się pokory. Z okazji nadchodzących świąt Śmigalska @ Śmig życzą wszystkim budującym, planującym budowę i tym, którzy wybudowali spokoju ducha, cierpliwości w oczekiwaniu na spełnienie marzeń i miłości. Jednocześnie dziękujemy za otrzymane na tym forum słowa wsparcia, dobre rady i uśmiech podnoszący na duchu. Pozdrawiam czytających Ś-ś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 27.12.2013 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2013 (edytowane) 27 grudnia 2013 r. Święta, święta i po świętach.... czas wracać do tematów budowlanych. Dzisiaj kurier przywiózł brakujące metry membrany dachowej. Dobrze, że nie trzeba było zamawiać całej rolki. Śmigalska znalazła informację, że hurtownia, w której zamawiali asortyment na dach, przyjmuje zwroty membrany. Skoro przyjmuje, to pewnie i sprzedaje niepełne rolki. Wniosek był jedynie słuszny. Rolka z 26 m membrany jest już na budowie. Od samego rana na budowie pojawił się pan D. Wspólnie ze Śmigalskimi cieszył się z dłuższego o dwie minuty dnia Zawsze to coś. A oto fotorelacja aktualności budowlanych połać północna/ część zachodnia- Na tym zdjęciu widać dumnie sterczącą wróblówkę. Trzeba domówić spinki J do dachówek. Hurtownia wyliczyła ich 400, co dawałoby średnią 1 szpilka na 6 dachówek. Pan D. uznał, że lepiej dawać na wszystkie boczne i średnio na co trzecią. I tak będzie. Pozdrawiam czytających. Ś-ś Edytowane 27 Grudnia 2013 przez śmig_śmigalska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 30.12.2013 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2013 30 grudnia 2013 r. U Śmigalskich rozwiązał się worek ze sprawami do załatwienia. W ciągu ostatniego tygodnia udało się rozwiązać wiele problemów. Może to już koniec tej serpentyny nierozwiązywalnych problemów. Po pierwsze: w sobotę Śmigalscy podpisali umowę przedwstępną sprzedaży mieszkania. :wave: Dzisiaj na ich konto wpłynęła zaliczka. Po drugie i każde następne wiąże się z tym pierwszym. Wreszcie można zacząć sensownie planować dalsze etapy prac. W związku ze zwiększeniem środków budżetowych, Śmigalscy rzutem na taśmę załapali się na możliwość zakupu materiałów budowlanych ze zwrotem VAT-u. Po krótkiej burzy mózgów zmianie uległa koncepcja budowania ścianek działowych z silikatów. Ścianki będą z 12 cm Solbetu. Śmigalscy wyliczyli, że będą posiadaczami 116 m2 ścianek działowych, na które potrzebują ok. 820 sztuk bloczków. Koszt ich zakupu to 3280 zeta. Przed weekendem poprosili pana D. o wykonanie kosztorysu sufitu podwieszanego, ścianek działowych, instalacji wod.- kan. i elektrycznej. Otrzymany dzisiaj kosztorys mieści się w budżecie i w związku z tym te prace powierzone będą dotychczasowemu wykonawcy. Za radą pana D. w hurtowni zamówione zostały profile wraz z dodatkami do wykonania konstrukcji sufitu. Jutro może Śmigalscy dokonają jeszcze zakupu schodów na stryszek i to będzie już koniec zakupów z możliwością odzyskania części VAT-u. Szkoda......... Śmigalska wysłała przypominającego maila do konstruktora piecokominkow z masą akumulacyjną z prośbą o projekt i szacunkowy kosztorys wykonania. Ta inwestycja będzie poważną pozycją w ich budżecie- lepiej wiedzieć wcześniej, czego się spodziewać. Montaż okien ma być ok. 15 stycznia, jeśli warunki pogodowe pozwolą. Śmigalscy mają nadzieję, że uda im się w miarę sprawnie przejść przez następne etapy budowy. Pan D. pomoże Śmigalskim rozwiązać problem podłogi na stryszku tak, aby umożliwiała położenie pod nią odpowiednio grubej warstwy ocieplenia z wełny. Ułożona jest już dachówka na połowie północnej połaci. Jeśli ktoś ma pomysł na rozwiązanie problemu montażu okiennic w budynku ocieplonym 20 cm styropianem, to Śmigalscy z chęcią z niego skorzystają. Czekamy na propozycje!!!!!!!! Pozdrawiam czytających. Ś-ś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 31.12.2013 15:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2013 (edytowane) 31 grudnia 2013 r. Ten rok nie zapowiadał się dobrze, ale w swojej drugiej połowie spełnił oczekiwania Śmigalskich. Można zaliczyć go do udanych. Oby ten nadchodzący był nie gorszy. Śmigalscy mocno liczą na to, że rok 2014 będzie początkiem odliczania lat, które spędzą w Słonecznym. Wszystkim odwiedzającym dziennik życzymy, aby spełniały się im marzenia o własnym miejscu na ziemi, żeby wokół siebie mieli przyjaznych im ludzi i żeby nie zabrakło im sił i zdrowia, bo nie da się ukryć, że budowa sporo w tym zakresie zabiera. Dzisiaj rano Śmigalscy odwiedzili urząd skarbowy i pobrali druczki potrzebne do uzyskania zwrotu części Vat-u, zakupili schodki na stryszek i wstępnie znaleźli sobie miejsce, w którym awaryjnie zamieszkają do czasu zakończenia niezbędnych prac w Slonecznym. Sylwestrowy ranek był mroźny. Tak nasz domek prezentował się w świetle poranka. Pan D. wniósł na górę wszystkie potrzebne na północnej połaci dachówki, do południa zakończył łacenie daszku nad gankiem. W czwartek prawdopodobnie ta połać będzie skończona. Pozdrawiam czytających Ś-ś Edytowane 10 Stycznia 2014 przez śmig_śmigalska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 03.01.2014 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2014 (edytowane) 3 stycznia 2014 r. Pogoda sprzyjała dzisiaj pracom na świeżym powietrzu. Wyjątkowy jakiś ten początek zimy. Wczoraj pan D. zakończył łacenie ganku, zamontował też blachy pod koszami na łączeniach daszku z płaszczyzną dachu. Dzisiaj skończył pokrycie na północnej połaci. Zamontowane zostały dachówki wentylacyjne, które połączone zostaną z odpowietrzeniem kanalizacji. Wczoraj inwestor zamontował tymczasowe drzwi. Śmig pokrył słupki kolejną warstwą impregnatu. Nie odmówił sobie przyjemności zerknięcia na okolicę z poziomu dachu Wieczorową porą Śmigalska walczyła jak lew z formularzem VZM-1. Udało się ugryźć 3813 zeta z zapłaconego VAT-u. Dla zainteresowanych strona z wykazem materiałów LISTA Pozdrawiam czytających Ś-ś Edytowane 10 Stycznia 2014 przez śmig_śmigalska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 09.01.2014 14:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 (edytowane) 9 stycznia 2014 r. Pan D. rozpoczął prace przy pokryciu południowej połaci dachu. W sobotę robione były pasy nadrynnowe, w niedzielę wniesione zostały dachówki, a we wtorek ułożona została dachówka na połowie tej połaci. Na szczycie na swoją kolejkę czekają już gąsiory. Membrana jest szczelna, po ostatnich opadach w środku jest sucho. i jeszcze widok od strony ogrodu Dzisiaj na budowie zaczęła się trzydniowa przerwa. Śmigalscy mają nadzieję, że dachówki zdążą się położyć na swoje miejsce przed zapowiadanym ochłodzeniem. Do Śmigalskiej zaczęła docierać wymowa słynnego forumowego powiedzenia, że wykończeniówka wykańcza. Z racji swojej przypadłości charakterologicznej, polegającej na przymusie wewnętrznym wcześniejszego planowania i unikania jak ognia konieczności podejmowania wiążących decyzji w krótkim czasie, Śmigalska postanowiła uporać się z wyborem paneli, płytek, ceramiki sanitarnej. Ogarnęła ją lekka panika już podczas serfowania po zasobach pierwszego z brzegu sklepu internetowego. Po nocach zaczęły jej śnić koszmary z elementami materiałów wykończeniowych w roli głównej. Nie to, że spadały na nią palety z ceramiką czy drzwiami wewnętrznymi, ale po głowie wciąż plątają się jej myśli, czy to, co wybierze zmieści się w budżecie, czy będzie funkcjonalne w użyciu, czy będzie się ładnie starzało. Jak zgrać estetycznie te różne elementy układanki. Śmigalscy, wbrew obecnym trendom, nie za bardzo wyobrażają sobie życie w otoczeniu betonów i ledowych taśm. Trzeba wymyślić coś, co będzie współgrało z tradycyjną bryłą domu i miejscem jego posadowienia. Minimalizm, chrom i inne glamury raczej wykluczamy. Śmigalskim pasowałoby wnętrze raczej klasyczne niż rustykalne. Dobrze się czują w otoczeniu staroci po przodkach (niekoniecznie musi to być szafa gdańska- może być zegar, fotel uszak albo kształtna komódka. Na razie brak konkretów- jeśli się pojawią, to będzie o nich w dzienniku. Jest na forum parę dzienników, których właściciele wybrali podobną koncepcję wykańczania wnętrz. Są to jednak dzienniki budowy domów sporo większych od Słonecznego. Ale....spokojnie można wykorzystać wrzucone tam inspiracje. Pozdrawiam czytających Ś-ś Edytowane 10 Stycznia 2014 przez śmig_śmigalska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 10.01.2014 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 (edytowane) 10 stycznia 2014 r. Pobyt na forum Śmigalska musiała zacząć od poprawy zapisu daty Czas jej się zatrzymał na 2013 roku. Dzisiejsze popołudnie Śmigalscy poświęcili na wizytę u specjalisty od budowy piecokominków. Został on polecony przez forumowego guru w tej dziedzinie Pana Piotra. Śmigalscy rzeczywiście odnieśli wrażenie, że znaleźli się w dobrych rękach. Śmigalska tym razem wyrazi publicznie wdzięczność za wszystkie porady, których nie tylko na forum, udziela Pan Batura. Miło jest słuchać porad od kogoś, o kim konkurencja mówi z SZACUNKIEM. Dziwne to na swój sposób- ów brak polskiego piekiełka. Podczas spotkania w jaskini wszelkich dóbr okołokominkowych, Śmigalscy próbowali ubrać w słowa swoje wizje, zaprezentowali projekty domu i teraz czekają na projekt. To spotkanie było pierwszym spotkaniem okołobudowlanym, z którego Śmigalska musiała wyciągać Śmiga za rękaw. Najwyraźniej czuł się tam znakomicie. Śmigalska przy okazji rozważań związanych z kominkiem po raz pierwszy poczuła cieleśnie, co znaczy pojecie "zgniłego kompromisu". Jej wielką miłością są klasyczne bryły kaflowych kominków, takie jak na tych zdjęciach: Zdjęcia zaczerpnięte ze stron producentów kafli LINK LINK I świetny kominek wykonany przez udzielającego się na forum Foresta Marzenia pozostaną marzeniami Te cuda są poza zasięgiem aktualnych możliwości. W sumie dobrze, że ktoś je dla siebie zbudował. Można nacieszyć oko. Pozdrawiam czytających Ś-ś Edytowane 10 Stycznia 2014 przez śmig_śmigalska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 13.01.2014 17:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2014 (edytowane) 13 stycznia 2014 r. Dzisiaj zakończone zostały prace przy pokrywaniu dachówką południowej połaci. Po południu ma zostać zamontowany wyłaz dachowy. https://lh6.googleusercontent.com/-zWQJFKHXngE/UtQaPqur1UI/AAAAAAAABwo/s4hG0wif8rs/s640/IMG_20140113_132637.jpg Do zrobienia jest jeszcze pokrycie daszku nad gankiem i zamontowanie rynien. Pogoda w dalszym ciągu nam sprzyja. Czekamy na informacje w sprawie montażu okien. Pozdrawiam czytających Ś-ś Edytowane 13 Stycznia 2014 przez śmig_śmigalska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 16.01.2014 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2014 (edytowane) 16 stycznia 2014 r. Od dzisiaj Śmigalscy mogą się uważać za zadaszonych. Pan D. zakończył prace przy kładzeniu dachówek. Ostatnim brakującym elementem było pokrycie daszku nad gankiem. Krwawe smugi na ziemi, to nie efekt mordu, jak można by przypuszczać, ale ślady po docinaniu dachówek. Daszek był jedynym elementem dachu, na którym potrzebne były docinki. Pan D. sprytnie wykorzystał lekko uszkodzone dachówki i w ten sposób ilość odpadów to może 2 sztuki. Zamontowany został wyłaz dachowy. Jego wymiary sugerują że Śmigalscy mogą do siebie zapraszać tylko kominiarzy ze zdiagnozowana niedowagą. Komin pojawi się na dachu w momencie montażu piecokominka. Wtedy też odbędą się niezbędne obróbki i montaż ławy kominiarskiej. Podbitka będzie w kolorze białym, podobnie jak ramy okien. Śmigalską wciąż targają wątpliwości związane z kolorem drzwi. Marzyły jej się niebieskie. Miała nawet okazję zobaczyć jak prezentują się w gotowym domku. Zainteresowani mogą je obejrzeć w dzienniku budowy dorkiS TUTAJ post#152 Zobaczymy, co się stanie z tym marzeniem........ Jutro robione będą obróbki blacharskie deski czołowej i montowane będą rynny. Pozdrawiam czytających Ś-ś Edytowane 16 Stycznia 2014 przez śmig_śmigalska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 18.01.2014 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2014 18 stycznia 2014 r. Dzisiaj zakończone zostały obróbki blacharskie. Zamontowane też zostały rynny. Pies Śmigalskich zagląda do nowej budy. Do rozwiązania pozostała jeszcze obróbka boków daszku nad tarasem- trzeba w tym miejscu pogrubić krokwie- zrobimy to najprawdopodobniej przy okazji robienia podbitki. Śmigalscy zakupili dzisiaj 3 worki tynku Knauf . W poniedziałek ma się zacząć montaż okien. Bramę garażową będzie można zamontować po otynkowaniu ścianki, na której jest otwór wjazdowy. Pan D. się rozchorował i nie bardzo miał dzisiaj siły na tynkowanie. Trudno- najwyżej montaż bramy odbędzie się później. W zgodzie ze swoim wewnętrznym przymusem, polegającym na konieczności wcześniejszego planowania tego, co ma być wewnątrz, Śmigalska wyciągnęła Śmiga na ogląd drzwi i paneli. Objazd po okolicznych hurtowniach drzwiowo- panelowych zakończył się połowicznym sukcesem. O ile drzwi techniczne i wewnętrzne można by zamówić na miejscu, to asortyment paneli jest więcej niż mizerny. Już nawet nie chodzi o możliwość kupna (zakupy można zrobić w internecie), ale panele mają tę niewdzięczną cechę, że bardzo ciężko uchwycić na zdjęciu ich właściwy odcień. Trudno więc polegać przy wyborze na zdjęciu zamieszczonym w necie. Trzeba będzie się wybrać na wycieczkę do rejonowej metropolii. Śmigalska już ma obawy, że zakończy się to bólem głowy. W salonie i pokojach planowane są panele z V-fugą, najlepiej czterostronną, w odcieniu mocno bielonego drewna. Jeśli ktoś ma jakieś typy, to proszę o nich pisać. Pomieszczenia będą niewielkie i ciemna podłoga nazbyt by je zdominowała. Pozdrawiam czytających Ś-ś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 20.01.2014 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 20 stycznia 2014 r. Dzisiejszy dzień był na budowie jednym z tych ważniejszych. Domek Śmigalskich zyskał status stanu surowego zamkniętego w 2/3 Do pełni szczęścia brakuje jeszcze zamknięcia garażu. Trudno o tej porze roku trafić w zbitkę dni sprzyjającą tynkowaniu, więc montaż bramy odłożony został do czasu unormowania się pogody na temperaturach wyższych niż +5 stopni. A teraz najważniejsze- fotorelacja z akcji montażu okien. Ekipa rozpoczęła pracę po ósmej rano. Pies Śmigalskich dokonał tradycyjnej inspekcji pojazdu z budowlańcami w celu znalezienia nielegalnych kanapek. Wyczaiła skubana, że budowa+ ekipa budowlana= kanapki plus kiełbaski na rożen. Nie można z nią nawiązać kontaktu, jeśli w tle majaczy się zarys wznoszonego budynku. Co zżarła to jej. Panowie z ekipy zabrali się do pracy. Na pierwszy ogień poszły uchylno- przesuwne drzwi tarasowe. Potem zamontowane zostały miniaturowe doświetla w garażu, łazience i spiżarni. Następne w kolejce były ramy fix-ów I wreszcie około 14 domek zaprezentował się w całej swej okazałości. Zaczyna wyglądać jak DOM, a nie jak budowa. Widok od frontu Od południa A te ujęcia najbardziej przypadły Śmigalskiej do gustu Pozdrawiam czytających Ś-ś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 21.01.2014 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2014 21 stycznia 2014 r. Budowa domku osiągnęła etap, który skłania do podsumowania kosztów. Słoneczny w stanie surowym zamkniętym kosztował nas 110 907,80. Na budowie nic nie robiliśmy sami. Do tego trzeba doliczyć wydatki przedinwestycyjne, czyli mapy, uzgodnienia, projekty, adaptacje, przyłącza itp w sumie 15 597, 62. Koszty poszczególnych etapów budowy wyglądały tak: roboty ziemne, geodeci, kierbud- 2523 zł fundamenty- 29 855,60 zł SSO bez dachu i komina- 19 973,79 zł dach 48 751, 37 zł okna+ brama- 9740 zł (tanio dzięki 3- szybowym fix-om) Potwierdza się to, co piszą inni budujący. Koszt dachu jest kolosalnym wydatkiem i w zasadzie nie ma tam możliwości poważnego przyoszczędzenia. I kolejny raz napiszę, że w porównaniu z całością wydatków zbójeckie są koszty przedinwestycyjne. Śmigalscy stanęli teraz przed najbardziej nerwowym etapem budowy. Zdecydowanie trudniejsze będzie dokonywanie rozsądnych wyborów. Do głosu częściej dochodzić będą emocje. Budżet nie jest z gumy Oby im tylko żyłka nie strzeliła od tych napięć. Podczas rodzinnej debaty ustalono , co można zrobić samemu bez wynajmowania ekip. Padło na ocieplenie strychu, ścian zewnętrznych, położenie paneli, montaż drzwi wewnętrznych, malowanie, rozłożenie kanałów wentylacyjnych i to chyba wszystko Do instalacji elektrycznej, gazowej i wod- kan niezbędny będzie fachowiec. Układanie glazury takoż przypadnie chyba fachowcom, chociaż część rodu skłonna była skoczyć na głęboką wodę i zmierzyć się z tym- może "na odcinku" płytki w garażu i spiżarni poeksperymentujemy. Zobaczymy. Pozdrawiam czytających Ś-ś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 02.02.2014 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2014 (edytowane) 2 lutego 2014 r.Na budowie przerwa. Możemy ja nazwać przerwą technologiczną, brzmi to lepiej niż określenie "chwilowo brak środków na kontynuowanie prac". Czasem takie przerwy są potrzebne. Dlaczego? To proste. Każdy inwestor budujący pod presją czasu, ma zapewne czasem uczucie, że mu się czacha dymi, mózg lasuje, śnią mu się dziwne sny okołobudowlane, w których walą się ściany, izolacje poziome nie połączyły się z pionowymi, wiedźmy straszą na mostkach termicznych itp. Śmigalska od kilkunastu dni śpi snem spokojnym. Tylko w ciągu dnia trudno jej skierować myślenie na jakieś normalne tory.Kiedy tak sobie siadła, to wybiegła myślą przed i zaczęła snuć wizje dalszych etapów budowy.Wyszło jej, że rodzina Śmigalskich, poza drobnym zestawem narzędzi typu młotek, trochę kluczy ( w tym francuz), śrubokrętów i kombinerek, nie dysponuje niczym, co zapewne będzie przydatne na kolejnych etapach. Śmigalska oczyma wyobraźni ujrzała zespół rodzinny konstruujący drewutnie, montujący panele, pergole, półki i plotki. Coś trzeba było zrobić, żeby ta wizja mogła się zmaterializować. Zakupiony został zestaw narzędzi dla majsterkowiczów: wkrętarka akumulatorowa, wiertarka, szlifierka kątowa. W planach jest piła tarczowa i wyrzynarka. Śmig z rozpędu chciał zamówić nową gitarę, ale zostało mu dyskretnie zasugerowane, że będzie w najbliższych czasie zajmował się innymi progami. Za radą Śmigowego kolegi, zostały zakupione narzędzia, które łatwo i bezboleśnie da się zastąpić w razie ich zepsucia. Solidna będzie jedynie drabina, która ma w sobie wszystkie możliwe funkcje. Brakuje jej jedynie zamykanej klatki dla inwestorki obdarzonej lękiem wysokości.Kolejna myśl Śmigalskiej poświęcona była przydomowej oczyszczalni ścieków. Na terenie administracyjnym, w którym zamieszkują obecnie i zamieszkiwać będą, dofinansuje się zakup i montaż oczyszczalni w wysokości 50% kosztów, w kwocie nie większej niż 5 tysięcy. Administracja wymaga od potencjalnych beneficjentów, aby z wyprzedzeniem zadeklarowali chęć dofinansowania. Owa deklaracja to zbiór papierków, na których oprócz tradycyjnego zestawu (prawo do dysponowania nieruchomością, pozwolenie na budowę, zgoda współwłaściciela itp), trzeba określić ile mniej więcej będzie kosztowała inwestycja. Trzeba więc było poświęcić czas i wybrać pasujący rodzinie i glebie model oczyszczalni. W projekcie budowlanym Śmigalscy mają zaplanowaną oczyszczalnie z drenażem rozsączającym 3 nitkowym- po 16 m w każdej nitce. Kiedy tak Śmigalska przyglądała się zbiornikom jedno-, dwu- i trzykomorowym i zastanawiała się, w czym jeden jest lepszy od drugiego, a potem od trzeciego, to wpadła jej w oko oczyszczalnia szwedzkiej firmy Flann.http://www.oczyszczalnie24.eu/media/produkty/p1/667jKCtUoWBCj5P90y0a.png Po zainstalowaniu wyglada tak: http://oczyszczalnie24.eu/assets/spaw2/uploads/files/in-drain.jpgOwa oczyszczalnia spełnia wszystkie wymagania zarówno Śmigalskich, jak i ich działki. Nie trzeba jej czyścić filtrów, bo ich nie ma. Zajmuje 1/3 miejsca. Można ją instalować na glinach. Producent deklaruje skuteczność przez 20 lat.Minusem jest jej cena- dwukrotnie wyższa niż tradycyjne drenażówki. Śmigalscy postanowili wykorzystać dofinansowanie na poprawienie jakości instalacji, a nie na zatrzymanie pieniędzy w kieszeni. I prawdopodobnie taka właśnie oczyszczalnia podłączona zostanie do ich domku.Na dzisiaj tyle. CDN.Pozdrawiam czytającychŚ-ś Edytowane 2 Lutego 2014 przez śmig_śmigalska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 07.02.2014 17:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 7 lutego 2014 r. Wczoraj zakończone zostały prace przy otynkowaniu ściany, na której zamontowana zostanie brama garażowa. Potem pan D. rozpoczął stawianie ścianki działowej w garażu, która dzielić będzie garaż na królestwo Śmiga i Śmigalskiej. Dzisiaj ścianka już stała. https://lh5.googleusercontent.com/-PV5wOeqEn2s/UvUJPPIDMjI/AAAAAAAAB7g/Jfg9XU6jLuI/s640/IMG_20140207_160733.jpg Po południu rusztowanie zostało przeniesione do części mieszkalnej i zaczęło się wytyczanie umiejscowienia ścianek działowych. Nie obyło się bez komplikacji. Na etapie budowy fundamentów ekipa niezbyt precyzyjnie umiejscowiła wloty do kanalizacji i teraz okazało się, że wypadają one albo w ścianie albo na łączeniu ścian. Pan D. wpadł na pomysł, aby wykręcić tkwiące w chudziaku rurki i zamienić je za pomocą redukcji i kolanek na właściwie umiejscowione. Spróbował wykręcić jedną. Próba przebiegła pomyślnie, co bardzo ucieszyło Śmigalską. Teraz trzeba będzie tylko zakupić potrzebne elementy. W poprzednim poście opisane były rozważania na temat wyboru oczyszczalni. Śmigalscy wysłali zapytanie ofertowe do znajdującego się w pobliżu instalatora owych dóbr. Jakież było ich zdziwienie, kiedy w odpowiedzi otrzymali kosztorys zawierający 23% podatek VAT za usługę zakupu i montażu oczyszczalni. Do tej pory byli święcie przekonani, że wszelkie prace na rzecz budownictwa społecznego (a takim jest budowa lub remont budynku do 300 m2 lu mieszkania do 150 m2) obłożone są 8 % VAT-em. Śmigalscy zaczęli drążyć temat. Sprzedawca oczyszczalni odpisał, że urząd skarbowy bardzo go gnębił i zabronił stosowania stawki 8%. Rozwiązania zagadki Śmigalscy zaczęli szukać w czeluściach internetu. Rozwiązanie zagadki jest takie: (zaczerpnięte z odpowiedzi udzielonych przez kilka urzędów skarbowych firmom montującym i sprzedającym oczyszczalnie) Aby odliczyć 8% VAT spełnione ŁĄCZNIE muszą być następujące warunki 1. Budynek musi należeć do kategorii budownictwa społecznego 2. Sprzedaż usługi lub towaru z usługą muszą dotyczyć tylko i wyłącznie wznoszonego lub remontowanego budynku. Wydaje się to proste i zrozumiałe. Nikt w końcu nie buduje swojej oczyszczalni dla obcych. Trudno zasiedlić budynek bez kanalizacji. Inwestor już chce się cieszyć, ale urząd jest sprytniejszy. W 2011 r była nowelizacja ustawy o podatku VAT. Poprzednia zawierała w pkt 2 dodatkowe sformułowanie, które wyparowało podczas nowelizacji. Brzmiało ono "budowa lub remont wraz z infrastrukturą Urzędy skarbowe wyszły z założenia, że skoro a)z ustawy zniknęła infrastruktura b)w ustawie jest mowa o budynku mieszkalnym to należy się oprzeć na definicji budynku z roku bodajże 1994, gdzie budynek definiuje się jako fundamenty, ściany, dach plus okna i drzwi plus instalacje w obrębie fundamentów. Wszystko, co poza fundamentem budynkiem nie jest i wraz z końcem fundamentów kończy się 8% Vat, a zaczyna 23%. Żeby było śmieszniej do grudnia 2013r. oczyszczalnie były na liście towarów, za które przysługiwał zwrot części Vat- czyli uznawano je za element budowy lub remontu. Nie wiadomo, śmiać się czy płakać. Śmigalska wybrała opcje zgrzytania zębami Budowę Śmigalskich zwizytowały miejscowe władze samorządowe w celu sprawdzenia, czy to co przedstawili w podaniu o dofinansowanie oczyszczalni jest prawdą. Teraz trzeba tylko czekać na ich decyzję. Podczas weekendu Śmigalscy zamierzają zająć się wyrównaniem pianki montażowej przy oknach i zabezpieczeniem jej przed destrukcyjnym wpływem promieni słonecznych. Tyle na dziś. Pozdrawiam czytających Zgrzytająca zębami Ś-ś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 08.02.2014 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2014 8 lutego 2014r. Ależ piękny mieliśmy dziś dzień. Słoneczko świeciło, wietrzyk delikatnie powiewał, temperatura podskoczyła do 10 stopni. Śmigalscy postanowili wykorzystać prawie wiosenna aurę i całe popołudnie spędzili na budowie. Śmigalska przycinała żywopłot bukowy, a Śmig zajął się obrabianiem otworów okiennych. Poodcinał nadmiar pianki, uzupełniał pianką pustki po wyciągniętych drewnianych klinach, a po wyschnięciu wyrównywał krawędzie zaprawą klejową. Pan D. sugerował, że przed klejeniem ocieplenia, można wokół okien przykleić jeszcze taśmę paraprzepuszczalną na zewnątrz i paraszczelną od środka. Śmigalska obejrzała sobie te taśmy i teraz ma zagwozdkę. Filmiki reklamowe pokazują mocowanie tych taśm na grzbiecie okna przed ich montażem. Może ktoś z czytających zetknął się z ich mocowaniem po montażu tzn. z taki mocowaniem, że taśma zachodzi na framugę okna na 1-2 cm i na lico ściany 5-8cm. Rano Śmigalscy dostarczyli na budowę redukcje i kolanka do kanalizacji i można było rozpocząć budowanie ścianek działowych. https://lh3.googleusercontent.com/-NtcpQOE2tao/UvZOLBNs-zI/AAAAAAAAB8M/yPmsOVW7pwc/s640/IMG_20140208_152403.jpg Pozdrawiam czytających Ś-ś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.