Gosiek33 27.08.2014 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2014 O mamuśku trzymam kciuki za szybkie wygojenie wojennych ran mam nadzieję, że więcej tego nie powtórzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 27.08.2014 19:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2014 Dziękuję za wsparcie. Człek się uczy na błędach- też mamy nadzieję na brak powtórek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.08.2014 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2014 Mój małżon aż poszedł po szlifierkę bu zobaczyć czy da się zdjąć osłonę ... dało się - na szczęście jest pod wrażeniem Teraz ważne by szybko się zagoiło piękny kominek z szamotem będzie choć dziś przeczytałam iż kolejna zima ciepłą może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 27.08.2014 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2014 Może tak być- w moim sadzie zakwitły grusze. Nie odważyłabym się jednak budować w Polsce bez źródła ogrzewania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.08.2014 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2014 A w życiu.... Tak czy siak nie ma to jak wieczory przy kominku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Conena 06.09.2014 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2014 Łoł. Piecokominek robi wrażenie! Ja też chcę! A co do kotki i zwalczania gryzoni... u moich rodziców jedyny czas, kiedy w mieszkaniu były myszki, to był właśnie czas, gdy miałam kotkę. Przynosiła nam po prostu i zostawiała, zazwyczaj żywe, gdzie popadnie. Pamiętam, gdy kiedyś... zaglądam do piekarnika, a tam takie małe oczka na mnie patrzą! Brr... Więc z tym zabezpieczeniem może być różnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 10.09.2014 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2014 Łoł. Piecokominek robi wrażenie! Ja też chcę! A co do kotki i zwalczania gryzoni... u moich rodziców jedyny czas, kiedy w mieszkaniu były myszki, to był właśnie czas, gdy miałam kotkę. Przynosiła nam po prostu i zostawiała, zazwyczaj żywe, gdzie popadnie. Pamiętam, gdy kiedyś... zaglądam do piekarnika, a tam takie małe oczka na mnie patrzą! Brr... Więc z tym zabezpieczeniem może być różnie. Kot mniemał zapewne, że człowiek cywilizacyjnie upośledzony, nie potrafi sam polować. Trzeba się dzielić z gospodarzami. A pieczone zawszeć lepsze w smaku od surowizny. Piecokominek spełnił nasze marzenia. Cudowny wyszedł i długo trzyma ciepło. Pozdrawiam, Ś-ś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.09.2014 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2014 Przepiękny ten kominek - zdradź proszę co to za struktura (?) taka gładka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 11.09.2014 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2014 Przepiękny ten kominek - zdradź proszę co to za struktura (?) taka gładka Cieszę się, że się podoba. Panowie korzystali z produktów firmy Rath A tynk, to znajdziesz TUTAJ Wygląda rustykalnie. Trzeba go potem malować, bo ma tendencję do kruszenia przy dotknięciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 11.09.2014 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2014 tak też myślałam, że to tynk - bardzo mi się podoba, tylko z praktycznej strony patrząc czy te ściany nie będą się brudziły - przyciągały kurz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 11.09.2014 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Września 2014 tak też myślałam, że to tynk - bardzo mi się podoba, tylko z praktycznej strony patrząc czy te ściany nie będą się brudziły - przyciągały kurz Okolice kominka zawsze się szybciej brudzą. Dlatego marzyłam o kaflaku Ten tynk pokrywa się emulsją- zajmuje to około 20 minut- jestem w stanie to zaakceptować. Taka już uroda kominków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 12.09.2014 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2014 Czyli nie taki diabeł straszny Za to bardzo podoba mi się ten kominek i gdyby mógł być o połowę niższy to o takim mogłabym na poważnie pomyśleć... tylko do okazyjnego palenia, bez rozprowadzania ciepła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 13.09.2014 18:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2014 Nie każ mi obcinać go na pół Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.09.2014 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2014 U Ciebie pasuje znakomicie, u mnie natomiast taki wysoki stojący na środku (tak komin mam) podzieliłby pomieszczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 13.09.2014 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2014 Myślałem na początku, że kominek będzie zwykłym "kaflakiem", który nie bardzo mi się widzi ale po obróbce wygląda super. Jak cukiereczek. Tak jakoś mi się skojarzyło, bo ceramika ma smaczny kolorek i cały jest obły i taki jakiś mniamuśy:D. Nie wiem, po prostu smacznie wyglada . Przed chwila zjadłem kawałek ciasta z galaretką i truskawkami i jeszcze jestem w konsumpcyjnym transie . Czerpnia oczywiście prima sort, chyba bliźniaczka mojej. Od razu sie zapytam o drewutnię. Czy potrzebne jest jakies pozwolenie czy zgłoszenie na budowę takiego obiektu? To samo dotyczy "budki" na kosze na śmieci w narożniku działki. Nie mam pojecia, a kiedyś trzeba by zmajstrować cóś takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwona i Mariusz 02.10.2014 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2014 Podglądam Twój dziennik, zawsze na milcząco.Ale dzisiaj nie wytrzymałam.Sasanka w październiku ???Tylko pozazdrościć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 02.10.2014 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2014 Cuda, Pani, cuda Oby takich podglądaczy było więcej. Trzymaj kciuki za Śmgalskich- dopada nas zmęczenie materiału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 13.10.2014 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2014 Jakie tam zmeczenie materiału?! Takie rzeczy trzeba odstawić na później, teraz nie ma na to czasu . Chciałem sie zapytać o ocieplenie przewodów WM ale bedą ocieplone 18cm wełny czyli super. Jedna sprawę zauważyłem, przykręcacie płyty gk do profili przyściennych U30. Nie powinno sie tego robić, sufit musi być "pływający", odseparowany od ścian zewnętrznych. Taki szczegół podają producenci płyt gk i wykonawcy. Co ja się naszukałem detail montażu sufitów przed kręceniem mojego, to głowa mała . Płytę przykręca się 5-10 cm od profila przyściennego w przypadku profili CD60 prostopadłych do ściany. Jeżeli chodzi o profile równoległe do ściany, trzeba zamontować jeden ekstra CD60 około 10cm od ściany i do niego przykręcać regips. Już chyba trochę za późno na dokładki ale popytajcie jakiegoś magika co z tymi wkrętami przy ścianie. Przy sztywnym połaczeniu, sufit może pękać. Trochę postraszyłem ale w dobrej wierze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
śmig_śmigalska 13.10.2014 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2014 Dzięki Artix. Twoje spostrzeżenia i rady są zawsze niezwykle cenne. Porozmawiam o tym z wykonawcą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 13.10.2014 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2014 Od razu mi się to rzuciło w oczy. Przez dłuższy czas dręczyłem różnych gipsiarzy tysiącem pytań, do tego literatura i sprawa jest jasna. Mury mogą sobie trochę pracować, osiadać itd. Te siły nie powinny sie przenosić na stelarz i płyty gk. Jedynym miejscem gdzie może się zarysować jest narożnik sufit-ściana. Tam powinno sie zrobić połaczenie ślizgowe na taśmie klejącej. W razie jakichkolwiek wiekszych naprężeń, powstanie rysa, łatwo naprawialna akrylem. Nie do końca jestem też przekonany do wstawiania papierowych narożników ale są różne szkoły. U siebie wszystkie szczeliny wypełniłem elastycznym akrylem. Po pierwszym wyschnieciu powstały gdzie niegdzie rysy (skurcz akrylu), po przesmarowaniu wszystko jest ok. Zawsze do usług! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.