komentarze do dziennika

[śmig_śmigalska]

To nie tak Ta wypustka z przodu nie jest do siadania- jest tam właśnie jako łapacz śmieci. Z boku jest poszerzona na siedlisko, ale dochodzi tylko do 1/2 grubości kominka. Pierwsza wersja nie ma półeczki, a ławeczka jest na całą szerokość kominka. Oj, strasznie to skomplikowanie brzmi. Łapać te farfocle, czy nie łapać?

Popatrz uważnie na 3 zdjęcie 1 wersji i 4 zdjęcie 2 wersji.

Edytowane 18 Lutego 2014 przez śmig_śmigalska

[Gosiek33]

Masz racje, ale i tak bardziej do mnie przemawia wersja pierwsza. Tu jest czysta forma kominka - ozdobna jedynie górnymi kaflami. Wersja druga rozprasza uwagę od ognia, kominka i wprowadza niepotrzebny bałagan

[śmig_śmigalska]

1:0 dla Śmiga

[Iwona i Mariusz]

Moim skromnym zdaniem, zdecydowanie wersja pierwsza.

Nawet nie umiem szczegółowo uzasadnić dlaczego, jakoś tak bardziej do mnie przemawia.

Pozdrawiam Śmigalską.

[Conena]

Ha, obejrzałam ostatnie wpisy z budowy (ścianki, GWC, wizualizację) i pierwsze wrażenie mam znowu, jakbyśmy myśleli równolegle. Podobne pomysły, podobne rozwiązania. Czyli podoba nam się to samo = jestem zachwycona.

U nas niedawno skończyli ścianki i zabrali się za instalacje, co pewnie zaraz i u Was ruszy.

Ogród - miał być przekopywany w tym tygodniu, ale ze względu na choróbsko pomysł został przesunięty.

GWC - zbieramy na niego siły. Będę z uwagą śledziła co się u Was dzieje w tym temacie, więc proszę nie oszczędzać na zdjęciach i opisach.

Wnętrza... kolorystyka planowana również przez nas, choć (stety, czy niestety) taki trend jest obecnie. Niedawno były beże i brązy, teraz są szarości. Chyba taki znacznik czasów. Przechodziliśmy przez ostatnie lata przez różne kolory ścian i doszliśmy do tego, że jednak ściany powinny być neutralnym tłem, a kolor i 'życie' do wnętrza powinny dawać dodatki: narzuty, obrusy, poduszki, obrazy itd. I tak wyjdzie również u Was. W tej chwili na wizualizacji wnętrza wyglądają mdło, szaro-buro. Ale - jak napisałam - z pełną świadomością sami się na to zdecydowaliśmy, więc nie odbieraj tego jako negatywnej oceny.

Również zdecydowani jesteśmy na piec kaflowy. Przy czym u nas miałby on pełnić rolę zupełnie dodatkowego źródła ciepła (do ogrzewania podłogowego), więc szukamy takiego możliwie niewielkiego. Czy mogłabyś napisać coś więcej na temat Waszego? Chyba, że gdzieś mi umknęło?

[Conena]

Jeszcze informacyjnie. W tej chwili linki prowadzą do pierwszych stron dziennika czy komentarzy i za każdym razem muszę przewijać. Może spróbuj skorzystać z:

&goto=newpost

jak w przykładzie:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?t=172813&goto=newpost

wtedy będzie odsyłać do ostatniego wpisu. Chyba, że zamierzenie było inne. To się nie odzywam.

[śmig_śmigalska]

Jeszcze informacyjnie. W tej chwili linki prowadzą do pierwszych stron dziennika czy komentarzy i za każdym razem muszę przewijać. Może spróbuj skorzystać z:

&goto=newpost

Dziękuję za poradę techniczną. Nie miałam pojęcia, że tak można Wstawiłam i działa.

[śmig_śmigalska]

Ha, obejrzałam ostatnie wpisy z budowy (ścianki, GWC, wizualizację) i pierwsze wrażenie mam znowu, jakbyśmy myśleli równolegle. Podobne pomysły, podobne rozwiązania. Czyli podoba nam się to samo = jestem zachwycona.

U nas niedawno skończyli ścianki i zabrali się za instalacje, co pewnie zaraz i u Was ruszy.

Ogród - miał być przekopywany w tym tygodniu, ale ze względu na choróbsko pomysł został przesunięty.

Życzę powrotu do zdrowia i wielu sił. Samodzielne tworzenie ogrodu wymaga sporego zapasu energii. Warto skorzystać z rad forumowych ekspertów. Kartka papieru w kratkę. Plan działki w skali 1:100. Nanieść sobie zarys domu, miejsca na kompostownik, drewutnię, piaskownicę i plac zabaw (jeśli są małe dzieci), ścieżki, umiejscowienie i kształt rabat, podjazdy, furtka itp. Wybór roślin to ostatni element planowania ogrodu.

GWC - zbieramy na niego siły. Będę z uwagą śledziła co się u Was dzieje w tym temacie, więc proszę nie oszczędzać na zdjęciach i opisach.

GWC ma wymiary 5x4 m i planowaną głębokość 1,7 m. Dno wysypane będzie 10 cm warstwą piasku. Na to pójdzie warstwa 70 cm żwiru frakcji 35/70. Reszta zgodnie z rysunkiem zaczerpniętym z wątków Adama- forumowego guru od wantylacji

https://lh4.googleusercontent.com/-CWOj7LUSrLU/UwSYJc_q3nI/AAAAAAAACH4/SenWsFn_KE0/s800/schemat%2520gwc%2520zwirowego.jpg

Wnętrza... kolorystyka planowana również przez nas, choć (stety, czy niestety) taki trend jest obecnie. Niedawno były beże i brązy, teraz są szarości. Chyba taki znacznik czasów. Przechodziliśmy przez ostatnie lata przez różne kolory ścian i doszliśmy do tego, że jednak ściany powinny być neutralnym tłem, a kolor i 'życie' do wnętrza powinny dawać dodatki: narzuty, obrusy, poduszki, obrazy itd. I tak wyjdzie również u Was. W tej chwili na wizualizacji wnętrza wyglądają mdło, szaro-buro. Ale - jak napisałam - z pełną świadomością sami się na to zdecydowaliśmy, więc nie odbieraj tego jako negatywnej oceny.

Opinii na temat wnętrz i ich kolorystyki absolutnie nie odbieram negatywnie. To nie są planowane przez nas wnętrza. Zamówiliśmy tylko wizualizację kominka. Pozostałe elementy wyposażenia wnętrz, które znalazły się na obrazku są zapewne czymś, co miało zająć przestrzeń. Nam podobają się wnętrza skandynawskie i raczej w tym kierunku będziemy wybierać elementy wyposażenia. Szarości i biele jako baza (podłogi, stolarka, listwy, bielone drewno mebli). Plamy barwne jako dodatki. Wybór zewnętrznej estetyki domu narzuca estetykę wnętrz. Szarości (popiele, popielate błękity) tak, ale już nie betony i styl industrialny. Brązy nie należą do naszych ulubionych odcieni.

Również zdecydowani jesteśmy na piec kaflowy. Przy czym u nas miałby on pełnić rolę zupełnie dodatkowego źródła ciepła (do ogrzewania podłogowego), więc szukamy takiego możliwie niewielkiego. Czy mogłabyś napisać coś więcej na temat Waszego? Chyba, że gdzieś mi umknęło?

Mamy ten komfort, że nie jesteśmy poza domem do godzin późno popołudniowych. Obserwując znajomych właścicieli domków zauważyliśmy, że mimo posiadania ogrzewania podłogowego zasilanego gazem, mocno ograniczają użycie gazu jako paliwa. Kominek był planowany od początku. A skoro miał być, to zaczęłam czytać rady forumowych kominkarzy. Tam pojawił się wątek marnotrawienia ciepła w zwykłych kominkach i puszczania owego ciepła w komin. Omawiano przy okazji różne sposoby akumulacji owego ciepła. Przeczytałam wszystkie wątki na temat akumulacji i tak powstał pomysł na piecokominek, czyli kominek z masą akumulacyjną. Ta masa to kanały dymowe wydłużające drogę spalin, połączone z automatyką procesów spalania. Konstruktorzy deklarują ogrzanie domku przy użyciu 6 m3 drewna. Co daje roczny koszt w okolicach 1200 zeta. Nam to odpowiada. Marzył nam się kaflowy, ale cena kafli zwaliła nas z nóg. W piecokominku drewno dokłada się raz dziennie. Jako, że kominek nie może być wg polskich norm, jedynym źródłem ciepła, w łazience planujemy matę elektryczną na posadzce pod płytkami.

Pozdrawiam

Ś-ś

Edytowane 19 Lutego 2014 przez śmig_śmigalska

[śmig_śmigalska]

Moim skromnym zdaniem, zdecydowanie wersja pierwsza.

Nawet nie umiem szczegółowo uzasadnić dlaczego, jakoś tak bardziej do mnie przemawia.

Pozdrawiam Śmigalską.

 

Dziękuję za pozdrowienia. Klasyka prowadzi.

[Gosiek33]

gratuluję dopłaty

 

 

co za pogoda ogród budzi się z drzemki, u mnie stokrotki ciągle kwitną

[śmig_śmigalska]

gratuluję dopłaty

 

 

co za pogoda ogród budzi się z drzemki, u mnie stokrotki ciągle kwitną

Pewnie masz tak jak ja..............z drżeniem serca oczekujesz, że w końcu z nieba spadnie białe guano i wszystko padnie w przedbiegach.

[Gosiek33]

Absolutnie nie dopuszczam tej myśli

[Conena]

I co tam Wam wiosna przyniosła? Jaskółki budowlane przyleciały?

[śmig_śmigalska]

Przyleciały W najbliższych dniach uzupełnię wpisy.

Pozdrawiam Ś-ś

[Gosiek33]

Ależ robota... jak w kamieniołomach

 

Nie miałam pojęcia, że GWC można robić po budowie domu. Myślałam, że budując dom na płycie stawia się go właśnie na GWC - ale ja zupełnie zielona w tym temacie

 

 

Tak czy siak podziwiam, współczuję... i gratuluję taczkowych prac

[śmig_śmigalska]

Właśnie.....jak w kamieniołomach Śmigalska cieszyła się jak dziecko, kiedy stojąc w dole zaczęła widzieć horyzont, a nie tylko sam błękit nieba.

GWC można robić później. Trzeba tylko pamiętać, żeby na etapie fundamentów zrobić przepust do domu.

Dziękuję Gosiek za wyrazy współczucia....... Ogólnie Śmigalscy czują się jeszcze, więc jako współodczuwająca też wychodzisz na plus.

[Conena]

Heh, my w projekcie nie mieliśmy GWC, ale ciągle chodził nam po głowie. I dalej chodzi. Przepusty porobiliśmy na etapie fundamentów, bo udało mi się o to dopytać. Tylko zastanawiamy się skąd wyskrobać 20k zł na tenże. U nas, niestety, powietrzny nie przejdzie ze względu na wysoki poziom wód gruntowych. Jedyny jaki wchodzi w grę, to glikolowy. Ale, nie powiem, opcja chłodzenia w lecie pociąga mnie najbardziej. Też tak macie zamiar wykorzystywać GWC?

[śmig_śmigalska]

Heh, my w projekcie nie mieliśmy GWC, ale ciągle chodził nam po głowie. I dalej chodzi.

My też nie mieliśmy w projekcje. Żaden dom nie ma chyba określonego typu wymiennika. To wolny wybór inwestora. W projekcie mieliśmy tylko podaną wentylację mechaniczną jako opcję. A skoro się na nią zdecydowaliśmy, to aż się prosiło, żeby wspomóc ją wymiennikiem ciepła.

Przepusty porobiliśmy na etapie fundamentów, bo udało mi się o to dopytać. Tylko zastanawiamy się skąd wyskrobać 20k zł na tenże.

Czy k oznacza tysiące? Z racji wieku nie załapałam się na to określenie Jeśli piszesz o kwocie 20 tysięcy , to myślę, że to jakaś księżycowa kwota.

Koszt rur i kolanek to kwota ok. 1000 zeta, gruba agrowłóknina ok. 150, otoczaki 25 ton z transportem 1700 i 300 styropian plus praca koparkowego. Nie wiem ile, bo nie powiedział. Kilkanaście złotych kosztował wąż do nawilżania plus złączki. Firmy życzą sobie za żwirowca około 10 000.

U nas, niestety, powietrzny nie przejdzie ze względu na wysoki poziom wód gruntowych. Jedyny jaki wchodzi w grę, to glikolowy. Ale, nie powiem, opcja chłodzenia w lecie pociąga mnie najbardziej. Też tak macie zamiar wykorzystywać GWC?

Żwirowca można robić na podwyższeniu. Adam_mk o tym pisał. Glikolowy wymiennik to rurki w ziemi zakopane niezbyt głęboko, robił go u siebie Piczman. Koszt nie był powalający.

Gratuluję postępów budowlanych.

[Conena]

Ojej, ile masz już ogródka zrobione! Cudnie Ci to wszystko rośnie i zarasta. I brzózki już takie duże.

U nas plaża. Po budowie ostał się jeden jesion samosiejny, ale nie wiem, czy też nie trzeba będzie go wyciąć, bo rozwidlony i troszkę uszkodzony na dole. A działka jest ciągle w fazie niszczenia przez budowlańców (to z dwóch stron) i prób wyrównania terenu po dwóch kolejnych stronach (po nawiezieniu kilkuset ton ziemi). Trzy dni już walczyliśmy z niwelacją, ale ciągle ogrom prac przed nami. Jeśli coś z tego wyjdzie, to będziemy znali ten nasz kąt na ziemi zaczynając od kilkunastu/kilkudziesięciu centymetrów poniżej gruntu, po szczyt komina. Kurcze, bo za bardzo się człowiek przywiąże.

 

Dzięki za namiary dot. GWC. Zaraz sobie poczytam.

[Gosiek33]

Ha, nie Ty jedna masz takie problemy z książkami. My też obtulamy się z niektórymi z dzieciństwa, naszego dzieciństwa