subfosylny 02.03.2013 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 Szacunek. Łatwiej i taniej nowy wybudować niż stary wyremontować. Godne uznania i nieczęsto spotykane pozostawienie starych schodów. Większość ludzi wywala stare schody na początku remontu i wstawia tam nowoczesne potworności A co do schodów. Widać, że nabrały trójwymiarowego kształtu powierzchni Ja nie jestem zwolennikiem piaskowania. Wolę je zmywać chemią. Jest wtedy lepsza, bardziej gładka powierzchnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
s9 pat 02.03.2013 17:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2013 Uczymy sie całe życie:) z drugiej strony wżery musiały być wypiaskowane bo rdzy niewytępisz chemia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
subfosylny 04.03.2013 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2013 Przepraszam. Wyraziłem się dość nieprecyzyjnie. Chodziło mi o schody drewniane. Ale te metalowe też klasa. Gratuluję jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 04.03.2013 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2013 Niesamowita, pouczająca historia obrazkowa...Kwintesencja. Podziwiam:cool: I pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
s9 pat 04.03.2013 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2013 co do schodów to masz racje. tez wiecej bym tak nie zrobil. stopnie trzeba bylo szpachlowac i szlifowac. teraz się męcze z tymi sosnowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
s9 pat 02.05.2013 04:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2013 (edytowane) Jako, że mija drugi miesiąc jak już mieszkamy i mamy pierwsza wiosenną burzę dziś z rana za sobą mogę powiedzieć tylko tyle, że absolutnie nie żałuje ani grosika zainwestowanego w tą kamieniczke. Co prawda teraz trzeba jeszcze ogarnąć do końca plac, ale to będzie przyjemność. Wczoraj chłodno na dworze, to kominek hulał cały dzien. Temperaturka 22-23,5 stopnia komfortowo. Co byśmy zrobili inaczej.. pewnie dźwignąłbym ostatnią kondygnację. W sypialni mimo docieplenia jest wyraźnie chłodniej niż w pozostałych pokojach - brak nadmuchu z kominka. Na pewno dojdzie kilka automatów sterujących ledami, żeby nie klikać co chwilę w wyłączniki prądu.A tak pozatym luz i swoboda:) Edytowane 2 Maja 2013 przez s9 pat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 04.05.2013 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 ledy w takiej kamienicy to grzech do tego ze sterowaniem. nie ten klimat. Szkoda, ze w kuchni ułożyłeś płytki na ścianie, mogłeś zostawić cegły. Fronty tez nie leżą. Zbyt duży chaos. Pięknie wyglądałyby białe meble. Żółte sciany to już mega wpadka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PAVE 04.05.2013 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 Bardzo mi sie podobaja ludzie ktorzy zajmuja sie iwestcjami ;sprzed lat to bardzo mile ze ludzie odnajdujac takie budyki staraja sie je doprowadzic do czasow swietnosci ,natomiast przeraza mnie kiedy przechodze sie chodnikami naszego wspanilego panistwa i widze kamienice wiekowe poobklejane styropianem zaostawiam to bez komentarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
s9 pat 20.10.2013 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2013 Nie zakładam nowego wątku, myślę, że podciągnę kolejny tutaj. Mam takie coś Początkowy remont zaczął się już na początku roku (przyłącze wody, kanalizacji, prądu itp.) . Dodatkowo jest ekspertyza aby rozebrać i odbudować wyższą część dobudowana byle jak i z byle czego dużo póżniej niż pierwszy niższy budynek. W części niższej standartowo prace odkrywcze, murarskie, tynkarskie ciepłe podłogi itp. Natomiast mam problem co zrobić z budynkiem wyższym i tu bym poprosił o jakieś porady. Sytuacja wygląda tak, że nie ma możliwości wjazdu na działkę ani od pola (robiąc zdjęcie stałem właśnie "od pola" bo sąsiad ma tam uprawy. Z prawwej jest ślepe podwórku drugiego sąsiada który również sam nie ma dojazdu. z lewej przemiła starsza pani która nie odpowiada nawet na "dzień dobry" zniesmaczona, że ktoś jej przeszkadza. Zatem dojazd tylko od frontu. Mam dwa wyjścia: - zburzyć ten wyższy doklejony budynek i zostać z malutkim domeczkiem 7x8 m (czego nikt odemnie nie odkupi w przyszłości, za małym na ewentualnie moje potrzeby) - zburzyć i postawić idealnie tak samo, tyle że ciut niżej osadowić dach i nie zmieniać generalnie bryły (minimum formalności wg, posiadanej ekspertyzy) O ile punkt pierwszy byłby łatwy i przyjemny, to średnio mnie zadowala Rozpatruję punkt drugi i mam dwie możliwości - garaż przelotowy (2 bramy rolowane) i nad nim 2 pokoje - wykonanie wąskiego przejścia i stworzenie na dole dużego salonu z 2 pokojami na piętrze. Co doradzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 21.10.2013 05:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2013 garaż z podwójną bramą brzmi ciekawie, a dzięki temu, nawet do jakichś prac na działce uda się przejechać... (z transportem drewna, przez salon ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.