Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podlogowka i rotametry-ustawienia


mike01

Recommended Posts

20141205_143044_resized.jpg20141205_143115_resized.jpg

 

Oto zdjęcia z kotłowni. I tu pytanie - czy faktycznie można rozdzielacz podpiąć bezpośrednio do kotła i zdemontować pompę mieszającą? Jakie będą tego korzyści a jakie straty?

Czy przy obecnym rozwiązaniu mam możliwość regulowania tym mieszaniem? To, że zmienię krzywą raczej zmieni mi tylko temperaturę wody wychodzącej z kotła co obecnie i tak mogę robić ręcznie. A ja bym bardziej chciał zmienić proporcje mieszania a to już chyba tylko w okolicach pompy mieszającej można (o ile można)?

 

I jeszcze pytanie odnośnie tego jaką temperaturę na piecu powinienem mieć przy założeniu, że na dworze jest 0st., a dom ogrzewam przez 14h/dobę. Czytam tu na forach, że niektórzy na zasilaniu mają 50-60st, inni 35st. Ja obecnie mam w przedziale 40-45 st. (poniżej 40st. nie da się w piecu ustawić :/ ).

 

Dużo pytań, ale wierzę, że będzie się Wam chciało pomóc początkującemu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 505
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ad1. zakręć sobie sprzęgło hydrauliczne, termostat odkręć na maksa, zawór dławiący odkręć na maksa, a potem ustaw pompkę od podmieszania na bieg 1 i za chwilę będziesz miał empirycznie dowiedzione czy można u ciebie zasilać podłogówkę bezpośrednio z kociołka

ad2. regulacja mocy podłogówki odbywa się regulacją temperatury zasilania, jeśli przy +0 potrzebujesz +40 to analogicznie przy -20 będziesz potrzebował +50

ad3. gdybyś miał domek lepiej ocieplony to by kociołek chodził tylko 6h/dobę

ad4. gdybyś miał podłączona podłogówke bezpośrednio pod kociołek to wszystko działo by się automatycznie według KG, i nic ręcznie nie musiał byś gmerać

Edytowane przez mxxxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj z popoludniowych nudow zaopatrzony w szczypce posiedzialem przy skrzynkach z rozdzielaczami od podlogowki i zabawilem sie w krecenie rotametrami (nie pokretlami, tylko rotametrami). Troszke ze strachem, zeby nie uszkodzic, ale spokojnie szczypce daly rade. Jak juz ruszyly, to paluchami reszte. Wczesniej tego nie dotykalem.

Wynik taki, ze udalo mi sie zbic delte GZ praktycznie o 1K (z 7k na 6K). Mialem delikatnie wszytkie petle poprzymykane. Hydra to zrobil bez mojej wiedzy przy instalacji widocznie. Dla pomiarza to zawsze jis tam 'plusik". Za free.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Ci za te podpowiedzi, ale będę jeszcze bardziej wdzięczny jak powiesz, które to jest sprzęgł hydruliczne (termostat wiem, pytanie czy jak go odkręcę na maxa to będzie jakieś zabezpieczenie przed zbyt dużą temperaturą w podłodze aby nie zniszczyć np. paneli?) i który to jest zawór dławiący?

Czy może być tak, że Twoje rozwiązanie nie zadziała i coś mi się tu poprzestawia tak że będę musiał wołać instalatora? Bo awarie ze względu na dwójkę małych dzieci niezbyt mile widziane :/

 

Czy na przyszłość (np. w lecie) jest dobrym pomysłem aby tę pompę całkowicie z obiegu wymontować i wstawić w to miejsce proste rury? Wiem, że wtedy zaoszczędzę na prądzie, który pobiera pompa, ale czy coś jeszcze zyskam?

 

Dzięki ogólnie za Waszą pomoc, czytając opinie jakie wszyscy wymieniacie kroczek po kroczku udaje się zmnejszać zużycie gazu z 10m3 dziennie już do 6-8m3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Mam następujące pytanie, zepsuł mi się jeden z rotametrów, a dokładniej "spławik" w nim nie opada po dokręceniu rotametru. Pytanie czy przejmować się tym. Widzę, że minimalnie przesunęła się w nim sprężyna więc może ona nie działa na spławik jak powinna. Czy może być inna przyczyna? Wymieniać ten rotametr? Coś innego może być przyczyną i powinienem sprawdzić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam następujące pytanie, zepsuł mi się jeden z rotametrów, a dokładniej "spławik" w nim nie opada po dokręceniu rotametru. Pytanie czy przejmować się tym. Widzę, że minimalnie przesunęła się w nim sprężyna więc może ona nie działa na spławik jak powinna. Czy może być inna przyczyna? Wymieniać ten rotametr? Coś innego może być przyczyną i powinienem sprawdzić?

 

Może go blokować jakiś paproszek. Wykręć i przepłukaj - powinno zadziałać. A jak jest przepływ, czuć go ręką i temp są OK to nie ma się czym przejmować. Ten typ czasem tak ma:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad1. zakręć sobie sprzęgło hydrauliczne, termostat odkręć na maksa, zawór dławiący odkręć na maksa, a potem ustaw pompkę od podmieszania na bieg 1 i za chwilę będziesz miał empirycznie dowiedzione czy można u ciebie zasilać podłogówkę bezpośrednio z kociołka

ad2. regulacja mocy podłogówki odbywa się regulacją temperatury zasilania, jeśli przy +0 potrzebujesz +40 to analogicznie przy -20 będziesz potrzebował +50

ad3. gdybyś miał domek lepiej ocieplony to by kociołek chodził tylko 6h/dobę

ad4. gdybyś miał podłączona podłogówke bezpośrednio pod kociołek to wszystko działo by się automatycznie według KG, i nic ręcznie nie musiał byś gmerać

 

Przepraszam gdzie ty tam widzisz sprzęgło hydrauliczne ? bo ja nie mogę sie dopatrzeć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam gdzie ty tam widzisz sprzęgło hydrauliczne ? bo ja nie mogę sie dopatrzeć .

 

Będę w takim razie bardzo wdzięczny jeśli ktoś wskaże jak mogę "pominąć" pompę mieszającą w tym układzie bez wzywania instalatorów, przepinania rurek itp. (takie rzeczy zostawię sobie na okres letni). Rozumiem, że przez tę pompę w zasadzie ustawianie pieca na krzywych mija się z celem, a chciałbym jednak zoptymalizować jego pracę i pobór gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam gdzie ty tam widzisz sprzęgło hydrauliczne ? bo ja nie mogę sie dopatrzeć .

tuż pod kotłem masz rurkę z zaworem co łączy powrót z zasilaniem, ta częściowo izolowana niebieskim co robi za bajpas, na moje oko to właśnie ona odpowiada za wyrównywanie ciśnień między pompką w kotle a pompką w rozdzielaczu

Będę w takim razie bardzo wdzięczny jeśli ktoś wskaże jak mogę "pominąć" pompę mieszającą w tym układzie bez wzywania instalatorów, przepinania rurek itp

napisałem ci jak, ale chwilę potem odpisałeś mi że kompletnie nie kojarzysz co do czego, czyli jak coś spieprzysz to nie będzie odwrotu i zostaniesz na święta bez CO w domku

 

pamiętaj układ CO to układ naczyń połączonych, jedno wpływa na drugie a to na trzecie i na czwarte, kręcąc zaworami warto mieć ogląd sytuacji i wiedzieć co się robi i po co się to robi

Edytowane przez mxxxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tuż pod kotłem masz rurkę z zaworem co łączy powrót z zasilaniem, ta częściowo izolowana niebieskim co robi za bajpas, na moje oko to właśnie ona odpowiada za wyrównywanie ciśnień między pompką w kotle a pompką w rozdzielaczu

 

napisałem ci jak, ale chwilę potem odpisałeś mi że kompletnie nie kojarzysz co do czego, czyli jak coś spieprzysz to nie będzie odwrotu i zostaniesz na święta bez CO w domku

 

pamiętaj układ CO to układ naczyń połączonych, jedno wpływa na drugie a to na trzecie i na czwarte, kręcąc zaworami warto mieć ogląd sytuacji i wiedzieć co się robi i po co się to robi

 

Na 100% tam nie ma sprzęgła :)

 

@jareckig

Nie znam się aż tak bardzo ale jak na moje oko to mieszacz OFF z prądu , ten termostat odkręcasz na full a na kotle ustawiasz temperaturę zasilania np 40*C i zobaczysz czy będzie działało . Słabej jakości zdjęcie nie widac wszystkiego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pewien, że ta niebieska rurka pod kotłem to odejście od grzejników/ka w łazience, który jest zasilany wodą o temperaturze jaka jest ustawiona na kotle. W takim układzie jak teraz, temperaturę podłogówki regulujesz praktycznie tylko zaworem termostatycznym przy mieszaczu. Żeby przejść na sterowanie z kotła, to będziesz musiał wyłączyć pompkę mieszacza, skryzować obwód na grzejniki w łazienkach i modlić się, żeby pompka stanowiła na tyle duży opór aby woda wolała płynąć pętlami podłogówki, a nie przez pompkę mieszacza (przydałby się zawór). A i belka zasilająca podłogówkę stanie się powrotną, a powrotna zasilającą, z czym rotametry mogą sobie nie poradzić ;)...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poddawaj się. To co Ci proponujemy, jest całkowi cie bezinwazyjne i odwracalne. Wyłącz pompkę przy mieszaczu i prawie całkiem przykręć jeden z zaworów na tej niebieskiej rurce pod kotłem. Obserwuj co się będzie działo, sprawdź jak będzie działać podłogówka (niestety raczej rotametry nie będą działać), obserwuj temperatury na belkach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

większość wody poleci bajpasem w kociołku

 

tuż pod kotłem masz rurkę z zaworem co łączy powrót z zasilaniem, ta częściowo izolowana niebieskim co robi za bajpas, na moje oko to właśnie ona odpowiada za wyrównywanie ciśnień między pompką w kotle a pompką w rozdzielaczu

 

To teraz bajpas pojawił sie w kociołku? To " na moje oko" czy "coś mi się zdaje" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...