Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Styropian na same placki mam - co teraz?


Recommended Posts

witam

niedawno wyszło szydło z worka: mam na elewacji domu styropian przyklejony tylko na placki, bez warkocza po obwodzie, "bo tak robimy" jak się dowiedziałem od ekipy partaczy (nie było mnie w trakcie przyklejania, zresztą z ekipą się pożegnałem na etapie siatki w kleju zobaczywszy efekty ich pracy), czy mógłby mi ktoś fachowo powiedzieć na ile jest to źle, czy da się z tym żyć czy też trza rwać styro :( nie chodzi mi o wytrzymałość mechaniczną (bo to 1,5 roku już stoi i nie ma żadnej ryski, pęknięcia czy innego mechanicznej oznaki) a o parametry termoizolacyjne

co teraz z tym robić i czy coś robić? please, pomóżcie :(

 

kilka szczegółów:

-styropian grafitowy swisspor z frezem gr.15cm

-kołkowany chyba po 2szt/płytę

- zaciągnięty siatką i białym klejem caparola

-robione w październiku 2009

-szczelne połączenie tam gdzie styropian elewacji stoi na styropianie ocieplenia piwnicy, także wokół okien, balkonów itp

- nie wiem czy szczelnie u góry: może dociągnięty do membrany, pewnie niedokładnie, nie mam możliwości dojścia ze względu na to iż jest już wykonana podbitka a jej demontaż ze względu na wysokość raczej nie wchodzi w grę

Edytowane przez kubukapte
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Stosowanie warkoczy dookoła styropianu wymaga przepis przeciw pożarowy. Jeżeli styropian jest przyklejony klejem około 40-50% swojej płaszczyzny do ściany to możesz spać spokojnie. Na pewno nie będzie pękać czy coś podobnego. Na budynkach wielopoziomowych byłby to poważny błąd. Ogień w takim wypadku może bardzo łatwo rozprzestrzeniać się. W niskich budynkach nie ma to większego znaczenia.

 

Pewnie za tą wypowiedź dostanie mi się :D ale tak uważam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczenie może mieć wentylowanie przestrzeni powietrznej pomiędzy ścianą a styropianem, ale jak duże jest to znaczenie to nie wiem, może wie ktoś z forumowych speców od dociepleń

w każdym razie każdym producent zaleca klejenie obwodowo-punktowe, coś w tym musi być, styropian to też powietrze zamknięte w kulkach, dlatego dobrze izoluje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to absolutnie żadnego wpływu na parametry izolacyjne. Jak słusznie kolega wyżej zauważył chodzi o przepisy ppoż. Chociaż swoją drogą styropian topi się jak masełko jeśli działa na niego otwarty ogień więc można było by dyskutować jaki to ma sens, że płyta posmarowana jest po obwodzie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to absolutnie żadnego wpływu na parametry izolacyjne. Jak słusznie kolega wyżej zauważył chodzi o przepisy ppoż. Chociaż swoją drogą styropian topi się jak masełko jeśli działa na niego otwarty ogień więc można było by dyskutować jaki to ma sens, że płyta posmarowana jest po obwodzie...

 

chodzi o ciąg powietrza między styr a ścianą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może tak się zdarzyć że jak przyklejony jest na placki i jak chata ma w sobie sporo wilgoci to w miejscach styku płyt może przez klej i siatkę wybijać wilgoć skraplająca się pod spodem ,

 

a co ma do tego warkocz?

Uważasz, że przez ścianę np z jakiegoś pustaka może przejść wilgoć a przez warkocz na płycie styr. NIE???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w przypadku takiego sposobu przyklejenia - na placki - pod spodem cała ściana potrafi się wentylować i te mokre plamy występują zazwyczaj w górnych partiach ściany , warkocz zamyka cyrkulację powietrza na powierzchni jednego arkusza styropianu , i jeżeli jest klejony w ten sposób każdy arkusz to siłą rzeczy zjawisko znika , to tak jak w kominie z cugiem , zatkaj komin i pozamiatane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w przypadku takiego sposobu przyklejenia - na placki - pod spodem cała ściana potrafi się wentylować i te mokre plamy występują zazwyczaj w górnych partiach ściany , warkocz zamyka cyrkulację powietrza na powierzchni jednego arkusza styropianu , i jeżeli jest klejony w ten sposób każdy arkusz to siłą rzeczy zjawisko znika , to tak jak w kominie z cugiem , zatkaj komin i pozamiatane

a jeżeli styropian jest zabezpieczony od spodu kątownikiem albo listwą startową?- komin zatkany?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sugerowalbym sprawdzic czy ten styropian jest dobrze przyklejony: oderwac jedna plyte - jezeli odejdzie cala - jest niedobrze, jezeli zostanie rozerwany styropian - jest ok, zostawic tak jak jest. a szczeliny "wlotowo=wylotowe" doszczelnic niskoprezna pianka pistoletowa po obwodzie budynku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sugerowalbym sprawdzic czy ten styropian jest dobrze przyklejony: oderwac jedna plyte - jezeli odejdzie cala - jest niedobrze, jezeli zostanie rozerwany styropian - jest ok, zostawic tak jak jest. a szczeliny "wlotowo=wylotowe" doszczelnic niskoprezna pianka pistoletowa po obwodzie budynku.

 

w narożach budynku , wszystkich glefach i pod dachem , stary dobry trik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w przypadku takiego sposobu przyklejenia - na placki - pod spodem cała ściana potrafi się wentylować i te mokre plamy występują zazwyczaj w górnych partiach ściany , warkocz zamyka cyrkulację powietrza na powierzchni jednego arkusza styropianu , i jeżeli jest klejony w ten sposób każdy arkusz to siłą rzeczy zjawisko znika , to tak jak w kominie z cugiem , zatkaj komin i pozamiatane

 

jedyna sensowna odpowiedz

 

Plyta ma być przykryta w 70-80% klejem. Ktos pisał, że jadąc na ramki zuzywa sie wiecej kleju. też bym polemizował. Obecnie projektanci nakazują nawet stosowanie roznych grubosci styropianu w celu wyeliminowania "kanapek" czyli podklejania czym popadnie i placków. Płyta ma byc zakołkowana na elewacjach wyższych niż 8 m kołkami w ilości 6/m2 i 8/m2 wokolicach narozy - przeciw sile ssącej wiatru

 

na domku systemy lepszej jakosci jak Dryvir czy Greinplast nawet daja certyfikowanemu wykonawcy gwrancję, że można NIE KOŁKOWAĆ wogóle do 8-10 metrów. Wówczas działa gwarancja systemowa.

 

Osobiscie zawsze karzę kołkować, szczególnie polecam kołki Ceresitu, nawet z plastykowym trzpieniem

 

Co do poprawnosci i efektów na lata błędnych i niebłędnych sposobów klejenia styropianu, to ważna jest jeszcze jedna rzecz. Zauważcie, że jak wchodziły systemy BSO do kraju, klejono na placki. STO uczyło klejenia po obwodzie. Efekt klejenia na placki w polaczeniu z lichym styropianem jest taki, że płyty potrafia klawiszować. Efekt - w słońcu widać KAŻDĄ płytę docisniętą rogami do ściany. Kołkowano w rogach.......ale tam nie było kleju:) Elewacja pracuje i później są takie efekty:)

 

Na domku nie zostaje ci nic innego niż ewentualnie zamontować wywietrzniki w górnej części elewacji jeśli zauważysz jakies nieprawidłowości. Ja osobiscie w fazie bez tynku dopsikałbym kleju w piance co jakis czas w celu zapełnienia pustych przestrzeni. Jest to troszke ryzykowane, bo mogą się pojawić wybrzuszenia.

Edytowane przez s9 pat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...