Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Palenie w kominku jest szkodliwe?


warm

Recommended Posts

Cytuję:

 

"Naukowcy dowiedli, że zanieczyszczenia dostające się do powietrza na skutek spalania drewna w kominkach czy piecach mogą poważnie szkodzić naszemu zdrowiu.

 

Duńscy naukowcy ostrzegają na łamach pisma "Chemical Research in Toxicology", że niewidoczne cząsteczki pyłu wdychane wraz z powietrzem do płuc mogą uszkadzać DNA i nasilać procesy zapalne.

 

[...] Z licznych badań wiadomo, że cząsteczki pyłu zanieczyszczające powietrze w wyniku eksploatacji samochodów i spalania węgla przyczyniają się do rozwoju takich chorób jak astma, zapalenie oskrzeli, choroby serca i wielu innych.

 

Ponadto autorzy pracy stwierdzili, że taki pył zawiera wysoki poziom policyklicznych węglowodorów aromatycznych – związków, które mają działanie rakotwórcze.

 

Naukowcy badali również wpływ pyłu powstałego na skutek spalania drewna na ludzkie komórki hodowane w laboratorium. Okazało się, że pył powoduje uszkodzenia DNA, wywołuje stan zapalny w komórkach i włącza aktywność wielu genów zaangażowanych w procesy rozwoju różnych chorób."

 

 

źródło: http://wiadomosci.onet.pl/nauka/zle-wiesci-dla-palacych-drewnem-w-kominkach,1,4166525,wiadomosc.html

 

 

Złe wieści?!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieści jak wieści. Teraz każdy instytut publikuje swoje mądrości. Niekonieczne dotyczy to kominków i wszelkich pieców.

 

Od zarania dziejów, bez badań naukowych ludzkość ogrzewała się ciepłem z drewna. W urządzeniach różnej jakości.

Ludzkość przez te tysiąclecia przetrwała i ma się dobrze.

Aktualnie urządzenia grzewcze na drewno, kominy są zupełnie innej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złe wieści?!?

 

Pewnie tak. Czy ludzie w kurnych chatach umierali tak młodo

od dymu ? Czy prędzej od noża wbitego w plecy ,lub od

pazurów niedźwiedzia. Trzeba by tych naukowców poprosić

by na podstawie kości praprzodków orzekli jak było naprawdę

 

Dobra instalacja kominkowa i kominowa , eliminuje

problem prawie do zera ,więcej nawdychasz się tych substancji

na grillu. To w domu. Natomiast sąsiad ma problem.

 

 

Jest jeszcze jedna prawda - na coś trzeba umrzeć.

Edytowane przez eniu
brak części wypowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze przyda się dobre prowadzenie spalania w kominku, a nie dławienie dopływu powietrza, by na dłużej starczał jeden wsad drewna. To przy takim spalaniu powstaje większość tych nieprzyjemnych dla środowiska i zdrowia substancji w spalinach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inne gremium, naukowców również robiło poważne badania które doprowadziły do zaskakujących wniosków:

 

Naukowcy z pewnego Instytutu Zdrowia dowiedli, że w piwie znajdują się żeńskie hormony. Mówiąc prostym językiem: według nich mężczyźni, którzy piją piwo, zmieniają się w kobiety.

Aby upewnić się, że jest to prawda, przeprowadzono badanie. Stu mężczyznom podano 10 piw i kazano je wypić w ciągu godziny. Po godzinie okazało się, że:

- wszyscy badani przytyli,

- mówili zdecydowanie za dużo i bez jakiegokolwiek sensu,

- zachowywali się ponad miarę wylewnie i uczuciowo,

- nie byli w stanie prowadzić samochodu ani racjonalnie myśleć,

- kłócili się bez powodu,

- musieli siadać podczas oddawania moczu,

- nie byli zainteresowani uprawianiem seksu,

- odmawiali przyznania racji, gdy było oczywiste, że są w błędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Spiskowa teoria dziejów mówi że podobno pewne lobby producentów urządzeń grzewczych na paliwa płynne i gazowe wymusiło w ten sposób podjęcie prac nad filtrami cząstek stałych w piecach i kominkach. Idąc tym tropem można by śmiało wysnuć hipotezy dwie. Albo dalej lobbują albo wręcz odwrotnie - to lobby z drugiego bieguna producentów robi sobie grunt pod kolejne urządzenia, które trzeba wymienić lub dodać do już istniejących.

Jest jeszcze kwestia, że w kraju uczonych duńskich są najwięksi producenci vermikulitu, dzięki któremu (jeżeli zastosowany będzie w paleniskach) można tak skutecznie spalić drewno że te cząsteczki będą już tak małe że aż nieszkodliwe.

Idąc jeszcze innym tropem można by zrobić to co zrobiło tych stu mężczyzn z postu MK.

No bo jak ma być koniec świata wkrótce to co pozostało?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inne gremium, naukowców również robiło poważne badania które doprowadziły do zaskakujących wniosków:

 

Naukowcy z pewnego Instytutu Zdrowia dowiedli, że w piwie znajdują się żeńskie hormony. Mówiąc prostym językiem: według nich mężczyźni, którzy piją piwo, zmieniają się w kobiety.

Aby upewnić się, że jest to prawda, przeprowadzono badanie. Stu mężczyznom podano 10 piw i kazano je wypić w ciągu godziny. Po godzinie okazało się, że:

- wszyscy badani przytyli,

- mówili zdecydowanie za dużo i bez jakiegokolwiek sensu,

- zachowywali się ponad miarę wylewnie i uczuciowo,

- nie byli w stanie prowadzić samochodu ani racjonalnie myśleć,

- kłócili się bez powodu,

- musieli siadać podczas oddawania moczu,

- nie byli zainteresowani uprawianiem seksu,

- odmawiali przyznania racji, gdy było oczywiste, że są w błędzie.

 

MK

chcę być Twój kumpel ,stawiam Ci piwo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie dla kominka, bo mogą popękać szamoty.

 

A tak na poważnie to muszę zakazać mojemu kotu wylegiwać się przed kominkiem jak w nim pale. Bo odrazu się kładzie i mruczy.

Pozdrawiam

 

i słusznie bo nawdycha się cząsteczek i uszkodzi sobie DNA. Jeszcze będzie się myszy bał :D

 

Ja sobie jutro powdycham chętnie jak napalę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Przez te tysiąclecia obcowania człowieka z ogniem , a prawie cały czas był to ogień z drewna pomijając XIX i XX wiek, to to nasze DNA powinno składać się jedynie z pyłu drzewnego . Zapewne podobni naukowcy mogą udowodnić dowolnie wskazana przez sponsora teorie . NAJZDROWSZE są konserwanty i emulgatory bo mamy je dodawane do wszystkich produktów spożywczych w ogromnych ilościach , nie udowodniono jednak jaki mają one wpływ na rozumki i tok prowadzonych badań przez niektórych naukowców .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadł mi w łapy list otwarty .....

jak otwarty ,to czytajmy ....:D

 

 

List Otwarty Redaktora Naczelnego ,,Świata Kominków" Witolda Hawajskiego

 

 

7 lutego ukazała się w internecie informacja prasowa PAP zatytułowana ,,Złe wieści dla palących drewnem w kominkach"(Onet.pl 7.02.2011). Można z niej m.in. dowiedzieć się, że naukowcy duńscy ostrzegają przed ponoć zgubnym dla zdrowia korzystaniem z kominków.

Na portalu onet.pl informacja ta została odczytana przez kilkaset tysięcy ludzi a przez około 1500 skomentowana. To świadczy o popularności kominków, ale niestety też o stopniu zainfekowania tą informacją społeczeństwa, aktualnych i potencjalnych posiadaczy kominków. W ich głowach rodzą się prawdopodobnie dwa pytania :

1.czy korzystać z posiadanego już kominka?

2.czy zdecydować się na budowę kominka w domu?

Mogą to być dylematy wielu tysięcy ludzi, bo według naszego rozeznania liczba posiadaczy kominków przekroczyła milion a każdego roku na zakup decyduje się kolejne 100.000 inwestorów, czyli praktycznie niemal każdy budujący dom jednorodzinny. Taka informacja może też spowodować zachwianie całkiem dobrze funkcjonującego polskiego rynku kominkowego oraz zagrozić egzystencji firm kominkowych, których liczbę oceniamy na 2-2,5 tysiąca.

link do artykułu który ukazał się na onet.pl- http://biznes.onet.pl/zle_wiesci_dla_palacych_drewnem_w_kominkach,18515,4166526,1,onet-wiadomosci-detal

 

 

Jaka jest prawda o kominkach?

Kominki i piece opalane drewnem towarzyszą ludziom od setek lat dając ciepło i relaksujący widok ognia. Od ostatnich 20-25 lat mamy do czynienia z uprzemysłowieniem, rzemieślniczej dotąd technologii wytwarzania. Rzemieślnik, zdun, kominkarz, instalator uczestniczy w zasadzie w ostatnim etapie budowy kominka u klienta. W związku z przejęciem wytwarzania palenisk, osprzętu przez fabryki, ich wyroby podlegają certyfikacji, tak jak inne sprzedawane w Unii Europejskiej.

Trudno oczekiwać by unijni urzędnicy, zajmujący się nawet krzywizną bananów i kierunkiem ustawienia kurzych łap w kurnikach, zapomną o kominkach. Szczególnie w ostatnich kilku latach miała miejsce istotna faza dopasowania palenisk kominkowych (wkładów) i pieców do ostrych wymagań dotyczących sprawności urządzeń, emisji Co2 oraz pyłów. Praktycznie wszyscy producenci przekonstruowali swoje wyroby, usprawnili, a wycofali z oferty te, które nowych przepisów nie spełniały. W zasadzie możemy powiedzieć, że większość europejskich produktów kominkowych spełnia już dzisiaj wymagania norm wybiegające kilka czy nawet kilkanaście lat do przodu. Tak się składa, że wyroby te docierają również na polski rynek, który dla wielu europejskich liderów jest jednym z ważniejszych. Nie można więc mówić o tym, że dostępne w polskich salonach kominkowych wyroby są bardziej niebezpieczne dla zdrowia niż najnowsze modele samochodów czy lodówek. Tak samo w ostatnich latach wzrósł poziom techniczny budowanych w Polsce kominów - zwykle są to wyroby systemowe, spełniające unijne standardy.

 

,,Świat Kominków" praktycznie od początku swojego istnienia, od 2003 roku, zajmuje się zagadnieniami bezpieczeństwa kominków, w tym aspektów zdrowotnych. Na naszych łamach wielokrotnie publikowane były wiarygodne teksty temu poświęcone. Tym też zagadnieniom poświęcone były dwa seminaria organizowane przy okazji targów KOMINKI / INSTALACJE MTP, w roku 2008 i roku 2010. Zaproszeni do wygłoszenia referatów byli najwybitniejsi specjaliści europejscy. Poruszaliśmy tematykę ograniczenia emisji cząstek stałych PM 10 jak i Co2 czy też bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Zainicjowana została wielowątkowa akcja BEZPIECZNY KOMINEK, która trwa już 3 lata.

Kominki i piece opalane drewnem są w Polsce popularnym źródłem ogrzewania i dogrzewania. Są też źródłem wielu przyjemnych chwil. Jeśli będą to urządzenia spełniające normy, prawidłowo zbudowane czy zainstalowane oraz poprawnie eksploatowane nie widzimy powodów by ich użytkownicy aktualni i potencjalni mieli obawy zdrowotne. Tym bardziej, że spalając w kominkach biomasę przyczyniamy się do zmniejszenia emisji Co2 i oszczędzania paliw kopalnych.

,,Świat Kominków" jako magazyn popularyzujący kulturę ognia nie może być obojętny na wszelkie bezmyślne i nieuzasadnione próby dyskredytowania kominka. Na początek na stronie

http://www.kominki.org utworzyliśmy specjalny blok, gdzie dostępne są materiały poświęcone zagadnieniom bezpieczeństwa kominków w tym ich walorów zdrowotnych. Jednak dla długofalowej akcji ,,za kominkami" potrzebujemy wsparcia tych, którzy są najbardziej losem kominka zainteresowani czyli producentów, handlowców, firm usługowych i organizacji społecznych działających w branży kominkowej.

Tylko działając razem i popularyzując sprawdzone fakty i konkretne działania jesteśmy w stanie nie tylko obronić ale nawet wzmocnić pozycję kominka.

 

 

Witold Hawajski

Redaktor Naczelny ,,Świata Kominków"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom, taka niby niekorzystna informacja, może spowodować wzrost popytu na kominki. Spotęgowanie szumu wokół jakiejś branży czy towaru może powodować czasowy wzrost popytu, także nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... Jestem przekonany, iż za jakiś czas zostaną przedstawione wyniki badań innej organizacji naukowej, że kominki są OK. Są to typowe ruchy grup lobbystycznych związanych z producentami kotłów gazowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są to typowe ruchy grup lobbystycznych związanych z producentami kotłów gazowych.

Raczej lobby producentów systemów wychwytujących cząstki stałe oraz znudzona brakiem tematów do wałkowania grupa naukowców.

Można mieć kocioł gazowy i kominek. Natomiast etatowi palacze salonowi i ortodoksyjni użytkownicy kotłów gazowych to dwa zupełmnie odmienne profile konsumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej lobby producentów systemów wychwytujących cząstki stałe oraz znudzona brakiem tematów do wałkowania grupa naukowców.

Można mieć kocioł gazowy i kominek. Natomiast etatowi palacze salonowi i ortodoksyjni użytkownicy kotłów gazowych to dwa zupełmnie odmienne profile konsumentów.

 

No a piromani ? :D

 

o nas zapomniałeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...