Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szukam rzeczoznawcy z Poznania - chodzi o okna drewniane.


Recommended Posts

Test wraz oknotest.pl siedzibę ma w Poznaniu:-). Pod Stęszew będzie ze 20 km:-), za daleko to nie jest. A co do moich opinii, to hm... z formalnego punktu widzenia nie są wiążące. Nie jestem biegłym sądowym, ani rzeczoznawcą budowlanym (okiennych nie ma:-) ). Po prostu siedzę w oknach PVC bez mała 20 lat, więc coś tam o nich wiem. Czasem piszę na ten temat (jakieś poradniki, artykuły do branżowej prasy, vortal), ale nie mnie oceniać czy to już "rzeczoznawczość", czy nie. Zresztą moim zdaniem, po tym co napisałaś wcześniej, na tym etapie budowy, żadna opinia oprócz tej, którą wyrazi Projektant, Inspektor Nadzoru lub Inwestor nie jest dla Wykonawcy wiążąca, bowiem żaden rzeczoznawca (nawet ten z papierami) nie był i nie jest uczestnikiem Twojego procesu budowlanego w rozumieniu ustawy Prawo Budowlane. W razie sporu, jeśli obie strony wyrażą zgodę na rozstrzygnięcia polubowne i udział w sporze arbitra, to wtedy jego opinia będzie ostateczna. Nie wiem na jakim etapie sporu jest Twój spór:-), ale odniosłem wrażenie, że Ty nie toczysz sporu, a po prostu masz wątpliwości co do sposobu wykonania jakichś robót i szukasz podpowiedzi, alternatywnych rozwiązań i ewentualnie wskazania gdzie jest nie tak i powinno lub mogłoby być inaczej.

 

Pozdrawiam

 

PS Drewno to już nie mój resort. Jestem fanem mieszanek ropy naftowej i soli kuchennej:-)

Edytowane przez T12345T
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój spór jest na takim etapie, że my mówimy, że winny jest nasz kierownik budowy (generalny wykonawca), a on, że my :) Inspektor nadzoru nie jest dla niego kimś ważnym, poza tym inspektor mówi, że trudno stwierdzić, po czyjej stronie jest wina... No cóż - zadzwonię do tego Związku Okiennego, może coś doradzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wykonawca nie wybił otworów wentylacyjnych w domu, który był zaizolowany (przy oknach prowizorycznie) i ogrzewany (słabo, bo słabo, ale ogrzewany), po oknach lała się woda, skraplała się też na suficie, we wnękach okiennych były zacieki, to chyba o czymś świadczy? Naszą winą ma być to, że ogrzewaliśmy dom tylko kozą budowlaną i jednym lub dwoma piecykami elektrycznymi. Niewypaczone sa tylkooknaprzy tarsie, gdzie okna były dobrze zaizolowane, tam, gdzie nie było parapetów są wypaczenia. Na dodatek wykonawca zrobił fuszerkę z płaskim dachem - zalane ściany i sufit w dwóch małych pomieszczeniach - tam wypaczenia jako pierwsze były widoczne i są najgorsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli potrzebny jest rzeczoznawca budowlany, nie okienny.. bo okna to tylko skutek, a nie przyczyna..

Mam poza tym wrażenie że "wypaczenia" to dla Ciebie tzw progi na łączeniach - widać je na zdjęciach - ramy rozchodzą się w narożnikach..

Jest szansa, że kiedy wyschną proces się /przynajmniej w części/ cofnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, właśnie o to mi chodzi, myślałam, że to są wypaczenia... Poziome części skrzydła wystaja ponad pionowe, no i oczywiście farba się łuszczy, w najgorszym oknie od spodu skrzydło jest pęknięte. Myslisz, ze da się cos z tym zrobić? że obejdzie się bez wymieniania skrzydeł? Bo reklamowanie okien chyba nie wchodzi w grę...

Dziekuję Finlandio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, nie spotkałem się dotychczas na zywo z odpadającą farbą na nowych oknach (na szczęście). Widywałem takie fotki w necie..

Te "progi" to nic innego jak efekt wilgoci - tu by za przyczynę można posądzić tą nieszczęsną, namokniętą wełnę. Elementy ram są łączone w miarę elastycznym klejem właśnie po to, by się nie powypaczały na boki przy rozszerzaniu pod wpływem wilgoci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły zoom, ale... wygląda źle. Widuję takie rozstępy i nie zawsze są efektem tynków - np. płytki kładzione zimą, przy kozie czy gipsy dają też dużo wody. Tynki niby były, a są rozstępy..

Z tym, że lakier nigdy mi nie odchodził - ale tu się kłania technlogia produkcji.

Zrobilbym tak:

kontakt ze sprzedawcą z prośbą o pomoc (raczej nie "z gębą" - bo się "uszczelnią" i zasłonią warunkami gwarancji.

Rozstępy jest szansa że wrócą, odpryski trzeba pomalować.

Chyba że jakaś ostra walka na noże - ale tu doświadczeń nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...