Szopa drewniana jako sauna ogrodowa?

[unicron]

Witam,

 

mam pytanie, czy zwykła szopka drewniana z deski sosnowej (19mm) + koza opalana drewnem, jest w stanie spełnić rolę prymitywnej sauny ogrodowej?

 

 

Pozdrawiam serdecznie,

Krzysztof.

[Marcinmarch]

Nie znam się na tym, ale na pewno musiałbyś się dowiedzieć jak dokładnie jest z cyrkulacją powietrza. Sauna to nie tylko parownik. Byłem kiedyś dawno temu przy budowie takiej sauny, to Ci, którzy zakładali to wszystko, mieli spore zamieszanie.

[montwa]

Sauna w szopie, świetny pomysł. Wrzuć foty jak się uporasz z przebudową.

[butynski]

Zajeb... pomysł ! Dobierz moc kozy do kubatury pomieszczenia i jak będzie gotowe daj cynk .Ja przywiozę zimne napoje i ciepłe dziewoje i pobalujemy . Najlepiej zimową porą aby można było się w śniegu schłodzić . Pozdrawiam

P.S Gdyby się okazało , że ściana szopy jest za cienka zawsze można ocieplić .

[subfosylny]

Saunę czy łaźnię parową? Bo to różnica. Będzie Ci ciężko taką kozą uzyskać 90'C w szopie. Jednakże łaźnia parowa +40'C w szopie to idealne posuniecie. Cała Rosja "jedzie" na takim rozwiązaniu. Nawet w większości SPA mają już podobne ustrojstwa.

[murator641]

Nie wiem jak z wentylacją w takiej szopie. Bardziej to rzeczywiście przypomina łaźnię parową A najlepsze na sauny są stare szklarnie - zwłaszcza latem A czy ktoś zakładał sobie saunę we własnym domu?

[Puffy]

Taka koza nie da rady wytworzyć temp. 100 stopni ma ok 4 KW. Jeśli będziesz chciał sobie w takiej saunie posiedzieć w zimie to bez ocieplenia przy -15 stopniach max w środku będzie +15. Oczywiście wystarczy aby trzymać w takiej saunie wino

Jeśli chodzi o sauny mokre (widziałem na wschodzie tzw. banie) jest super zabawa z witkami brzozowymi i laniem wody na piec ale tam mieli jakieś kamienie, które się polewało. Taka koza żeliwna może wg mnie pęknąć po polaniu zimną wodą. Druga sprawa to faktycznie wentylacja bo bez niej będzie pleśń.

[subfosylny]

Ja jestem w trakcie prac. Sauna sucha.

[Moose]

Ja jestem w trakcie prac. Sauna sucha.

 

A mógłbyś troszkę temat przybliżyć... w domu robisz??? sam czy firma???

Pozdrawiam

[subfosylny]

Nie po to jestem inżynierem ( między innymi suszarnikiem) technologii drewna, aby tak proste tematy zlecać firmie. Poza tym mogę się trochę rozerwać

Ale tak na poważnie, saunę suchą ( fińską ) montuję w skosie dachowym. Ocieplenie wełna, izolacja folia paro i folia alu, wykończenie deska olchowa 11cm szer na obce pióro, ławki z olchy i samby, oparcia samba i mahoń sapelli, piec elektryczny 230V, dwa punkty oświetlenia i jeden nagłośnienia, wentylacja grawitacyjna w ścianie bocznej. W wolnej chwili podeślę fotkę ze środka prac.

[subfosylny]

 

 

Trochę się zmieniło. Jest jeden punkt świetlny a dwa punkty nagłośnieniowe.

Nie ma wstawek z mahoniu a ławki są z olchy.

Alu już od kilku miesięcy mogę cieszyć się dobrodziejstwem wysokich temperatur.

Edytowane 2 Lutego 2012 przez subfosylny

[butynski]

[ATTACH]98854[/ATTACH] [ATTACH]98855[/ATTACH] [ATTACH]98856[/ATTACH]

 

 

Trochę się zmieniło. Jest jeden punkt świetlny a dwa punkty nagłośnieniowe.

Nie ma wstawek z mahoniu a ławki są z olchy.

Alu już od kilku miesięcy mogę cieszyć się dobrodziejstwem wysokich temperatur.

Pięknie ! Zazdroszczę Ci ! Sauna to potęga - szczególnie przy dzisiejszych temperaturach . A po saunie chyc na śnieg ........ Pozdrawiam

[subfosylny]

@Butynski

Bez przesady. Nie mam 17 lat . Chociaż mam kolegę po 50-ce, który jeszcze w zeszłym roku tarzał się w śniegu. Ale on jest jeszcze na starych "włoskich" częściach. My to już chińszczyzna.

A tak ogólnie. Sauna w Polsce jest postrzegana jako luksus. Wykreowano wizerunek luksusowego domu z sauną. Widuję wiele saun w "bogatych" domach, gdzie zwykle stoją puste .

Moja sauna nie ma migających światłowodów ani aparatury tlenowej, ale za to jest używana dwa - trzy razy w tygodniu. To zapewnia mi ochronę przeciw przeziębieniową.

 

Często ustawiam piec na 55-60'C . Do tego zioła- szałwia/świerk itd. Czas przebywania razy 4. Do tego dobra książka i cicha nastrojowa muzyka. Można wypocząć.

 

Często w saunach "publicznych" jest problem z polewaniem kamieni wodą. Debile ze słomą w butach wpadają do sauny i pierwsze co robią to chlup pół wiaderka wody na kamienie. Dwa lata temu, po takim akcie głupoty, mało żeśmy się o drzwi nie pozabijali, tak trzeba było szybko uciekać z sauny. Poparzenie dróg oddechowych przy przebywaniu w takiej saunie gwarantowane. Akcja miała miejsce w SPA , gdzie doba trochę kosztuje. Tak wiec były to osoby z pewnością dobrze sytuowane i wykształcone. Niestety niedouczone.

[subfosylny]

Ciekawe, czy Unicron odpalił tą swoją banię w ogrodzie?