Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Trwałość wkładów kominowych z "kwasówki"


eNcoM

Recommended Posts

Witam przymierzam się do zakupu wkładu, jednak zastanawiam się jaka trwałość takiego wkładu, bo producenci nie dają zbyt długich gwarancji. Czy wkład z kwasówki o grubości 0,75-1mm wytrzyma więcej niż 10 lat

Wkład (owal) byłby zamontowany w otworze 25x15 do pieca na ekogroszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
Witam przymierzam się do zakupu wkładu, jednak zastanawiam się jaka trwałość takiego wkładu, bo producenci nie dają zbyt długich gwarancji. Czy wkład z kwasówki o grubości 0,75-1mm wytrzyma więcej niż 10 lat

 

W dziale o kominach forumowicz QBELEK podał link n.t. stali stosowanych na wkłady kominowe:

http://www.stalenierdzewne.pl/porady...ach-kominowych

Producenci zapewne dlatego nie dają długiej gwarancji, gdyż wiedzą, jak trudno w praktyce utrzymać reżim poprawnego palenia, a od niego w 100% zależy długowieczność wkładu. Wkład stalowy (np. kwasoodporny) poprawnie eksploatowany może mieć trwałość 50 lat (i więcej). Dotyczy to jednak spalin gazowych i ze spalania oleju opałowego, które raczej nie zawierają sadzy i nie przekraczają określonej temperatury. W przypadku spalin z paliw stałych może być jednak o wiele, wiele krócej (wszystko zależy od poprawnej eksploatacji). Jest jeszcze jeden aspekt sprawy - nie wszyscy producenci (sprzedawcy) są uczciwi i mogą sprzedawać wkład nie z tej stali, którą deklarują. Mogą też (a są takie sygnały) w ogóle nie rozróżniać gatunków stali. Dlatego w którymś z postów zalecałem zawsze żądać atestu stali (oczywiście znając gatunek, z którego chcielibyśmy mieć wkład). Bo to w końcu u nas (a nie u sprzedawcy) będzie on potem pracował :D

Pozdrawiam

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

link się nie otwierał ??

 

A wracając do tematu pytałem paru producentów w mojej okolicy i mają atesty na jakość stali itp ale żaden nie daje gwarancji dłuższej niż 3 lata, tłumaczą to właśnie jakością paliwa zastosowanego (podobno miały, groszki i inne paliwa miesza się z solą drogową żeby chłonęły wilgoć i były cięższe oraz zabijały piece, zasobniki i wkłady)

 

Byłem u jednego pana który miał wkład zamontowany do kotła miałowego palony od góry tzw 24godzinne i niestety wkład poddał się po ok 5-6 latach (DLA MNIE KRÓTKO), ale nie miał atestów itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
pytałem paru producentów w mojej okolicy i mają atesty na jakość stali itp ale żaden nie daje gwarancji dłuższej niż 3 lata, tłumaczą to właśnie jakością paliwa zastosowanego (podobno miały, groszki i inne paliwa miesza się z solą drogową żeby chłonęły wilgoć i były cięższe oraz zabijały piece, zasobniki i wkłady)

itp

No cóż, takie działanie, to po prostu zrozumiała asekuracja, a ty kliencie masz wolną wolę - możesz kupić albo nie. Kupując - sam na siebie bierzesz odpowiedzialność, jak długo ci ten wkład posłuży, bo to TY musisz zadbać o jakość paliwa.

niestety wkład poddał się po ok 5-6 latach (DLA MNIE KRÓTKO), ale nie miał atestów

No właśnie - powyżej o tej konieczności żądania atestu właśnie pisałem. A atest powinien zawierać symbol stali, który także powinien gwarantować jej właściwości. Wtedy (przynajmniej teoretycznie) odpadnie jedna przyczyna "padnięcia" wkładu i przy poprawnej eksploatacji jest podstawa do reklamacji.

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 years później...
No cóż, takie działanie, to po prostu zrozumiała asekuracja, a ty kliencie masz wolną wolę - możesz kupić albo nie. Kupując - sam na siebie bierzesz odpowiedzialność, jak długo ci ten wkład posłuży, bo to TY musisz zadbać o jakość paliwa.

 

No właśnie - powyżej o tej konieczności żądania atestu właśnie pisałem. A atest powinien zawierać symbol stali, który także powinien gwarantować jej właściwości. Wtedy (przynajmniej teoretycznie) odpadnie jedna przyczyna "padnięcia" wkładu i przy poprawnej eksploatacji jest podstawa do reklamacji.

 

 

 

Przepraszam za odkopanie tak starego tematu ale nie znalazłem nic nowego.

Analizując rynek i niestety na własnym przykładzie bardzo odradzam to dziadostwo jakim są wkaldy za kupę pieniędzy z firmy tak renomowanej jak Komin flex dziadostwo które gnije w oczach 2 lata i zgniło i to nie jeden mój przypadek tylko mam już masę ludzi którzy skarżą się na wkaldy z blachy 2-3 lata i sito ;/ a gwarancja na 2 lata śmiech na sali. Jak mogą firmy to montować ?

 

Lepiej Robić odrazu ceramikę tak jak to się ma w każdym nowym domu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko pokazuje, jaki syf znajduj się w węglu...

U mnie stalowy 1.4404, ale do okazjonalnego (10-12x w toku) palenia drewnem.

Natomiast Komin Flex nie jest "renomowaną firmą".

To marketówka..

Doprawdy dają tylko 2 lata gwarancji ?

Są firmy, które dają 25lat (drewno, pellet, gaz) i 5 lat dla węgla...

 

Natomiast już to pokazuje, że węgiel plus stal to niezbyt fortunne połączenie

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za odkopanie tak starego tematu ale nie znalazłem nic nowego.

Analizując rynek i niestety na własnym przykładzie bardzo odradzam to dziadostwo jakim są wkaldy za kupę pieniędzy z firmy tak renomowanej jak Komin flex dziadostwo które gnije w oczach 2 lata i zgniło i to nie jeden mój przypadek tylko mam już masę ludzi którzy skarżą się na wkaldy z blachy 2-3 lata i sito ;/ a gwarancja na 2 lata śmiech na sali. Jak mogą firmy to montować ?

 

Lepiej Robić odrazu ceramikę tak jak to się ma w każdym nowym domu .

 

Podaj który konkretnie model zakupiłeś.

Jeżeli zgniło w ciągu 2 lat i ma gwarancję na 2 lata to chyba reklamowałeś?? ;)

 

Podejrzewam możliwość złego użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwasówka nierdzewaka po prostu nie nadaje się na piece klasy 5 a ten kto mówi inaczej to albo ma małe doświadczanie albo jest po prostu oszustem.

moda na firmy które to dziadostwo oferują jest dokładnie taka sama jak z fotowoltaiką chwytają się tego wszyscy bo czują pieniądz byle by sprzedać.

 

gwarancja na 2 lata jest śmieszna przy tej kwocie oczywiście pod warunkiem dotrzymania wszystkiego co wypisane w gwarancji, najlepiej to nie palić.

 

 

Zamontowałem tego niestety bardzo dużo i wstyd sobie naniosłem nie z mojej winy nigdy więcej;/

 

Ceramika przy dzisiejszej cenie blachy wychodzi bardzo podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwasówka nierdzewaka po prostu nie nadaje się na piece klasy 5 a ten kto mówi inaczej to albo ma małe doświadczanie albo jest po prostu oszustem. moda na firmy które to dziadostwo oferują jest dokładnie taka sama jak z fotowoltaiką chwytają się tego wszyscy bo czują pieniądz byle by sprzedać. gwarancja na 2 lata jest śmieszna przy tej kwocie oczywiście pod warunkiem dotrzymania wszystkiego co wypisane w gwarancji, najlepiej to nie palić.

Zamontowałem tego niestety bardzo dużo i wstyd sobie naniosłem nie z mojej winy nigdy więcej;/

Ceramika przy dzisiejszej cenie blachy wychodzi bardzo podobnie.

Ceramika rzecz dobra – tylko jak ją w komin władować do którego kwasówkę ledwo można wepchnąć.

Skoro już ma się co wiedzy o tym, to może by warto było coś o rozwiercaniu kominów nadmienić np. ile coś takiego kosztować może, czy każdy komin rozwiercić można, czy w czasie rozwiercania wiertnica ścian kominowych nie rozepchnie i takie tam, bo tak przy okazji na tą ilość kominów tymi wkładami wyreperowanych, to trudno z tej perspektywy w tak jednoznaczny sposób do tego podchodzić.

 

Też o sposobie palenia w między słowy wskazywane było i się zastanawiam - jak kotłem podajnikowym tak kopcić można, by kondensat spływał po ściankach i by nie było wiadomo o tym jak na dole wypływa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już mówię jeśli chodzi o rozwiert to praktycznie każdy komin wiertnica diamentowa idzie rozwiercić warunek musi być w miarę prosty.

 

Są dwa rodzaje wiercenia łańcuchowe (czyli łańcuch się obraca i w sumie wybija dziurę )

Nie polecam tej metody też ja wykonujemy w nietypowych sytacjua ale technika kamienia łupanego , więcej dziadostwa niż pożytku tak naprawdę to tanie garażowe produkcję każda na jedno kopyta , ludzie zachwalają te frezarki bo są po prostu tanie i łatwe w obsłudze ale jako klient nie warto iść w tym kierunku komin po takim zabiegu jest strasznie wybity i mogą pojawić się pęknięcia w domu

 

 

 

Diamentowe wiertła bardzo precyzyjna nie ma praktycznie opcji żeby coś popękało w domu precyzja do mm. Mniej stosować na Rynku bo na tego typu sprzęt trzeba już na prawdę wyłożyć i obsługa już nie tak prosta, ale + na łańcuchem nie da się opisać.

 

Czas pracy od A-Z rozwiercenie komina + włożenie wkaldu kominowego to 8-10 godzin wsyzstko na gotowo tak że można praktycznie zaraz palić .

 

 

 

Tak to u nas wygląda.

 

 

Edit:

Jeśli chodzi o zestaw to na górze mamy ochotę przed deszczem na dole wytrzystki do wybierania sadzy i rurkę do odprowadzania skroplin teog kondensatu.

Scalenie postów na prośbę autora.

Edytowane przez finlandia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...