Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wężyki pod baterie


Gość kapoczta

Recommended Posts

Gość kapoczta

Witam,

 

jakiej firmy wężyki pod baterie polecacie? W 2003 roku po ostatnim zalaniu wymieniłem wszystkie wężyki na ferro - takie polecał hudraulik w specjalistycznym sklepie. Po 7 latach ponowne zalanie. Wczoraj o 24.00 wszystko ok, dzisiaj wstaję łazienka w wodzie z wężyka kapie.

 

Czy to jest normalne że co 7 lat jeden z siedmio wężyków ma prawo przeciekać. Przecież wody na noc nie będę zamykał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe, to nie jest normalne i jeśli wężyki były dobre, to świadczy to o ich złym zamontowaniu, te wężyki są bardzo wrażliwe na błędny montaż. Typowe błędy to wężyk skręcony przy dociąganiu nakrętek bądź nadmiernie zgięty, zwłaszcza przy okuciach.

 

A jakie wężyki polecamy? My, Jarek.P nie polecamy żadnych. Nawet te dobre to w sumie szajs jest. Zamiast wężyków kup wężyk z nierdzewki, o coś takiego

 

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS2DPUHD5VH1rKq-jjq9y6kCMqKZjFuSieUj2Fxguximvk1YJOz7A

 

albo kup kawałek PEXa i dwie złączki skręcane.

 

 

A tu więcej na temat wężyków:

http://blog.termplus.pl/wezyki-w-oplocie-stalowym/

 

 

J.

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy to jest normalne że co 7 lat jeden z siedmio wężyków ma prawo przeciekać. Przecież wody na noc nie będę zamykał.

 

to jest normalne jak najbardziej, zwlaszcza wezyki od cieplej wody, nawet renomowanych producentow potrafia strzelic po 3-4 latach

 

mnie hydraulik polecil wymieniac je wlasnie co 3 lata i tak zamierzam robic a nie czekac na awarie i zalanie

 

pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie hydraulik polecil wymieniac je wlasnie co 3 lata i tak zamierzam robic a nie czekac na awarie i zalanie

 

pozdrawiam:)

 

To jeśli planujesz się z tym pierdzielić co trzy lata, może tym bardziej warto byłoby je wymienić na coś, co starczy nie na 3 a na 30 lat? Albo dłużej?

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeśli planujesz się z tym pierdzielić co trzy lata, może tym bardziej warto byłoby je wymienić na coś, co starczy nie na 3 a na 30 lat? Albo dłużej?

 

J.

 

a co za pierdzielenie Twoim zdaniem??lepiej co 7 lat sie pierdzielic z zalaniem??

czego koszta sa wieksze?

 

moze od razu na cos co starczy na 100 lat wg producenta....

 

dom nie jest bezoblsugowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kapoczta

Ferro to też chińszczyzna ? Jeżeli kupujesz baterie w supermarkecie to w wyposażeniu prawie zawsze masz chińszczyznę w wężykach. To co zaraz wymieniać na coś lepszego ? Generalnie więc może po 7 latach to wszystkie pękają :)

 

Z tego co udało mi sie przejrzeć to trwałość to od 2-5 lat. I to nie znaczy że te 2 lata są gorsze. Po prostu firma nie ma OC wykupionego.

W takim razie czeka mnie wymiana ferro - 6 szt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co za pierdzielenie Twoim zdaniem??lepiej co 7 lat sie pierdzielic z zalaniem??

czego koszta sa wieksze?

 

moze od razu na cos co starczy na 100 lat wg producenta....

 

dom nie jest bezoblsugowy

 

 

Oj czytaj uważniej. Napisałem, że zamiast pierdzielić się co trzy lata z wymianą wężyków lepiej może byłoby dać coś, do czego nie trzeba będzie się dotykać przez 30 lat. Albo i nigdy. Zamiast gównianych z założenia gumowych wężyków w oplocie wystarczy dać coś innego: harmonijkową rurkę stalową proponowaną wyżej przeze mnie, rurkę miedzianą proponowaną przez kogoś innego, kawałek PEXa ze złączkami na końcach. I będzie wieczne. I owszem, bezobsługowe.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A proszę bardzo:

 

JP091306.jpg

 

I zapewniam cię, że nie ma w niej "gównianego węża gumowego".

 

A ja się je wygina? Normalnie, bierze się w łapę i się gnie, nawet specjalnie dużej siły do tego nie trzeba.

Rurki miedziane - przecież też nie chodzi oczywiście o sztywne, instalacyjne, tylko specjalne, często niklowane, służące do gięcia i do zaciskania w specjalnie do tego przystosowanych zaciskach. A PEXY - no chłopie, jak się gnie PEXy chyba nie muszę pisać...

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A myślisz, że kto mi moje rurki wygina?

Co za różnica, czy wyginasz w podłodze, czy nie w podłodze? Się bierze i się wygina dotąd, aż będzie pasować bez prężenia, a jak pasuje, to się przykręca i tyle. W przypadku PEXów, jeśli potrzebne jest gięcie z małym promieniem, warto się zaopatrzyć w kosztującą kilkanaście PLN sprężynę do gięcia PEXów, wtedy ma się gwarancję, że zrobi się to dobrze i bez szkody dla samej rury.

Polecana przeze mnie rura z nierdzewki nie wymaga żadnych dodatkowych narzędzi, sama swoją harmonijkową strukturą zapewnia bezpieczne gięcie w dość znacznym zakresie, powiedziałbym nawet, że można ją wygiąć mocniej niż jest to zalecane w przypadku wężyków w oplocie.

 

A jak je przykręcić do baterii - moja rurka z nierdzewki ma normalne nakrętki, tak samo, jak i węzyki w oplocie.

Rurki miedziane zasadniczo zaciska się w zaciskach, te można dokupić w dowolnej wersji chyba, pasującej do wszystkiego, widziałem też gdzieś miedziane niklowane rurki wyposażone fabrycznie w końcówki, zarówno GW 1/2" jak i gwintowane drobnozwojowo z oringiem, do wkręcenia wprost w baterię (mającą taką możliwość oczywiście).

PEXy - niestety nie mam tu gdzie jestem dostępu do reszty swoich zdjęć, żeby pokazać, ale również nie ma problemu - oba końce wyposażasz w przejściówki z gwintu na zacisk do PEXa, tego formujesz tak, żeby pasował, wciskasz, dokręcasz, zapominasz. Jeśli dobrze się postarasz, możesz o tym zapomnieć na zawsze, nie na 3 lata.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O własnie o tym mówiłem, pisząc o rurkach miedzianych z gotowymi, zarobionymi końcówkami, nie mogłem sobie przypomnieć gdzie to widziałem, a to w tym samym wątku ktoś linkował. I faktycznie pod baterię, jeśli tylko bateria umożliwia wkręcenie takiego wężyka (bo nie wszystkie, niestety), to będzie najlepsza opcja.

 

A od wężyków elastycznych, tych gumowych w oplocie najlepiej po prostu się trzymać z daleka, nie używać ich i będzie spokój.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...