Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wiśniewski parkiet czy parkiet Hajnówka ?????


Iza.obrzut

Recommended Posts

Witam,

planuje połozyc w mieszkaniu gotowe wybielone deski dębowe olejowane lub lakierowane o szer. 12 cm. Mam wybranych dwóch producentów:

- Wisniewski parkiet: deska 20*120*600 - 2000 moze byc albo olejowana albo lakierowana

- Parkiet Hajnowka: deska 15*120*500-2000 tylko olejowana.

 

Nie wiem nic na temat producentów, czy mozecie podzielic sie swoimi doświadczeniami w tym zakresie???

 

I jeszcze jedno: przy wycenie z Hajnówki uwzględniono mi chemię w postaci: grunt: Mapei Primer EP, Klej Mapei Ultrabond P902

a przy wycenie z Wiśniewskiego uwzgledniono tylko klej: BONA R 850.

Czy obie chemie są ok? Czy powinnam zwrócic na coś uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

planuje połozyc w mieszkaniu gotowe wybielone deski dębowe olejowane lub lakierowane o szer. 12 cm. Mam wybranych dwóch producentów:

- Wisniewski parkiet: deska 20*120*600 - 2000 moze byc albo olejowana albo lakierowana

- Parkiet Hajnowka: deska 15*120*500-2000 tylko olejowana.

 

Nie wiem nic na temat producentów, czy mozecie podzielic sie swoimi doświadczeniami w tym zakresie???

 

I jeszcze jedno: przy wycenie z Hajnówki uwzględniono mi chemię w postaci: grunt: Mapei Primer EP, Klej Mapei Ultrabond P902

a przy wycenie z Wiśniewskiego uwzgledniono tylko klej: BONA R 850.

Czy obie chemie są ok? Czy powinnam zwrócic na coś uwagę?

Chemię dopiera się nie tylko do drewna ale przede wszystkim do podłoża. Stan podłoza decyduje o klejach, gruntach i o tym czy w ogóle deski lub parkiet mogą na nim być przyklejone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Podłogę Hajnówki jak najbardziej NIE polecam! My do mieszkania kupiliśmy drogi dąb bielony olejowany i co? Po pół roku dziury wygryzły korniki a naszą reklamację odrzucono! Ponieważ ciężko to podsumować w dwóch zdaniach wszystko opisaliśmy na tej stronie: http://www.parkiet-hajnowka.pl/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłogę Hajnówki jak najbardziej NIE polecam! My do mieszkania kupiliśmy drogi dąb bielony olejowany i co? Po pół roku dziury wygryzły korniki a naszą reklamację odrzucono! Ponieważ ciężko to podsumować w dwóch zdaniach wszystko opisaliśmy na tej stronie: http://www.parkiet-hajnowka.pl/[/quote

Sądzę, że za wcześnie na ferowanie takich oskarżeń.

Lepiej sprawdzić dokładnie gdzie jest przyczyna niż wymuszać na kimś akceptację reklamacji.

To tak nie fair.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłogę Hajnówki jak najbardziej NIE polecam! My do mieszkania kupiliśmy drogi dąb bielony olejowany i co? Po pół roku dziury wygryzły korniki a naszą reklamację odrzucono! Ponieważ ciężko to podsumować w dwóch zdaniach wszystko opisaliśmy na tej stronie: http://www.parkiet-hajnowka.pl/

Czy przy otworach były ślady pyłu drzewnego? Jeżeli korniki sa tam jeszcze to powinny byc ślady żerowania w postaci wysypanego przed kanalikiem pyłu! Nie odkurzaj podłogi. Rano powinny być ślady żerowania. Zrób zdjęcia. Jajeczka korników są odporne na temperatury i potrafią sporo przetrzymać, aby w pewnym, dogodnym klimatycznie dla nich momencie, zacząć żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parkietkomplex - > nie uważam wcale nasze zachowanie za jak twierdzisz "nie fair". Zapłaciliśmy sporo kasy za tą podłogę, więc mamy prawo do reklamacji podłogi, jeżeli jest wadliwa. Zresztą nastawienie na początku producenta, w wielogodzinnych rozmowach przez telefon, było jak najbardziej za uznaniem reklamacji, a później nagle diametralna zmiana i tłumaczenie, że robaki sami przynieśliśmy.

Powtarzam już to co napisałam na stronie http://www.parkiet-hajnowka.pl. Jak to jest, że ludzie kładą podłogi w starych domach, mieszkają na wsi, mają drewniane meble i tam nigdy nie było takiego przypadku, a tu nagle nowy blok w centrum Krakowa, brak drewnianych mebli i bach! Robaki sobie przyszły (w zimie do tego) i pogryzły podłogę. Producent nawet nie wysilił się i nie zbadał wycinka podłogi. Przyjechali tylko jacyś Panowie z firmy parkieciarskiej i powiedzieli, że nie mają pojęcia dlaczego są te dziury i koniec. Lepiej odrzucić reklamację, podać jakieś pokrętne tłumaczenie i mieć spokój z klientem prawda? Ja takie zachowanie uważam za nie fair. Według Ciebie co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Uwierzyć na słowo i sobie odpuścić?

 

jarekkur -> Tak może sprostuje od razu bo napisałam, że to korniki, ale nie jestem pewna, czy to nie są inne robale. Producent twierdzi, że to mogą to być np. kołatek domowy, kołatek uparty i wyschlik grzebykorożny. W każdym razie te dziury pojawiły się parę miesięcy po położeniu podłogi i to był okres jesienno-zimowy. Co do pyłu to nie pamiętam, to nie były aż takie duże dziury, a pyłu mogłam nie zauważyć. W mieszkaniu są dwa pokoje i dość często się je używa więc naprawdę mogłam to przeoczyć. Wiem na pewno, że było charakterystyczne chrupanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parkietkomplex - > nie uważam wcale nasze zachowanie za jak twierdzisz "nie fair". Zapłaciliśmy sporo kasy za tą podłogę, więc mamy prawo do reklamacji podłogi, jeżeli jest wadliwa. Zresztą nastawienie na początku producenta, w wielogodzinnych rozmowach przez telefon, było jak najbardziej za uznaniem reklamacji, a później nagle diametralna zmiana i tłumaczenie, że robaki sami przynieśliśmy.

Powtarzam już to co napisałam na stronie http://www.parkiet-hajnowka.pl. Jak to jest, że ludzie kładą podłogi w starych domach, mieszkają na wsi, mają drewniane meble i tam nigdy nie było takiego przypadku, a tu nagle nowy blok w centrum Krakowa, brak drewnianych mebli i bach! Robaki sobie przyszły (w zimie do tego) i pogryzły podłogę. Producent nawet nie wysilił się i nie zbadał wycinka podłogi. Przyjechali tylko jacyś Panowie z firmy parkieciarskiej i powiedzieli, że nie mają pojęcia dlaczego są te dziury i koniec. Lepiej odrzucić reklamację, podać jakieś pokrętne tłumaczenie i mieć spokój z klientem prawda? Ja takie zachowanie uważam za nie fair. Według Ciebie co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Uwierzyć na słowo i sobie odpuścić?

 

jarekkur -> Tak może sprostuje od razu bo napisałam, że to korniki, ale nie jestem pewna, czy to nie są inne robale. Producent twierdzi, że to mogą to być np. kołatek domowy, kołatek uparty i wyschlik grzebykorożny. W każdym razie te dziury pojawiły się parę miesięcy po położeniu podłogi i to był okres jesienno-zimowy. Co do pyłu to nie pamiętam, to nie były aż takie duże dziury, a pyłu mogłam nie zauważyć. W mieszkaniu są dwa pokoje i dość często się je używa więc naprawdę mogłam to przeoczyć. Wiem na pewno, że było charakterystyczne chrupanie.

Gdzie zasięgnęłaś opinii, że wysuwasz takie pomówienie?

Jaką masz pewność, że to wina wytwórcy desek?

Czy nie lepiej byłoby na początku zadać pytanie na forum tym lub innych bardziej specjalistycznych aby upewnić się co do przyczyny i dopiero wówczas, ewentualnie opisać sprawę imiennie?

Czy któryś z rzeczoznawców potwierdził jednoznacznie przyczynę podanego przez Ciebie stanu rzeczy?

Czy ktoś z fachowców spotkał się z takim przypadkiem?

Czy zdajesz sobie sprawę z konsekwencji prawnych w przypadku niepotwierdzonego pomówienia?

Ja osobiście nie jestem przyjąć żadnego stanowiska w tym temacie i nie obwiniłbym żadnej ze stron, dopóki nie nabrałbym pewności w tejże sprawie.

Osobiście spotkałem się z przypadkiem kiedy w drewnianej podłodze z desek sosnowych pojawił się kopczyk z pyłu drewnianego, do czego przyczynił się smakosz drewna. Jedna istotna sprawa, zdarzyło się to po kilkunastu latach od położenia podłogi. Gdzie przyczyna do dziś nikt nie wie. Od roku jest spokój, na jak długo ? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parkietkomplex - > nie uważam wcale nasze zachowanie za jak twierdzisz "nie fair". Zapłaciliśmy sporo kasy za tą podłogę, więc mamy prawo do reklamacji podłogi, jeżeli jest wadliwa. Zresztą nastawienie na początku producenta, w wielogodzinnych rozmowach przez telefon, było jak najbardziej za uznaniem reklamacji, a później nagle diametralna zmiana i tłumaczenie, że robaki sami przynieśliśmy.

Powtarzam już to co napisałam na stronie http://www.parkiet-hajnowka.pl. Jak to jest, że ludzie kładą podłogi w starych domach, mieszkają na wsi, mają drewniane meble i tam nigdy nie było takiego przypadku, a tu nagle nowy blok w centrum Krakowa, brak drewnianych mebli i bach! Robaki sobie przyszły (w zimie do tego) i pogryzły podłogę. Producent nawet nie wysilił się i nie zbadał wycinka podłogi. Przyjechali tylko jacyś Panowie z firmy parkieciarskiej i powiedzieli, że nie mają pojęcia dlaczego są te dziury i koniec. Lepiej odrzucić reklamację, podać jakieś pokrętne tłumaczenie i mieć spokój z klientem prawda? Ja takie zachowanie uważam za nie fair. Według Ciebie co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Uwierzyć na słowo i sobie odpuścić?

 

jarekkur -> Tak może sprostuje od razu bo napisałam, że to korniki, ale nie jestem pewna, czy to nie są inne robale. Producent twierdzi, że to mogą to być np. kołatek domowy, kołatek uparty i wyschlik grzebykorożny. W każdym razie te dziury pojawiły się parę miesięcy po położeniu podłogi i to był okres jesienno-zimowy. Co do pyłu to nie pamiętam, to nie były aż takie duże dziury, a pyłu mogłam nie zauważyć. W mieszkaniu są dwa pokoje i dość często się je używa więc naprawdę mogłam to przeoczyć. Wiem na pewno, że było charakterystyczne chrupanie.

 

Jezeli jest tych otworków więcej na powierzchni ok. 10cm2 spróbuj strzykawką wtrysnąć specjalny płyn przeciw kornikom. Jeżeli wypłynie w innych miejscach przez otwory masz pewność, że są to kanaliki "zwierza". Jeżeli wypłynie także pył z płynem, to "zwierz" jest pracowity i chruma dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarekkur-> Dzięki za radę! Czy polecasz jakiś konkretny płyn?

 

Parkietkoomplex -> Po pierwsze to nie jest żadne pomówienie. Dokładnie opisałam jak wyglądała sytuacja i proces reklamacji - nic nie zataiłam. Do tego przytoczyłam słowo w słowo odpowiedź producenta. Dlaczego uważam odrzucenie reklamacji przez Hajnówkę za co najmniej zbyt pochopne pisałam już wcześniej, więc nie będę się powtarzać. Poza tym zastanawia mnie Twoje emocjonalne nastawienie do tej sprawy i próby straszenia mnie jakimiś konsekwencjami prawnymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarekkur-> Dzięki za radę! Czy polecasz jakiś konkretny płyn?

 

Parkietkoomplex -> Po pierwsze to nie jest żadne pomówienie. Dokładnie opisałam jak wyglądała sytuacja i proces reklamacji - nic nie zataiłam. Do tego przytoczyłam słowo w słowo odpowiedź producenta. Dlaczego uważam odrzucenie reklamacji przez Hajnówkę za co najmniej zbyt pochopne pisałam już wcześniej, więc nie będę się powtarzać. Poza tym zastanawia mnie Twoje emocjonalne nastawienie do tej sprawy i próby straszenia mnie jakimiś konsekwencjami prawnymi.

Należy dążyć do porozumienia a nie działać wprost przeciwnie. Nie znam firmy z Hajnówki na tyle aby jej sprzyjać, natomiast miałem okazję poznać różne sposoby nieumiejętnego postępowania w innych sytuacjach. Do niczego dobrego to nie prowadzi. Czytałem odpowiedź producenta i widzę tam możliwość współdziałania w celu rozwiązania problemu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konsultowałem tą sprawę ze znajomymi parkieciarzami i obstawiamy, że robal przyjechał z parkietem. Każdej firmie zdarzają się reklamacje. Ja też sporadycznie je mam. Większość do odrzucenia (praktycznie wszystkie) ale najczęściej robi się dla Świętego Spokoju.

Teraz mam klientkę z wiosny. Cyklinowaliśmy jej taki 30 letni parkiet bukowy i tej zimy ma szpary na pół cm. Blok ocieplono, wymieniono okna a dzieci poszły na swoje. Buczyna silnie reaguje na zmiany klimatu i jest co jest. Ale ona wszystko reklamuje. Wannę, szafki kuchenne itd.Pomogę kobiecie, ale bardziej poradą niż pracą. Musi ten suchy jak wiór parkiet przywrócić do normalnych wartości wilgotności drewna w domu,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...