super panele z warstwą drewna

[e-mól]

Cały czas byłam przekonana do drewna, ale jakoś jak pomyślę o następnym "fachowcu" to mnie lekko skręca i jak pomyślę, że by mi jeszcze podłogę zrąbał to już zupełnie mi chęci opadają.

Ostatnio parapet drewniany tak mi się "wyłódkował" że tynki się pokruszyły, wolałabym takich niespodzianek na podłodze sobie oszczędzić.

No i w związku z tym pytam czy znacie panele w miarę grube, z uczciwą warstwą drewna z dobrym wykończeniem no i żeby wyglądały jak drewno.

Mogą być ni tanie bo w sumie sama bym je sobie ułożyła czyli jakaś stówka za chemię i robociznę u parkieciarza w kieszeni.

Edytowane 12 Lutego 2011 przez e-mól

[bradykardia1]

e-mól a może jakiś fajny finish parkiecik ? ja mam dlh parkiet dębowy po przejściach czyli po leżakowaniu na zalanej kilkunastoma kubikami wody wylewce - i powiem że jest spoko mąż szybko go ułożył, a po tych przejściach trzyma się dobrze

[e-mól]

a finish ma warstwę drewna?

[bradykardia1]

to jest normalna deska parkietowa u mnie chyba w pięciu długościach - tylko już kilkakrotnie pomalowana i utwardzona - więc jedyne co pozostaje do zrobienia to jej położenie

zero cyklinowania i lakierowania - kładziesz i gotowe

[jarekkur]

to jest normalna deska parkietowa u mnie chyba w pięciu długościach - tylko już kilkakrotnie pomalowana i utwardzona - więc jedyne co pozostaje do zrobienia to jej położenie

zero cyklinowania i lakierowania - kładziesz i gotowe

 

A czymże ta Twoja deska jest na Boga utwardzona, hm? Pewnie chodzi o lakier utwardzany promieniami UV lub elektronami. Na wierzchu jest zapewne lakier ceramiczny i 7 warstw tegoż lakieru? Nawet jeżeli tak jest, to te lakiery też się rysują i nie zapobiegną powstawaniu szczelin czy łódkowania!!!

Zapomniałeś o pozostawionych plamach kleju przez parkieciarzy. Takie prace powinien wykonać ktoś kto potrafi czysto pracować, jest do tego fachowcem z wiedzą parkieciarską i fizyką budowlaną.

[bradykardia1]

A czymże ta Twoja deska jest na Boga utwardzona, hm? Pewnie chodzi o lakier utwardzany promieniami UV lub elektronami. Na wierzchu jest zapewne lakier ceramiczny i 7 warstw tegoż lakieru? Nawet jeżeli tak jest, to te lakiery też się rysują i nie zapobiegną powstawaniu szczelin czy łódkowania!!!

Zapomniałeś o pozostawionych plamach kleju przez parkieciarzy. Takie prace powinien wykonać ktoś kto potrafi czysto pracować, jest do tego fachowcem z wiedzą parkieciarską i fizyką budowlaną.

 

oczywiście , że chodzi o utwardzony lakier generalnie w przypadku finish parkietu odpada cyklinowanie i lakierowanie więc jest się conajmniej kilka dni do przodu, o braku syfu po cyklinowaniu i smrodzie lakierów nie wspominając. Nie mówię , że się nie rysuje - bo na dobrą sprawę wszystko się rysuje - ale jest o niebo przyjemniejszy parkiet niż jakikolwiek panel , prawda?

Ja wybrałam akurat fazowany na łączeniach więc wszędzie mam szczeliny;) pech chciał , że tydzień po jego położeniu walnęła rurka z woda i wszystko poszło pod wylewki - parkiet o dziwo i wbrew wszelkiej logice na 50 parę metrów połódkował może na 2m2 - tyle na pewno jest do wymiany, reszta jest ok. ktoś kto o tym nie wie nie zauważa różnicy - więc z tej perspektywy mogę go polecać

a co do plam po kleju? no cóż - jeśli rzeczywiście ktoś umie czysto pracować to chyba nie problem? bo resztę układa się jak panele - przynajmniej tak było z naszym

Edytowane 13 Lutego 2011 przez bradykardia1

[zott36]

Jest jedna wada finishparkietu (moim osobistym zdaniem bardzo wkurzająca).

Po ok miesiącu od ułozenia , te deseczki zaczynają się dopasowywać , powstają nierównosci , 2 mm wyzej/nizej. Przy normalnym parkiecie cyklinujesz i jest gładko . Finish nie cyklinujesz , a nierownosci sa wyczuwalne pod stopa .

Mi to u znajomych przeszkadzało pod stopą , jak i wizualnie . Dlatego u siebie zrobiłam parkiet.

[e-mól]

To już głupia całkiem jestem, miałam nadzieję że te warstwowe wyroby nie pracują w takim stopniu jak drewno

Pomału rozumiem ideę paneli