Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Studnia kopana - technologia wykonania - cembrowanie


Wredak

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ad.1 Wg mnie można kręgi sklejać wodoodporną uelastycznioną zaprawą do betonu. ja tak zrobiłem i jest super.

ad.2 Dopoki kopiemy bez wody tj. powyżej poziomu wód gruntowych można kopać etapami.

Poźniej jak jest juz woda i trzeba pompowac - lepiej kopać do oporu. (kręgi też są zaciskane w ziemi i woda nachodzi szybciej z czasem. gorzej później jest pogłębiac wykop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
ad.1 Wg mnie można kręgi sklejać wodoodporną uelastycznioną zaprawą do betonu. ja tak zrobiłem i jest super.

ad.2 Dopoki kopiemy bez wody tj. powyżej poziomu wód gruntowych można kopać etapami.

Poźniej jak jest juz woda i trzeba pompowac - lepiej kopać do oporu. (kręgi też są zaciskane w ziemi i woda nachodzi szybciej z czasem. gorzej później jest pogłębiac wykop.

 

Mam pytanko: wykopałem 14 kręgów ale już przestały wchodzić kolejne (nawet ciągnikiem (4 t) na nie wjeżdżałem) Wody przybywa z każdym cm ale nadal jest trochę mało (3 kręgi setki na dobę napływa). Próbowałem wszystkich sposobów i nic. Na dole taki łupek z gliną i woda- ciężka robota. Podebrałem na kręg pod tym najniżej osadzonym - czy mogę np przeciąć kręg na górze na 2 lub 3 części i spuścić go na dół i zainstalować (poskładać) nawet trochę zaprawą posklejać? Dzięki za szybką podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko: wykopałem 14 kręgów ale już przestały wchodzić kolejne (nawet ciągnikiem (4 t) na nie wjeżdżałem) Wody przybywa z każdym cm ale nadal jest trochę mało (3 kręgi setki na dobę napływa). Próbowałem wszystkich sposobów i nic. Na dole taki łupek z gliną i woda- ciężka robota. Podebrałem na kręg pod tym najniżej osadzonym - czy mogę np przeciąć kręg na górze na 2 lub 3 części i spuścić go na dół i zainstalować (poskładać) nawet trochę zaprawą posklejać? Dzięki za szybką podpowiedź.

 

Witam.

Mam parę pytań.

Jaki był przebieg gruntu? skład poszczególnych warstw?

Czy kręgi były klejone?

Na jakiej głębokości zaczęła się woda?

 

 

Jeżeli mimo podkopania kręgi nie chcą opadać to uwaga na niebezpieczeństwo oddzielenia sie kręgów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i dzięki za zainteresowanie i tak: 1,5m zółta glina (martwica) po naszemu -cieszyńskiemu "celina" potem zaczął się suchy łupek (ciemna ziemia z płaskimi kamyczkami (po naszemu "opuka")jakieś 2 m Na głębokości 4 m zaczęło się wilgotno -potem coraz bardziej. Skończyłem na 7,50 bo kręgi stanęły a mokry łupek z gliną obsuwał poniżej ostatniego kręgu. Woda ustabilizowała się lustro sięga 4 kręgu od dołu, czyli ma 2m. 4m kopałem bez kręgów, ale potem przyszły deszcze i nawt ten suchy łupek po opadach obsuwał się. Włożyłem kręgi i te 3m jakoś szły. Wodę pompowałem na bieżąco, ale uznałem, że może ją zostawię na kilka dni i może coś namoknie i kręgi popuszczą. W między czasie szukam kręgów po obwodzie 90 - może wpuściłbym na dół kilka i kopał dalej. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze jedno: niewielka część dna studni jest sucha i twarda jakieś 1/3 powierzchni - kilofem trzeba walić. I tak było od góry, nawęt myślałem, że różdżkarz się o 0.5 m pośliznął:yes: Wartstwa z wyglądu taka sama jak ta mokra tylko mocno zbita. Woda jakby z boku i od dołu ale niewiele jej. Ile mogę podkopać pod zakleszczonymi kręgami? Bo już mi się z jednego boku obsypuje ziemia do środka z pod tego ostatniego podkopanego kręgu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybierając piasek do dna studni naraża się Pan na oderwanie pierwszego kręgu, i z czasem następnego od reszty i zasypania piaskiem jednego lub nawer 2 kręgów, a z tym już sobie nikt nie poradzi.

 

już wcześniej o tym było..:stirthepot:

 

Pogoda popsuła szyki i zakleszczyła kręgi...

Kolego teraz już za duże ryzyko wypadku z wiszącymi kręgami. jedynie załatwić mniejsze kręgi np 80 i pogłębiac nimi w środku.( lub odwiert na dnie studni...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki - tak właśnie robię już wkopałem na dno jedną 80-siątkę , ma po obwodzie 95cm weszła na styk. a skoro mam na forum fachowców zapytam jeszcze: pójdę w dół dopóki dam radę lub pojawi sie "większa" woda, ale tak pomiędzy 6-7 m z boku słychać zza kręgu ciurkającą wodę:yes: i to jest chyba ta woda, która wlewa się do studni. Czy warto jakimś grubszym i np metrowej długości "zapuścić" się w ten bok? Czy podziurawić tylko podziurawić krąg? Dodam jescze a propos zakleszczenia kręgów: podejrzewam też, ze jak wkładałem kręgi do wcześniej wykopanej dziury, to odginałem uchwyty (po 2 szt) , w które zaopatrzony były kręgi. Słuzyły do uchwycenia kręgu. Postawiłem więc każdy kręg i na bok odginałem ucha zrobione z drutu (szóstki) i kto wie, czy te odchylone ucha na boki nie spowodowałe po pewnym czasie zatrzymanie się kręgów w ścianie. Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Koledzy śpicie? Kopanie studni powyżej 6 kręgów a 50 wymaga pewnej odwagi. Ja ją miałem -doszedłem w ciężkiej glinie i łupku gdzieś na minuis 8. Kręgi - setki się zatrzymały, wkopałem 80-siątkę, ale zsypuje mi się do niej od zew. łupek od strony bocznego nacieku. Setki więc po tej stronie wiszą w powietrzu!!! Spiąć je do góry (jak?) wody trochę mało, chęci są, ale nie chciałbym zostać na dole!!! Może jakiś Pan Wredak doradzi co dalej. Zapłacę za info . mój e-mail (przypominam) [email protected] Wolałbym szybciej niż później - na razie jest sucho, ale jak zacznie padać to fajrant, albo po mnie. Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie trzeba - jakoś sobie poradziłem spiłem 4 dolne kręgi łańcuchami, wykorzystałem śruby rzymskie do napiecia każdego łańcucha. Tylko się ciągle zastanawiam, czy warto iść dalej w dół, bo dolnego napływu wogóle nie widać i co ciekawe - jak miałem mniejszą głębokość to poziom lustra wody był wyżej! Gdy wchodzę niżej - poziom lustra też się obniża! Czy to możliwe ? Czy może tak być - przy bocznym niewielkim nacieku? Dodatkowo - wiertłem pietnastką w dnie wywierciłem jeszcze z 1 m i też nic nowego się nie pojawiło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 1 month później...
a ja mam pytanko. w studni kopanej mam kurzawke i nie idzie kopac poniewaz woda z piaskiem naplywa bardzo szybko. moje pytanko brzmi czy dalo by rade wydobywac piasek ze studni za pomoca pompy ktora da rade zasysac wode i piach. rownoczesnie napelnial bym studnie woda zeby niebylo roznicy cisnien i zeby piach znow sie nie ladowal do studni. co wy na takie rozwiazanie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 3 months później...
  • 6 months później...
  • 10 months później...

Ja mam pytanie o już wykopaną studnie ale nieużywaną przez kilkanaście lat. Jak ją wyczyścić, jak zakonserwować, co dać na dno jako warstwa filtrująca. Dno w studni jest obecnie na 5,70m od poziomu gruntu wody w środku jest około 80cm, krąg wewnątrz mają 80cm średnicy a woda nachodzi około 20h

W ubiegłym roku ją trochę wyczyściłem bo nie dało się zanurzyć wiaderka, wtedy wybrałem 1 krąg śmieci lecz z tego co pamiętam jeszcze mogłem kopać lecz pogoda nie pozwoliła. Teraz chciałem używać wody do podlewania ogródka lecz jest jej za mało by starczyło (wychodzi mi że w studni jest około 400l), zastanawiam się jeszcze jak głęboko kopać,czy dobrym rozwiązaniem jest kopać aż skończą się kręgi i zasypać końcówkę 20cm kamyczkiem????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...