pumpaluna 13.08.2011 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 tak pokrótce - działka za mała - 740m (w dodatku nie po tej stronie drogi) nie narzekaj, nasza ma 459m z czego tylko 12,6 szerokości pocieszam się tym, że mniej do obrabiania będzie no i jeszcze przez płot jest rodzina, od południa i zachodu mam ciotki więc może też być różnie, no ale nie mogę narzekać bo grosza za ziemię na dobrym osiedlu i w mieście płacić nie musieliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 13.08.2011 20:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 My planujemy wprowadzić się w wakacje 2012, nie ma opcji żeby to przeciągnąć bo spłacanie samych odsetek i utrzymywanie mieszkania w bloku nie będzie łatwe, a tak sprzedajemy mieszkanie, nadpłacamy kredyt i już lżej u nas jest toczka w toczke tak samo sprawdzałaś może ceny tych płyt tarasowych Libet co pokazywałaś w dzienniku? u mnie czegoś takiego nie widziałam w ogóle cena jaką znalazłam w internecie to 100zł/m2 Na składzie jeszcze nie pytałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 13.08.2011 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 nie narzekaj, nasza ma 459m z czego tylko 12,6 szerokości pocieszam się tym, że mniej do obrabiania będzie my tez dotychczas postrzegaliśmy niezbyt duży metraż jako zaletę, ale teraz marzy nam się ciut więcej, chyba w myśl przysłowia, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. i jeszcze przez płot jest rodzina, od południa i zachodu mam ciotki więc może też być różnie, usytuowanie względem takich stron świata może być faktycznie trudne do ogarnięcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 13.08.2011 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 Wow!!!! Pięknie już jest!!!! Też widzę podobieństwa do mojego domku i planuję przeprowadzkę na wakację 2013- ta optymistyczna wersja tylko my na początke robimy tylko parter... ale Wy z tego co pamiętam budujecie sami?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 13.08.2011 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 O co chodzi z tą drugą stroną drogi? Ja, gdy oglądam ogród gosiek33 to marzy mi się parę hektarów;) ale gdy pomyślę o koszeniu, sianiu, sadzeniu to moja wydaje się za duża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 13.08.2011 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 właściwie źle napisałam, ciotka od północy więc do garów może mi zaglądać (okno kuchenne na jej działkę), ale to i tak nie zmienia faktu, że rodzina za płotem a wszyscy wiedzą jak to z rodziną bywa. aha u nas ściana południowa jest "ślepa" ze względu na odstępstwo ministerialne i odległość zaledwie 1,5m od granicy Ardea ja błogosławię brak ogródka, nie znoszę babrać się w ziemi, grzebanie w ziemi przyprawia mnie o dreszcze; kiedyś jak szłam pielić na działce to łzy w oczy i odruch wymiotny, nawet z dziećmi do piaskownicy to nie ja chodzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 13.08.2011 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 jeśli chodzi o drugą stronę drogi to są dwa aspekty: lepsze ułożenie względem stron świata ( wejście było by od północy, a pokoje dzieci od południa i nie musiałabym tyle kombinować z projektem) oraz mniej uciążliwe sąsiedztwo ( bez TIR-ów). Najgorsze jest to, ze mogłam wybierać, a wybrałam właśnie naszą ( w siódmym roku małżeństwa działka na ulicy pod nr 7), po drugiej stronie drogi pole zboża mi przeszkadzało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 13.08.2011 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 , ciotka od północy więc do garów może mi zaglądać (okno kuchenne na jej działkę), ale to i tak nie zmienia faktu, że rodzina za płotem a wszyscy wiedzą jak to z rodziną bywa. ja dokładnie takie usytuowanie miałam na myśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 13.08.2011 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 ooo to wasza działka pod szczęśliwą 7, ja obstawiam że to było przeznaczenie teraz tylko 7 lipca powinniście się wprowadzić ps. odgrodzę się, zlikwiduję wszystkie bramki między ciotkami a mną, nawet teraz widujemy się sporadycznie a ja z tym co nie dadzą sobie na głowę wejść, na szczęście sypialnię mamy od ulicy, nie będą nas mogli podglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 13.08.2011 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 My na razie mamy sąsiada tylko od strony ogrodu (nasze ogrody ze sobą sasiaduja) i on co chwila mówi żeby bramkę zrobić. Sąsiad nieszkodliwy, ale należę do osób, które cenią sobie prywatność i intymność, więc nie ma o czym mówić. Zresztą na zdrowie nam wyjdzie jak przejdziemy się dookoła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 13.08.2011 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 (edytowane) Moja działka właśnie wśród " pól malowanych zbożem rozmaitem";) Ale do miejsca nie mam żadnych zastrzeżeń, kocham to miejsce i z pełną świadomością mogę powiedziec, że znalazłam swój kawałek świata:) Edytowane 13 Sierpnia 2011 przez Ardea Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 13.08.2011 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 Ja swojej też bym nie zamieniła na inną. Szukaliśmy jej 3 lata i jeszcze taraz gdy rozglądam się po okolicy nie znalazłam innego miejsca, w którym chciałabym zamieszkać. "Nasze miejsce na ziemi"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 13.08.2011 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 o ile dom miałam przemyślany to z działką nic do powiedzenia nie miałam, czasami żałuję że nie sprzedaliśmy i nie kupiliśmy czegoś pod miastem ale ostatecznie przemawia za mną praktyczność raz że nie prowadzę a u nas problem z komunikacją podmiejską, a co za tym idzie to ze względu na dzieci i pracę lepiej nam będzie w mieście. Mam tylko nadzieję, że wir życia nie będzie taki straszny i uda nam się tymi naszymi domami nacieszyć. Nie wiem jak Wam, ale mi czas ucieka nieubłaganie, dopiero był poniedziałek a już znowu niedziela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 13.08.2011 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 My mamy wieś w mieście;) Mam 1300m do pracy, a łąki, sarny i oczywiście ptaki za oknem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 13.08.2011 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 1300m to mały spacer. Będę dojeżdzać 30km, ale sie specjalnie tym nie przejmuję, bo teraz też sporo czasu spędzam w aucie a dsytans między pracą i domem to 10km. Przynajmniej w samej wsi korków nie będzie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 13.08.2011 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2011 teraz do pracy mam 5min spacerkiem, przyjdzie mi w nowych warunkach iść 20minut ale ja na szczęście lubię chodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 14.08.2011 07:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2011 obecnie do pracy mam 1km, ale pieszo i tak nie chodzę, bo zawsze gdzieś muszę podjechać i coś załatwić no i tak się już przyzwyczaiłam. Z działki do pracy będę miała 2,5km no i też samochodem, tym bardziej, że dzieci do szkoły trzeba będzie zawieść. Generalnie nie jest źle, bo okolica gdzie jest położona nasza działka jest z tych sielskich, jeszcze w mieście, ale już na jego obrzeżach, gdzie do niedawna tylko pola były, a teraz powstają osiedla domków jednorodzinnych. Mąż mówi: "zobaczysz, posadzimy thuje, wyrosną wysokie na 3m i zapomnisz, że gdzieś tam jakiś TIR stoi." Im dłużej opisuję nasza działkę, tym bardziej zastanawiam się, o co mi chodzi? Przecież jest dobrze a ja mam chyba skłonności do malkontenctwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 14.08.2011 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2011 no widzisz, koniec narzekania, jest 15x tak a działkę macie fajna, aż wróciłam do Twojego dziennika a tak w ogóle to muszę ci napisać, że w inspiracjach też mam zapisany dom co i u Ciebie en z postu #23, ta kolorystyka najbardziej do mnie przemówiła tyle, że my byśmy chcieli jeszcze balustradę na tarasie mieć drewnianą i takież ogrodzenie przynajmniej od frontu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 15.08.2011 21:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2011 moja kolorystyka waha się od bieli i szarości do wanilii jak w domu forumowej Agola, ostatnio z przewagą na tę drugą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 15.08.2011 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2011 Jutro pierwsze spotkanie z hydraulikiem, ponieważ w tym tygodniu ma zacząć pracę. Już na wstępie musimy zadać mu pytanie, dlaczego wyjscie rury kanalizacyjnej zrobił aż 65cm pod poziomem gruntu. Gość od oczyszczalni powiedział, że to bardzo niekorzystne usytuowanie. Mamy więc kolejny kłopot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.