jak ominąć plan miejscowy? Kiedy wystąpić o warunki zabudowy

[abra dab]

Przeprawszam za prowokacyjne pytanie ale zostałem sprowokowany

 

Mam fajną działkę z pełnym uzbrojeniem, środku podwarszawskiego miasteczka. Działka o statusie działki budowlanej (w ewidencji gruntów) ale ujęta w planie miejscowym jako teren na cale miejskie (plac zabaw).

 

Kupiłem działkę w trakcie przekształcania na działkę pod cele mieszkaniowe co wymagało zmiany studium uwarunkowań a potem korekty planu.

 

Rok temu gmina uchwaliła nowe studium uwarunkowań w którym moja działka jest już w pełni budowlana. Straaaaasznie dłogo to trwało. Teraz zostaje dostosowanie planu miejscowego do zapisów studium.

 

I też wygląda na to, że to będzie straaaaasznie długo trwać. NIe chcę pisać dlaczego - nie sądzę, żeby robili to celowo bo wyglądają na uczciwych ale po prostu nie pochodzą od małp, jak my, tylko od żółwi błotnych. Mniejsza o to.

 

Za kilka tygodni rada gminy podejmie uchwałę o zmianie fragmentu planu miejscowego dotyczącego mojej działki dostosowującej do nowych zaspisów studium (studium i plan muszą być w swoich zapisach zgodne). Od podjęcia uchwały intencyjnej do uchwalenia tej drobnej zmiany minie najmarniej rok.

 

Bardzo nie chcę czekać kolejnego roku. Czy uchwała intencyjna dot. zmiany planu otwiera mi jakąś możliwość walki o PnB? A moze gminy praktykują cos takiego, że przychodzi inwestor i jak zapłaci to mu zmieniają plan w miesiąc (jesłi pozwala na to studium, ale jak pisałem studium jest już OK).

 

Będę zobowiazany za wszelkie wskazówki.

 

Czekajacy na Godota abra,

 

PS. Nie ma żadnego bata na te ślimaki z wydziału zagospodarowania przestrzennego?

[prawdziwy.anika]

ale do czego Ci potrzebny ten plan?

jezeli chcesz sprzedac/ budowac wystap o warunki zabudowy

[pjr]

ale do czego Ci potrzebny ten plan?

jezeli chcesz sprzedac/ budowac wystap o warunki zabudowy

Niestety jak obowiązuje plan zagospodarowania to gmina nie wyda warunków zabudowy.

[pjr]

"Mam fajną działkę z pełnym uzbrojeniem, środku podwarszawskiego miasteczka. Działka o statusie działki budowlanej (w ewidencji gruntów) ale ujęta w planie miejscowym jako teren na cale miejskie (plac zabaw).

Za kilka tygodni rada gminy podejmie uchwałę o zmianie fragmentu planu miejscowego dotyczącego mojej działki dostosowującej do nowych zaspisów studium (studium i plan muszą być w swoich zapisach zgodne). Od podjęcia uchwały intencyjnej do uchwalenia tej drobnej zmiany minie najmarniej rok.

Bardzo nie chcę czekać kolejnego roku. Czy uchwała intencyjna dot. zmiany planu otwiera mi jakąś możliwość walki o PnB? A moze gminy praktykują cos takiego, że przychodzi inwestor i jak zapłaci to mu zmieniają plan w miesiąc (jesłi pozwala na to studium, ale jak pisałem studium jest już OK). "

 

Trochę to karkołomne ale jak Ci bardzo zależy... Zaprojektuj na działce "tajemniczy zamek" dla zabawy dla dzieci. Masz na to tylko kilka tygodni do powziecia uchwały przez radę gminy o przystąpieniu przez gminę do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Po rozpoczęciu budowy i uchwaleniu zmian w planie trzeba zrobić projekt zamienny. Bo jak zrozumiałem chcesz tam budować dom?