Opłata za działkę - Szara Strefa

[Gość Gość forum]

Skoro wszystkie opłaty dodatkowe przy kupnie działki są wysokie i zależą procentowo od wartości działki - to czy warto porozmawiać ze sprzedającym i spróbować podać oficjalną niższą cenę aby zaoszczędzić pare groszy (np. 5 000 zł).

 

Pozdrowienia

[Gość]

tak

[Gość US]

Urząd Skarbowy naliczy podatek od faktycznej wartości działki, a co do notariusza to nie wiem, czy da się tak wykiwać.

[Gość Gość forum]

Co notariusz może zrobić jeśli kupujący i sprzedający dokunują transakcji po ustalonej przez nich cenie?

[Gość maginda]

Nam jeden z notariuszy powiedział, że ni może powiedzieć ile będzie kosztował akt notarialny, dopóki nie zobaczy dokumentów i nie wyceni działki. W interesie notariuszy jest przecież, żeby kwota transakcji była jak największa - biorą % od tego.

[Szpulka]

to był chyba notariusz na dorobku bo zazwyczaj im wisi za ile sprzedajesz czy kupujesz. Urząd skarbowy doczepi się jeśli cena rażąco wychodzi poza średnie ceny jakie mają w swoich tabelkach na dany teren. Możesz jednak protestować przedstawiając powody, dla których ta działka jest tańsza np niekorzystne położenie, przebiegajace linie napowietrzne, albo bardziej wymyślne konieczność uporządkowania terenu na którym było nielegalne wysypisko (faktura za wywóz kontenera śmieciowego) wystarczy uruchomić wyobraźnię. Tylko, że jak każde oszustwo jest to rzecz śliska.

Ja kupowałam kiedyś zdewastowane mieszkanie za bardzo małe pieniądze. US oczywiście się doczepił. Gdy powiedziałam, że jestem w trakcie przystosowywania mieszkania użyteczności to się śmieli ze mnie, że to tyle (różnica między tym co zapłaciłam a ich widełkami) nie może kosztować. Jak im przyniosłam faktury za każdą rzecz, którą trzeba było w mieszkaniu naprawić (łącznie ze sprzątaniem) to im szczęki opadły. Wystarczyło aż nadto!

[Gość Gość forum]

Może warto przed kupnem działki - spytać w Urzędzie Skarbowym jakie są średnie ceny działek w danym terenie. Aby się orientować jaka cena jest poniżej i jaka powyżej ich widełek.

[BK]

Tak jest - jak najwięcej papierów potwierdzających niską cenę. W przypadku działki o to trudno - bo przy mieszkaniu to zdjęcia można zrobić albo sfilmować

 

Ale znacząco się obniżyć nie da - bo u notariusz i tak płacisz już wszystkie opłaty - m.in. podatek od czynności 2%, a z Urzędem Skarbowym nie radziłabym zadzierać, bo policzą za parę lat zaległości z odsetkami

[tommi5]

Urząd Skarbowy ma swoje cenniki działek i nie da się go oszukać pod względem wartości działki. W praktyce jest tak, że te ceny są wyższe od faktycznych.

Oprę się na moim przykładzie. Kupiłem działkę za 30 tys i zgodnie z pouczeniem notariusza wystąpiłem o ponowną wycenę do US w celu zweryfikowania wysokości zapłaconego podatku. Oczywiście US odpowiedział mi i wg jego cennika moja działka warta była 50 tys Napisałem więc podanie o ponowne zweryfikowanie tej ceny powołując się na różnego rodzaju minusy działki (typu duża odległość od drogi asfaltowej, brak mediów itp) i US obniżył wartość o 5 tys, ale i tak musiałem dopłacic część podatku, który został pobrany na początku przez notariusza. US ma na weryfikację 5 lat, a w tym czasie lecą odsetki, dlatego lepiej zrobić to na początku ( oczym wielu kupujących nie wie).

[BK]

Co można robić w związku z tym? Zbierać ogłoszenia prasowe z cenami działek w dzielnicy?

 

Bo np ja powiedzmy że kupuję za 50 zł za metr. A są właściciele sąsiednich działek którzy wystawiają za 100 za metr - to co - urząd skarbowy uzna że obowiązująca cena to 100zł za metr?!

Gmina przy tym sprzedawała działki w listopadzie za 30 zł za metr.

[PAJONK]

ja kupiłem działkę, pieniądze przekazałem przy notariuszu a sprzedający przeliczył i podpisał że kwotę ustaloną otrzymał. Po około 3 misiącach dostałem wezwanie do urzędu skarbowego i po mimo odwołań i tak musiałem dopłacić większy podatek. Urzędy mają swoje cenniki i nic na to nie poradzisz

[deha]

Co można robić w związku z tym? Zbierać ogłoszenia prasowe z cenami działek w dzielnicy?

 

Bo np ja powiedzmy że kupuję za 50 zł za metr. A są właściciele sąsiednich działek którzy wystawiają za 100 za metr - to co - urząd skarbowy uzna że obowiązująca cena to 100zł za metr?!

Gmina przy tym sprzedawała działki w listopadzie za 30 zł za metr.

Urząd i tak skorzysta ze swojego cennika.

[tommi5]

Co można robić w związku z tym? Zbierać ogłoszenia prasowe z cenami działek w dzielnicy?

 

 

Powiem szczerze, że nie wiem jak US nalicza te ceny. Z tego co się zorientowałem to podobno US wrzuca wszystkie działki do jednego kosza i wylicza średnią, ale dlaczego ta średnia taka wysoka to nie mam pojęcia.

Może wypowie się jakiś pracownik US....

[pawelko]

Ja zostałem wezwany przez Urząd do opłacenia dodatkowego podatku z tytułu umowy notarialnej dot. działki budowlanej. Odwołałem się na piśmie - Urząd obniżył stawkę, ale to wciąż nie było do akceptacji. Ponownie się odwołałem (ustnie) i Urząd powołał rzeczoznawcę. Rzeczoznawca wykonał tzw. operat szacunkowy - wyższy niż wartość z aktu notarialnego, ale znacznie niższy niż wartość działki z początkowej wyceny US. Ponieważ róznica pomiędzy wartością działki wg operatu a ceną z aktu notarialnego była poniżej 30% koszt powołania rzeczoznawcy obciążył US. Otrzymałem nakaz zapłaty dodatkowego podatku z terminem. Zapłaciłem i na tym koniec. Cały proces trwał prawie rok.

 

Radzę się mądrze odwoływać - szansa, że US uzna znacznie zaniżoną wartość są niewielkie, ale można chociaż trochę "urwać".

Życzę powodzenia w negocjacjach (prawnych).

[mik99]

Skoro wszystkie opłaty dodatkowe przy kupnie działki są wysokie i zależą procentowo od wartości działki - to czy warto porozmawiać ze sprzedającym i spróbować podać oficjalną niższą cenę aby zaoszczędzić pare groszy (np. 5 000 zł).

 

Pozdrowienia

 

Nie warto: dyniogłowi ze skarbowego i tak naliczą CI średnią na danym terenie.

[Mireks6]

Nie warto: dyniogłowi ze skarbowego i tak naliczą CI średnią na danym terenie.

Muszę stanąć w obronie US. Podczas zalatwiania procedur z zalegalizowaniem kupna naszej działki, napisałem oświadczenie do US informujące dlaczego to moja działka kosztowała to taką kwotę a nie inną. Po dosłownie paru minutach szanowna pani zatwierdziła moje oświadczenie informując jednocześnie, że nie będą zgłaszali żadnych uwag co do ww. kwoty.

[mik99]

Nie warto: dyniogłowi ze skarbowego i tak naliczą CI średnią na danym terenie.

Muszę stanąć w obronie US. Podczas zalatwiania procedur z zalegalizowaniem kupna naszej działki, napisałem oświadczenie do US informujące dlaczego to moja działka kosztowała to taką kwotę a nie inną. Po dosłownie paru minutach szanowna pani zatwierdziła moje oświadczenie informując jednocześnie, że nie będą zgłaszali żadnych uwag co do ww. kwoty.

Przypadki regułę potwierdzać mogą.

[Gość]

Witam,

Mnie takze US wezwal do podania przyczyny nizszej niz srednie w okolicy ceny dzialki. US stwierdzil, ze jesli im sie wyjasnienie "nie spodoba", to wysle rzeczoznawce do wyceny. Jesli roznica miedzy rzeczoznawca a podana w transakcji cena bedzie wieksza niz 20% (lub tego rzedu) to bede musial doplacic. Po wyslaniu wyjasnien sprawa zostala zamknieta.

Tak wiec - do 20 - 30 % mozna zanizyc ale trzeba miec argumenty.

Pozdrawiam

Mirek