postarzanie drewna

[CzarnyIwan]

Kupiłem dwie puszki lazury dwóch firm, jutro robie testy szczotkowania i pomaluje próbnie jakiś odpad, wrzucę zdjęcia w celach edukacyjnych dla zainteresowanych:popcorn:

[CzarnyIwan]

W weekend bawiłem się jakimś odpadem sosnowym, szczotką drucianą i lazurami: Luxens dąb średni i 3V3 dąb jasny. Klocek został wyszczotkowany z każdej strony a następnie nałożyłem po 1 warstwie lazury.

1. dąb jasny:

[CzarnyIwan]

2.Lazura kolor dąb średni

Efekt wyszedł jak każdy widzi. Po nałożeniu lazury i chwilowym jej przeschnięciu wycierałem powierzchnie szmatą aby podkreślić kolor słojów. Jak na mój gust o dziwo ciemniejszy kolor lazury wyszedł jako jaśniejszy.

[CzarnyIwan]

Wczoraj kupiłem szczotki nylonowe aby pozbyć się tych zadziorów które powstają przy użyciu szczotki drucianej. Ponieważ akurat u mnie docelowo belki będą 2,8m nad podłoga w domu prawdopodobnie nie będzie to widoczne nawet bez używania tych szczotek nylonowych.

Irytuje mnie jednak kolor jaki uzyskałem (dąb średni bo ten drugi odpada z zał ), nie jest to do końca to czego szukałem. Dziś odbieram bejcę która ma lepszy odcień. Postaram się swoimi amatorskimi rękami zrobić kolejny test i wrzucę kilka fotek dla porównania.

[theme]

Ja też szukałem lakierobejcy (lub bejcy) i podpowiem Ci, że w Beckresie sporo znalazłem. Może masz jakiś ich sklep firmowy w okolicy lub produkty? Odcieni podobnych do tego co Ty użyłeś mają całą masę.

 

EDIT:

wczoraj sprawdziłem szczotkę drucianą i nylonową do wiertarki. Szybciej miękkie (młode) drewno schodzi po lekkim przetarciu mokrą szmatką.

Edytowane 23 Czerwca 2014 przez theme

[CzarnyIwan]

Młode? W sensie chodzi Ci o letnie przyrosty, te miękkie? Spróbuję w weekend tego numeru z mokrą szmatą

Kupiłem jednak tą cholernie droga szczotkę 3M z pierwszej strony wątku. Te małe szczoteczki z moich zdjęć nie dają rady w porównaniu do tej 3M. Naprawdę robi robotę. Oczywiście mowie o obróbce wykańczającej bo bruzdy najlepiej żłobi druciak na kantówce, potem nylon 3M.

 

Jeżeli chodzi o bejce to znalazłem mieszalnie bejc w mojej okolicy, dobrałem sobie sam kolor z ich próbników ale za jedyne 90zł dobiorą Ci sami jakimś urządzeniem na podstawie przekazanej im próbki. Do tego kupiłem lakier pełen mat i przetestowałem. Efekt powiem szczerze wspaniały, ale... tym razem wyszło zbyt ładnie... Wiem, przepierduję. Zależy mi na efekcie lekko podniszczonej belki a tu po nałożeniu bejcy i lakieru na wyszczotkowaną (de efacto zniszczoną) próbkę deska odzyskała ten wygląd z przed szczotkowania. Mam już z 5 kawałków pomalowanych z każdej storny czym innym i po zaprezentowaniu efektów małżonce wygrała jednak lazura Luxens. I teraz uwaga. Przy tym mazidle nie powinno się przecierać belki po nałożeniu lazury. Ma ona konsystencję gluta/galaretki (po wymieszaniu) i sama wnika obficiej w zagłębienia a tylko trochę w zimowe przyrosty. Przetarcie powoduje zdjęcie lazuty z zimowych przyrostów w 80% i pozostaje kolor naturalnej sosny w ciemne paski w bruzdach.

[DANTERIUSZ]

no i super Ci wyszło dużo czasu zajęło?

[Resoviax]

aż mnie naszła ochota żeby coś zrobić

[Jarek.P]

Wam się aż tak w tym UK nudzi, czy wraz z Danteriuszem dorobek w postach pod jakąś ustawkę na forum szykujecie?

[theme]

Kupiłem jednak tą cholernie droga szczotkę 3M z pierwszej strony wątku. Te małe szczoteczki z moich zdjęć nie dają rady w porównaniu do tej 3M. Naprawdę robi robotę. Oczywiście mowie o obróbce wykańczającej bo bruzdy najlepiej żłobi druciak na kantówce, potem nylon 3M.

 

No właśnie chciałem zapytać o to czym to robisz. Ja użyłem wiertarki i druciaka miękkiego (złoty) do drewna, później nylon jak masz na fotce (czerwona wąska). MASAKRA. Zrobiłem kawałek długości 2m i szerokości 20cm (trega stropu lekkiego). Zajęło mi to łącznie 6 godzin pracy w pocie czoła.

To jest pół jednej tregry z jednej strony z chyba 10 sztuk (po obu stronach).

 

 

Jakich narzędzi i jakich szczotek używasz? Ja na szybko kupiłem szczotki w OBI aby zobaczyć co i jak. Niestety nie widziałem tak nic do szlifiery tylko jakieś pikusie pod wiertarkę.

 

P.S. u mnie nylon z 10cm średnicy ma może jakieś 5cm teraz a to dopiero kawałeczek - tak szybko się wytarł.

P.S.#2 na mniejszych obrotach wiertarki i z dużym dociskiem szczotki lepiej wybiera to jasne drewno.

[CzarnyIwan]

Ja zgrubnie zaczynam od kątówki z szczotką drucianą 10cm- http://www.chle-mar.pl/allegro/paw-met/zdjecia/b980c11977408bc063ea6a608ee90497be390631.jpg

A potem już na niskich obrotach wiertarka i tarcza ta żółta http://www.pelks.pl/images/stories/virtuemart/product/p1020748.jpg

Trudno znaleźc coś na kątówkę z nylony, Nawet ta 3M nie jest do tego przystosowana (na zdjeciach ma gwint) w rzeczywistości nie i trzeba dokupić specjalny trzpień do wiertarki.

Nie dobieram się jeszcze do tych belek w salonie http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=249261&d=1395176240

ale mam duże obawy co do trwałości tych szczotek, druciaki można dokupywać bo są tanie ale martwię sie o ten nylon. Szczotki w Leroy Merlin są do kitu, strasznie szybko sie zużywają. Nie polecam.

[theme]

Taaa ... przerobiłem to właśnie. Kupiłem te szczotki w OBI i starczyła mi na powierzchnię 4m na 20cm i po szczotce. Tyle, że ja używałem drucianej na wiertarce i się narobiłem jak wściekły. Muszę kupić sobie druciaka pod kantówkę i jeszcze jedną nylonową do dopieszczania.

Z tego co widziałem w necie to ta żółta szczotka 3M może wirować z maksymalną prędkością 6.000 obr/min a kantówka ma ok 12.000 obr/min

[CzarnyIwan]

Po długiej przerwie już prawie skończyłem postarzanie belek w salonie. Poniżej efekty. Z moich doświadczeń odradzam bawienie się szczotką drucianą nawet na szlifierce na tak dużej powierzchni. Obleciałem 1 belkę w 1 weekend . Już chciałem kupić przystawkę do satynowania (ok 600zł) ale znalazłem firmę która za 1k zł wypiaskowała mi belki na miejscu. Cena nie mała, nie duża. Zero mojego wysiłku a zrobili najgorszą robotę i posprzątali po sobie. Efekt jednak do końca mnie nie zadowolił i poszła w ruch szczotka nylonowa 3M (uwaga droga) W dwa dni wygładziłem wszystkie drzazgi i inne wiórki tak że pozostała gładka, wyżłobiona przez piach struktura belek. Całość potraktowałem bejcą. Nakładana pędzlem i przecierana szmatą. Polecam wydębić kilka próbek i zrobić testy w domu koloru. Na koniec poszła warstwa lakieru poliuretanowego półmat. Za tydzień położę drugą warstwę, poczekam jak przeschnie i zabezpieczę przed syfem z nadchodzącej zabudowy GK.

[theme]

Ode mnie wnioski takie:

-jak masz mokre (nie wysuszone do końca) drewno to nie podchodź do tematu = męczarnia

-szczotka druciana do wiertarki + mocny docisk = masa drutów wszędzie ... w ubranie wbija się to bardzo szybko

-ja zabezpieczyłem lakierobejcą Valti Complet (czy jakoś tak), choć dzisiaj zrobiłbym to ich olejem.

-zużycie szczotek zaskakujące.