Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Uwaga firma bahbud zepsuła mi glazurę


Recommended Posts

Witam,

Chciałabym przestrzec wszystkich przed firma bahbud, ktorą prowadzi pan krystian rybicki. Jesienią układał u mnie glazurę na tarasie i teraz pokazują się z nich takie białe smugi. Co je wyczyszcze to po tygodniu znow się zaczynają pojawiać. Pan krystian jest(był) bardzo miły, młody i wygląda na fachowca, nawet dowiedziałam się od znajomych, że jest po technikum budowlanym, ale jednak są widoczne jakieś wady skoro pojawiają się te smugi. Niczym nie mogę ich domyć. Dodam, że jak dzwonię do pana krystiana to nie odbiera telefonu, a raczej jest informacja że takiego numeru nie ma. Ten pan był u mnie z polecenia. Remontował całą łazienkę u znajomych i zrobił to naprawdę ładnie i szybko. Znajomi są zachwyceni, ale u mnie jest mały problem i nie mogę się skontaktować, żeby zareklamować tą pracę.

pozdrawiam:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga pani. Popełniła Pani karygodny błąd biorąc glazurnika po technikum budowlanym !! W technikum budowlanym jeszcze nie uczą kłaść glazury. Powinna wziąć pani glazurnika co najmniej po politechnice - minimum z dyplomem inż. , chociaż optymalny byłby doktor (w końcu to glazura na tarasie a nie w jakiejś tam piwnicy - prawda? ) . Wadą niestety takiego wyboru fachowca jest to że doktor nie zwsze jest "miły i młody" - no ale coś za coś proszę pani.

Co do kontaktu z p. Krystianem to tez uważam, że to skandal iż nie odbiera pod numerem telefonu, który nie istnieje ! Proponuję się mocno skupić i wysłać mu przekaz telepatyczny - taki przekaz to na bank musi odebrać...

 

z wyrazami współczucia

 

Browar

Edytowane przez Browar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, przypomniał mi się jeden pan, który kupił ode mnie na Allegro dysk 6,5GB po czym karczemne awantury mi urządzał, wyzywając mnie od oszustów i złodziei, ponieważ ów dysk w komputerze mu się zgłaszał z pojemnością 6200 000kB, znaczy na 300MB go oszukałem! :lol:

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panią,

 

Przykro mi z powodu pani tarasu, jak również z tego, że na tym forum znajduje złą opinie o sobie. Zresztą uważam, że nie do końca słusznie mnie Pani wini.

Te kilka flizów, gresu (to nie była glazura), które u Pani wymieniłem bo były otłuczone i popękane kleiłem na klej i fugę niewiadomego pochodzenia daną mi przez Panią. Ostrzegałem, że może się to źle skończyć, ale nie było mowy o zakupie nowego kleju i fugi, ponieważ miało być tanio. Powiedziała Pani, że poprzedni fachowiec używał tego i trochę zostało więc trzeba to wykorzystać.

Oto co nastąpiło: najprawdopodobniej fuga była na zaprawie cementowej i nastąpiła korozja wodorotlenku wapnia pod wpływem działań agresywnej atmosfery zawierającej duże ilości dwutlenku węgla, deszczów zawierających kwasy, chlorki, siarczany. Wodorotlenek wapnia został wymyty i zareagował z CO2 atmosfery i z stąd te białe smugi.

Gdyby pozwoliła mi Pani użyć fugi żywicznej lub zaimpregnować spoiny między flizami o czym tłumaczyłem Pani niejednokrotnie, do czegoś takiego nie doszłoby. Co więcej klej jakiego użyłem był również niewiadomego pochodzenia i należy się liczyć z tym, że to nie koniec niespodzianek z Pani gresem.

Uważam, że jedyną odpowiedzialność ponoszę za to, że dałem się uprosić na użycie niepewnych materiałów. Na swoje usprawiedliwienie napisze, że ostrzegałem i namawiałem do zakupu nowego kleju i fugi (to co mi Pani dała miało chyba z 10 lat i było w jakimś wiadrze).

Chętnie jeszcze raz spojrzę na ten taras i zobaczę co się da z nim zrobić. Myślę, że obejdzie się samym impregnatem. Jeżeli nie to będziemy działać dalej.

 

Ps. tel. do mnie 514 997 742 był i jest cały czas aktywny, więc proszę o kontakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesadzacie.

Ktokolwiek z jego znajomych, czytających muratora mógł mu wskazać.

 

A cała sprawa wg mnie też jest czysta: dał się człowiek wpuścić w maliny z niepewnym materiałem i teraz jest "jego wina". Nauczka na przyszłość - z niepewnych rzeczy nie robić. Nie i koniec. Bo skutki są potem takie jak widać. Nie ważne, że inwestor przyniósł gówniany materiał i z gównianego materiału kazał robić, winien jest wykonawca i wykonawcy się robi koło pióra.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...