Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Deska czy osb


michal.bdg

Recommended Posts

Napiszę inaczej. Jeśli nabijesz te swoje łaty to konstrukcja dalej pozostanie geometrycznie zmienna . Więc nie uzyskujemy żadnej sztywności :)

 

Konstrukcja w wyidealizowanym modelu jest geometrycznie zmienna, w rzeczywistości są niedoskonałości oraz tarcie ....

 

Jakbys tknał to palcem i by się przewróciło to nie miałoby żadnej sztywności ....

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 136
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W tradycyjnych dachach nikt nie wykonywał pełnego deskowania pod dachówkę. Deskowanie tego typu robi sie tylko w koszach, częściowo w kalenicy (ale pozostawia sie przerwe w deskowaniu na wentylację kalenicy. Twoj wariant szczelnego pokrycia będzie zatrzymywał wilgoć na poddaszu (trzeba zrobic dodatkowe kominy do wentylacji poddasza). Przemyśl to jeszcze.

 

Jeśli nadal chcesz szczelnie zabudować poddasze to nie musisz stosować płyty wodoodpornej pod papę, podkłąd przed klejeniem papy często gruntuje sie środkiem na bazie bitumów, które wnikają w płytę OSB.

albo zastosuj deski - tradycyjny tańszy sposób -ale trudniej jest układać papę na deskach które nie są równe (różne grubości, szerokości).

 

http://www.dreslerstudio.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tradycyjnych dachach nikt nie wykonywał pełnego deskowania pod dachówkę....

Bo w domach z tradycyjnymi dachami dachami nikt nie mieszkał na strychu. Szczelne krycie wstępne nie zatrzymuje "wilgoci" pod warunkiem, że się potrafi poprawnie zwentylować połać dachową. A co z dachami pokrytymi np. gontem bitumicznym? Deskowanie jest droższe od płyt OSB. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szczerze powiedziawszy dla wyboczeniaczy tez zwichrzenia krokwi płyta OSB grubości 12 mm bita gwoździem co min 33cm daje gorsze usztywnienie aniżeli łata 5x6 cm co 33 cm.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Wg mnie nie masz racji Podaje te wzory albo współczynniki jak to uwzględniać?

 

 

^^

Tak jak pisałem jesteś niereformowalny, co Ci da numer normy skoro nie potrafisz jej przeczytać ze zrozumieniem ?

Nawet nie masz pojęcia co to jest wyboczenie z płaszczyzny i w płaszczyźnie dźwigara. Nie zauważyłeś Einsteinie, że nikt na tym forum, kto jest związany konstrukcjami nie zanegował moich wypowiedzi ?

 

Wcześniej nie widziałem. Neguję teraz. Przestań powtarzać o usztywnieniu łatami bo się komuś dach zawali.

Owszem, jest to tracie ale to są żadne siły. Mówimy o dachu dwuspadowym, bez krokwi koszowych itp.

 

Zgadzam się z Andrzejem Wilhelmim. Nawet jeśli nie ma uprawnień konstruktora to lepiej czuje temat od Ciebie a dodatkowo nie myli pojęć:

 

....albo lepiej idź się doucz : PN-B-03150:2000 -> 4.2.7 Usztywnienia a w szczególności 4.2.7.2 Pojedyncze elementy ściskane : (3) Każdy element usztywniający, służący do zmniejszenia długości wyboczeniowej, powinien przejmować obliczeniową siłę ściskającą.......

 

 

Chcesz liczyć krokiew jako element ściskany? Przecież tu musimy sprawdzić zginania i złożony stan naprężeń. Poza tym jak chcesz traktować łatę jako usztywniający to ona musi chyba mieć na co przenieść tą siłę. A ma na co? Na następną krokiew? :o

Jak damy pełne poszycie z OSB to o jakim wyboczeniu mowa? Chcesz powiedzieć, że w ogóle chcesz sprawdzać wyboczenie z płaszczyzny dachu?

Powtórzę nie liczyłem nigdy dachu ale obstawiam, że naprężenia ściskające będą o rzad wielkości mniejsze jeśli nie pomijalne w porównaniu do zginania.

 

Wrzuć może jakieś przykładowe obliczenia, będzie na czym bazować.

Edytowane przez zibuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Wg mnie nie masz racji Podaje te wzory albo współczynniki jak to uwzględniać?.

Na podstawie wiedzy na temat konstrukcji inżynierskich, jak bijesz gwóźdź co 33 cm w osb to krokiew jest trzymana tylko w tych punktach a nie magicznie na całej długości styku OSB z krokwią. Tak więc przy odpowiednio dużej sile może się miedzy tymi gwoździami wyboczyć.

 

Wcześniej nie widziałem. Neguję teraz. Przestań powtarzać o usztywnieniu łatami bo się komuś dach zawali.

Owszem, jest to tracie ale to są żadne siły. Mówimy o dachu dwuspadowym, bez krokwi koszowych itp.

 

Zgadzam się z Andrzejem Wilhelmim. Nawet jeśli nie ma uprawnień konstruktora to lepiej czuje temat od Ciebie a dodatkowo nie myli pojęć:.

 

Jeżeli laik neguje ogólnodostępną wiedzę to jest trochę śmieszne...

 

 

Chcesz liczyć krokiew jako element ściskany? Przecież tu musimy sprawdzić zginania i złożony stan naprężeń.

 

Dokładniej jako element mimośrodowo ściskany, czyli sprawdza się zginanie ze ściskaniem, a także ściskanie ze zginaniem czyli tzw stateczność elementów z uwzględnieniem wyboczenia z płaszczyzny i w płaszczyźnie oraz sprawdza się również zwichrzenie czyli sigma krytczyne przy zginaniu - są na to odpowiednie warunki w normie PN-EN 1995-1-1.

 

Poza tym jak chcesz traktować łatę jako usztywniający to ona musi chyba mieć na co przenieść tą siłę. A ma na co? Na następną krokiew? :o

 

No tak to jest niestety, że jeżeli sam element usztywniający jest na tyle sztywny to bierze do współpracy sąsiednie elementy tworząc układ przestrzenny i przy okazji skracając długość wyboczeniową elementu z płaszczyzny zginania. W programach obliczeniowych robi się takie analizy z kosmosu tego nie wziąłem ..

 

 

Jak damy pełne poszycie z OSB to o jakim wyboczeniu mowa? Chcesz powiedzieć, że w ogóle chcesz sprawdzać wyboczenie z płaszczyzny dachu?.

 

A jak mocujesz to osb do krokwi bijesz gwoździe co 1 cm ? Zresztą gdybyś bił to i tak wszystko zależy od sztywności OSB czyli od jej grubości, jak dasz 6 mm to ta OSB może się łatwo wyboczyć czyli utracić tzw lokalną stateczność przy ściskaniu krokwi

 

Powtórzę nie liczyłem nigdy dachu ale obstawiam, że naprężenia ściskające będą o rzad wielkości mniejsze jeśli nie pomijalne w porównaniu do zginania..

 

Ile obstawiasz ? Może zagramy o 1000 ? Stać Cię?

 

Wrzuć może jakieś przykładowe obliczenia, będzie na czym bazować.

 

Takie obliczenia to wyższa szkoła jazdy dla Ciebie, skoro negujesz to co piszę i dlatego nawet nie warto ich załączać.....

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by pisać prawie o wszystkim ale nie mamy czasu to skupmy się na jednym, chyba podstawowym błędzie

No tak to jest niestety, że jeżeli sam element usztywniający jest na tyle sztywny to bierze do współpracy sąsiednie elementy tworząc układ przestrzenny i przy okazji skracając długość wyboczeniową elementu z płaszczyzny zginania. W programach obliczeniowych robi się takie analizy z kosmosu tego nie wziąłem ..

Jak zepniesz krokwie prostopadle do ich płaszczyzny b. sztywnymi elementami (obrazowo tylko 3 szt grubych łat na całej połaci. Dalej rozważamy dach dwuspadowy) powiedzmy dzieląc długość krokwi na 4 to długość wyboczeniowa będzie wg Ciebie L/4? Tak zrozumiałem z powyższej wypowiedzi. Oczywiście pomijając wsp. utwierdzenia końców bo chodzi mi o zasadę myślenia a nie szczegóły.

Dla mnie jest dalej L bo zakładam połączenia przegubowe (do tej pory nie podałeś jak się to uwzględnia) i takie usztywnienie nic nie daje.

Owszem robi się takie obliczenia w programach ale zakładając przegub, sztywny węzeł lub podatność. Żeby założyć jakąkolwiek sztywność połączenia to trzeba mieć jakieś podstawy, o które Cię pytam, bo ja szczerze nie wiem jak to uwzględnić, być może można, najzwyczajniej nie znam tej normy.

Chodzi o sztywność węzła a nie sztywność elementu usztywniającego (łaty).

 

Jak np liczysz posadowienie na palach to jest też odpór pod ławą? Jest, oczywiście. Ale nie bierzesz tego do nośności fundamentu. Czy tu nie jest tak samo?

 

Wrzucisz te obliczenia czy mam je robić sam od początku?:p Albo podaj wreszcie ten wzór albo współczynnik jak się uwzględnia współpracę łaty z krokwią w obliczeniach to zakończy dyskusję.

Edytowane przez zibuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak zepniesz krokwie prostopadle do ich płaszczyzny b. sztywnymi elementami (obrazowo tylko 3 szt grubych łat na całej połaci. Dalej rozważamy dach dwuspadowy) powiedzmy dzieląc długość krokwi na 4 to długość wyboczeniowa będzie wg Ciebie L/4? Tak zrozumiałem z powyższej wypowiedzi. Oczywiście pomijając wsp. utwierdzenia końców bo chodzi mi o zasadę myślenia a nie szczegóły.

 

Jak najbardziej długość wyboczeniowa Z PŁASZCZYZNY jest L/4 w płaszczyźnie pozostaje L.

 

 

Jak np liczysz posadowienie na palach to jest też odpór pod ławą? Jest, oczywiście.

 

Może mi coś umyka ale jak są pale to nie ma ław. Tak na wszelki wypadek oczep to nie ława.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by pisać prawie o wszystkim ale nie mamy czasu to skupmy się na jednym, chyba podstawowym błędzie

 

Jak zepniesz krokwie prostopadle do ich płaszczyzny b. sztywnymi elementami (obrazowo tylko 3 szt grubych łat na całej połaci. Dalej rozważamy dach dwuspadowy) powiedzmy dzieląc długość krokwi na 4 to długość wyboczeniowa będzie wg Ciebie L/4? Tak zrozumiałem z powyższej wypowiedzi. Oczywiście pomijając wsp. utwierdzenia końców bo chodzi mi o zasadę myślenia a nie szczegóły.

Dla mnie jest dalej L bo zakładam połączenia przegubowe (do tej pory nie podałeś jak się to uwzględnia) i takie usztywnienie nic nie daje..

 

Dla wyboczenia z płaszczyzny zginania jest L/4, dla wyboczenia w płaszczyźnie dalej jest L ( pomijając współ utwierdzenia końców).

Oczywiście jeżeli łata spełnia warunek normowy odnośnie swojej sztywności czyli wytrzymałość na ściskanie przekroju o wartości 1/50 siły ściskanej w krokwi. Dodatkowo przy zwichrzeniu łaty również działają korzystnie - chronią przed utrata płaskiej postaci zginania.

 

Jeżeli chodzi o wyboczenie to podobnie wylicza się słupy wielogałęziowe, osobno przekrój każdej gałęzi ma wyższy współczynnik wyboczeniowy, ale po dodaniu przewiązek i "zespoleniu" w słup wielogałęziowy (czyli w przypadku dachu łaty) liczy się smukłość zastępczą i cały słup ma mniejszy współczynnik wyboczeniowy a co za tym idzie ma większą nośność czyli jest bardziej sztywny.

W przypadku dachu tymi przewiązkami są łaty przegubowo połączone ale nie ma to znaczenia ponieważ za geomteryczna niezmiennośc odpowiadają inne elementy czyli wiatrownice.

 

 

Owszem robi się takie obliczenia w programach ale zakładając przegub, sztywny węzeł lub podatność. Żeby założyć jakąkolwiek sztywność połączenia to trzeba mieć jakieś podstawy, o które Cię pytam, bo ja szczerze nie wiem jak to uwzględnić, być może można, najzwyczajniej nie znam tej normy.

Chodzi o sztywność węzła a nie sztywność elementu usztywniającego (łaty).

 

Jeżeli w programie zamodelujesz taki układ łat i krokwi nawet przegubowy, a w węzłach dasz tarcie czyli wprowadzisz jakąś minimalną sztywność i obciążysz krokwie siła idealnie podłużną to program wypluje wyniki , bo przy takim układzie nie będzie geometrycznej niezmienności, a gdy przyjdzie jakaś siła odchodząca od idealnie podłużnej w krokwi to wtedy program pokaże duże deformacje. Ale od tego są inne elementy i np. w przypadku dachu dwuspadowego muszą być wiatrownice , w przypadku dachu wielospadowego z płatwiami samo ukształtowanie płatwi, gradów i innych elelmentów gwarantuje tę geometryczna niezmienność.

Oczywiście w przypadku dachu dwuspadowego jeżeli chodzi o geometryczną niezmienność to płyta OSB grubości 15-22 mm lepiej usztywni dach aniżeli wiatrownice, ale jeżeli chodzi o sztywność samej krokwi to już będzie to podobne do łat...

 

Jak np liczysz posadowienie na palach to jest też odpór pod ławą? Jest, oczywiście. Ale nie bierzesz tego do nośności fundamentu. Czy tu nie jest tak samo?.

Zgadza się, ale nikt Ci nie zabroni wziąźć to pod uwagę i uwzględnić w obliczeniach, bo w rzeczywistości ten grunt miedzy palami jest i będzie działać pozytywnie tzn zwiększy nośność takiego fundamentu.

 

 

Wrzucisz te obliczenia czy mam je robić sam od początku?:p Albo podaj wreszcie ten wzór albo współczynnik jak się uwzględnia współpracę łaty z krokwią w obliczeniach to zakończy dyskusję.

 

Wrzucę ale to już nie dzisiaj ....

 

.....Może mi coś umyka ale jak są pale to nie ma ław. Tak na wszelki wypadek oczep to nie ława.

 

Ława, oczep to są w sumie nazwy i nawet przy palach można powiedzieć , że jest tam ława chociaż cześciej używa się oczep pala. Ale koledze zibuchowi chodziło o to, że jak się liczy pale to nie uwzglednia się powierzchni styku oczepu miedzy palami z gruntem, a to tez daje pewną nośność całego fundamentu.

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ława, oczep to są w sumie nazwy i nawet przy palach można powiedzieć , że jest tam ława chociaż cześciej używa się oczep pala. Ale koledze zibuchowi chodziło o to, że jak się liczy pale to nie uwzglednia się powierzchni styku oczepu miedzy palami z gruntem, a to tez daje pewną nośność całego fundamentu.

 

Bo to trochę jakby zakładać nośność belki podwali nowej która jak i oczep posadowiona jest często na zruszonym gruncie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mi coś umyka ale jak są pale to nie ma ław. Tak na wszelki wypadek oczep to nie ława.

Uczepiłeś się słowa a chodzi o zasadę. Chcesz nzwać oczepem palowym płytę 30x20m posadowioną na palach? OK. Dlaczego nie odniosłeś się do sedna wypowiedzi? Nie mieszaj albo dawaj na temat. Nośności gruntu pod oczepem palowym albo L/4 bez wiatrownic

 

 

Dla wyboczenia z płaszczyzny zginania jest L/4, dla wyboczenia w płaszczyźnie dalej jest L ( pomijając współ utwierdzenia końców).

 

W przypadku dachu tymi przewiązkami są łaty przegubowo połączone ale nie ma to znaczenia ponieważ za geomteryczna niezmiennośc odpowiadają inne elementy czyli wiatrownice.

Gdzie w moim przykładzie masz wiatrownice? Odnieś się do przykładu

Napisałeś, że łata usztywnia dach i ja chcę teraz taki dach policzyć, usztywniony samymi łatami. Bez wiatrownic.

Dokładnie tak jak słupy 2-gałęziowe, z przewiązkami tylko prostopadłymi, gałęzie -> krokwie, przewiązki -> łaty.

 

Dodatkowo sam sobie zaprzeczasz bo teraz piszesz, że łaty jednak przegubowo połączone.

 

Jeżeli w programie zamodelujesz taki układ łat i krokwi nawet przegubowy, a w węzłach dasz tarcie czyli wprowadzisz jakąś minimalną sztywność

O tym cięgle mówię,daj wreszcie ile jest ta sztywność

W układzie łata-wiatrownica owszem tu wiadomo. Sama łata nic nie usztywnia. To wg mnie ale czekam na odpowiedzi.

 

Zgadza się, ale nikt Ci nie zabroni wziąźć to pod uwagę i uwzględnić w obliczeniach, bo w rzeczywistości ten grunt miedzy palami jest i będzie działać pozytywnie tzn zwiększy nośność takiego fundamentu.

 

 

Przykro mi. 2 z kolokwium. Teraz chyba jedynka :welcome: Nie chce mi się skanować papierów to masz pierwszy link z google,

http://www.autocad.home.pl/tomek/_private/mech.gruntow2.pdf koniec 13 strony

każdy student ma wiedzieć, że NIE MOŻNA

Edytowane przez zibuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę nie liczyłem nigdy dachu ale obstawiam, że naprężenia ściskające będą o rzad wielkości mniejsze jeśli nie pomijalne w porównaniu do zginania.

Ile obstawiasz ? Może zagramy o 1000 ? Stać Cię?

 

Takie obliczenia to wyższa szkoła jazdy dla Ciebie, skoro negujesz to co piszę i dlatego nawet nie warto ich załączać.....

Stać mnie.

Trochę pogrzebałem

I chyba jestem bogatszy o tysiaka :wave:

http://www.debowiec.webd.pl/debowiec/PRZETARGI/GUMNA%20o%9Crodek%20kultury/budynek%20rys%20i%20przedmiary/obliczenia.pdf

str 2

sm,y,d = 5,94 MPa sc,0,d = 0,03 MPa - 190x więcej od zginania

str 5

sm,y,d = 4,54 MPa sc,0,d = 0,59 MPa - 8x więcej od zginania

 

http://www.zszio.lbl.pl/przetargi/warsz_dach/projtechn/1.pdf

str 5

sm,y,d = 8,16 MPa sc,0,d = 0,18 MPa - 45x więcej od zginania

 

nr konta prześle na PW ;)

chyba, że teraz powierz, że "rząd wielkości" to jest x1000

Edytowane przez zibuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś, że łata usztywnia dach i ja chcę teraz taki dach policzyć, usztywniony samymi łatami. Bez wiatrownic.

bez faktycznego za modelowania konstrukcji, a nie tylko uproszczone wyznaczenie sztywności węzła, czy osłabnie przekroju symulujące przegub.

 

teraz nie mam czasu, ale czasne symulację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi. 2 z kolokwium. Teraz chyba jedynka :welcome: Nie chce mi się skanować papierów to masz pierwszy link z google,

http://www.autocad.home.pl/tomek/_private/mech.gruntow2.pdf koniec 13 strony

każdy student ma wiedzieć, że NIE MOŻNA

 

To, że nie należy uwzględniać to nie znaczy, że nie można.

Podaj jakiś konkretny zakaz w obligatoryjnej Normie to pomyślę o przyznaniu Tobie racji.

Norma to jest zbiór wiedzy i "zaleceń", dopóki nie zostanie przywołana w rozporządzniu nie jest obligatoryjna.

Tak wiec stosuje norme jak nie mam własnego pomysłu na obliczenia, ale jeżeli mam jakiś inny sposób obliczania, który jest zgodny z wiedza techniczna i można go udowodnić to i można go zastosować.

 

 

 

 

 

Stać mnie.

Trochę pogrzebałem

I chyba jestem bogatszy o tysiaka :wave:

http://www.debowiec.webd.pl/debowiec/PRZETARGI/GUMNA%20o%9Crodek%20kultury/budynek%20rys%20i%20przedmiary/obliczenia.pdf

str 2

sm,y,d = 5,94 MPa sc,0,d = 0,03 MPa - 190x więcej od zginania

str 5

sm,y,d = 4,54 MPa sc,0,d = 0,59 MPa - 8x więcej od zginania

 

http://www.zszio.lbl.pl/przetargi/warsz_dach/projtechn/1.pdf

str 5

sm,y,d = 8,16 MPa sc,0,d = 0,18 MPa - 45x więcej od zginania

 

nr konta prześle na PW ;)

chyba, że teraz powierz, że "rząd wielkości" to jest x1000

 

Mogłeś wybrać dach płaski to w ogóle nie miałbyś ściskania.....będę miał chwile to odpowiem na te Twoje .... rewelacje .

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok. jacentyy kwestionuje wiedzę podawaną na Politechnice Poznańskiej. każdy sam odpowie sobie na pytanie kogo słuchać :-)

 

widzę, że akurat dach z większym pochyleniem się nie odpalał

proszę wpisać w google "dach obliczenia.pdf" - 2gi link

 

bez faktycznego za modelowania konstrukcji, a nie tylko uproszczone wyznaczenie sztywności węzła, czy osłabnie przekroju symulujące przegub.

 

teraz nie mam czasu, ale czasne symulację.

 

czy Ty nie myślisz o teorii II-go rzędu. A tu mowa o tarciu, które jest, tylko nie wiadomo ile a już nie mówiąc o tym ile go zostanie po roku czy dwóch jak np łata wyschnie.

Chodzi o to, żeby ktoś nieobeznany czytając to nie ułożył sobie w głowie usztywnienia łatami bo potem gotów wyciąć wiatronicę bo mu akurat będzie kolidowała z wieszakiem.

Rozumiem, że nie ma nic o tym tarciu w normie PN-B-03150 skoro jacentyy tego nie podał.

Reasumując same łaty nie usztywniają dachu.

Edytowane przez zibuch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok. jacentyy kwestionuje wiedzę podawaną na Politechnice Poznańskiej. każdy sam odpowie sobie na pytanie kogo słuchać :-).

 

To już kolego jest manipulacja z Twojej strony. Przy okazji zostaw już te tarcie, bo zdecydowanie nie zrozumiałeś tego co pisałem w tym temacie, ja nie będę Tobie udowadniał, że w rzeczywistości nie istnieje belka idealnie swobodnie podparta, taka jak w modelach teoretycznych.

 

A co do dachu i zakładania, to że pokazałeś dość śmieszne obliczenia jakiegoś uczniaka nie znaczy, że tak się profesjonalnie liczy więźbę dachową.

Już na wstępie koleś przyjmuje ciężar własny na poziomie 0,35 kN m2 czyli liczy blachodachówkę -> ciężar pokrycia dachówką ceramiczną jest 3 większy, a to dla dachu o kącie np. 45 stopni ma znaczenie i naprężenia ściskające w porównaniu do zginania mogą być o rząd wielkości mniejsze ale na pewno nie są pomijalne tak jak to sugerowałeś.

A jak nie uwzględnisz łat w wyboczeniu z płaszczyzny to dopiero zobaczysz jakie są pomijalne.

 

Reasumując same łaty nie usztywniają dachu.

 

Jest to stwierdzenie dość ogólnikowe, prędzej można napisać, że same łaty nie gwarantują geometrycznej niezmienności konstrukcji więźby na działanie sił poziomych np. wiatru -

do tego celu służą inne elementy konstrukcji jak np. wiatrownice.

 

Ale zdecydowanie poprawiają sztywność samej krokwi, a co za tym idzie ogólnie pojętą sztywność dachu.

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z każdym wpisem miękniesz przyjacielu choć z uporem maniaka trąbisz o tym wyboczeniu. Może w końcu zrozumiesz, że łaty nie są od tego aby cokolwiek poprawiać w więźbie. Służą jako nośnik dla pokrycia. Nie wiem czy wiesz ale od krowi oddziela je jeszcze kontrłata ślizgająca się po dość powszechnie stosowanej folii dachowej. Napisz zatem jak długich gwoździ należy użyć i jakiej grubości łat? Jakie naprężenie wstępne należy uzyskać a co zatem idzie jakim młotkiem i z jaką siłą uderzać. Należałoby pamiętać aby pod żadnym pozorem nie stosować kontłat i łat struganych bo będą za śliskie. Droga do doktoratu w tej kwestii stoi przed Tobą otworem.:yes: Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Mieknąć to wiesz co może ....

 

Guzik mnie interesuje ile jeszcze popleczników znajdziesz na forum.... widać, że Ty i zibuch nierozumiecie pojęcia sztywność, dla Was to jest tylko sztywność związana z geometryczna zmiennością konstrukcji...

Einsteinie a między kontrłatą i łatą to nie ma tarcia? Idealny ślizg.... żałosne jest to, że próbuje przekonać, że białe jest białe.....a czarne jest czarne.. a tu taki opór...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...