Umowa o prąd budowlany - na dowolny okres?

[Kiełek]

Witam!

 

Właśnie powiedziano mi w biurze RWE Stoen Operator (Warszawa), że podpisując umowę na prąd budowlany (oczywiście C11), podpisuję ją na 12 miesięcy i po tych 12 miesiącach umowa jest zrywana, demontowany licznik i nie płacę tych chorych "abonamentów".

Co ciekawsze, powiedziano mi, że w dowolnym momencie mogę zerwać tą umowę wcześniej bez żadnych dodatkowych konsekwencji - zgłaszam, przychodzą, demontują licznik i przestaję płacić.

 

Pytanie - jak to się ma do realiów? Czy to tylko szukanie jelenia....

 

Z góry dzięki za info!

 

Pozdr!

[robertsz]

Z opisu wynika, że nie płacisz chorych abonamentów i nie masz prądu na budowie (zdemontowany licznik).

Takie zerwanie umowy można zrobić u każdego operatora w dowolnej chwili.

[Kiełek]

Dzięki za odpowiedź!

 

Budowy jeszcze nie zacząłem - na razie organizuję plac budowy. W granicy działki mam skrzynkę operatora, na razie pustą... De facto już za nią zapłaciłem jak "zbrojono" moją okolicę.

 

Pytanie, czy faktycznie tak jest, nawet jak podpisuje się umowę na 12 miesięcy, to mogę ją zerwać przed czasem bez żadnych kosztów?

Pytanie też, czy przypadkiem operator nie potrzebuje trzech miesięcy na zdemontowanie licznika (na zamontowanie im szybciej tym lepiej)?

 

Szukam haczyków pisanych małym druczkiem, życie nauczyło mnie, że trzeba pytać

 

Pozdr!

[robertsz]

Płacisz za ponowne podłączenie, rząd ~100zł.

Poszukaj na stronach dostawcy tabeli z opłatami.

 

Jeszcze jest jeden myk - techniczny.

Przykładowo Vattenfall po przerwie w dostawie trwającej ponad 12 m-cy chce nowego oświadczenia od elektryka o stanie instalacji.

Poniżej 12 m-cy nie trzeba. Taki papier to kwota 100-300zł zależy od regionu i potrzeb elektryka.

Jak jest u Ciebie nie wiem, podejrzewam że podobnie.

[energetyk74]

Dzięki za odpowiedź!

 

Budowy jeszcze nie zacząłem - na razie organizuję plac budowy. W granicy działki mam skrzynkę operatora, na razie pustą... De facto już za nią zapłaciłem jak "zbrojono" moją okolicę.

 

Pytanie, czy faktycznie tak jest, nawet jak podpisuje się umowę na 12 miesięcy, to mogę ją zerwać przed czasem bez żadnych kosztów?

Pytanie też, czy przypadkiem operator nie potrzebuje trzech miesięcy na zdemontowanie licznika (na zamontowanie im szybciej tym lepiej)?

 

Szukam haczyków pisanych małym druczkiem, życie nauczyło mnie, że trzeba pytać

 

Pozdr!

 

Witam

 

Jako osoba która pracowała w RWE StoenOperator i zna te zagadnienia odpowiem trochę precyzyjniej niż to usłyszałeś.

Okres 12 miesięcy jest maksymalnym okresem na jaki zgodnie z taryfą możesz mieć przyłącze budowlane tymczasowe (zgodnie z definicją gr. VI "grupa VI – podmioty, których urządzenia, instalacje i sieci są przyłączane do sieci poprzez tymczasowe przyłącze, które będzie na zasadach określonych w umowie zastąpione przyłączem docelowym, lub podmioty, których urządzenia, instalacje i sieci są przyłączane do sieci na czas określony, lecz nie dłuższy niż 1 rok."

 

Nie zmiania to faktu że okres ten może wynosić 3 lub 6 miesięcy w zalezności od potrzeb. Gdy nie wyrobisz sie w 12 miesięcy to przed upływem tego okresu składasz kolejny wniosek na okres jaki potrzebujesz (do 12 miesięcy). Jeśli zakończysz budowę np. po 10 miesiącach to nie ma problemu, opłatę wnosisz za każdy 1kW z tego co widzę aktualnie to 7,43zł (w przypadku zasilenia z istniejacej sieci).

 

Natomiast pytanie czy masz stosowne dokumenty od elektyka do wybudowanej RB-tki, jesli nie będzie problem z odbiorem.

 

Pozdrawiam

[Kiełek]

Witam!

 

energetyk74 wielkie dzięki za wyjaśnienie! Wiem już zdecydowanie więcej.

 

Co do RB-teki (chyba wiem o co chodzi:) - rozdzielnia budowlana? ), nie mam jeszcze nic. Ale to ważna uwaga - będę musiał przypilnować formalności.

 

A przy działce (w granicy) stoi tylko szafka postawiona przez "energetykę" - zakładam, że na licznik.

 

A jeszcze pytanie - jak kształtują się koszty takie podłączenia: pierwszego i wznowienia?

Edytowane 18 Lutego 2011 przez Kiełek

[energetyk74]

Z tego co widzę to masz szafkę licznikową. Jeśli jest ona rzeczywiście postawiona przez RWE a nie kogoś kto wcześniej był właścicielem działki (trzea by było to sprawdzić na czyim jest majątku) to zastsowanie ma pkt 5.6. taryfy "Stawki opłat za przyłączenie do sieci dla IV i V grupy przyłączeniowej oraz podmiotów zakwalifikowanych do VI grupy - przyłączanych do sieci o napięciu znamionowym nie wyższym niż 1 kV (gdy jest budowane przyłącze) dla

przyłącza kablowego uwzględniają koszty zakupu i montażu:

a) złącza kablowego wraz z jego obudową i wyposażeniem,

b) układu pomiarowo – rozliczeniowego i zabezpieczenia przedlicznikowego,

wraz z ich obudową i z wyposażeniem do ich montażu.

W zależności od przyjętego rozwiązania technicznego, pod pojęciem obudowy,

o której mowa w ppkt lit. a) i b), należy rozumieć szafkę złączowo-pomiarową

zintegrowaną lub modułową wspólną dla złącza i układu pomiaroworozliczeniowego

lub odpowiadające jej funkcjonalnie oddzielne szafki

złączowe i pomiarowe lub szafki pomiarowe.

 

Jeśli szafkę postawiło RWE to wystąp na budowę o taki sam przydział (aby nie zmieniać zabezpieczeń), Twój elektryk przygotuje do podłączenia RB-tkę i zgłosi do energetyki a RWE powiesi licznik. Potem jak zakończysz budowę zmienisz tylko taryfę z C na G.

[energetyk74]

A i jeszcze jedno, napisałeś: "Właśnie powiedziano mi w biurze RWE Stoen Operator (Warszawa), że podpisując umowę na prąd budowlany (oczywiście C11), podpisuję ją na 12 miesięcy i po tych 12 miesiącach umowa jest zrywana, demontowany licznik i nie płacę tych chorych "abonamentów"."

 

Niby tak z tym że jeśli masz już szafkę licznikową należącą do ZE to po co demontować licznik??? Tu nie do końca otrzymałeś wyjaśnienie. Jeżeli szafka jest docelowa licznik zostaje, zmieniasz tylko taryfę.

 

Jak masz jeszcze pytania to pytaj na forum albo na PRIV. Pozdrawiam.

[Kiełek]

Witam!

 

energetyk74, Twoja pomoc jest nieoceniona!

Będę Cię męczył tu na forum, może przyda się potomnym

 

Szafkę de facto sfinansowałem sam - działka nie była uzbrojona, ale w jej cenie pośrednik zobowiązał się ją uzbroić, m.in. w prąd.

Dzisiaj pojadę obejrzeć moją RBetkę (okazało się, że mam takową w spadku razem w "wozem Drzymały"), bo coś mi świta, że na szafce licznikowej jest info o jej właścicielu. Jedyne co pamiętam, na początku była otwarta, potem pojawił się kłódka - i ja jej nie zakładałem.

Ale na wszelki wypadek - do kogo się udać żeby sprawdzić na czyim jest stanie? A na czyim powinna? Operatora?

 

A co do zrywania umowy - obawiam się, że moja budowa po postawieniu stanu surowego może mieć spory przestój - dlatego szukałem możliwości czasowego odłączenia prądu, bo pewnie przez rok wiele tam się nie będzie działo. Niestety nie łyknąłem 30 baniek z Lotto

Edytowane 20 Lutego 2011 przez Kiełek

[energetyk74]

Witam!

 

energetyk74, Twoja pomoc jest nieoceniona!

Będę Cię męczył tu na forum, może przyda się potomnym

 

Szafkę de facto sfinansowałem sam - działka nie była uzbrojona, ale w jej cenie pośrednik zobowiązał się ją uzbroić, m.in. w prąd.

Dzisiaj pojadę obejrzeć moją RBetkę (okazało się, że mam takową w spadku razem w "wozem Drzymały"), bo coś mi świta, że na szafce licznikowej jest info o jej właścicielu. Jedyne co pamiętam, na początku była otwarta, potem pojawił się kłódka - i ja jej nie zakładałem.

Ale na wszelki wypadek - do kogo się udać żeby sprawdzić na czyim jest stanie? A na czyim powinna? Operatora?

 

A co do zrywania umowy - obawiam się, że moja budowa po postawieniu stanu surowego może mieć spory przestój - dlatego szukałem możliwości czasowego odłączenia prądu, bo pewnie przez rok wiele tam się nie będzie działo. Niestety nie łyknąłem 30 baniek z Lotto

 

 

Na czyim szafka jest stanie wynika z docelowych warunków przyłączenia. Ponieważ piszesz o jakimś pośredniku pytanie brzmi czy przekazał on Tobie docelowe warunki przyłączenia. Tym bym się bardziej teraz martwił niż RB-tką. A co do terminu, jak postawisz w rok stan surowy to zdejmą Ci licznik a gdy będziesz gotowy do dalszej budowy wystapisz o nowe warunki i znów będziesz mógł kontynuować budowę.

[Kiełek]

Witam!

 

Docelowe warunki przyłącza? Kolejny termin całkowicie mi obcy

Pośrednik nieruchomości miał dociągnąć pod wszystkie działki prąd, a wodę i gaz w "głównej" ulicy. Co też zrobił.

Ale chyba nie ma problemów z samym podłączaniem, bo kilku sąsiadów już mieszka od dłuższego czasu, kilku ma RBetki. Kwestia własności szafki do ustalenia od sąsiadów, mam nadzieję szybko.

Na mapce do celów projektowych "prąd" jest już narysowany, więc mam nadzieję że jest to prawnie zalegalizowane.

 

A co do samej RBetki, w środku licznik trójfazowy, miejsce na bezpieczniki, pod spodem gniazda. Wygląda jak w załącznikach. Mam nadzieję, że się nada i odpadnie mi kolejny koszt.

 

Pytanie - od szafki licznikowej do RBetki jest jakieś 35m. Kabel tymczasowy do ziemi powinien być żelowany? Jakie jest oznaczenie kabla, który może zostać zakopany? Docelowo ma być 10kW. Kabel powinien iść w jakimś peszlu? Niebieska folia nad nim?

A może od razu zakupić go więcej i wykorzystać jako docelowy? Z tym, że docelowa rozdzielnia będzie w "nieco" innym miejscu.

[energetyk74]

Witam!

 

Docelowe warunki przyłącza? Kolejny termin całkowicie mi obcy

Pośrednik nieruchomości miał dociągnąć pod wszystkie działki prąd, a wodę i gaz w "głównej" ulicy. Co też zrobił.

Ale chyba nie ma problemów z samym podłączaniem, bo kilku sąsiadów już mieszka od dłuższego czasu, kilku ma RBetki. Kwestia własności szafki do ustalenia od sąsiadów, mam nadzieję szybko.

Na mapce do celów projektowych "prąd" jest już narysowany, więc mam nadzieję że jest to prawnie zalegalizowane.

 

A co do samej RBetki, w środku licznik trójfazowy, miejsce na bezpieczniki, pod spodem gniazda. Wygląda jak w załącznikach. Mam nadzieję, że się nada i odpadnie mi kolejny koszt.

 

Pytanie - od szafki licznikowej do RBetki jest jakieś 35m. Kabel tymczasowy do ziemi powinien być żelowany? Jakie jest oznaczenie kabla, który może zostać zakopany? Docelowo ma być 10kW. Kabel powinien iść w jakimś peszlu? Niebieska folia nad nim?

A może od razu zakupić go więcej i wykorzystać jako docelowy? Z tym, że docelowa rozdzielnia będzie w "nieco" innym miejscu.

 

 

Masz w RB licznik i wystepujesz o prąd budowlany??? Co to wiec jest za licznik??? Proponuję spisać numer licznika i wyjasnić w RWE czy maja taki licznik w swoim zestawieniu. A może to jakiś stary licznik z poprzedniej budowy na której stała RB???

 

Teraz tak, to że masz na mapce wrysowany prąd to nie oznacza że masz wykonane przyłącze. Może to być np. wlz który nie jest własnościa RWE. Koniecznie poproś posrednika o docelowe warunki przyłączenia. Z tego co piszesz to ich nie masz. Na jakiej podstawie zatem później RWE powiesi licznik docelowy? A masz pozwolenie na budowę? Aby je dostać musisz mieć warunki docelowe. Być może są one juz zrealizowane, ale musisz mieć w ręku papier i zgodę tego na którego były pierwotnie wystawione warunki docelowe na montaz licznika.

[Kiełek]

Witam!

 

Licznik jest z poprzedniej budowy, gdzie prąd był pożyczany od sąsiada - na postawie wskazań były robione rozliczenia. Licznik jest stricte prywatny.

Bardziej mi chodzi o możliwość wykorzystania istniejących gniazdek i skrzynki "RB".

 

Pozwolenie na budowę dostałem na podstawie "informacji o możliwości zasilenia projektowanego obiektu (...)" gdzie stoi dalej, że "istnieje możliwość zasilania projektowanego obiektu mocą przyłączeniową 10kW. Zasilenie obiektu może nastąpić na przy wykorzystaniu istniejącej oraz projektowanej sieci nn. Zakres inwestycji przyłączeniowej zostanie określony na etapie wydawania warunków przyłączenia. (...)". Przy wydawaniu tego pisma dostarczałem mapę jak załączona w poprzednim poście.

 

A jak z tym kablem? YKY 5x10?

Edytowane 20 Lutego 2011 przez Kiełek

[energetyk74]

Witam!

 

Licznik jest z poprzedniej budowy, gdzie prąd był pożyczany od sąsiada - na postawie wskazań były robione rozliczenia. Licznik jest stricte prywatny.

Bardziej mi chodzi o możliwość wykorzystania istniejących gniazdek i skrzynki "RB".

 

Pozwolenie na budowę dostałem na podstawie "informacji o możliwości zasilenia projektowanego obiektu (...)" gdzie stoi dalej, że "istnieje możliwość zasilania projektowanego obiektu mocą przyłączeniową 10kW. Zasilenie obiektu może nastąpić na przy wykorzystaniu istniejącej oraz projektowanej sieci nn. Zakres inwestycji przyłączeniowej zostanie określony na etapie wydawania warunków przyłączenia. (...)". Przy wydawaniu tego pisma dostarczałem mapę jak załączona w poprzednim poście.

 

A jak z tym kablem? YKY 5x10?

 

To niestety muszę Ciebie zmartwić. Informacja o możliwości zasilenia jest wydawana w celu uzyskania warunków zabudowy a nie pozwolenia na budowę. Dochodziły mnie słuchy że w którejś z gmin kiedyś ktoś wydał pozwolenie na budowę na podstawie takiego pisma, ale chyba nie doczytał że ten dokument to tylko informacja, która nie daje Tobie nic poza faktem że jak kiedyś wystapisz o warunki przyłączenia to je dostaniesz. Samo ostatnie zdanie z pisma "Zakres inwestycji przyłączeniowej zostanie określony na etapie wydawania warunków przyłączenia" mówi że to nie sa warunki. Jeszcze powinno być w piśmie ostatnie zdanie "W celu wydania warunków należy złozyć wniosek wraz z załącznikami (w tym z tytułem prawnym który nie jest wymagany przy piśmie jakie masz).

 

Wniosek - wybudujesz dom i go nie zasilisz bo nie masz warunków przyłączenia. Dlatego zapytaj pośrednika czy takowe były i na kogo (jest skrzynka pomiarowa więc powinno coś być. . Jeśli nie to trzeba to szybko odkręcić. Jest o tyle dobrze że nie zacząłeś budowy więc jest czas.

 

Co do kabla to proponuję YKYżo a przekrój 5x10 dla 10 kW może być.

[Kiełek]

Witam!

 

Sprawa robi się co raz bardziej ciekawa. W Stoen powiedziano mi, że właśnie taki dokument potrzebny mi jest do pozwolenia. Gmina, chyba jedna z najbardziej aktywnych w Warszawie jeżeli chodzi o wydawanie pozwoleń, na podstawie takiego dokumentu nam wydała pozwolenie.

 

Teraz w Soten wzięli ode mnie wniosek dla grupy VI. Mają problem z ulicą, ale nie z warunkami.

 

Mam potwierdzone notarialnie pełnomocnictwo, w którym upoważniam pośrednika do "zastępowania i reprezentowania, a także działania w moim imieniu i na moją rzecz wobec Stoen S.A.". Zakładam więc, że warunki są na mnie.

Jutro rozpoznam sprawę.

 

A właśnie dowiedziałem się, że mój pośrednik ma mapy i odbiory wszystkich przyłączy.

 

Pozdr!

Edytowane 20 Lutego 2011 przez Kiełek

[energetyk74]

Witam!

 

Sprawa robi się co raz bardziej ciekawa. W Stoen powiedziano mi, że właśnie taki dokument potrzebny mi jest do pozwolenia. Gmina, chyba jedna z najbardziej aktywnych w Warszawie jeżeli chodzi o wydawanie pozwoleń, na podstawie takiego dokumentu nam wydała pozwolenie.

 

Teraz w Soten wzięli ode mnie wniosek dla grupy VI. Mają problem z ulicą, ale nie z warunkami.

 

Mam potwierdzone notarialnie pełnomocnictwo, w którym upoważniam pośrednika do "zastępowania i reprezentowania, a także działania w moim imieniu i na moją rzecz wobec Stoen S.A.". Zakładam więc, że warunki są na mnie.

Jutro rozpoznam sprawę.

 

A właśnie dowiedziałem się, że mój pośrednik ma mapy i odbiory wszystkich przyłączy.

 

Pozdr!

 

 

No coż. Różne rzeczy może opowiadać pracownik BOK który nie do końca ma wiedzę w temacie. Rożne sprawy które klienci rozpoczęli w BOK w przeszłości prostowałem. Co do gminy o której słyszałem że na podstawie "Pisma o mozliwości zasilenia" wydała pozwolenie na budowę to na szczęście była to chyba tylko jedna taka gmina i w niej zapewne sie budujesz.

 

Prawda jest taka że to pismo jak juz napisałem wcześniej jest informacja do uzyskania warunków zabudowy. Potrzebna jest do tego tylko mapka i nawet nie trzeba mieć tytułu prawnego. Może to złozyć każdy kto np. chce kupić działkę aby mieć wiedzę o mediach.

 

Jeśli jak piszesz, Twój posrednik załatwił docelowe przyłącze to sytuacja jest klarowna. Gorzej jak ktoś wybuduje dom na podstawie pozwolenia na budowę wydanego na podstawie pisemka informacyjnego, a po wybudowania domu dowie się że nia ma warunków przyłączenia, a wtedy... czas oczekiwania na realiacje przyłączenia 18 miesięcy.

 

Pozdrawiam

[Kiełek]

Witam!

 

Gmina Białołęka, Stoen lokalny - info dostałem z Gminy i od dwóch niezależnych pracowników Stoenu. Nie sądzę, żeby trzy różne osoby + osoby sprawdzające wniosek popełniły błąd w tym samym miejscu.

 

Sprawa ruszyła się o tyle, że mój bezpośredni sąsiad w ostatnim czasie podłączył sobie prąd i nie miał problemów z przyłączem docelowym.

W sobotę widzę się z elektrykiem i jedziemy z koksem.

 

Pozdr!

[Kiełek]

Witam ponownie!

 

Jakiej ceny mogę spodziewać się od elektryka za podłączenie do skrzynki RBetki?

RBetka nie dalej niż 1m od skrzynki licznikowej, RBetka moja, może kwestia włożenia różnicówki, kabli w RBetce?

 

Oczywiście do wszystkiego koniczne wszelakie dokumenty do podłączenia prądu.

 

Z góry dzięki za info!

[energetyk74]

Wszystko zależy na jakiego elektryka trafisz. Czy w cenie załatwi wszystko łącznie z papierami w RWE i zaplombowaniem licznika, czy też podłączy kabel a potem wysle do RWE klienta ze słowami "przysłał mnie mój elektryk abym dokończył załatwianie spraw w Państwa firmie". Były takie przypadki. Porządny elektryk załatwi wszystko łącznie z zaplombowaniem licznika. Tak więc cena to nie wszystko. A co do warunków, no coż jako osoba która siedzała w tym wiele lat powiem tylko tyle że akurat Ty możesz mieć szczęście w postaci działki uzbrojonej. Zapytaj tylko sąsiada czy on sam wystąpił o warunki czy przez posrednika. Jeśli przez posrednika to moim zdaniem warto zrobić w zakresie Twojej działki stosowną cesję aneksem trójstronnym do docelowej umowy o przyłączenie. A tym którzy buduja w tej dzielnicy domy jedynie na podstawie pisemka o mozliwości zasilenia życzę szczęscia w szybkim złatwieniu przyłącza po zakończeniu budowy, bo nadzór budowlany poprosi o protokół odbioru przyłącza docelowego a takowego jeśli działka jest nieuzbrojona może po prostu nie być.

 

Pozdrawiam

[Kiełek]

Witam!

Sąsiad występował sam.

 

W kwestii elektryka: załóżmy, że są dwie opcje:

1. full wypas (daję klucz, pokazuję gdzie i dostaję z powrotem klucz i info, że prąd już jest)

2. basic - robi robotę stricte elektryczną, daje mi papiery do ręki z którymi sam biegam

 

Pozdr!