Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek bezrusztowy - kto ma - opinie


bitter

Recommended Posts

eniu Taka jest najprostsza zasada budowy paleniska bez rusztu do spalania drewna , powietrze nad płomień i najlepiej jak drugie powietrze podawane ze ściany będzie wstępnie podgrzane , to drugie dodane powietrze powoduje efekt dopalania gazów . Co do deflektora to jak wiesz w wielu firmach wkłady maja albo symbolicznych rozmiarów deflektor albo wręcz go wcale niem a górna część wkładu nad paleniskiem to tak naprawdę dziura do komina. W paleniskach bez rusztu konieczne jest stworzenie efektu podobnego jak w piecu na drewno , wytworzenie maksymalnie wysokiej temperatury w górnej części komory spalani , temu właśnie służy "szczelny deflektor " w typie jak np w Romotop kv055A .Podobnie jest we wkładzie Dynamic 025L gdzie deflektor przy zamkniętych drzwiczkach kieruje płomień do tyłu po skosie w dół paleniska a drugi górny deflektor odchyla płomień ponownie do przodu . Takie zawirowania zmuszają gazy do wykonania dłuższej drogi w komorze spalania oraz dokładniejszego wymieszania się z tlenem , daje to w sumie efekt podobny do spalania gazów drzewnych w piecach . Wynikiem takiego działania jest wyższa sprawność spalania i czystość spalin.

 

Widzę szansę na merytoryczna dyskusję.

 

Zadając Ci konkretne pytania chciałem podyskutować na temat innych

doskonałych rozwiązań. Jeśli czytasz ze zrozumieniem ,

wiesz już zapewne ,że nie jestem wrogiem Romotopa. Zetknąłem się

z nim jakieś 2-3 lata temu ,pod koniec mojej "germańskiej" przygody.

 

Romotop zrobił na mnie przyzwoite wrażenie . Paradoksalnie , było

to na wykpiwanym przez Ciebie dwudniowym szkoleniu ,zorganizowanym

przez niemieckiego dystrybutora .:D

 

Teraz do rzeczy . Brunner ,Leda , Olsberg itp itd , to firmy na których

Romotop wzorował się konstruując palenisko piecowe. W większości

z nich trudno doszukać się deflektora .Czy możesz odnieść się do tych

konstrukcji.Kto jak kto ,ale Brunner radzi sobie z kumulacja ,jak na razie

lepiej od Romotopa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja również jestem zwolennikiem bezrusztowych wkładów kominkowych. Palenie w nich wymaga pewnej wprawy - doświadczenia, ale według mnie sprawują się wyśmienicie.

Tutaj na forum są doświadczenia użytkowników związane z obsługą wkładów bezrusztowych, trzeba poszukać. Najwięcej wypowiedzi jest chyba o wkładach JOTUL.

POZDRAWIAM I MIŁEJ LEKTURY ŻYCZĘ ZAINTERESOWANYM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eniu od dwóch chyba tygodni śledzę watki o kominkach i odzyskiwaniu ciepła i zapamiętałem kilka osób - Ciebie z tego, że się ciągle przyp...dalasz. Możesz sobie odpuścić?

 

Ważne żeby dużo pisać a czy na temat czy nie to już sprawa drugorzędna . Na tym forum jest paru fachowców co nawet jak nie mają nic do powiedzenia to muszą się reklamować . Dlatego pytania tu zadawane pozostają bez konkretnych odpowiedzi a tworzy się bełkot - ot taka gmina .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A ja chciałbym podzielić się pewnym spostrzeżeniem ...

Każde palenisko ze szczelną regulacją powietrza podawanego pod ruszt, w momencie odcięcia go w tym miejscu - staje się "kominkiem bezrusztowym".

I tyle.

Pozdrawiam.

 

Pod warunkiem ,że to powietrze przekierowane zostanie w inne miejsce .Jak wiesz nie jest to jednoznaczne i wtedy oczywiście mamy palenisko bez rusztu i bez "jaj" :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Forest tym razem nie zgadzam się z tobą . Konstrukcja paleniska bezrusztowego to zdecydowanie więcej jak odcięcie powietrza pod ruszt . ENIU : nie wykpiwam dwudniowych szkoleń tylko uważam że potrzebna jest szkoła z programem nauczania tak jak to ma miejsce w Republice Czeskiej . Kwalifikacje zawodowe zdobywane po roku nauki [ przekwalifikowanie ] lub dwuletnia zawodówka dla młodzieży uczącej się , mogłyby wnieś wiele dobrego dla rynku budującego tak dużo kominków oraz zduństwa . Romotop nie miał problemu z opracowaniem palenisk dla zdunów bo robił to na życzenie ludzi z cechu zduńskiego , Dynamic to odpowiedź na zapotrzebowanie rynku czeskiego gdzie oczekiwano palenisk do akumulacji o większych szybach . Z dostępem do technik np Olsberga także nie miał problemów zważywszy na to co i dla kogo produkuje ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę dziwne wrażenie ,że jednego z największych pasjonatów przed chwilą "obsztorcowałeś " :)

 

A bo mnie wkurza taka jałowa dyskusja o tym czy kto miał racje czy nie. To tak jak z rozwodem - winne zawsze są dwie strony - żona i teściowa ;-)\

Mam nadzieję, że się eniu nie obraził

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

A co tam odświeżę wątek. Zastanawiam się czy zmieniłbym decyzję o zakupie kominka, gdyby mi ktoś tutaj merytorycznie odpowiedział na pytanie. Dziś takowy kominek mam i ... chyba żałuję. Otóż kominek (Nordpeis N21 - część już pewnie czytała o tym) jest superancki i przepięknie się w nim pali ale .... jak się pali na maksa. Mój salon to ledwie 25m2 plus jadalnia i kuchnia to razem może lekko ponad 40m2. Lubię siedzieć przy ogniu i niestety w tym kominku bez rozpalenia na maksa nie ma ognia. Co z tego, że jak rozpalę porządnie to mam pięknie dopalane gazy, wysoką sprawność .. kiedy nie da się przy nim wysiedzieć. Dom mój jest tak dobrze ocieplony, że wystarczyło by podpalić parę szczapek aby jakoś tak się paląc z powodzeniem ogrzały salon. Jest jeden mały szczególik, mimo sezonowania dwuletniego drewna mam wrażenie że nie wyschło jak należy. Podczas palenia większość kawałków "syczy" a kominek mimo dobrych parametrów ma okopconą szybę nad ranem. Może zastosowanie bardzo suchego drewna zmieni to i można będzie uzyskać płomień przy małym wsadzie ale jeżeli nie to dokonałem złego wyboru. Wolałbym dziś wkład "z marketu" oby się tylko nie rozleciał za szybko i widok płomienia jak w małym ognisku niż wysokowydajny piekarnik jaki sobie zafundowałem.

 

A może jakoś jeszcze mogę uratować sytuację? Może da się jakoś kominek "zepsuć" ;-) Chodzi mi o uzyskanie takiego płomienia jaki jest przy niedomkniętych drzwiach w tym kominku (nie wiem jak jest w innych bezrusztowych z dopływem powietrza od góry ale zakładam, że podobnie), nie tak intensywne ale po prostu normalny płomień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

To o czym piszesz nie ma żadnego związku z tym czy palenisko jest bezrusztowe czy też ma ruszt z dolotem powietrza pod nim.

Jest wiele palenisk bezrusztowych, w których pięknie można delektować się małym i spokojnym ogniem ...

To raczej kwestia "osobnicza" każdego konkretnego paleniska z osobna oraz przede wszystkim tego czym się w nim pali. Drewno niedosuszone wymaga ogromnego nadmiaru powietrza w procesie spalania, które jest w dużej mierze nośnikiem dla pary wodnej. Paleniska z możliwością podania powietrza pod ruszt dlatego są tak popularne w naszym kraju, bo nie ma u nas jeszcze wykształconej w narodzie kultury technicznej i zwyczaju szanowania wydanych na kominek czasami kilku pensji.

Bądź cierpliwy - jak się dorobisz własnego drewna o wilgotności poniżej 15% to będziesz miał z goła inne zdanie ... :D

Albo po prostu pal mniejszą ilością drewna pakowaną na raz do paleniska ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tam odświeżę wątek. Zastanawiam się czy zmieniłbym decyzję o zakupie kominka, gdyby mi ktoś tutaj merytorycznie odpowiedział na pytanie. Dziś takowy kominek mam i ... chyba żałuję. Otóż kominek (Nordpeis N21 - część już pewnie czytała o tym) jest superancki i przepięknie się w nim pali ale .... jak się pali na maksa. Mój salon to ledwie 25m2 plus jadalnia i kuchnia to razem może lekko ponad 40m2. Lubię siedzieć przy ogniu i niestety w tym kominku bez rozpalenia na maksa nie ma ognia. Co z tego, że jak rozpalę porządnie to mam pięknie dopalane gazy, wysoką sprawność .. kiedy nie da się przy nim wysiedzieć. Dom mój jest tak dobrze ocieplony, że wystarczyło by podpalić parę szczapek aby jakoś tak się paląc z powodzeniem ogrzały salon. Jest jeden mały szczególik, mimo sezonowania dwuletniego drewna mam wrażenie że nie wyschło jak należy. Podczas palenia większość kawałków "syczy" a kominek mimo dobrych parametrów ma okopconą szybę nad ranem. Może zastosowanie bardzo suchego drewna zmieni to i można będzie uzyskać płomień przy małym wsadzie ale jeżeli nie to dokonałem złego wyboru. Wolałbym dziś wkład "z marketu" oby się tylko nie rozleciał za szybko i widok płomienia jak w małym ognisku niż wysokowydajny piekarnik jaki sobie zafundowałem.

 

A może jakoś jeszcze mogę uratować sytuację? Może da się jakoś kominek "zepsuć" ;-) Chodzi mi o uzyskanie takiego płomienia jaki jest przy niedomkniętych drzwiach w tym kominku (nie wiem jak jest w innych bezrusztowych z dopływem powietrza od góry ale zakładam, że podobnie), nie tak intensywne ale po prostu normalny płomień.

 

A o podwójnej szybie myslałes , nie wiem czy nie ma możliwości czasem jej dołożenia w N21.

Twój kominek jest konwekcyjny czy masz kumulacje w środku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat teraz to Eniu powiedział dobrze wg mnie. Wymiana doświadczeń bezcenna. To tak jak ten ruski co ścinał piłą łancuchową maxymalnie 99 drzew na godzinę a ona miała wydajności 100 drzew na godzinę. Więc ją zareklamował . Sprzedawca ją obejrzał , odpalił dla próby ........ i w tym momencie ruski mówi : TAK TO JA NIE DJEŁAŁ

 

Do rzeczy czyli do tematu kolega ma wkład wodny bezrusztowy chyba nazwa OPTI za ok 5 tys pln, no to jak pali drzewem liściastym - mokrym bo dopiero 8 miesięcznym po ścince to kominek zatrzymuje żar w sobie 8 h przy połowie wsadu , a 12 h przy 3/4 wsadu. Narzeka na czyszczenie szyby bo musi to robić (i teraz uwaga) raz w tygodniu . On narzeka bo pochodzi z bloków i to dla niego jest spore obciązenie hehe. Jakby miał marketowego uniflama czy inne coś i szyba byłaby czarna po jednym dniu to by mógł narzekać. Tym bardziej że jego drzewo jest tak naprawdę mokre i bardziej kopci . Przez pierwsze 4 dni palenia szybe ma w 3/4 przejrzystą. Potem już sukcesywnie zachodzi sadzą. Wypróbował tez suchą sosnę - grubaśne kawały pozostałości z więźby , no to nawet nie paliły sie przez połowe tego czasu co niewysuszone drewno liściaste stricte kominkowe. Dla amatorów wkładów z płaszczem wodnym to powiem tyle że grzanie całego domu bezpośrednio z kominka jest nieporozumieniem . Ponoć układ kominek - bufor a następnie bufor-ogrzewanie domu sprawdza sie dobrze ale wiem to od instalatorów a nie użytkowników. Jednak układ kominek -ogrzewanie domu jest kłopotliwy bo żeby zagrzać cały dom to trzeba palić ciągle żywym ogniem jak na filmach w starych lokomotywach bo inaczej to nici z ciepła. a wiadomo że wtedy drewno idzie jak woda . Przez miesiąc czasu spalił 3 metry przestrzenne drewna w taki sposób.

Kuzyn ma wkład z popielnikiem to po zastawieniu wszystkich dolotów niedłużej jak 3-4 godziny i jest czarno w kominku i musisz palić na nowo - tyle że jego kominek ma co najmniej 7 lat więc wtedy inna była wiedza i świadomość i jakość tych wkładów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Ponoć układ kominek - bufor a następnie bufor-ogrzewanie domu sprawdza sie dobrze ale wiem to od instalatorów a nie użytkowników. Jednak układ kominek -ogrzewanie domu jest kłopotliwy bo żeby zagrzać cały dom to trzeba palić ciągle żywym ogniem jak na filmach w starych lokomotywach bo inaczej to nici z ciepła. a wiadomo że wtedy drewno idzie jak woda . .....

 

Martwym się przeca nie da.Kolejne Białe Kruki FM.:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...