Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja mechaniczna w Bachusie


Recommended Posts

Już miała być wentylacja grawitacyjna, ale ostatecznie stanęło na tym, że będzie WM i żeby zmniejszyć jednorazowy koszt, to inwestycję dzielę na dwa etaty: I etap: rozprowadzenie kanałów, II etap zakup i montaż rekuperatora.

Nad GWC na razie nie myślę, może w przyszłości :)

Dom jest w stanie surowym (200mkw) i mam postawione kanały do went. grawitacyjnej, kasa może nie końca wyrzucona w błoto, bo tylko jeden komin mam wypuszczony ponad dach, a reszta jest postawiona z bloczków silikatowych do wysokości jętek na poddaszu, którymi będą poprowadzone rury na dół.

Na początek mam kilka pytań:

1. W kuchni będę miał kuchenkę gazową i słyszałem, że kominiarz kręci nosem jeżeli jest WM - czy to prawda, że jedno wyklucza drugie?

2. Lokalizacja rekuperatora. Do wyboru mam: nieogrzewany garaż, ogrzewana garderoba kolo sypialni i nieogrzewany stryszek. Garaż odpada na dzień dobry, ponieważ chciałbym uniknąć kucia w stropie (16cm betonu + ogromna ilość drutu fi12). Najodpowiedniejszym miejscem dla mnie byłby stryszek, bo miałbym ułatwioną robotę z rozprowadzeniem kanałów i uniknąłbym ewentualnego hałasowania z garderoby. Dodam, że na stryszku jest sporo miejsca i mógłbym reku odpowiednio docieplić.

3. Rury flex/spiro: oczywiście ocieplane, tylko pytanie czy gotowe ocieplane (widziałem tylko takie z 25mm wełny), czy samemu ocieplać?

Jeżeli rury będą szły tymi postawionymi kanałami z silikatów to czy rury muszą być ocieplane?

4. Czerpnia: ma jakieś znaczenie z której strony (mam do wyboru północ, południe), bo chciałbym ją zamontować w kukawce.

 

Mam też pomysł, żeby ogrzać mroźne powietrze powietrze zasysane z dworu, a mianowicie: "ukręcić" z rurki miedzianej tzw spiralę, zamontować ją w rurze i podłączyć do układu centralnego ogrzewania. Co o tym myślicie?

 

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Już miała być wentylacja grawitacyjna, ale ostatecznie stanęło na tym, że będzie WM i żeby zmniejszyć jednorazowy koszt, to inwestycję dzielę na dwa etaty: I etap: rozprowadzenie kanałów, II etap zakup i montaż rekuperatora.

Nad GWC na razie nie myślę, może w przyszłości :)

Dom jest w stanie surowym (200mkw) i mam postawione kanały do went. grawitacyjnej, kasa może nie końca wyrzucona w błoto, bo tylko jeden komin mam wypuszczony ponad dach, a reszta jest postawiona z bloczków silikatowych do wysokości jętek na poddaszu, którymi będą poprowadzone rury na dół.

Na początek mam kilka pytań:

1. W kuchni będę miał kuchenkę gazową i słyszałem, że kominiarz kręci nosem jeżeli jest WM - czy to prawda, że jedno wyklucza drugie?

2. Lokalizacja rekuperatora. Do wyboru mam: nieogrzewany garaż, ogrzewana garderoba kolo sypialni i nieogrzewany stryszek. Garaż odpada na dzień dobry, ponieważ chciałbym uniknąć kucia w stropie (16cm betonu + ogromna ilość drutu fi12). Najodpowiedniejszym miejscem dla mnie byłby stryszek, bo miałbym ułatwioną robotę z rozprowadzeniem kanałów i uniknąłbym ewentualnego hałasowania z garderoby. Dodam, że na stryszku jest sporo miejsca i mógłbym reku odpowiednio docieplić.

3. Rury flex/spiro: oczywiście ocieplane, tylko pytanie czy gotowe ocieplane (widziałem tylko takie z 25mm wełny), czy samemu ocieplać?

Jeżeli rury będą szły tymi postawionymi kanałami z silikatów to czy rury muszą być ocieplane?

4. Czerpnia: ma jakieś znaczenie z której strony (mam do wyboru północ, południe), bo chciałbym ją zamontować w kukawce.

 

Mam też pomysł, żeby ogrzać mroźne powietrze powietrze zasysane z dworu, a mianowicie: "ukręcić" z rurki miedzianej tzw spiralę, zamontować ją w rurze i podłączyć do układu centralnego ogrzewania. Co o tym myślicie?

 

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i pomoc.

 

"Rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie z 12.04.2002 z późniejszymi zmianami, ostatnie zmiany z 01.01.2009: Paragraf 150, ustęp 9 i 10 :

9. W pomieszczeniu z paleniskami na paliwo stałe, płynne lub z urządzeniami gazowymi pobierającymi powietrze do spalania z pomieszczenia i z grawitacyjnym odprowadzeniem spalin przewodem od urządzenia stosowanie mechanicznej wentylacji wyciągowej jest zabronione.

10. Przepisu ust. 9 nie stosuje się do pomieszczeń, w których zastosowano wentylację nawiewno-wywiewną zrównoważoną lub nadciśnieniową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a pomyśl sam nad skutkami, ja podpowiem, że są co najmniej dwie przesłanki by tego nie robić:

 

1. ciepło wytworzone przez tą nagrzewnicę reku wywali na zewnątrz więc poza tą zaletą że nie zamrozisz reku to same straty

2. musisz dorobić sobie automatykę z osprzętem pilnującą by ci lód tej rurki nie rozwalił w wypadku gdy piec nie pracuje, no chyba że bedzie działał non stop wtedy patrz punk 1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. u mnie piec non stop nie chodzi a w szczególności gdy jest tylko troszkę poniżej zera

1. więcej strat bo wszystko co da nagrzewnica wywalisz na zewnątrz, tylko automatyka może je ograniczyć ale tylko w pewnym stopniu, bo nawet gdy reku nie będzie zamrożony i rozmrażanie nie będzie potrzebne to grzać nagrzewnice będziesz musiał non stop bo przepływające powietrze w kanale zaraz ci ją załatwi, nawet nie musi być na tyle zimno by zamroziło wymiennik

1. Tak mi się wydaję, że więcej jest zalet niż strat, ale mogę się mylić

a mnie się wydaje że odwrotnie ale masz swoje zdanie i pieniądze i twoją sprawą jest jak będziesz je wydawał :)

 

 

rozmrażaniem zajmuje się automatyka reku, w zasadzie każdy takową posiada

Edytowane przez kangaxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej zabezpieczyć układ CO przed zamarznięciem zalewając go glikolem. Koszt koło 400 zł w przypadku domku i nie ma problemu - zawsze tak robię przy instalacjach współpracujących z nagrzewnicami, dzięki temu od dwóch lat nie jeździłem do rozerwanych nagrzewnic - przynajmniej żadna moja instalacja nie wyleciała :-) Dawniej to co drugi wyjazd dotyczył tego typu awarii - a to prądu brakło, to się siłownik zaciął, to użytkownik wyłączył zabezpieczenie itp. :-)

Druga sprawa, że nagrzewanie powietrza instalacją CO PRZED reku to bezsens - lepiej wstawić nagrzewnicę zasilaną z GWC glikolowego.

Trzecia sprawa, że takie problemy rozwiązuje wykonanie projektu przez uprawnionego projektanta. Jeśli nie chcesz wydać kilku k dla fachowca, który zainstaluje instalację o niebo lepiej niż Ty sam (będzie ciszej), to przynajmniej warto zapłacić za projekt w dobrej firmie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie nie biorę pod uwagę GWC, tym bardziej glikolowego.

Myślałem, żeby w CO zrobić dodatkowy układ i zalać go glikolem, chociaż zwykła woda też by się sprawdziła z tego względu, że jak nie ma prądu to i reku nie działa, więc nie zaciąga zimnego powietrza.

Chciałem zlecić komuś wykonanie projektu i znalazłem jedna osobę w moim rejonie. Spotkaliśmy się na budowie i zobaczył co i jak. Niestety ta osoba robi obecnie kosztorys jakiejś dużej inwestycji i nie ma czasu. Koleś wytłumaczył mi mniej więcej jak to ma wyglądać. Ogólnie stwierdził, że to prosta sprawa i dam sobie radę sam, a w razie jakichkolwiek pytań żebym dzwonił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...