Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kms


bajanadjembe

Recommended Posts

Pozwalam sobie na wklejenie zapisków z wątku "Taki sobie piecyk ceramiczny".

Przydatne są chyba tam ,tu zaś szczególnie.....

-------------------------------------------------------------------------------------------------

http://www.pyromasse.ca/articles/rbcc_e.html

 

Link wkleiłem ,coby trochę merytorycznie podciągnąć wątek . Skłoniły mnie do tego

zdjęcia ,które wkleiła inwestorka w wątku obok - KMS . Te zdjęcia obrazują wygląd

jej konstrukcji po (załóżmy) 17 czy 28 dniach pracy. Dlaczego takie cyfry ?

 

To w nawiązaniu do wklejonego linku - tam zdjęcia obrazują piec po 17 i 28 latach.

Zniszczeniu uległo palenisko pracujące w ciężkich kanadyjskich warunkach ,osiągając pewnie temperatury o 1/3 wyższe. Palenisko można naprawić co widać na zdjęciach.

 

To co wywinęli partacze u Bajany (KMS) ,woła o pomstę do nieba . Tak zwane" prace

zanikowe" ,znikające po zakończeniu pracy pod tynkiem ,pod ziemia ,czy w tym wypadku za ścianką obudowy , powinny być wykonane szczególnie starannie.Takie podejście wymaga świadomości i dużej kultury pracy . W Polsce to towar deficytowy.

 

O staranności ,może nie mówmy w tym wypadku - błędy w sztuce weźmy na tapetę .

Podstawowe to :

1.Nie zastosowanie systemowych rozwiązań przy podłączeniu wkładu do CMA i CMA

do kmina.

2,Nie podłączenie powietrza zewnętrznego do króćca na HKD .

3.Użycie niewłaściwego kleju przy podłączeniach

4.Pozostawienie śmieci w obudowie

5.Brak zamocowania cegieł użytych jako podkładki pod nogi wkładu

6. Szyberek wykonany "domowym sposobem" z zastosowaniem niewłaściwych

materiałów ( przynajmniej pokrętło z pręta fi 6 mm)

 

Trudno tu o jakikolwiek komentarz ....wstyd...

 

Obawiam sie ,że wykonawca to typowy polski zdun nowoczesny .Dwa szkolenia

w Brunnerze(piwko ,marketing , pranie mózgu tabelkami i wykresami ) ,jednodniowe szkolonko w Ortnerze lub w Racie . Marża na wkładach wystarcza by wziąć

do roboty dwóch Józków ,i efekt widzimy na zdjęciach.

Edytowane przez eniu
dopisanie p. 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 221
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pozwalam sobie na wklejenie zapisków z wątku "Taki sobie piecyk ceramiczny".

Przydatne są chyba tam ,tu zaś szczególnie.....

 

Dla Bajany te zapiski nie wiele pomogą, nawet studiowanie "piecyka" też nic nie da. Jakbyś Eniu to, co ćwiczebnie robisz u Batury i pokazujesz w "piecyku", zrobił u Bajany, to byłoby bardziej czytelne i z korzyścią dla obu stron. A może zdecyduje się na to też ktoś inny ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogusław

Nie wiem, czy pracowałeś kiedykolwiek bezpośredniu w usługach u klienta indywidualnego. To są specyficzne usługi, z biegiem lat człowiek się uodparnia i ubiera w pancerz i przyjmuje postawę dziwną, to znaczy wyrabia w sobie nawyk mówienia co dany klient chce usłyszeć. Naprawde są systuacje różne i do każdej trzeba być przygotowanym. W kominkach nie jest inaczej.

Ogromna większość klientów przywiązuje wagę głównie do wyglądu zewnetrznego. Traktuje kominek głównie jako element dekoracyjny. Dlatego między innymi kominki z kartonu i gipsu cieszą się jeszcze taką popularnością, bo tu na zimnych ścianach można robić dowolne wykończenia. TO NAUCZYŁO NIEKTÓRYCH KOMINKARZY ZWRACAĆ UWAGĘ I DBAĆ GŁÓWNIE O WYGLĄD ZEWNĘTRZNY, a to co w środku to mniej istotne bo tego nie widać.

Efekt grzewczy i racjonalne wykorzystanie procesu spalania schodzi na drugi plan... Ludzie się godzą, aby z kratek dmuchało ciepłe przypalone powietrze wymieszane z kurzem i drobinkami wełny, itp. Bo przecież wypada mieć w domu kominek, wszyscy mają....

 

Jeżeli Bogusław nie pracowałeś w usługach u klienta indywidualnego w domu, zawsze będziesz patrzył na to od strony klienta tylko i jako klient.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprwa pracy u klijenta w domu nie jest mi obca,ponieważ często utrzymywałem się z takiej pracy już bardzo wcześnie.Widziałem też jak to się robi w Niemczech,gdyż jeździłem tam systematycznie długie lata.Nie pracowałem w branży kominkowej ale w stolarstwie i hydraulice.Mechanizmy pozostają jednak takie same.

Najbardziej podobało mi się jednak w Niemczech, ponieważ było klarownie .Polega to na pokazaniu oferty w różnym standardzie materiałowym i godzinowym, co rzutuje na cenę końcowa.W Polsce usługi, to można porównać raczej do "wyjmowania królika z kapelusza". Magikiem jest najczęściej wykonawca ale i inwestor tez trafia się uzdolniony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli

Róznica jest duża. Chodzi o sam nadmuch, albo inaczej mówiąc wydmuch.

Rozmawiam teraz o ruchu powietrza grawitacyjnym.

Dużą ilość ciepła "wchłania" akumuluje w sobie obudowa.

Szczególnie wtedy gdy wykonana jest z cięzkiego betonu akumulacyjnego.

http://www.owo.pl/92,pl_ciezki-beton-zaroodporny-hcp.html

Tego ciepła akumulowanego jest dosyć sporo. Tak więc tego ciepła wydmuchiwanego jest sporo mniej.

Bo rozumiesz Piotrze, że ciepła jest określona stała ilość.

Czyli jeszcze inaczej bardziej zrozumiale:

W obudowie szamotowej ciepło jest akumulowane w jej masie a reszta wydmuchiwana kratką.

W obudowie karton gips wszystkie (całe) ciepło jest wydmuchiwane przez kratki.

 

Kratki do wydmuchu w obudowie z ciepłymi ściankami usytuowane są jak najniżej jak tylko na to pozwala bryła i ewentualne DGP, ale z regułu gdzieś na wysokości wkładu.

Można dać "doraźną" kratkę wydmuchową wyżej przykładowo z żaluzją.

Usytuowanie nisko kratek, a właściwie jednej, jest korzystne. Korzystne bo ciepłe powietrze jako lżejsze i tak wędruje do góry.

 

Taki kominek to wkład i ceramika i ewentualnie płyty izolacyjne.

W środku takiej obudowy nie ma

- wełny (skład wełny można znaleść w necie)

- ekranu alum. przyklejonego do wełny klejem

- taśm aluminiowych

- kartonu (papieru) i gipsu

- różnych dziurek, zakamarków,

- wkrętów nagminnie stosowanych z koszulkami plastikowymi

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprwa pracy u klijenta w domu nie jest mi obca,ponieważ często utrzymywałem się z takiej pracy już bardzo wcześnie.Widziałem też jak to się robi w Niemczech,gdyż jeździłem tam systematycznie długie lata.Nie pracowałem w branży kominkowej ale w stolarstwie i hydraulice.Mechanizmy pozostają jednak takie same.

Najbardziej podobało mi się jednak w Niemczech, ponieważ było klarownie .Polega to na pokazaniu oferty w różnym standardzie materiałowym i godzinowym, co rzutuje na cenę końcowa.W Polsce usługi, to można porównać raczej do "wyjmowania królika z kapelusza". Magikiem jest najczęściej wykonawca ale i inwestor tez trafia się uzdolniony...

 

Możliwe Bogusław że w Niemczech zatrudniający firmę wykonawczą zdaje sobie sprawę, że przez jakiś czas jest "pracodawcą" tej firmy.

No i zachowuje się i ma takie podejście do tej firmy jaby chciał żeby go traktował jego własny pracodawca, przełożony tam gdzie sam pracuje.

To znaczy chciałby aby mu opłacił ubezpieczenia, dał godziwe wynagrodzenie, itp. Nie mówił do niego "za dużo zarabiasz", itp.

 

Dodam coś ekstra z realizacji w POLSCE

Miałem trzy, powtarzam trzy razy przypadek, że klienka, oprócz uzgodnionej sumy za kominek wypłaconej przez męża w tajemnicy przed nim wypłaciła "bonusa" z własnej kieszeni. Dwa razy to było 500 zł raz 300 zł

Bo była zadowolona z wykonawstwa i formy wykonawstwa.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem wyraźnie

były zadowolone z wykonawstwa i formy wykonawstwa.

Tutaj nie szukaj sensacji, podtekstów, czy jakowyś układów. Bo to by było niesmaczne i bardzo nie fer w stosunku do klientek.

 

Zdarzyło Ci się Bogusław dostać premię w pracy? Potraktuj to jako normalną premię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem wyraźnie

były zadowolone z wykonawstwa i formy wykonawstwa.

Tutaj nie szukaj sensacji, podtekstów, czy jakowyś układów. Bo to by było niesmaczne i bardzo nie fer w stosunku do klientek.

 

Zdarzyło Ci się Bogusław dostać premię w pracy? Potraktuj to jako normalną premię.

 

Jeśli to premia ,to radzę podatek odprowadzić :D Przy takiej

dziurze budżetowej , urzędasy ze skarbówki mogą cię tu dopaść...:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Eniu to normalne i nawet wręcz oczywiste.

Wynika to z mojej sumienności i staranności, dodam nawet że z uczciwości. Bo taka sytuacja panuje w świecie firm kominkowych. Oczywiście słyszałem o pewnych wyjątkach, ale to są sprawy marginalne. Takie wyjątki potwierdzające regułę.

 

Zadziwiony jestem tym, że wogóle coś takiego Ci wpadło na myśl. Zaskoczyłeś mnie totalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Po takiej przygodzie trzeba usiąść przy jednym stole, określić potrzeby i możliwości z jednej i drugiej strony.(...)

No i dobrze ustalić co rozumie się przez określenie "projekt". Zarówno z jednej jak i drugiej strony.

Pozdrawiam.

 

Wciąż tak uważasz?

 

Moje możliwości finansowe wykonawca znał i stwierdził, że w tej cenie taki piec z kaflami (MEZ) i w tych miejscach co chciałam -zrobi.

Ale ja nie znałam jego "możliwości", że ograniczę się tylko do spostrzeżenia:

1. gdyby nie rozebrano tej obudowy, to przy zastosowaniu kratek, na jakie niebezpieczeństwo by mnie naraził? Pył pochodzący z włókien wełny latał by po chałupie.

2. zimne powietrze w komorze...jaki sens.

Jednak kobieca intuicja, to "smyranie pod sercem", nie zawodzi.

 

Więcej później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten domek Bajana co masz narysowany, do złudzenia przypomina ten ,w którym mieszkam. Drzewo rośnie od innej strony i jest to lipa dająca potrzebny cień w lato. Swierki rosną już 60 m od domu,rzeczka która nigdy nie wylewa jest tak blizko jak te świerki, a do jeziora jest 300 m.Rzeka wypływa z tego jeziora.Dom ma być ogrzewany przez kilka odbiorników o łącznej wadze 4 ton napędzanych jednym paleniskiem. Część z tego ogrzewania już zrealizowałem i mam nadzieję, że uda się je całe za kończyć z powodaniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dalej uważam, że ten kto zaczął Twój piec, powinien go skończyć. Wyjdzie to tylko na dobre zarówno dla Ciebie jak i dla tej firmy. Bo Ty będziesz miała pewność że tym razem wszystko jest OK, a firma nauczy się paru rzeczy.

Ciężko jest być adwokatem jednej czy drugiej strony, jeżeli nie wie się wszystkiego. Bo to wiedzą tak naprawdę tylko strony zainteresowane. Obiektywnym trzeba być w takich wypadkach i ostrożnym w osądach. I taki obiektywny komentarz do zdjęć ostatnich:

- Wełna na podłodze to rzecz zupełnie niepotrzebna. Ale przed demontażem mogła sobie leżeć równo i ładnie ułożona (na poprzednich zdjęciach z demontażu coś takiego tam widać) i w takim "wydaniu" nawet przy "okratkowaniu" zabudowy nic by po Twojej chałupie nie latało ani nie narażało Cię na żadne niebezpieczeństwo

- Zaprawa na przyłączu jest popękana w miejscu gdzie jest jej cienka warstwa. Po prostu jest to "obrobione" nieestetycznie. Natomiast może być to zrobione całkiem poprawnie i dobrą zaprawą - tego nie wiemy. Również nie widzimy (ja na ten przykład - dlatego możemy tylko mniemać). Słowo nieestetycznie nie oznacza niepoprawnie.

- Rura też może być zniszczona podczas demontażu (i również np. zdjęta opaska z niej - jeżeli była). Też tego nie wiemy i wiedzieć już pewnie nie będziemy

- Reszta zdjęć - też ciężko powiedzieć co na nich jest powodem demontażu (pewnie mało delikatnego) a co źle wykonaną pracą

Suma summarum - teraz to możemy tylko gdybać ...

Niewątpliwie wnioski wysnuć z tej całej historii można dwa:

Twój kominek powinien już dawno stać, dobrze technicznie skonstruowany i ładnie wykonany oraz elegancko grzać. A tak nie jest.

Firmy robiące nawet bardzo ładne i porządne kominki w technologiach nie mających nic wspólnego z materiałami ceramicznymi, a cieszące się nawet dobrą opinią, nie koniecznie mogą sobie poradzić w kwestii "ciepłych kominków". Tak samo jak zwykły siedemdziesięcioletni "dziadek - zdun" ma prawo nie poradzić sobie z kominkiem z gipsokartonu, takowóż samo jak "sprzedawca" wkładów i materiałów ma prawo mało wiedzieć w ogóle o kominkach, choćby był erudytą złotoustym ...

Abstrachując od Twojego tematu - dobry przykład powyższego jest w tej chwili tu:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?127867-firma-komink-i-ikominy&p=4613517&viewfull=1#post4613517

I wracając do Gadulca - weź Bajana i dojdź do consensusu z niedoszłym wykonawcą. Chyba jemu będzie nawet bardziej zależeć na tym ... Myślę że po takim wątku jaki jest na FM, będzie to najlepsze wyjście żebyś miała dobrze zrobiony piec. Jak dasz mu poczytać to wszystko, to myślę że piecyk będzie "jak ta lala" ... :yes:

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba by Forreście mieć w sobie głęboką wiarę, że ów wykonawca ma coś takiego, co zwie się AMBICJĄ zawodową (jakos mi to zgrzyta z faktem, że nie odbiera telefonów Bajany). Swoją drogą ciekawe, ilu fachowców ma w sobie taką odwagę, żeby przyznac się do nieumiejetności wykonania prac w określonej technologii.

WIEM, ŻE NIC NIE WIEM.

Mam nadzieję na happy end :D tej historii.

Pozdrawiam

Ś-ś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę ,że "jazda" po fachowcu powinna się już zakończyć . Przynajmniej

na jakiś czas . Może musi ochłonąć , a może mu Bajana Dopiekła :D

 

Dajmy im czas , bo prawda może być taka jak tu opisana , ale niekoniecznie.

Zdjęcia wystarczą , ale to tylko zdjęcia. Na nich nie widać nawet jaki miał

wzrost Pan Kominkowy.

 

Jeszcze jedno pytanko . Czy jest tak jak napisałem w 141 poscie ?

Pan kominkowy to jedno, a na budowie to jego ludzie ?

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...